Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

LouLou11

Ile zarabia pielęgniarka w UK?

Polecane posty

A mnie się nie chce robić FAQ, dla kogoś, komu się nie chce przejrzeć 50 stron. OT. Przemyślałam za i przeciw i spróbuję sił jako freelance nurse (entrepreneur), wizytówki już się drukują. Będę próbować zapisać się na jakieś kursy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nurse:)
a ja zaluje ze nie wpadlam na ten pomysl w lutym gdy mialam ferie bo teraz nie mam na to czasu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do "nowa na forum" napisz do mnie email odpisze mi też pewna osoba pomogła i jestem bardzo wdzięczy wiem jak to jest na samym początku ;) powiem co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
Bardzo przepraszam ,że ośmieliłam się zapytać ;) I bardzo dziękuję nurse za odpowiedź !! I powiem, że zaczęłam czytać forum , ale wbrew pozorom 50 stron to nie jest tak mało i po entej stronie stwierdziłam ,że zapytam na forum, mimo iż wiedziałam ,że na pewno takie pytanie było zadawane pare jak nie parenaście razy . Ale nie myślałam ,że to będzie aż taki problem. I wydaje mi się, że zamiast pisać parę zdań jak to mi sie nie chce znaleźć odpowiedzi w tych 50ciu stronach, jaka jestem leniwa ito itd to jakbyście napisały to jedno zdanie ,te pare słów , odpowiadając na moje pytanie to na prawdę dużo byście na tym nie ucierpiały a i czasy byście zaoszczędziły ;) Byłam pewna na 98% co mam zaznaczyć, ale jednak te 2 % nie dawało mi spokoju i wolałam się upewnić, żeby na samym wstępie nie zrobić błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
no ok. postanowiłam ,że przebrnę przez wszystkie strony u znajdę odpowiedź na moje wczorajsze pytanie. ale jestem na 21 stronie i na razie nic. A czytam już 4o minut... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobra-rada
Powiedzcie dlaczego tak jest,że jak pielęgniarka prosi o pomoc na forum, to jest ignorowana i odsyłana do czytania postów. Dlaczego ta grupa zawodowa nie wspiera się, jedna drugiej nie pomoże. Podobna najlepiej nie pracować z pielęgniarkami z Polski. Zupełnie inaczej jest z lekarzami, ani bardzo się wspierają. Oczywiście zdarzają się wyjątki, których ten post nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam 30 lat I samo
Bo od pielegniarki wymaga sie wiecej niz od bezmyslnego tluka co nie potrafi znalezc informacji.Nie takie dylematy bedzie miala w Uk I bedzie musiala sobie sama poradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam 30 lat I samo
Bo od pielegniarki wymaga sie wiecej niz od bezmyslnego tluka co nie potrafi znalezc informacji.Nie takie dylematy bedzie miala w Uk I bedzie musiala sobie sama poradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
mam 30 lat i to samo czy ja CIę w jakimś stopniu obraziłam ?? Nie wydaje mi się ... A to ,ze zadałem takie , a nie inne pytanie nie daje Ci prawa do tego by nazywać mnie bezmyślnym tłukiem !!!!!!!!!!!!!!! Pisząc takie posty sama dajesz dowód na to ,jak bardzo jesteś inteligentna , mądra i oczytana. Współczuję tym, którzy muszą z Tobą pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończyłyście już? Naprawdę to forum to najgorsze forum w Internecie. Gdyby nie ten topic, już dawno bym stąd poszła! Co wy myślicie, że nam ktoś coś na tacy położył? Same musiałyśmy dojść do wszystkiego. A tu wszyscy teraz wymagają. Człowiek pomaga cholera, nie wiem po co, co ani dziękuje nie usłyszy nieraz, tylko same roszczenia. Weźcie już skończcie, dobrze, bo daremne jesteście! Lenie śmierdzące, najlepiej położyć wszystko na tacy, przyjeżdżajcie tu, bez znajomości języka, bo po co wam on, co nie, polskiego część też dobrze nie zna, bez umiejętności szukania pracy, bez umiejętności znalezienia podstawowych informacji, poradzenia sobie z wypełnieniem głupiej formy. Już mi się nie chce patrzeć na to wszystko. Tylko żądania, a jak coś się nie podoba, to roszczenia, że wszystkie pielęgniarki są złe, bo nie pomagają. A weźcie się walcie! Bo już naprawdę inaczej nie można do niektórych zwracać, jak po chamsku, tak jak wy do nas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
