Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana kobitka

jestem zalamana poznalam super faceta ale jego penis....

Polecane posty

i jeszcze jeden taki jest, ale jest żonaty a mnie rola stalej kochanki nie interesuje (w ogole zadnej kochanki) :O ale podoba mi sie, bo jako jedyny nie chce zony dla mnie zostawic heh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nogę :D i musi lezec caly czas, bo to jakas skoplikowana operacja byla, za 6 tygodni dopiero bedzie mogl chodzic i to o kulach. no i ja znam go krotko i nie wiem gdzie mieszka, a nie zapytam go czy moge wpasc, bo juz wystarczajaco duzo sie nagimnastykwoalam, zeby ze mna na piwo poszedl jak mu sciagnac gips czy co on tam ma, wiec nie chce sie narzucac :P (to ten kolega chlopaka, z ktorym bawilam sie i calowalam cala noc na imprezie, co dodatkowo utrudniało cala sprawe ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Turkusko - a jak Twoje fascynacje facetem niedostepnym maja sie do pkt 3 zasad z Twego podpisu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako ja i nie ja
skoro my dla was mamy byc piekne szczupłe,opalone,wydepilowane,cycaste,zawsze usmiechnete,zadbane,to kurwa chyba mozemy tez wymagac???? jak byłam z moim eks i jego malutka kluuseczka to seks byś sredni raz tylko przez ponad rok miałam orgazm pochwowy.../a i dodam ze to był moj drugi partner seksualni i mopwił mi ze jestem fajna i iciasna...) a potem jak poznałam mojego obacnego i po jakims czasie zabawialismy sie u niego w aucie..i poczułam jakiego ma wilekiego przez spodnie to mnie az zatkało.wielkie i grube bydle;))))))))))))) nigdy nie zapomne do konca zycia jaka byłam podniecona tym faktem.potem jak ie kochalismy pierwsy raz to odrazu miałam orgazm pochwowy.kurwa mega bosko było..jestesmy ze soba uz 3 lata i nigdy nie zamienie go na mniejszego juz.....nigdy...a poza tym jest wielki i napakowany!!mniam:;PPma 203cm i wzy z jakies 120kg..kobiet miec w łóżku takiego bydlaka to najpiekniejsza rzecz na swiecie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniam aż się podnieciłam
Twoim opisem :D racja, facet ma być wysoki, umięśniony i mieć długiego, grubego fiuta, reszta na drzewo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla bla bla
popieram i ażmi ślinka pociekla,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" to nie jest latanie, to jest zdobywanie\" to raczej niuans semantyczny :D a nie różnica... ale cóż - nie drążę dalej... pewnie masz innych chętnych do drążenia ;) w realu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"po jakims czasie zabawialismy sie u niego w aucie" a jakie to było auto? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako ja i nie ja
alfa;P nie zartuje w ibizie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdobywac faceta mozna, caly czas pamietajac, ze to tylko niewiele warty facet :) a zdobywa sie w go w celu pewnych konkretnych korzysci, po zdobyciu mozna olac albo podtrzymywac. zdobywanie jest dzialaniem zaplanowanym. latac za facetem mozna bez wzgledu na to czy jest juz zdobyty czy jeszcze nie. wtedy mamut zapomina, ze jest mamutem i biega za mysliwym, a ten predzej czy pozniej ucieka. latanie nie jest dzialaniem zaplanowanym. latanie jest w pewien sposob powiazane z obsesja i brakiem zainteresowan wlasnych, ciekawszych niz facet. no i oczywiscie z zapominaniem, ze to TYLKO jeden z kilku miliardow penisow, wcale nie "ten jedyny", "wyjatkowy", "idealny" ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja raz miałam przygodę w aucie- steskniłam sie wtedy bardzo...i nie dojechaliśmy do domu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Turkusik- ja sobie takiego zdobyłam i zatrzymałam:/ zapomniałam, że to jeden z miliona bo okazał sie 1 na milion:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"nie zartuje w ibizie\" facet wzrostu 203 cm i 120 kg wagi jezdzi ibizą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako ja i nie ja
nom;P moze troche zle sie mu wysiada ale jezdzi mu sie spoko..maiał kiedys poldka.wana jakiegos a tu wymienił fotele na sportowe i spoko jest;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zdobywanie jest połączone z lataniem za facetem... bo aby zdobyc, trzeba za nim polatać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako ja i nie ja
a i jeszcze bła kiedys mazda 323f w starej budzie tez spoko sie miescił ale małą krakse.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"moze troche zle sie mu wysiada ale jezdzi mu sie spoko." przynajmniej jak prowadzi to moze sobie oprzec brode na kolanie :P i mu sie szyja nie męczy i głowa nie opada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako ja i nie ja
komiczny jestes zazdrosny?co?hehehe nie własnie ze dobrze sie jezdzi i nie ma brody na kolanach;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla bla bla
ja najwiekszego pytonga w życiu to widziałam właśnie w samochodzie ech,to był polonez caro,ale sprzęt pierwsza klasa i chętnie bym go jeszcze spotkała,nie wiem ile mierzyl,bo to było z zaskoczenia,ale byl olbrzymi i długo stał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako ja i nie ja
a siedzenia umiesz opuszcac w aucie czy jestes taka tepa blondynka i nie wiesz gdzie jest regulacja?;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdrosny o ibize? :) raczej nie :) wole szybsze auta po prostu sobie żartuje i tyle - pozdrów faceta i niech mu sie dobrze samochod sprawuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako ja i nie ja
dzieki za pozdrowienia;)ibizka idzie na sprzedaz a myslimy o w.passat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczny - niech Ci bedzie ;) wazne, ze cel osiagniety ;) ja w aucie mialam kilakrotnie przygode ;) w tico i oplu tigrze (oplu tigra?) nienawidze tego samochodu od tamtej pory, ale to raczej ze wzgledu na wlasciciela niz na sex ;) Doprawdy - wg mojej teorii ten 0,2 procent jest wart zdobycia ;) wiec gratuluje ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×