czyja fote z kafe byscie chcieli zobaczyc?

buahahaha a juz myslalam ze jakas nowa forma sexu :D:D:D ostatnio odkrylam slowo gangbang czlowiek uczy sie cale zycie :D

Frrr, Ty przestan odswiezac bo Ci pierzyna wystygnie :)

Frr...do spania :P Wykolejony ...to gdzie byś celował ? w cycki jak gada Kredka ? Arava...wysyłam :)

Turkusik, sluchaj starszych, bzyknij się zanim zwariujesz

wykolejony ma racje...... pa arava

bede celowal, gdzie mi sie spodoba :D arava hehehe, swiete slowa :P

no to chcialam, z jarkiem, ale on nie chcial :( czy mozna byc bardziej zdesperowanym? ????

a która pani wysyła nago;)? a co do odsiwezania... kazdy z was odswieza:p

to nie desperacja tylko parcie na szkło, ze sławą to nie grzech

no cóż,sugerowalabym fizycznie, nie wirtualnie

Ja bym się bzykła, bo też już niedługo oszaleję... Ale nikt mnie jakoś bzyknąć nie chce... :( Bzyku bzyk...

Frr... :P Arava ..poszło :) uciekam do domku :)

Pestka

a ta zlosc, to co? pestka?

jakie szkło? moje parcie to czyste parcie na czysty sex wlasnie mialo byc fizycznie :D:D:D no ale nie chcial :(

Pestka poszło Na brak chetnych do bzyknięcia nie narzekam szczególnie, ale ten, co go namierzam, jakos sie nie spieszy

Turquoise Daruj sobie tą stopkę.. i rób co chcesz... Czemu? Bo na mnie coś takiego co ja zrobiłem by nie podziałało. ;)

Myr Jak tam? Lepiej dzisiaj ?

na mnie podzialalo ale wiesz dlaczego? bo mnie juz tez wkurzalo ze musze przewijac wlasna stopke zeby przypomniec sobie co napisalam :D:D:D

to nie ja :D

Lepiej nie pytać... bo ujrzałem najpiękniejsze zdjęcie tej z którą nijak byc nie mogę.. ;) Ale luz.. Jestem realista.

No co... zycie Myrek . ;)

Jasne że życie... takie jest właśnie.. :D Pociuesza mnie coś tak małego..(płaskiego wręcz) mogę powiedzieć..

Myrevin a kto to? ja się zatrzymałam na etapie ekspedientki z alberta:D

Nie uwierzycie, ale... Właśnie wskoczył na mnie jakiś konik polny i BZYKNĄŁ :) Tak jak to te robale robią... Nie mam pojęcia, skąd się wziął na moim łóżku. I ja piszę to zupełnie POWAŻNIE! Ale bzyknął nie tak, jak potrzebuję niestety :p

aaaa ty zoofilko, zostaw konika! :P

--> Arava Co za różnica.. kobieta.. Albert juz nie istnieje rzeczona ekspedientka była ze mną na kawie. :o { o .. wyglądałeś na 30 lat.. } I eot w tym temacie.. :o

no ale może to pierwszy krok ku lepszemu:D

Ja nie jestem zoofilką, sam na mnie wlazł. Ubiłam go kapciem, bo nie lubię robali... Mogłam go zostawić na pastwę mojej czarnej mendy ogólnie znanej jako KOT, ale wolałam mu zaserwować szybką śmierć. Możecie mnie teraz podać do jakiegoś towarzystwa ochrony zwierząt czy coś, ale nic nie poradzę, że nie lubię robali... A w ogóle to bzykał nie tak jak trzeba :p