Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

forevergirl

Ile nalezy dać pieniedzy parze mlodziej ?

Polecane posty

Gość Viss
na poczatku zamiast bo powinno byc ale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moze to i niemile, ale ja tez nie chcialabym dostac lodowki, bo nie chcialabym jej przewozic przez pol Europy, a poza tym na Wyspach maja inne wtyczki i kontakty :) Viss ja dostalam wczoraj zestw slicznych recznikow z bawelny egipskiej na zareczyny :) Nikt nam jeszcze nie dal poscieli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
Przewieźć to nie problem mieszkam tylko 110 km od rodzinnej miejscowości, gdzie będzie wesele. Mam po prostu uczucie wywalania kasy w błoto i uszczęsliwiania na siłę. Bardziej by nas ucieszyło jakby nam kupiła zestaw do founde czy toster, albo frytkownice. Przynajmniej by się przydało. A tak to co 2 lodowki sobie postawie? Nie wywale rocznej lodowki, ktora nawet dzisiaj jeszcze dobrze stoi cenowo w sklepach. Oddać komuś za darmo? To po co wtedy tyle wydałam ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze zapros ja do domu i pokaz jej swoja praktycznie nowa lodowke i wtedy sama sie przekona,ze NIE potrzebujecie nowej lodowki. Nie lubie takiego uszczesliwiania ludzi na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
oj była u nas nie raz, nie dwa. Ona lubi rządzić, rodzina jej na to pozwala taką ma u nich pozycję. Jest ich guru z ktorym się nie dyskutuje. Ona z mężem należą do osób, które muszą mieć wszytsko najlepsze. Jak telewizor to największy, jak samochód to najnowszy. Popsuła im się klawiatura to kupili taką za 400zł. I ona uważa, ze nasza "nie srebrna" lodówka jest nie na czasie, bo oni kupują sprzęt do kuchni tylko srebrny. Bawi mnie takie zachowanie. Ja i mój przyszły mąz dobrze teraz zarabiamy i jakbym chciała to bym sobie kupiła tą modną lodówkę tylko po co? Chlodzi tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczka koziczka
Dziwie sie ludziom, którzy chca na prezent przeznaczyc naprawde duzo pieniędzy (tak jak w przypadku tej lodówki) i - jak juz absolutnie nie chca dac tego w postaci pienieżnej, zeby państwo młodzi kupuli sobie taki przedmiot, który im jest potrzebny (i i tak będzie im przypominal, że to za kase, którą Helka nam dała z okazji slubu)- to nawet nie wybadają, co młodym by było potrzebne. Jakbym chciała komuś dać - no nie wiem ile taka lodówka kosztuje, tysiac-dwa, zalezy jaka -i koniecznie chciala dać w postaci prezentu (co uwazam za nonsens) to bym wyniuchała dokładnie, czy mają, czy nie woleliby pralki albo telewizora, jakie lubia kolory, co im potrzeba. Szkoda by mi było moich pieniedzy wydac na cos, co nie przyda sie kompletnie. Bo to jak rzucić w błoto. Co innego głupi toster za 30 zł albo jakis pikny obraz, na który sie nie wykosztuję, a co innego naprawde drogi prezent. Na głupi toster, którego nikt nie bedzie uzywał, tez szkoda, ale szkoda nieporównywalna z taką lodówkową :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie zawsze srebrna lodowka pasuje do wystroju kuchni. Czasami biala ,,niemodna,, lodowka lepiej sie komponuje z wystrojem wnetrza. Nie zawsze trzeba byc ,, modnym,, na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ja tez mieszkam w UK i nawet mnie nie straszcie z prezentami typu pralka czy lodowka :/ bo nie dosc ze mieszkamy ze soba juz ponad 4 lata to mamy wlasne mieszkanie, ktore jest w pelni wyposazone. I tak jak ktos powiedzial mamy inne wtyczki :) posciel ma nawet inny rozmiar hehe:) no ciekawa jestem jak to u mnie bedzie na weselu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porównanie cen - tobie sie wydaje ze odłożenie 30zl miesięcznie na czyjś ślub to nie problem; i może masz rację jeśli ktoś ma 1 wesele. Ale w dużej rodzinie takich wesel w jednym roku może być nawet 9 i co wtedy? Odkładać co miesiąc 3 stówy? I jak, ktoś powiedział, jeść chleb z masłem przez pół roku? Niektórym te 3 stówki po opłaceniu rachunków zostają na życie (a nie na piwo i ciuchy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porownanie cen
