jak sie zabezpieczyc przed jego byla i dzieckiem?

no tak, a jakby historia była odwrotna, czyli ten "biedny" staruszek gdyby się wypiął na drugą żonę tak samo jak się wypiął na pierwszą, to byście pisały, że dobrze tej drugiej suce, że dostała na co zasłużyła...:o a jak on się wypiął na pierwszą babkę i po latach wypięto się na niego, to już "biedny staruszek" jakie to kurwa wszystko sprawiedliwe :p

do tej co pisze: "tak czytam i czytam ...... wiecie co, weszlam tu poczytac wasze wypowiedzi...i jestem zazenowana... coz z was za kobiety ...zero klasy... ja na szczescie mam meza pierwszego i tez jestem pierwsza zona, mamy 4 dzieci i wszystko co mamy ( a mamy sporo) zostanie naszym dzieciom." AHA, tak sobei wszystkie PIERWSZE żony tłumaczą, dopóki nie zostaja byłymi, bo ich mężuś sobie znajduje next i inwestuje w jej dzieci a nie twoje :D nie mów hop :D

zasłużył, on kiedys potraktował żle ex żonę i dzieci, jego potraktowała tak samo next i dzieci z tego związku, tak w zyciu bywa najczęściej. Mnie takich nie żal, mają to co dali innym

Tak czytam i czytam...Wiesz,tego ze nasze dzieci odziedzicza po nas wszystko jestem pewna na 100% poniewaz : a)nie mamy dzieci pozamalzenskich. b)Jestesmy 25lat po slubie i na zaden rozwod ochoty nie mamy bo to byloby niekorzystne dla zadnej ze stron . c) nie mamy zamiaru dorabiac sie od podstaw. d)wytrzymalismy ze soba cwierc wieku :)a to nie malo.

~dzisiaj są urodziny mojego syna, tego najstarszego ze związku, który sam rozwaliłem. Teraz też mam nową rodzinę, syna z tego nowego małżeństwa.... Ale ten pierworodny! On zawsze będzie ze mną. Urodził się z wielkiej miło.ści i takim zostanie. A mój drugi szkrab również. Zawsze znajdę sposób, aby ich zabezpieczyć, o to będą dbać najbliżsi mojemu sercu - matka dzieci i moi rodzice. A syn z nowego związku małżeńskiego Oczywiście o nim nie zapomnę, ale ten drugi związek to juz nie to....

sie rozwodzic i zakladac nowa rodzine jak byla milosc|?

kolejna ex,nie pogodzona z tym,ze byly ma nowa rodzine i dzieci.

sraty taty... to czemu się nie roziwedzie z tą której nie kocha i z tym nowym potomkiem, czemu nie wróci do ciebie, wielkeij miłości i ukochanych "pierworodnych"?? przecież wie jak się rozwód przeprowadza, w końcu Z TOBĄ SIĘ ROZWIÓDŁ!!! :D wmawiaj sobie, jaka to jesteś wspaniała i jakie twoje dzieci kochane, a prawda taka, głupia babo, że cię facet olał i na twoje dzieci płaci rachunek co miesiąc, a w nowym związku JEST faceci są zbyt wygodni, żeby się męczyć z babą której nie kochają, nikt ci nie uwierzy, że z toba się rozwiódł i siedzi teraz z kimś z kim jest mu gorzej, zwłaszcza, że ty byś go z otwartymi łapami powitała :o

ja adresuję to do tej "rodzic 2 dzieci" bood razu widać, że to kobieta :o w dodatku bardzo żałosna, sądząc, że ktos się złapie na je durny podszyw faceci tak nie piszą, wiesz? marna konspiracja :o :D :D :D

