Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia pom.

jak sie zabezpieczyc przed jego byla i dzieckiem?

Polecane posty

Gość gość
W oczy zakoliło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze sytuacja w Polsce jest taka. Dzieci w pełnej rodzinie (nie patchworkowej) nie mogą żądać na swoje utrzymanie po 400 czy 600 zł bezwzględnie przeznaczanej w każdym miesiącu (kwoty przykładowe). Po prostu rodzice zarabiaja i robią dzieciom zakupy z tego co im zostaje. Jak im coś wypadnie np zepsuje sie samochód, albo idą na uroczytośc rodzinną (np trzeba dać kase na wesle czy na osiemnastke chrzesnicy- czyli imprezy okolicznosciowe) to albo odkładaja, albo w danym miesiącu nie kupią czegoś innego., albo nie kupią nic własnym dzieciom. Natomiast kiedy matka z ojcem się rozchodzą, dziecko zostaje zazwyczaj z matką. Ta matka składa wniosek o alimenty i np o 600zł. I te 600zł co miesiąc czy ojciec ma czy nie ma to musi płacić. I nie ważne czy mu się zepsuje samochód, którym jedzi do pracy, czy ma wesele w rodzinie, ba nawet nie ważne, że mu się urodzi dziecko w nowej rodzinie. Natomiast matka, zawsze ma prawo złożyć o podwyzszenie alimentów, nawet o drobną sumę, ale moze to zrobić. A jesli ojciec zakłada nową rodzine, ma nowa partnerke czy zone, to jest to powdó aby o te wyższe alimenty wystapić. Bo niby mu się budżet polepszył (nie ma nic o tym, że tej nowej kobiecie się pogorszył ;) załóżmy , że to normalna przeciętna kobieta, która pracowała na siebie i pracuje nadal) Wniosek o podwyzszenie jest. Tamta matka jak założy rodzine , to w swietle prawa już w gole jest swieta, bo dała dziecku pełną rodzinę, a ojciec jest na przegranej pozycji, bo jest tym co porzuca. Nie wspominając, że matki ograniczaja kontakty dzieci z ojcami. I teraz taka sprawa: jest kobieta uczy sie i pracuje na siebie. Poznaje goscia z dzieckiem (z alimentami- mozemy nie wchodzic w relacje bo czesto nie zaleza one od dziecka, tylko od matki dziecka). Ma mieszkanie i samochód, na który sobie zapracowała, albo np jeszcze działkę po rodzicach i TO chce zabepzieczyć ( wiec co to ma do alimentów?) Druga sprawa ma prawo zabezpieczyc to na co zapracuje w trakcie trwania małżeństwa (co to ma do alimentów? ) A alimenty nie są stałą kwotą tylko cały czas mogą się zmieniać, to jest istotne, bo nie ma się nigdy pewnosci ile trzeba w miesiacu wydać. A płacić trzeba. Nie ma tak, że w danym miesiącu stała się tragedia to zapłące mniej. Zaraz sie komornik pojawi i jeszcze dodatkowe koszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabezpiecz się w ten sposób, że nie właź w związek z kimś, kto ma zobowiązania, a zwłaszcza wobec dziecka. ty wlazłaś i chcesz zagarnąć to, co temu dziecku się należy lub ewentualnie rzucić jakieś ochłapy........a co by było, gdyby to twoje dziecię było na miejscu tamtego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×