Dieta 1000 kcal. Od dziś ! Kto ze mną? Serdecznie zapraszam!

Witam wszystkich ! :) Od dziś zaczynam dietę 1000 kcal. Będę tu wszystko opisywała. Do diety oczywiście dochodzi duuużo ruchu. Chcę schudnąć 6 kg. Mniej więcej do połowy wakacji. Uda mi się? Jak myślicie??? ;)

witaj;) uda sie:) ja mam w planach jeszcze z 8 kg wiec dolacze i bede zagladac jesli pozwolisz:)

Witaj serdecznie Kroplo życia :) Cieszę się bardzo że tu zawitałaś i się wypowiedziałaś ! Pewnie! zaglądaj tu często jak tylko zechcesz. Damy radę! :)

kropla życia - bardzo ładnie chudniesz :) A tobie, Autorko, życzę powodzenia.

Justa007 dziękuję ! :)

kolorowo mi- dopóki nie schudnę do 67-68 nie opuszcze Cię także możesz czuć się pewnie;) Justa007 dziękuję:) nie odmawiam sobie dobroci, po prostu wlaczylam ruch i jakos leci:)

Kropla życia - za mną póki co 17 kg, ale też jakoś leci, choć czasem nie mogę sobie łakoci odmówić :)

wystarczy codziennie okolo 30-40 min ruchu i mż. max do 1500 kcal i samo leci bez jakis diet cud czy Bóg wie czego;) 1kg na tydzień chcę chudnąc i nie wiecej:)

powiem Ci kochana, ze nie warto dac sie zwariowac, bo nie bedziemy cale zyci bez slodyczy zyly:) trzeba jesc wszystko, ale w normalnych i ludzkich ilosciach:) ja mam tak, ze po obiadku zawsze skubne cos slodkiego i koniec, pozniej dopiero kolo 17 jakis kefir czy maslanka i na tyle i codziennie 30 min biegania:)

To ja też się przyłącze:) Mam nadzieje że z wami łatwiej wytrwam:) Chciałabym stracić 10 kilogramów do końca roku

Justa007 - gratuluję Ci tak wielkiego spadku wagi ! :) Świetnie ! Bravo! Kroplo życia - razem na pewno nam się uda... :)

Dobra ja się przyłączam. Bo dla mnie 1000kcal to prawie nie dieta :D A postanowiłam się odchudzać bez 'diety cud' ;) Czyli, ze nie zadna 3dniowa,5dniowa, glodowka itd.. Chce trwale schudnąć w 5,6tyhodni 5-6kg troche wysiłku trzeba będzie :) Posiłki 11:00, 14:00, 17:00 i oczywiscie sport woda i ruch:) Pozdrawiam;**

kolorowo_mi - dziękuję. W prawdzie jestem już na innym topicu, ale jeśli nie masz nic przeciwko, to i tu się chętnie dołączę, gdyż planuję zrzucić jeszcze ok.5 kg :)

Rubiniko - Witaj i śmiało się do nas przyłączaj ! :) Co do ruchu to ja cały poprzedni tydzień ćwiczyłam rano i wieczorem ok. 40 min. na orbitreku... ale biedakowi sie cuś stało i sie cały roztrząsł...:( dlatego przerzucam się na skakankę i hula hop do tego ćwiczenia cardio i specjalne na brzusio :)

pewnie, że sie uda, witaj Rubinka:) mamy podobny cel tyle, ze ja mam 9 kg:) mi beda traz wolno spac bo 15 kg za mna, ale nie poddam sie.. 6 z przodu chce zobaczyc jeszcze przed rokiem akademickim, a pozniej doszlifuje swoj wyglad. pamietajcie ruch jest najwazniejszy, b to on sprawia ze wygladamy i czujemy sie zdrowiej, szczuplej i piekniej!:)

Alina - ja bym jeszcze dołożyła jakąś przekąskę - coś w tym stylu: 10:00, 13:00, 16:00, 18:00.

witaj Alinka, ja proponuje dolozyc jeszcze jeden posilek.. ale jak uwazasz:)

No tak tylko dzisiaj wstałam przed 11 ;P Ale od jutra postaram się według Twoich porad ;)) 10:00, 13:00, 16:00, 18:00 Dziekuje Ci ;***

o widze justa, ze mamy podobne zdanie:)

Alino15 - serdecznie zapraszam ! :) Justa00 - pewnie, że nie mam nic przeciwko. Właśnie przeciwnie ! Cieszę się niezmiernie że jest tutaj nas coraz więcej. W kupie siła jak to mówią. Ja z całego serca wierzę że wreszcie uda mi się schudnąć. Koniec obiecywania, że od jutra... zawsze tak było a kończyło się na obżarstwie a potem na wyrzutach sumienia... Ale to przeszłość ! Dziś jest nowy dzień i nowe możliwości ! I dużo wolnego czasu bo wakacje ! :) Kroplo życia - masz 100% racje - ruch to zdrowie ale także przyjemność ! :)

Dziewczyny mają racje dołącz do tego jeszcze jakąś przekąskę bo potem możesz cały czas chodzić głodna.. i będzie żołądek domagał się jedzonka...

taa a potem wielkie wieczorne obżarstwo, trzeba najesc sie pozadnie sniadaniem i obiadem, a kolacja musi byc skromna zeby tylko oszukac głód;) kolorowo_mi- pewnie, ze przyjemnosc, uwielbiam bieganie i ten splywajacy mi pot z czola! mmm..:):D

Hehehe :) to tak jak ja... Czuję jakby moja ciało parowało aż od środka :D

ja cwiczę codziennie na mojej machinie zwanej leg magic:) i zaczęłam dziś 4 dzień areobicznej 6 weidera. naczytałam się gdzieś że to bardzo dobre choć męczące i trochę nudne ćwiczenia. mam nadzieje że wytrwam. I Wy też. zrezygnowałam z białego pieczywa i jedzenia wieczorkiem. razem raźniej:D

ja za widera zabieram sie od przyszlego tygodnia, narazie przygotowuje moje miesnie brzucha;) teraz spadam z pieskiem na spacerek:) musi sie obiadek ulozyc w brzuszku:D

No właśnie.. trzeba coś porobić a nie grzać tyłeczek na krzesełku przed komputerkiem.. Na pewno zawitam tu później. 3majcie się mocno ! Nie dajcie się. Ja w Was wierzę ! :)

Ja wczoraj wprowadziłam zmiany w ćwiczeniach i wygląda to tak: 15 min - rozgrzewka, takie ogólne ćwiczenia na wszystkie części ciała 40 min - hula-hop 5 min - ćwiczenia na rozluźnienie mięsni i uspokojenie organizmu

Oj przygotuj przygotuj brzuszek. Ja myślałam że umrę drugiego dnia:) Nie mogłam się śmiać praktycznie co jest u mnie rzadkością:)

Ja nie wiem jak to zrobie, ale mam zamiar dzisiaj jeździć na rowerze przez 3 i pół godziny hehe :D juz to widze ;P Mam nadzieje, ze wytrfam a jak nie to trudno i tak cos spale napewno ;) ;**

Tłuszcz zaczyna się spalać po ok. 20 min. aktywności fizycznej. Ja kiedyś przerabiałam A6W, ale musiałam przerwać, jakieś wyjazdy itd... Po wakacjach mam zamiar znów się za to zabrać, bo teraz wesele wypadło, wyjazd nad morze, potem trochę rodzinki trzeba odwiedzić...