Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość siedze i becze....

facet, ktory sie o mnie staral kiedys ozenil sie i ma rodzine

Polecane posty

Gość siedze i becze....

jak sie z tym pogodzic?:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baeeerrra
taka kolej rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to ja i nikt inny XD
Nie chciałaś go to co teraz narzekasz? Trzeba łapać okazję:p..Czemu nagle ci na nim zalerzy? Bo jestes zazdrosna ze on jest szcześliwy a ty go nie masz ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie to nie koniec świata ....................napisałaś że kiedyś sie starał to czas przeszły było minęło.... spokojnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmmmmm......
Nie becz. Będzie inny, lepszy, milszy i bardziej przystojny. To nie jest jedyny facet na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To juz przeszosc, moja Piekna 🌻 Pomysl o przyszlosci - jest ciekawsza i bardziej kolorowa, mozesz ja sobie wyrezyserowac. Na przeszlosc wplywu juz nie masz a na przyszlosc tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i becze....
:( bo byl mi zyczliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre 2 1/3
\"ędzie inny, lepszy, milszy i bardziej przystojny.\" a może już jej przydział takich się skończył i zostali tylko: niskcy, brzydcy, niemili, beznadziejni :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i becze....
zaraz wroce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od okna wara- to ja nim włażę:classic_cool: a tak poważnie- to nie rozumiem, dlaczego tak cię to zdenerwowało? miał czekać w nieskończoność??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomix:classic_cool: mam ostatnimi czasy wyjątkowo fatalistyczne podejście do życia- więc- po prostu będzie co ma być- c'est la vie- losu nie powstrzymasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i becze....
jestem nie wime czy ktos chce pogadac jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i becze....
znalam go tyle lat, jak nikt przedtem byl mi zyczliwy a ja go nie chcialam, ciagle mialam inne sprawy:( Widac tak mialo byc, przeznaczenie. Zamiast sie cieszyc, ze ma zdrowe dziecko to ja sie poczulaam jakby mi ktos dal w leb :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i becze....
dziekuje Wam, ze mi zyczliwie odpisaliscie🌻 rzadko tu sie to zdarza Boze, jak mi zal pytacie czemu nic nie robilam - nic nie robilam, bo ja nie bylam gotowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i becze....
a co do okna - to mam nim skakac czy wchodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i becze....
tyle lat go znalam, robil duzo, zeby sie do mnei zblizyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i becze....
a ja nie bylam gotowa😭 Co za koszmar.Zamiast sie cieszyc jego szczesciem ja mam dola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro tyle lat go znałaś i nie zaiskrzyło, to raczej nie byłabyś z nim szczęśliwa. Gdybyś się z nim związała, zapewne teraz wyklinałabyś go od najgorszych. A tak masz go z głowy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i becze....
masz racje kolizja, masz racje 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i becze....
o mnie tak cieplo traktowal jak nikt a ja tego nawet nie widzialam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdarza się tak,że zycie układa się nie po naszej myśli. często brakuje czasu albo odwagi aby nadać mu bieg, a ono tak samo własnym rytmem... może trzeba znaleźć w tym jakąś dobrą stronę? uznać,że tak miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i becze....
masz racje, pewnie musialam tego doswiadczyc, zeby sie nauczyc zyc z ta znajomoscia najpierw nie wierzylam, ale teraz widze, ze to pewnie prawda, nikt nie bedzie czekal w niekonczonosc zeby sobie ulozyc zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozumiem, że boli cię dotyk jego ręki na główce jego dziecka i policzku żony, którą nie jesteś ty. Ale wyobraź sobie, że dla ciebie ten dotyk byłby wręcz obślizgły. W przeciwieństwie do elektrowstrżasów :p jakie będziesz odczuwać, gdy będzie cię dotykał facet pisany właśnie tobie (a którego byś mogła minąć wiążąc się z tym). Ciesz się jego szczęsciem, bo sama byś przy nim szczęśliwa nie była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i becze....
boli mnei tez, ale bardziej to, ze ja sie boje miec kiedykolwek dziecko i rodzine:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×