iskra_boża nic od nikogo nie żądałam, tylko grzecznie poprosiłam i z góry za to podziękowałam...Moja dalsza wymiana postów było tylko i wyłącznie dlatego, że zostałam obrażona , a na to sobie nie pozwolę, bo nie jestem ani tłukiem, ani leniem ... I nie dziw się, że ktoś nazywa Was niepomocnymi , złymi itd bo właśnie takimi postami, jakie napisałyście , same stawiacie się w takim świetle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daruj już sobie. Nie jesteś pierwszą na tym forum, która szuka pomocy, a której nie chce się przejrzeć pozostałych wpisów. Ile można w kółko to samo pisać? Tylko miałaś pecha, bo na Ciebie trafiło, a uwierz mi, że nie jesteś pierwsza. Nic tylko narzekać, jakie to pielęgniarki są złe. Wszystkie jesteście przedstawicielkami tego zawodu, wszystkie jesteśmy TAKIE SAME!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
Nie ,nie wszystkie jesteśmy takie same, bo jak widać na powyższym przykładzie , jedne są bardziej skore do pomocy ,a inne mniej i od razu człowieka obrzucają błotem. I jeszcze raz powtórzę ... to, że ktoś zadaje pytanie ,takie ,a nie inne, to nikomu nie daje to prawa do tego, by z miejsca nazywać go leniem , tłukiem czy obsypywać go jeszcze innymi epitetami. Jeśli ktoś nie chce odpowiadać na pytanie, to niech po prostu tego nie robi ,a nie od razu obraża. Przejrzałam całe forum i odpowiedź na moje pytanie pojawiłą się tylko raz, na 33 stronie. Więc wcale nie było w kółko o tym pisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wbrew temu ,czego oczekują tutaj niektóre osoby w kwestii szeroko pojętej pomocy nawet w bardzo błahych sprawach ja osobiście podzielam opinię iskra_boża w tej kwestii. Nikt ,kto całkowicie bezinteresownie poświęcają swój czas i pisze tutaj udzielając cennych wskazówek,nie neguje potrzeby pomocy innym... Rozgraniczyć jednak trzeba pomaganie od obrony przed licznymi próbami przerzucania ciężaru pracy jaką trzeba wykonać na osoby, które wiedzę niezbędną do wykonywania pracy pielęgniarki w UK nie posiadły przecież w drodze wypowiedzenia jakiegoś zaklęcia tylko ich własnej ciężkiej pracy.. Wiele ze wskazówek umieszczonych w tym wątku wykorzystanych później jako "gotowce" pozwalają zaoszczędzić w UK TYSIĄCE FUNTÓW,ale to dobrze wiedzą wiedzą te ,które już zdążyły się sparzyć.. W związku z tym bardzo proszę o daleko idącą ostrożność w głoszeniu opinii typu "są nieżyczliwe"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia L.
dzień dobry :) Mam pytanie , może ktoś byłby w stanie mi odpowiedzieć ;) Jestem w trakcie załatwiania PINu. wysłałam już wszystkie (mam nadzieję) dokumenty, czekam na odpowiedź. Mieszkam w Anglii. W Polsce moje prawo wykonywania zawodu traci ważność za rok. Znaczy wiem, że nie tracę tego prawa ,tylko będę musiała odnowić to prawo poprzez zdanie powtórnego egzaminu , jeśli do tego czasu nie podejmę pracy w zawodzie. Ale jak to się ma do prawa wykonywania zawodu tutaj w UK ? czy jeśli już mi ten PIN nadadzą, a mimo tego przez ten rok nie podejmę tutaj w UK pracy w zawodzie (chociaż mam wielką nadzieję, że jednak tą pracę podejmę) , ale jeśli z jakichś powodów jednak to nie nastąpi, to co się dzieję z tym PINem tutaj ? czy również będę musiała zdawać jakieś ponowne egzaminy ? czy jeśli tej pracy jednak nie podejmę to za rok od uzyskania PINu będę mogła ten PIN przedłużyć i dalej szukać pracy w zawodzie ? czy jeśli za rok w PL ważność prawa wykonywania zawodu "wygaśnie" jest to równoznaczne z wygaśnięciem PINu tutaj w UK ... Troszkę nakręciłam ,ale mam nadzieję, że ktoś rozumie o co mi chodzi ;) Bardzo dziękuję z góry za odpowiedź. Pozdrawiam Natalia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobra-rada
Na wszelki wypadek zatrudnij się, chociaż na rok, aby nie stracić prawa wykonywania zawodu, bo będziesz musiała przechodzić szkolenie, które jest płatne przez pielęgniarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli dostaniesz PIN z NMC to nie będziesz musiała podejmować pracy przez taki okres jaki mają wszystkie inne pielęgniarki zarejestrowane w UK. Długość tego okresu nie jest zależna od tego jak długo nie pracowałeś w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze-w-polsce
