Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiziak150

Przepotworny BÓL krzyża w 37 tygodniu! wręcz nie mogę chodzić! to normalne???

Polecane posty

Gość fiziak150

dziewczyny, nie wiem co jest, ale od kilku dni ten ból się tak nasila, że dziś prawie nie jestem w stanie chodzić:O Czy to jest normalne żeby aż tak bolało??? Dotychczas naprawdę czułam się dobrze, a teraz nawet chodzenie po domu sprawia mi problem:( Nie wiem czy się przeciążyłam czy to tak ma być??? płakać chce mi się z bólu...:( wierzcie mi, że nie przesadzam - ten ból jest przeraźliwy:O Iść do lekarza? czy to normalne? ale żeby aż tak???:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyui
na co czekasz -do lekarza albo do szpitala jedź. Ja nic takiego nie miałam, ale to moze byc np. od nerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziak150
od nerek??? a jak ból krzyża ma się do nerek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moga byc bóle przepowiadające ciezki poród z bólami krzyżowymi takimi jakie ja miałam. Jedz szybko do lekarza niech zbada ci rozwarcie. 37 tydzien to nieżarty, nie ma co zwlekać. Bardzo prawdopodobne ze są to juz bóle przepowiadające. powodzenia i duzo siły, bo się przyda jesli będziesz miec krzyzowe skurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba lekarz najlepiej to wyjaśni. Nie bagatelizuj teraz żadnego bólu, przeciez to już 37 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie nie miałam bóli krzyżowych ale podobno te są gorsze od tych od brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziak150
ale to możliwe żebym niczego innego nie czuła oprócz bóla krzyża??? nie mam żadnych skurczy, NIC a u gina byłam we czwartek (3 lipca) i mówił, że dziecko zdecydowanie przyjdzie na świat w terminie, NIE WCZEŚNIEJ, czyli około 6 sierpnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że to jest możliwe. Ja skurczy dostałam na sali porodowej po 2 godzinach od pojawienia się na niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziak150
Boże! to możliwe by lekarz 4 dni temu tak się pomylił??? może to od chodzenia? za dużo dziś chodziłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziak150
jak siedzę jest ok, dopiero jak mam chodzić jest koszmar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyui
pisząc o nerkach miałam na mysli że ból może być właśnie z tego powodu -gdy leżałam w ciazy w szpitalu to była tam też dziewczyna w zaawansowanej ciązy (30-ty któryś tydzień) która już poraz drugi trafiła tam z powodu jakichś problemów z nerkami które objawiły sie właśnie okropnym bólem w okolicy krzyża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziak150
może to jednak przez to, że mam lędźwiowe skrzywienie kręgosłupa i całe życie słyszłam, że "w ciąży to dopiero bedzie mnie boleć", ale nie spodziewałam się, że aż tak:( bo dotychczas kręgosłup mnie nie bolał aż tak bardzo przecież:O no może trochę, ale teraz nie da się wytrzymać:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziak150
nigdy nie miałam problemów z nerkami badanie moczu też robiłam w zeszły czwartek i nie jest najgorzej - troszkę bakterii i leukocyty 3-5 w polu widzenia, ale lekarz mówił, że to normalne i nie ma powodu do niepokoju:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziak150
no chyba nie mam wyjścia skoro tak mówicie:( ale i tak muszę jeszcze chwilę na męża poczekać, bo sama i tak nie dam rady nigdzie pojechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam takie bole a im wiekszy brzuch tym wieksze bole... ja mialam kiedys kosc ogonowa uszkodzona i lekarka powiedziala ze to od tego... na pocieszenie powiem ze skurcze juz w czasie porodu byly tylko na dole brzucha a nie z krzyza... a bol czasem mialam taki ze wstac z lozka nie moglam jak sie dzien wczesniej za duzo nachodzilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak miałam i to była nerka...:( lepiej żeby to nie było to.idz do lekarza zrób badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mateczkaaaaaaa
mnie tak strasznie bolał krzyż, przyklejałam plastry od bólu i pomogło. Dostepne sa one w aptece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam tak w 1 ciazy ale bolalo mnie na samym dole, 5 min chodzenia po domu i wielki placz bo juz nie bylam w stanie nic zrobic, ani sie pochylic ani wygodnie usiasc, nie mowiac o chodzeniu, jak mialam isc do sklepu do ktorego mam 2 min to szlam pol godziny z przestankami bo tak mnie placy na dole bolaly :-o gin mowil ze mam tam jakis ucisk i minie dopiero po porodzie - i tak bylo minelo jak urodzilam nawet w nocy ten bol nie dawal mi spac, budzilam sie i stekalam w dzien ryczalam czasami z tego bolu, pomagal masaz pod prysznicem - maz robil ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga 29
Kurcze ja mam to samo krzyz boli jak cholera i jeszcze czuje ucisk na pachwiny masakra przy pierwszej ciazy tak nie było a teraz ;;;;(((( szok zaczął mi sie 37 tydz boje sie ze to bedzie za chwilke :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie bolaly plecy, jak tylko brzuch urosl. Za ciezki byl i tyle. Na bole w krzyzach mialam siedziec na pilce gimnastycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziak150
Spokojnie:) jeszcze nie urodziłam:) ale przeżyłam tak koszmarne 3 tygodnie jak nigdy w życiu:( Najgorszemu wrogowi nie życzę takiego bólu:O To musiał być bardzo poważny ucisk na nerw, który trwał 3 tygodnie, ale już jest lepiej:) Czyli wciąż czekam na poród:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziak150
Cichuteńka--------> mój synek ma już imię świętego patrona;) choć wciąż jeszcze jest po "tamtej" stronie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też w pierwszej ciąży z bólu krzyża pod koniec nie mogłam chodzić- cos okopnego- o dziwo bóle porodowe wcale z krzyża nie były przy drugiej ciąży też bolał mnie krzyż ale też to były nerki jak u którejś z dziewczyn- nie lekceważ tego typu rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imię świętego patrona
a cóż to za zabobony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziak150
Dzięki ike za sugestię. Myślę, że jednak jest coś na rzeczy i może coś dziać się z moimi nerkami:( Nie czuję się najlepiej fizycznie, a morfologię mam idalną więc to musi być coś innego i być może właśnie, to przez nerki:( Na pewno to sprawdzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga 29
Kurcze dziewczyny chyba to nerki nie za bardzo mi sie wydaje ze te końcowe tygodnie to porostu nas boli wszystko juz począwszy od głowy skończywszy na palcach u nóg :) ale na pocieszenie dodam ze jeszcze max3 tyg i po wszystkim Mi dzis tez boli krzyż nogi i w ogóle wszystko Kurcze nie dajmy sie zwariowac :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga - pewnie- ale lepiej sprawdzić tym bardziej że pęcherz i nerki właśnie pod koniec ciąży są bardzo narażone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziak150
Aga, wydaje mi się, że ike może mieć rację, bo od czasu, gdy zaczął mnie tak strasznie boleć krzyż budzę się codziennie z tak podkrążonymi oczami, że szkoda gadać:O Myślałam, że to może anemia się zrobiła, ale NIE. Wyniki morgfologii, elektrolity itp. - idealne:) Zatem coś musi być i te wciąż podkrążone oczy sugerują właśnie niewłaściwą pracę nerek:( Tylko zastanawi mnie fakt czy gdyby rzeczywiście to były nerki to czy chociaż leukocyty w morfologii byłyby podwyższone? moje są w normie. Nie wiem czy zdążę sprawdzić te nerki, bo termin mam na 6-7 sierpnia, ale w poniedziałek rano pójdę do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×