Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kolorowo_mi

Dieta 1000 kcal. Od dziś ! Kto ze mną? Serdecznie zapraszam!

Polecane posty

Nie ma sprawy :) Dla Was wszystko ! Zaczynam : Dobre myśli i działania, nigdy nie mogą przynieść złych skutków. Zły myśli i działania, nigdy nie mogą przynieść dobrych skutków. Najcięższa bitwa to zawsze bitwa przeciwko sobie. Największe wyzwanie, to wyzwolenie się ze starych nawyków myślenia i działania. Decydujące znaczenie ma to, by dopuszczać do siebie wyłącznie dobroczynne i kojące myśli i wyobrażenia, niosące szczęście i radość. Nie rozmawiaj o swoich lękach i wadach. Bądź optymistyczna i pozytywna we wszystkim co mówisz ! Krytykować, potępiać, narzekać potrafi każdy głupiec i każdy głupiec to robi! Twój sukces i szczęście są w Tobie ! Ludzie nie ponoszą porażek, tylko łatwo się poddają ! Najważniejszym powodem, dla którego ludzie nie osiągają tego, co chcą, jest to, że sami nie wiedzą, czego chcą... Staraj się być człowiekiem wartościowych. Dobra, na dziś wystarczy :) Jutro dostaniecie jeszcze większą dawkę :) Mam nadzieję, że się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie- ja juz cala przeszczesliwa- jakos łaziło za mna te 75 kg, staje na wage a tu 75,8 hurra!:) coraz to blizej szósteczki:D kolorowo_mi- smaruję się blsamem z eveline slim extreme 3d serum intensywnie wyszczuplajace + ujędrniające antycelluulitowe, takie biało zilone jesli bedziesz szukac, jest w granicach 10-12 zl, a jak sie posmarujesz to tak fajnie chlodzi hhe az w lato zimno i gesia skórka wyskakuje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelko - to świetnie, że waga idzie w dół. Ja się będę ważyła w sobotę :) Co to tego balsamu to miałam go kiedyś... ale wywaliłam bo nie mogłam znieść uczucia tego zimna.. Ja teraz używam masła z firmy Ziaja w takim opakowaniu jak kremy są... na uda, biodra, pośladki i brzuch.. :) Dziś rano nie ćwiczyłam, bo wstałam 11:15 ... jak zobaczyłam tą godzinę to myślałam, że padnę... no ale cóż.. żyje :D nadrobię wieczorem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam trzeba sie wyspac czasem:D ja pocwicze kolo hmm.. 14-15:) w czwartek jade do ukochanego do wroclawia wiec biegac nie bede, kolanka odpoczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mmm... ale Ci dobrze.. ;) ja niestety nigdzie nie jadę.. może na następny rok.. w te wakacje ostro pracuję nad figurą do końca wakacji będzie tak jak ja chcę i nikt mnie nie powstrzyma bo motywację mam ogromną :) Wstałam o tej porze bo poszłam bardzo późno spać.. ehh.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no chyba, ze:) dobra ja juz po obiadku:) narazie dzisiaj wsunelam w siebie maks jakies 600-650 kcal:) no, a teraz standardowo, odpoczynek, pozniej cwiczonka i kolo 16-17 jakas kolacyjka przypuszczalnie jakis jogurcik albo cos takiego, a o 21.30 bieganko i na tyle buziak😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na prawdę super Ci idzie :) gratulacje :) z taką rozwagą na pewno szybko stracisz zbędne kilogramy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie wiem, co jest... Dzisiaj stanęłam na wagę i pokazało 56 kg :( Są trzy możliwości, czemu tak jest: 1. z powodu ćwiczeń rozwinęła mi się tkanka mięśniowa, która jest cięższa od tkanki tłuszczowej 2. zbliża mi się okres 3. po prostu przytyłam Ale zmierzyłam się w talii i jest jakieś 0,5 cm mniej :) Zobacze jaka waga będzie w przyszłym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie się wydaje, że to przez okres.. ;) Woda się zatrzymuje w organizmie czy jakoś tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam taką nadzieję :) Po okresie zawsze mi waga spada z nadwyżką, czyli może będzie później 54 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na prawdę się cieszę, że mogę pomóc! :) Na pewno się nam uda zrealizować swoje marzenia... Jeszcze jedna ważna sprawa... nie wiem jak to jest z waszą religią.. ale mi bardzo pomaga na codzień i w życiu modlitwa do Ducha Świętego i do Boga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a za mnie to sie modli mój chłopak codziennie hehe:) a własnie słuchajcie, bo za tydzień w niedziele jestem zaproszona na obiad rodzinny tam do mojego faceta i babcia juz zapowiedziala pizze na obiad, a ja przeciez nie moge jej nawet do ust włozyc!:( prosze pomozcie co ja mam zrobic!:( musze jeszcze z 1 kg-1,5 schudnac do tego obiadu.. jak sie wymigac od jedzenia?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MI Bóg, Jezus czy Duch Święty jeszcze nigdy nie pomogli. Natomiast wiem, że zawsze mogę liczyć na Maryję i Anioła Stróża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropla życia - wg mnie powinnaś w tym dniu nie myśleć o kaloriach, tylko jeść co ci dają, bo wierz mi, że babcia czy rodzice tego twojego chlopaka nie będą zadowoleni, gdy im taką marudziarę wybredną do domu sprowadzi. Ciesz się tym, że będziesz ze swoim facetem i myśl, żeby dobrze wypaść, bo od paru kawałków pizzy nie utyjesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz babci, że pizza Ci szkodzi bo zawiera jakiś tam składnik co go nie możesz jeść.. ;) coś wymyślisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) hehe, ja zawsze mam rację :D żartuję, oczywiście. Ale chcę przypomnieć, że 1 kg = 7000 kcal, a tyle na pewno nie zjesz :) Na prawdę, nie przejmuj się, raz na jakiś czas można i nic się nie dzieje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie no tam to juz mnie wszyscy znaja i kochaja:) 3,5 roku prawie jestem z moim wiec luzik, nam juz slub szykuja wiec ja juz mam wyrobiona opinie:D a zjem jeden kawałek, to taka kalorycznosc jakbym posilek zjadla, a wieczorem za to pobiegam 40 minut a nie 30 i juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś plewiłam w ogródku i tak mnie strasznie siekło w plecy ze szkoda gadać... :( Kość ogonowa mnie boli jaaak.. nie wiem jak będę dziś ćwiczyła.. muszę to rozruszać jakoś.. ehhh.. Ale ja się nigdy nie poddaję więc jakoś to będzie... a będzie dobrze ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie dobrze, bo będzie dobrze. Lepiej być nie może, bo będzie dobrze. A jak będzie dobrze, to mogłoby być lepiej. Ale będzie i tak dobrze. A to jest najważniejsze. Żeby było dobrze. I tak właśnie będzie. Dobrze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe oj kolorowo_mi aż podziwiam ten Twój optymizm:) ja juz po ćwiczonkach:) teraz kolo 18 wypije jogurcik i wsio:) buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś byłam pesymistką.. ale wzięłam sobie do serduszka że żyje się tylko raz i tym się trzeba cieszyć, że dano nam szanse zaistnieć w tym wielgaśnym świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×