a jak jest z czasem pracy w UK? tzn w Pielegniarce i Połoznej było kiedyś, że sa różne zmiany - i krótkie i długie - jak to jest w praktyce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W UK w praktyce u różnych pracodawców występują różne organizacje czasu pracy personelu.Bywa i tak,że pracodawca poszukuje pielęgniarki tylko na dni albo tylko na noce. Wybierając ofertę należy dopytać się (o tym zazwyczaj nie piszą) o to czy przerwa/przerwy na odpoczynek zaliczone są do czasu pracy czy nie tzn. czy pracodawca płaci także za przerwę. Przy wyższej stawce za godzinę i nie płaceniu za przerwę oferta pod względem finansowym może być gorsza od tej gdzie stawka godzinowa jest niższa ,ale gdy płacą za cały dyżur. W odróżnieniu od Polski na rozmowie kwalifikacyjnej NALEŻY SIĘ PYTAĆ O ZAROBKI .Dziwne dla pracodawców w UK jest to ,że na rozmowie kwalifikacyjnej nie padają ze strony potencjalnego pracownika pytania o wysokość wynagrodzenia.Każdy tutaj wie,że pracuje się dlatego,żeby zarobić pieniądze,więc gdy o to kandydat nie pyta to "jest z nim coś nie tak.."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda. Dodam jeszcze, że w nursingach zazwyczaj jest praca na 12 godzin, czasem pół dnia 6 godzin. W NHS albo się pracuje pół dnia, albo cały dzień, z tym, że to jest więcej niż 12 godz zazwyczaj, u mnie się pracowało w szpitalu od 7:30- 21:15. W domach opieki jest większa różnorodność i w zasadzie godziny pracy można sobie dopasować do siebie. Niektóre domy mają osobny personel na dniówki, osobny na nocki i weekendy. Ale nie w każdym z nich to działa, ze względu na ciągłą rotację personelu i braki, że tak powiem, kadrowe. Niektórzy oczekują od pielęgniarki, że będzie dostępna 24/24/7. W szpitalach zazwyczaj praca na zmiany. Często na full time ciągnie się 7 nocek, potem jest tydzień wolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia L.
Bardzo dziękuję za odpowiedź !! Czyli rozumiem, że jeśli przez te 3 lata od momentu uzyskania PIN nie przepracuję tych 450 godz to wtedy "zawieszają" mi PIN i wtedy dopiero będę musiała przejść return to practise course ? I nie ma to żadnego związku z tym, że za rok "kończy" mi się prawo wykonywania zawodu w PL ? Przepraszam ,że tak pytam o to, ale chciałabym mieć pewność, że tak właśnie jest. A jeszcze jedno pytanie. Czy Wy podejmując tutaj w Uk pracę zawieszałyście prawo wykonywania zawodu w PL ? Przeczytałam całę forum i pamiętam, że chyba tylko Ty iskro_boża pisałaś o tym, że to prawo zawiesiłaś ... Czy jeśli za rok "kończy" mi się to prawo w Pl i teraz bym je zawiesiła i np za 5 lat podjęła decyzję o powrocie do PL to będę musiała przechodzić to przeszkolenie jako powrót do pracy ? I jak się ma zawieszenie prawa wykonywania zawodu w PL do pracy tutaj ? czy jedno z drugim nie koliduje ze soba? dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam Natalia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia, ja w Polsce nie mieszkam od 6 lat, nie wiem, jak tam dokładnie wszystko wygląda. Nie wiem, może jak po latach wrócisz do PL to Ci uznają staż pracy w UK na poczet wykonywania zawodu w PL, a może Cię wyślą na bezpłatny kurs do szpitala, naprawdę trudno mi powiedzieć. Prawo wykonywania najlepiej zawiesić, bo inaczej co miesiąc będziesz musiała płacić składkę na Izby, albo ją uregulować po powrocie do Polski. Ja płaciłam kilkaset złotych. Polskie prawo wykonywania zawieszone, czy też nie, nie ma nic do rzeczy z brytyjskim. Rejestrujesz się tutaj i Cię nic nie obchodzi, czy w Polsce możesz praktykować, czy nie, czy będziesz musiała robić kurs po powrocie, o nic się nie martwisz, to się nijak ma do UK. Jesteś zarejestrowana w UK i tylko to się liczy. Co do tego PIN podałam Ci link do NMC, naprawdę tam można zdobyć większość ważnych informacji, dokładnie poczytaj o tej pracy 450 godz (to ok 10 miesięcy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze-w-polsce
Dzięki Dziewczyny za odpowiedź !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha śmiać mi się chce, jak wy mnie czytacie? 450 godzin to nie 10 miesięcy :D Ale ze mnie matematyczka, jak z koziej d... trąba :D To jest 12 tygodni, 3 miesiące pracy na full time jeśli w kontrakcie jest 37.5 godz. tygodniowo. Jako usprawiedliwienie podam, że dziś miałam umówiony termin badania cytologicznego i miałam cykora, więc pisząc post miałam pomroczność jasną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia L.