a ja nie chcę aby mój mąż musiał tyrać dniami i nocami i dawać kasę ex żonce bo tej się nie chce ruszyć tłustego tyłka do pracy!!! ciągle płacze, że nie ma za co żyć......... ale ciągle nowe ciuchy i wypady do klubów, a dziecko w dziurawych butach bo ta musiała sobie nowe szpilki kupić. nasza taktyka jest taka - ile musi (zasądzone sądownie) tyle daje jej a reszta to już rzeczy materialne dla dzieciaczka, bo mi go bardzo żal, że ma taką matkę. I ŻEBY NIE BYŁO OBRZUCANIA MNIE BŁOTEM!!!! JA NIE MAM NIC DO DAWANIA NA DZIECKO, ALE UWAŻAM I TAK JEST ŻE MATKA TAKŻE POWINNA ZADBAĆ O DZIECKO!!!! Ja poprostu nie chcę żeby ona żyła sobie jak pączuś w maśle a ja będę charować po 10-12 godin z mężem na nią!!!! NIEROBOM MÓWIMY NIE!!!!!!

róznież uważam ze "rodzic 2 dzieci" to kobieta ale nie zakompleksiona next a raczej ex która ex pożucił dla młodszej dupeczki... a ta uspokaja swoje nerwy piszac takie rzeczy o pierowrodnych synach na forach.. ehhh zenujace:)

jhkgjkg kochana my tak własnie kombinujemy, ze wszystko bedzie na mnie. rozdzielnosc majatkowa + testament ze wszystko na mnie wrazie co idzie. powiedz mi moze wiesz jak to jest z tym calym zachowkiem bo nie rozumiem? bo w przypadku jeo smierci "tfu tfu" w sadzie otwiera sie testament a tam wszystko na mnie wiec o jakim zachowku jeszcze mowa???

Nie wiem dlaczego mnie akurat pytasz i dlaczego tak poważnie myślicie o tym testamencie ale co do zachowku to ta instytucja wchodzi w grę właśnie wówczas gdy stworzony testament wyklucza z dziedziczenia osobę (w tym przypadku dziecko), która w przypadku braku testamentu dziedziczyłaby. I teraz na podstawie przepisów o zachowku takiej osobie należy się pewna część tego co należałoby się jej w przypadku dziedziczenia beztestamentowego.

\\gamma = \\frac{1}{\\sqrt{1 - \\frac{v^2}{c^2}}}, (c –

Uwaga! Nawet wówczas, gdy np. matka czy ojciec pozostawił testament tylko dla niektórych z najbliższych albo za życia rozdysponował cały majątek lub znaczną jego cześć, inni muszą otrzymać zachowek. Co ważne, zerowa wartość aktywów spadkowych nie wyłącza możliwości domagania się zachowku od spadkobierców. Przez sporządzenie testamentu albo rozdysponowanie majątku za życia można całkowicie, swobodnie i bez powodu wyłączyć z dziedziczenia tylko rodzeństwo i dzieci rodzeństwa, gdyby ci ze względu na bezpotomną śmierć spadkodawcy należeli do kręgu spadkobierców ustawowych dziedziczących (jeśli nie ma testamentu) automatycznie. Im bowiem zachowek się nie należy. Jak obliczyć wartość Punktem odniesienia, gdy chodzi o wysokość zachowku, jest scheda, jaka należałaby się uprawnionemu w razie dziedziczenia ustawowego. Jest ona przy tym zróżnicowana w zależności od życiowej sytuacji pominiętego spadkobiercy. Zachowek wynosi 2/3 wartości tego, co przypadłoby uprawnionemu według reguł dziedziczenia ustawowego, jeżeli jest trwale niezdolny do pracy. Ta sama wysokość obowiązuje, jeżeli dziecko, wnuk czy prawnuk uprawniony do zachowku nie ukończył 18. roku życia. W innych wypadkach zachowek wynosi tylko 1/2 wartości udziału w spadku. Przykład Spadkodawca zapisał cały swój majątek oszacowany na 1,2 mln zł swojej żonie. Jego jedyny pełnoletni syn nie został uwzględniony w testamencie. W związku z tym należy mu się zachowek w wysokości 1/2 tego, co przysługiwałoby mu według reguł dziedziczenia ustawowego, czyli 600 tys. zł. Ostateczny podział będzie więc wyglądać tak: 900 tys. zł dla żony i 300 tys. zł dla syna, który nie został wymieniony w testamencie.

