Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sabine 564

Dobre rady przed PIELGRZYMKĄ

Polecane posty

Gość sabine 564

Czyli jak chronic nogi przed otarciami, pecherzami itp. ? Jak szybko zaleczyc juz istniejace niedogodnosci? I wiele, wiele innych dobrych rad zwiazanych z dlugim pielgrzymowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabine 564
nikt z Was nie chodzi na pielgrzymki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chronić się nie da:) tylko dobre buty potrzebne:) a jak jest bąbel to trzeba przebijać odrazu i odkazić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małe zagjecie skarpetki i pęcherz gotowy. ważne jest zeby na kazdym postoju sciągac buty i dac nogom odpoczynek od nich!!! jak już siępojawią to staracs ie nie grzebac tam samemu:) napewno sa tam jacys medycy którzy zrobia to dobrze:) ale oczywiscie mozna zrobic to samemu!!! potrzebne sa igły, spirytus salicylowy i piochtanina inaczej gencjana:) miejsce odkazic spirytusem, pęcherz przekłuć, zasmarować piochtanina, wtedy szybciej wysychaja:) p.s. 2 sierpnia wychodze na pielgrzymkę z wrocka:D i idę jako ratownik medyczny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starac sie nie nosic krótkich spodni na etapach "wybitnie asfaltowych" bo na nogach moze isę pojawic asfaltówka, alergia na opary:) zwiaz ze soba opaski elastyczne:) podstawowe leki tez sie przydadzą typu coś przeciwbólowego, wapno, coś na biegunke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabine 564
Dziekuje za rady :) Ja wyruszam 28.07 z Gdańska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow podziwiam:D ja chodze od kilku ładnych lat:) ostatnimi czasy właśnie w słuzbie medycznej!!! w ubiegłum roku poznałam tam mojego obecnego narzeczonego;) ile masz lat?? który raz idziesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabine 564
Bedzie to moja druga pielgrzymka, pierwszy raz bylam rok temu! Stopy mialam w tak oplakanym stanie, ze leczylam je pozniej przez kilka tygodni i nie chcialabym miec z tego powtorki ;) Mimo wszystko uwazam, ze bylo warto pojsc :) Mam 23 lata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak ja;) wiesz co to nie ma reguły, ja np nigdy nie miałam bąbli, a w ubueglym roku mi isę pojawiły:( my dostajemy świete oleje od zakonnic, robimy z nich okłady na stopy dla tych najbardziej potrzebujacych bo nie mamy tego dużo, a zakonnice nie chca zdradzic receptury ale podobno to działa cuda:D wazne jest naprawde to ściąganie butów, ja w ubiegłym roku poprostu nie miałam na to czasu, bo cały czas pracowałam na postojach, "leczyłam" te biedne nogi;) i strasznie sobi eodpazyłam:( wysmarowałam potem piochtanina to mi wysuszyłam, ale nie wyglądały fajnie po pielgrzymce kiedy trzeba było wrócic do pracy i moznabyło założyć klapki;) sprawdzaj czy skarpetki ci się nie pozaginały bo to tez moze bardzo wpłynac na stan stup:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w droge juz na mnie czas
buty Alpinusa i po sprawie, takie jak w gory....nigdy mnie nie zawiodly. Tanie nie sa, ale czasem sa promocje, polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabine 564
Co do sciagania butow to tak wlasnie robilam.. ale pozniej bylo jeszcze gorzej gdy musialam je wlozyc z powrotem :O Jakis starszy pan mi powiedzial, ze on jest juz 20- ktorys raz na pielgrzymce i jeszcze nigdy nie mial pecherzy a to dlatego, ze na kazdym postoju pudruje sobie stopy. I teraz moje pytanie: czy naprawde to jest takie skuteczne? Oczywiscie posluchalam jego rady i kupilam w aptece zasypke Alantan. Rowniez ja wyprobowalam ale jakos wierzyc mi sie nie chce w jej cudowne dzialanie :D Buty Alpinusa sa niestety dla mnie zbyt drogie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaopatrzcie sie tez
w zapas prezerwatyw i alkoholu ;) i fajki. bo np u nas jak pielgrzymka nocuje to sklepy robia specjalne dostawy tych towarow a zawsze i tak zabraknie! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak syp sobie nogi talkiem na każdym postoju, noga sie nie poci tak bardzo i mniej się ociera:) z tymi alpinusami nie byłabym taka pewna. znajoma kombinowała już ze wszyskimi możliwymi butami, takie też przerobiła i nic jej one nie dały:( podziwiam ja za to bo ja bym pewni nie dała rady!! mi ludzie rózne rzeczy mówili, nosili po 2 pary skarpet, wkładali pokrzywy do skarpetek, cuda niewidy...niestety jak ktos ma nogi podatne to co by nie robił to i tak będzie miał. ale mozna to lekko złagodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabine 564