Bardzo dziękuję za odpowiedź !!!! No właśnie najbardziej o to mi chodziło, czy polskie prawo wykonywania zawodu wiąże się w jakimś stopniu z brytyjskim... Tylko znów mi nasuwa się jedno pytanie :/ Bo czekam na ten PIN teraz , i dajmy na to ,że zawieszę prawo wykonywania w Polsce, a potem z NMC każą mi coś dosłać np.zaświadczenie o prawie wykonywania zawodu z Polski (mimo iż wysłałam, ale tak czysto teoretycznie się pytam ) ,to jak mi wystawią w PL to zaświadczenie ,to będzie na nim napisane ,że w Pl jest Ono zawieszone ? I jak potem doślę takie zaświadczenie, to nie będę miała żadnych problemów ,żeby mi nadali PIN ?? Pytam, bo nie wiem, czy czekać, aż mi ten PIN nadadzą i wtedy zawiesić dopiero, by nie było "w razie W" jakichś problemów , czy mogę to zrobić przed uzyskaniem PINu ,bo nie ma to wpływu na nic. A wybieram się w niedługim czasie do POlski i mogłabym zawiesić prawo przy okazji. Tylko tak teraz po raz 5 czytam odpowiedź iskry_bożej i dochodzę do wniosku, że jednak to chyba nie ma żadnego związku ;) Ale ja mam tak zawsze, że się muszę upewnić kilka razy, żeby mieć pewność ;) Z góry przepraszam za to. Hihi iskro_boża tak mi się coś nie zgadzało 450 g i 10 miesięcy ;) Ale pomyślałam, że może pracując parę godzin w miesiącu to pewnie wyjdzie te 10 miesięcy :) Iskro_boża i co już po badaniu ?? Ja mam w piątek kolposkopię :/ to dopiero mam stresa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro już czekasz na PIN, to znaczy, że wysłałaś zaświadczenie o prawie wykonywania zawodu wydane przez Izby, więc teoretycznie NMC nie powinno prosić o nic więcej z Izb. Prawo wykonywania zawodu w PL możesz zawiesić w każdej chwili. Nie wiem, co Ci doradzić. Może PIN przyjdzie przed wyjazdem do PL, to będziesz miała problem z głowy. Cytologia poszła dobrze, bałam się, bo ostatnio jak robiłam, to była cholernie bolesna. Teraz robiła gdzie indziej, bo się przeprowadziłam. Od razu uprzedziłam pielęgniarkę, że się boję. Zagadała mnie, bo ostatnio mnie wdziała, jak mnie i męża szczepiła na wyjazd do Kurdystanu, więc musiałam zdać relację. Przez to się zdążyłam odprężyć. Teraz poczekam na wynik, oby dobry ;) Pracowałam w porani kolposkopii, średnio przyjemne, ale jak trzeba, to trzeba. Tu w UK przynajmniej wszystko można na monitorze oglądać, a personel zagaduje, jak może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia L.
iskro_boża no niby wysłałam wszystko, ale jak poczytałam to forum to parę razy było pisane, że kazali dosyłać ,mimo ,że zostało wysłane, więc tak czystko teoretycznie chciałam się upewnić. A to prawo w Polsce można zawiesić "na odległość" w jakiś sposób, czy trzeba osobiście ? Dokumenty wysłałam stosunkowo niedawno, więc raczej nie dostanę PINu to czasu mego wyjazdu do pl. No co TY ? Bolała CIę cytologia ? Mnie ani troszkę. I tej kolposopii to się bardziej obawiam w sensie ,czy wynik będzie ok niż pod względem bolesności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia L.
No i tak czytam to , co mi wysłałaś i tam są jeszcze fajne standardy do poczytania w PDFie ;), ale mniejsza z tym :) tak czytam i ten PIN dostaje się na 3 lata tak i w tym przepracować trzeba 450h , bez względu na to w którym okresie od uzyskania PINu tą pracę się podjęło (np 2 lata po uzyskaniu PIN) ... Bo tu na forum pisane było, że od momentu uzyskania PIN ma się rok na podjęcie pracy i nie wiem czy ktoś źle napisał, czy coś się zmieniło od tego czasu (te 3 lata, a nie rok) czy ja coś źle rozumiem . WIem, macie mnie dość pewnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×