Gość goscabcdefgh Napisano Maj 29, 2014 jest moze jakas p pielegniarka w okolicy derby? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość happynurse1986 Napisano Maj 30, 2014 dziekuje iskra boza za odpowiedz. ja powoli zaluje ze tu przyjechalam do tego domu opieki. Mam ogromne nadzieje ze kiedys bedzie inaczej...pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość happynurse1986 Napisano Maj 31, 2014 nie wiem czemu moj nick wyświetliło jako niezarejestrowany... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Maj 31, 2014 sprobuje jeszcze raz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nursetka Napisano Maj 31, 2014 Mam pytanie do osób, które aplikowały o pracę samodzielnie (nie przez agencje) i nie pracowały wcześniej w UK. jak rozwiązałyście problem referencji? Czy np. NHS dzwoni do referentów i wypytuje się o szczegóły? Bo wiadomo jak to w Polsce jest z powszechną znajomością angielskiego. Myślę, że uda mi się przekonać do napisania referencji kilku wykładowców i pielęgniarek i później przetłumaczę u przysięgłęgo. Ale widzę nikłe szanse, że ktoś zgodzi się, aby dzwonili do niego z UK... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość _ladybird_ Napisano Maj 31, 2014 nursetka Referencje może dać ktoś z brytyjskim paszportem, ja jak aplikowałam pierwszy raz o prace jako Care Assistant miałam referencje od Landlorda i nauczycielki angielskiego, ze szkoły w którym uczęszczałam na kurs. Pracę dostałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 31, 2014 ladybird, no tak, to byloby rozwiązanie gdybym byla w UK, ale narazie zastanawiam się jak to rozwiązać w Polsce. Gdybym miala pewność, że nie bedą dzwonić i przyprawiać o zawał serca moje nauczycielki to ulatwiłoby całkiem sprawę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Maj 31, 2014 _ladybird_, Przed rozpoczęciem swojej pierwszej pracy w UK nie miałam nikogo,kto mógłby dać mi referencje. Zdecydowałam się więc wskazać właściciela firmy w PL(Polaka).Jakież było moje zdziwienie,gdy pewnego razu zadzwonił do mnie z informacją, że przyszedł list z agencji z UK z drukami do wypełnienia.... Referencje zaakceptowano.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Maj 31, 2014 Nie znam przypadków ,żeby dzwoniono do kogoś i przepytywano o referencje dla osób trzecich. Takie sprawy załatwia się listownie. Po prostu przysyłają druk do wypełnienia i na tym sprawa się kończy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Maj 31, 2014 happynurse1986, Żeby coś napisać jako osoba zarejestrowana najpierw musisz się zalogować na Kafeterii poprzez zakładkę "zaloguj" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowystary Napisano Maj 31, 2014 czy pracował ktos dla Sanctuary Care albo w Derby? to jedno pytanie do państwa, na ktore bardzo proszę, gdyby ktos miał styczność, drugie krótkie pytanie, czy jesli zmiana nazwiska wskutek ślubu nastąpiła w czasie kiedy jest juz prowadzona ocena aplikacji w nmc, ślub po dacie wysłania aplikacji, to trzeba im wysyłać te informacje czy dopiero raczej jako zmiana danych po ewentualnym zakończeniu rejestracji? czy ktos miał taki przypadek? pozdrawiam serdecznie Ania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 31, 2014 heloł. moje pytanie brzmi: czy istnieją jakieś ramy wiekowe dla chętnych do podjęcia pracy w charakterze care assistant w domu opieki w uk? mam 18 lat i trochę nieprofesjonalnego doświadczenia w tej dziedzinie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćindemnity Napisano Maj 31, 2014 Kto płaci albo gdzie z jaką firmą można wykupic w uk indemnity insurance jak nurska np. zeby w razie zmiany pracy nie miec tego ubezpieczenia tylko przez pracodawcę, ktkos moze to rozjaśnić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iskra_boża