Skoro mowisz zeby sypac to bede tak robic bo juz wymyslalam na tego dziadka, ze mi glupot naopowiadal ;) Zaopatrzylam sie tez w takie grube welniane skarpety podobno powinno sie w takich chodzic? :O teraz wlasnie przyzwyczajam do nich stopy i powiem Ci szczerze, ze mimo iz chodzi mi sie w nich dobrze to jednak bardzo stopy sie poca i tego sie "troszke" obawiam :O Bardzo sie ciesze, ze Cie poznalam :) mam komu sie pozwierzac 🌻 A powiedz mi co sadzisz o sandalach na pielgrzymce? Teraz uciekam na spacer bo musze przyzwyczajac nogi do dlugich dystansow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radząc innym
zapomnieliście o najważniejszym. Otóż najważniejsze to zabrać wodę do podmywania, paczkę prezerwatyw, no i kilka paczek Patentex Oval. Znam faceta, który poszedł na pielgrzymkę będąc w seminarium, no i zapominając o tych rzeczach, musiał się ożenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka22
Jak taka pielgrzymka wyglada? Idzie grupa ludzi ulica razem z samochodami? Moze to glupie, ale naprawden nigdy nie widzialam pielgrzymujacych:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ironia losu....
przyjedź do częstochowy to zobaczysz pielgrzmkę za pielgrzymką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzę co roku na pielgrzymkę i podstawa do dobre butki- ja chodzę tylko w sandałkach takich z pianki grubej. chociaż nie wiem czy mam się czym chwalić bo w sumie nie mam nigdy żadnych odcisków ale mam do częstej jakieś 50km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabine 564
Wisienko- nie zawsze idzie sie ulica ale jesli juz to jest wlasnie tak jak mowisz! Do tego dochodza drogi lesne, polne itp. Raz nawet przechodzilismy przez most kolejowy na Wisle! Super sprawa chociaz wysokosc robiaca wrazenie a do tego dziury w deskach lub inaczej: brak niektorych desek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze nie widziałamze wchodziłas;( tak sandały są wskazane:) ja szłam i było spoko, aczkolwiek w ubiegłym roku xle je dobrałam i odgniotły mi piętę i musiałam zrezygnwać z nich:( ale przydały sie na noclegach jak mozna było chodzic bez skarpetek:) ja nigdy nie miałam tych wełnianych skarpet, to nie wiem nic na ich temat:) z tym takiem to jest tak ze sypac owszem, ale nie po ranach bo zapaprzesz:( na plastry tak:) ja dzisiaj już spadam ale pojawię sie w poniedziałek:) pytaj o wszystko:) odpowiem jak będe wiedziała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabine 564
Kilka dni temu bylam zapisac sie na pielgrzymke- przyjemnosc ta kosztowala mnie 140 zl ale nie narzekam ;) Czyli juz nie ma odwrotu- ide!! Oby tylko pogoda dopisala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juffi
Jak kilka lat temu byłam na pielgrzymce i juz po pierwszych dniach moje stopy przypominały dwie wielkie ramy (mimo sciągania butów, talkowania i innych sposobów) to stara pielgrzymowiczka dała mi świetną radę, choć brzmi jak żart. Ona wkładała podpaski w buty. Rewelacja :) Idziesz sobie na miękkich poduszeczkach :) I koniecznie weź plaster w sprayu, przydaje się jak zaczyna się robić jakies otatcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łukasz1984
Ja idę poraz 7, chodzę w sandałach na gołą nogę. PIELGRZYMKA ŁOMŻYŃSKA pozdrawia!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuytrew
A co z toaleta ? W krzakach na oczach reszty pilegrzymów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszę Wam zdrowia i sił
dzięki którym chodzicie na te pielgrzymki,ja niestety nie jestem w stanie pójść:(Pomódlcie się proszę też za mnie i moje zdrówko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygdne buty po podstawa
jakieś nakrycie głowy aby nie dostać udaru,krem z wysokim filtrem i duuuuuuuuuuużo wody do picia.I papier oialetowy oraz cos nie biegunkę i jakiś lek przeciwbólowy.A także chusteczki nawilżane aby zadbac o higienę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak to jest z chiodzniem
za potrzebą w czasie peilrzymki.Np.idziecie gdzieś drogą i komuś zachce sie kupę(z siku jest ławiej bo wystarczą jakieś krzaki lub rów,szybko i po sprawie,szczególnie u facetów)Ale jak to jest z kupą?W lesie to jeszcze rozmumiem,mnóstwo drzewa,krzaków,jakas dyskrecja itpA jak idzie się normlaną drogą?Własciwie tylko to sprawia,że raczej nie poszłabym na pielgrzymke,jak dla mnie WC pod ręką i możliwość umycia się to podstawa każdej wycieczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiemamuśka
Witam wszystkich, na pielgrzymce byłam 5 razy (Wiślica- Częstochowa) i odrobinę doświadczenia mam. Polecam tydzień przed pielgrzymką codziennie pić wapno- w czasie pielgrzymki też, coby ustrzec się przed asfaltówką. Ja zawsze nosiłam długie przewiewne spodnie- najlepiej lniane, wygodne sandały i bawełniane skarpetki; rzeczywiście niektórzy nosili po 2 pary. Ja nie miałam bąbelków, ale takie nieprzyjemne, bolesne odgniecenia, wtedy rewelacyjne okazały się plastry Compeed. Konieczny jest płaszcz przeciwdeszczowy, jakieś nakrycie głowy, bandaż elastyczny. Jak przyjdzie mi jeszcze coś do głowy to napiszę. Pozdrawiam i życzę wytrwałości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×