no moze juz nie przesadzaj ze 9 slubow w tym samym roku bedziesz miala. Ale spoko, przyznaje ze moze zapomnialam jak ciezko zyje sie niektorym w polsce bo juz dosyc dawno temu wyjechalam. Wydawalo mi sie ze te 30 zl na miesiac to nawet sie nie odczuje ich braku ale jak ktos zarabia 1000 zl na miesiac i ma rodzine na utrzymaniu to rzeczywiscie moze miec problem. jesli to kogos urazilo to przepraszam. ale zrozumcie ze mi nie chodzi o to zeby dostac duzo kasy na weselu bo ja naprawde jej nie potrzebuje. Zarabiamy z narzeczonym dobrze wiec napawde jest mi wszystko jedno czy ktos mi przyniesie pieniadze czy nie. A jak dadza mi prezent to mamusia albo tesiowa sie z pewnoscia uciesza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj narzeczony stwierdzil,ze zrobi sobie tygodniowy wieczor kawalerski, wynajmie vana i pojedzie z kolegami do Polski przez cala Europe i w ten oto sposob bedziemy mogli przewiezc wszystkie prezenty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wyobraz sobie ze jest mozwliwosc trafienia 9 wesel w jednym roku...brat od mojego narzeczonego ze swoja zona maja w tym roku 7...zdarza sie tak...i nie chodzi tu ze nie maja kasy..tylko podaje przyklad ze jest mozliwosc wielu wesel w ciagu roku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w zeszłym roku miałam 6 wesel, i na wszystkich byłam... W roku 2006 było ich 5, a w tym roku cienko bo tylko 4, w tym jedno moje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas w tym roku tez cienko bo aby 3 w tym nasze ...ale narzeczonego brat az 7 bo od jego zony z rodziny 4 i 3 u niego czyli te 3 wspolne z nami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję wam tej ilości wesel. Ale też się zastanawiam jak ogromną trzeba mieć rodzinę, albo ilu znajomych, żeby tyle wesel rok po roku mieć. HMMm, albo ja mam taką maleńką i skromne grono znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh my oboje mamy ogromne rodziny:)...znajomych tez sporo ale na razie aby 1 kolezanka z tego grona brala slub..:) caly czas rodzina:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vincenzo
Ten watek to kolejny dowod na to, ze pary robia wielkie weselicha, aby nachapac sie kasy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a niby czemu bo napisalam ile w rodzinie mam wesel? ja lubie chodzic na wesela i z mila checia daje w prezencie im pieniadze zeby sami je wydali na to co chca:)...i to dla ciebie powod do opini ze robia wesela by sie napchac? nie oceniaj jak nie znasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem jednak większość par robi wesele bo a) tak wypada i inaczej rodzina by się obraziła, albo b) bo po prostu chcą uczcić swój wielki dzień. Ale niestety są też tacy co przy okazji chcą zarobić na gościach i to oni najgłośniej krzyczą że \"nie chcemy kolejnej pralki za 600 tylko tysiaka w kopercie\". Smutne to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdury gadasz
albo sama nie mialas jeszcze wesela i po kilka tych samych rzeczy. juz widze jak ty bys sie cieszyla z drugiej pralki czy lodowki skoro mialabys juz taka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyślcie sobie że moja kuzynka z mężem w tym roku mają 11 wesel i moje było 12 a jeszcze jedna kuzynka chce ich zaprosić. Szczęśliwa trzynastka. Moja mama im nawet delikatnie zasugerowała, że nie muszą mi nic dawać, ja u nich byłam na ślubie jeszcze jako szczeniara i wtedy rodzice dali im w kopercie. Po prostu bardzo ich lubię i chciałam żeby przyszli. Powiem że nie przyszli z pustymi rękami ale daliśmy im jeszcze flaszkę i trochę ciacha na wynos. No sytuacja nawet jakby mieli te 50 zł dawać w kopercie to nie jest zbyt dogodna. Tak apropo mi sie szykowało 8 ślubów w tym roku poza moim. Po prostu rocznik mój sie sypie. Na dwóch nie byłam bo starałam się obronić jeszcze przed ślubem i zamknąć sesję na drugim kierunku i wszystko tuż przed ślubem. Spotkałam się też z takim przypadkiem gdzie młoda para robiła na koszt rodziców weselicho na 400 osób i to nie w byle jakim lokalu czy remizie tylko w lokalu gdzie płacili od osoby i to jeszcze z poprawinami. Z tego co słyszałam to rodzice mieszkanie zastawili. I to zapraszali, kolegów znajomych kolegów znajomych, rodzinę piąte wody po kisielu. I powiedzcie mi że nie chodziło o pieniądze. Mi by wstyd było tak zadłużać rodziców. Nie mówię że nic od naszych rodziców nie wzięliśmy ale przynajmniej część chcieliśmy oddać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waniliowa pipka
Ja sie zastanawiam, co przyswieca takim ludziom, co zastawiaja dom, zeby dziecku wyprawic weselicho. naprawde chciałabym zrozumieć, ale obawiam sie, ze nie jestem w stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mieszkam za granica i jakos nigdy za zadne drinki nie placilam. faktem jest, ze wesela robi sie mniejsze. tu gdzie mieszkam jest na poczatku drobny poczestunek dla wszytkich, przewaznie w kosciele w zakrystii, wino, szampan, drobne przekaski. potem zaproszeni na wesele ida do hotelu czy gdzie tam wesele jest organizowane a reszta idzie do domu. wesele trwa do 1-2 w nocy, sa przewaznie 2 dania gorace, przystawki, alkohol i napoje do woli. bardzo mi sie to podoba. wiem, ze zaraz mnie zjedzecie za fascynacje zachodem ale polskie wesela mi sie nie podobaja. goscie przychodza zeby sie nazrec za darmoche, wszelkie ciotki, wujki i pociotki maja radoche z obgadywania. a na koniec i tak kazdy narzeka, ze cos bylo nie tak wiec ... ale u nas jest zastaw sie a postaw sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waniliowa pipka
