jakie macie zawody przyszle panny mlode?

Laura Diaz pozdrow poslubna, my nie wysiedzimy w jednym miejscu dlatego bedziemy sobie jezdzic. bieszczady - ustrzyki gorne-dolne gdzies tam, :)mamy tam przyjaciol.

jestem prawnikiem, na 2gim roku aplikacji radcowskiej,pracuje w kancelarii, moj przszly maz jest adwokatem:)

Głupi temat. Hajtają się wszystkie grupy zawodowe:P

Hahah, bo tu nie chodziło o to kto się z kim "hajta", choć jak widać ciągnie swój do swego i dobrze. Bardziej topik miał na celu pochwalenie się, kto ma jaki zawód (w domyśle, ile zarabia).

Mi nie o to chodzi, że hajtają się wszystkie grupy zawodowe MIĘDZY SOBĄ (lub nie), tylko o to, że wszyscy się hajtają ogólnie - Pannami Młodymi są kwiaciarki, kucharki, lekarki, prawniczki, sprzątaczki, sprzedawczynie itp - pełna gama wyboru. Odpowiadając na pytanie "jakie zawody mają przyszłe panny młode" - mają wszystkie zawody :P

ja jestem maklerem, ale studiuje jeszcze socjologie, narzeczony skonczyl SGH, ale zajmuje sie projektami graficznymi :D

Ja jestem księgowa - i wcale dużo nie zarabiam - początki są baaaaaardzo cieżkie :) Mój luby jest sam swoim panem :) Ma autokomis!

nauczycielka angielskiego :P

doktor ekonomii, aktualnie pracuję jako wykładowca akademicki

z wykształcenia polotolog, z zawodu "ukochany" przez wszystkich urzędnik

politolog powinno byc :D

Ja pracuję w Urzędzie którego nikt nie lubi :D Skończyłam administrację.

ja - specjalista ds. reklamy i promocji + nauczyciel, on - inżynier w firmie elektrotechnicznej.

Ja myślę, że ktoś tu chciał się dowartościować, jeszcze tylko brakuje pytania o numer buta i kolor oczu;) Ale z drugiej strony - fajnie się dowiedzieć czym zajmują się dziewczyny które zna się tylko z forum:)

hej! widze, ze wg Was moj temat jest bez sensu, nie rozumiem, dlaczego? kazdy z nas czyms sie zajmuje, tak tudno napisac bez zlosliwosci - czym? perzeciez nie zapytalam o zadne intymne pytanie, a jedynie o to co robiecie przez 8 godz.przez 5 dni w tygodniu, TYLE. I nie dowartosciowalam sie zakladajac tenze temat, bo wielu jest tlumaczy. Swoja droga, z Polakami to juz tak chyba jest. Zawsze musze te swoje 2 grosze wsadzic, a wiadomo, lepiej robic to bedac na swoj sposob anonimowym, tak wiec, drodze Rodacy - nie doszukujcie sie podtekstow w tym poscie - a jedynie zwykla, ludzka ciekawosc. I to byloby na tyle z mojej skromnej stony :)

oleandra.. nie przejmuj się.. Laura i mi mała potrafią tylko marudzić i się wymądrzać.. wystarczy spojrzeć na inne tematy także akurat ich opinią sie nie przejmuj w żadnym wypadku :)

dzieki Brunette_in_the_bath :) tak sie sklada, ze mimo, ze jestem TYLKO nieszczesna pomaranczka, czytam to forum. Czytam, patrze i obserwuje i mniej wiecej wiem, kto jaki jest ;) Nie zakladalam wczesniej zadnych tematow, ten jest 1. btw: sama wychodze za maz w przyszlym roku, przygotowuje sie do slubu, jednak nie prosze o rade tu - na forum, ludzi, ktorych kompletnie nie znam :) mam przyjaciol, rodzine i ona wlasnie pomaga mi w wyborze "koloru wstazki do bukietu" :P pozderawiam WAS i zycze mniej zlosliwosci, a wiecej zrozumienia i takiej ludzkiej, prostej zyczliwosci!

udanych przygotowań

oleandra, my tez mamy rodzine i znajomych czy przyjaciol, ale oni nam nie poradza bo 1. nie znaja sie 2. nie maja czasu 3. nie wiedza jak cos zrobic a tutaj jes wiele fajnych kobit, ktore nie dosc, z dobrze poradza to jeszcze cos dodatkowego podpowiedza. Poza tmy roku czy dluzej siedzenia tutaj (chociaz niekoniecznie tyle czasu potrzeba) czlowiek rpzestaje byc tutaj kompletnie obcy i anonimowy... a forum jest po to, zbey pytac i zeby wyjasniac wszelkie wątpliwosci z tym tematem zwiazane

Mnie na przykład to forum bardzo pomogło w przygotowaniach do ślubu, są przecież takie sprawy których nie omówisz z facetem czy świadkową:) Mimo że jestem już po ślubie, zawsze chętnie pomogę każdej niezdecydowanej, przynajmniej dopóki nie przeniosę się na macierzyński:)

Laura Diaz i za to Cię lubię moja kochana koleznako z forum!

dejzi!ty wredny malpiszonie!!!!!!! madzianietka,laura,mi to forum tez pomaga,a przede wszystkim dostarcza rozrywki w mojej nudnej pracy:-D

A ja na solarium nie pójdę, nie i już:-P Nawet Śmierci należą się wakacje. Wystarczająco dużo łazi po ulicach takich udawanych latynosek z pomarańczową skórą, ja chcę się wyróżniać:-D

Z wykształcenia jestem nauczycielem j. niemieckiego, ale wspaniałomyślnie postanowiłam nie męczyć dzieci. Pracuję jako: tłumacz j. niemieckiego, Pełnomocnik ds. Jakości, Specjalista ds. Intrastat (na szczęście tylko jeszcze do 10.07.), oraz częściowo jako sekretarka. Wszystko w jednej firmie. Narzeczony - stolarz. Pracuje w Kontroli Jakości mebli.

do autorki - nie wiesz kim bedziesz. od studiow do bycia tlumaczem droga daleka a i o etat ciezko.

Stokrotka, daj swoją fotkę, zobaczymy jak wyglądasz, skoro musiałaś u dzieciaka szukać potwierdzenia swojej atrakcyjności:-P Tylko w gębie jesteś mocna, szczeciński śmieciu spod latarni:-P

...tia, zwłaszcza w nocnym klubie, jak wypinają tyłek przed obcymi:-P

Laura zapodaj tego linka raz jeszcze :) Bo dejzi tu sieje ferment, a może racji nie ma. Ocenimy obiektywnie :D

ja mam 25 lat jestem w trakcie robienia doktoratu z podatków

Ciekawe o co.....