wydziedziczyć dzieci notarialnie - wtedy nie przysługuje im prawo do zachowku. poza tym dziedziczeniu i podziałowi (w tym zachowek) nie podlegają wszelkeigo rodzaju polisy inwestycyjne i uzezbpieczeniowe - całość otrzymuje osoba uposażona.

Drogie Panie czy wy macie tak wielkie majątki jak Kulczyk??? Bronicie tych swoich wypłat jak skarbów narodowych. Jak się ma faceta odpowiedzialnego to nie będzie miał długiu alimentacyjnego i nie wrobi was w jego spłacanie!!!! I zadba o was i o swoje dzieci (WSZYSTKIE)!!!!!

wszystkie ex i ich dzieci, po co mają cieniem się kłaść w nowym wreszcie szczęśliwym , pełnym prawdziwej miłości życiu tatusia. Dwa metry pod ziemia jest ich miejsce, stamtąd nie będą się już dogać alimentów, spadku, zachowku etc,etc etc

ale pytam Z CZEGO ten zachowek, jak denat nic nie bedzie miał? nie rozumiesz pytania, bo wciaz o tym samym.... ze zachowek sie nazlezy ale pytam co to dziecko odziedziczy po ojcu ktory NIC nie ma... no zlituj sie kochana i pomyśl

takas madra.. o rany! az milo sie czyta taka konkretna wypowiedz ścisle związana z tematem a nie jakies puste komentarze :-/

Glowe przepisuje caly swoj majatek za zycia zonie.lub mezowi-niewazne...zaufanie zaufaniem..ale w zyciu trzeba liczyc wylacznie na siebie.

>moża jeszcze wydziedziczyć dzieci notarialnie Nie tak łatwo pazerna paniusiu co byś się chciala nachapać tym, co nie twoje:-) Wydziedziczyć można tylko wtedy jesli ma się ku temu mocne powody - poczytaj sobie lalka jakiś kodeks. Nie chce mi się tracic czasu na tłumaczenie jakiejś mataczącej szmacie takich rzeczy.

co za babska tu piszą - szok a jezeli ma sie ku wydziedziczeniu mocne powody to mozna. a wiec? mozna czy nie mozna wydziedziczyc dziecko ha? poczytaj kodeksy mądralo :-P

Chyba tylko ktos chory na testament mozna w kazdej chwili zmienic wiec jezelui miedzy maloznka mi zaczyna sie dziac cos nie halo to w kazdej chwili mozna go zmienic.

Widze ze kompletnie nie znasz sie na prawie:) i faj ie na tym wyjdziesz :D

MIESIĄC TEMU NIE WIEDZIAŁA NIC A TERAZ PORAD PRAWNYCH MOŻE UDZIELAĆ :-d

a jezeli ma sie ku wydziedziczeniu mocne powody to mozna. a wiec? mozna czy nie mozna wydziedziczyc dziecko ha? poczytaj kodeksy mądralo Chyba wyraźnie napisałam. Umiesz tylko liczyć (cudzą kasę) ale czytać ze zrozumieniem to już nie za bardzo? Ja nie muszę czytać kodeksów bo po pierwsze nie zamierzam zagarnąć cudzego majątku, a po drugie - wiem jak to wygląda ale przecież nie będę ci pomagać w okradaniu innych. Włóż przynajmniej minium wysiłku i poszukaj informacji o tym jak sięgnąć po cudzą własność. Ja ci tego ułatwiac przecież nie będę. Powiem tylko że łatwo nie będzie - na szczęście dla tych dzieci i ku zmartwieniu takich szmatławych tatusków i ich kombinuących żonek:-)