Ja mam tak, ze jak juz na takie wesele pójdę, to zawsze sie zastanawiam, kto to wszystko zeżre, bo ja osobiscie - a wcale nie jem mało - po drugim daniu wymiekam i jeszcze moze potem jakieś owoce, ale wiecej nie wmęczę, bo tez bez sensu nażerac się po szyję tylko dlatego, ze za darmo. Po co to wszystko ? Lepiej dac tego zarła mniej, mniej wydac pieniędzy i wtedy też prezenty mniejsze, a nie po minimum 3 stówy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy raz sie spotykam z piciem alkoholu na zakrystii. W tym kraju, w ktorym mieszkam nie ma takiej tradycji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka podcieraczka
to pewnie ministrantem nigdy nie byłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem juz 2 lata po slubie, ale opowiem jak u nas bylo. Wesele bylo male, ok 70 osob, sama najblizsza rodzina + kilkoro znajomych. Zapraszajac na slub+wesele zazwyczaj bylismy pytani cyz chcemy kase czy prezenty - wybieralismy kase (wtedy dwoje studentow, wiec prezentow nie byloby gdzie trzymac). Ostatecznie dostalismy w wiekszosci kase, do tego jeden komplet poscieli +fajne reczniki, i do tego taka olbrzymia kartke-pocztowke od znajomych. I tyle.Plus kwiaty i bombonierki - ale to standard. Prezenty dostalismy jako dodatek, tzn od danej osoby byl prezent + koperta. Jesli chodzi o kase to w wiekszosci byly to 200-300 pln (nie wiemy od kogo, koperty mieszane, wszystkie trzymane razem, nie zalezalo nam na rozdzieleniu ile od kogo dostalismy), a wiec 100-150 od osoby. Bylo kilka wiekszych kopert - zazwyczaj podpisane (od chrzestnych, dziadkow), wiem tez ze wiecej dostalismy od mojej siostry (bo sie wczesniej pytala ile chce dostac, a i tak dala wiecej niz powiedziala ze da, choc nawet na weselu nie byla - tylko jej maz - a prezent dala wczesniej). W zeszlym roku bylismy u kolegi na jego weselu, dalismy 250 od pary + ksiazka (taka fajna o malzenstwie) - bo akurat na tyle moglismy sobie pozwolic.Z prezentow to dostali ledwie kilka sztuk (wesele na 200-250 osob). W naszych okolicach (lubelskie) i kregu znajomych wlasnie te 200-300 od pary to jest norma - raczej nikt nie daje wiecej (my mielismy tylko jedna koperte z 100 pln - pewnie od mojego mlodszego brata, przyszedl sam - bo mowil ze tyle da - i bylo ok - dal ile mial)., chyba ze chrzestni + dziadkowie. Bo przeciez nie tylko kasa sie liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiatraczekkkk
Wcześniej ktoś wspomniał że dają dużo żarcia że kto to wszystko zeżre. Ja czasem dorabiam jako kelnerka na weselach i powiem wam że na wioskach to niektórzy potrafią przyjść do kuchni i pokłócić się o to że jakieś danie go ominęło i przejadają wszystko, dosłownie wszystko, czasem nawet do tańca nie wstaną żeby ich jakieś żarcie nie ominęło. Wiem że nie ładnie obgadywać ale mówię jak jest. A jak się nie najedzą do syta to obgadają gospodarzy że mało żarcia dają. Już rzadziej zdarza się że ktoś coś chowa po torebkach poza wódką ale też się zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waniliowa pipka
To ja się zastanawiałam, kto to zezre :) Ale to pewnie własnie jest tak, jak mówisz. Ja na weselach niespecjalnie bywam, ale na różnych innych imprezach to i owszem, zdarza mi się. Raz byłam na wymianie we Francji, była to nie taka typowa szkolna wymiana, tylko wymiana miast partnerskich, małych miasteczek, i jechała zbieranina ludzi w róznym wieku. Jak na pożegnanie zrobili nam imprezę, to ja nie mogłam wyjść z podziwu, ile te stare baby 60-letnie potrafia wmłócić. To młody, zdrowy by tego nie dał rady ! Niby na cholesterole, na cisnienie i na wszystko muszą uwazac, ale jak zarło za darmo było, to żarły tak, jakby chciały się zazrec na smierc. Skończyło się tak, ze jedna z tych bab dostała w nocy jakichs boleści i musieliśmy nieco przesunać wyjazd, az poczuje się lepiej. Mnie to by było szkoda zdrowia. Ale pewnie masz racje - jakby podac tego mniej, to by była afera, ze zarcia poskąpili, mimo że juz bokiem wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×