Napisano Czerwiec 1, 2014 Wydaje mi się, że trzeba mieć własną działalność, żeby wykupić indemnity insurance, choć mogę być w błędzie. Ja mam przez związki zawodowe UNISON, full membership dla pracowników NHS zawiera właśnie indemnity. Wydaje mi się, że RCN też. Poza tym pracuję pod umbrella company, gdzie też mam ubezpieczenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mini_37 Napisano Czerwiec 4, 2014 Witam. Ja w końcu po wielu perypetiach doczekałam się PIN-u (tzn jest w drodze). Zaczynam się rejestrować w agencjach pracy, wybieram się na targi pracy organizowane przez Neu Professionals w Warszawie. Im bardziej realistyczny staje się wyjazd tym więcej mam obaw. Zastanawiam się czym się nadaję, czy wystarczająco znam język itp. Jestem typem perfekcjonistki i nigdy nie wydaję się wystarczająco dobra dla samej siebie. Mam pytanie jak Wy , drogie Panie poradziłyście sobie z obawami, ze stresem. Przy okazji może jest tu ktoś kto wybiera się na targi pracy do Wawy 30 czerwca? Pozdrawiam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Położna1525 Napisano Czerwiec 4, 2014 Agencja New Professionals wydaje się być bardzo przyzwoita. Pani Edyta jest bardzo pomocna. Lecz w dalszym ciągu trzeba uważać. Domy opiek wydają się być na początku bardzo przyjazne i chcą robić dobre wrażenie na pracownikach. Nie ważne czy jesteś carerem czy pielęgniarką praca jest bardzo stresująca. Zazwyczaj jest jedna pielęgniarka na zmianie na np. 35 rezydentów a carerów np. 5 bo część zgłasza "off sick" ( głównie Brytyjczycy którzy chcą jedynie dorobić do benefitów). Ja jestem położną, skończyłam licencjat w tamtym roku i zdecydowałam się przyjechać do UK i zacząć jako carer. Po otrzymaniu pinu miałam objąć stanowisko pielęgniarki (gdyż to nie jest zabronione w UK) lecz tak się nie stało i osobiście nie słyszałam o żadnej położnej jako pielęgniarce w nursing home, zatrudniają głównie pielęgniarki. Dlatego od razu zaczęłam aplikować do szpitali i po niedługim czasie (po 4 miesiącach w UK) dostałam pracę na intensywnej terapii dla noworodków. Warto przyjechać do Anglii ale z językiem i kwalifikacjami inaczej jest się skazanym na bycie carerem a to bardzo niewdzięczna praca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Czerwiec 4, 2014 Mini_37, Wszyscy (no prawie wszyscy) mieli dużo wątpliwości i obaw co do słuszności podjętej decyzji o wyjeździe do pracy poza Polskę. Jakoś nie słychać,żeby pielęgniarki Angielskie szturmowały polskie szpitale,więc kierunek obrałaś prawidłowo. Będąc już na miejscu przekonasz się,że tubylcy nie mają mówiąc najogólniej nic wspólnego z perfekcjonizmem.Jeśli to zaakceptujesz to na pewno ich polubisz. Przyda Ci się też przyspieszony kurs asertywności, bo z polskimi "standardami " w tym zakresie będziesz w UK źle postrzegana. W miarę upływy czasu bilans twoich spostrzeżeń i doświadczeń z pewnością będzie pozytywny. Żadna Polska pielęgniarka nie przyjechała do UK z perfekcyjnym angielskim a pomimo to sporo z nich zajmuje stanowiska przypisane do Band6 i Band 7 (NHS). "Głupi w przeciwieństwie do mądrego nigdy nie ma wątpliwości bowiem jest świecie przekonany,że wszystko wie.." Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 4, 2014 hej rozgladam sie ostatnio za jakimis ofertami dla kolezanki i tak mi sie tu zajrzalo czystej ciekawosci ;) pracowalem jakis czas przez agencje fach zupelnie inny niz pielegniartwo ale rozliczala mnie wlansie umbrella o ktorej wspominala poprzeniczka wyglada na to ze jest to jakies niemale biuro rachunkowe do 3 miesiecy masz zwracane za bolety/paliwo do auta i to jest fajne co mi sie tam nie podobalo to wlasnie ta cala oplata administracyjna :/ 20 pare funtow za wypisanie fiszki?panie boze ratuj toz to kradziez w bialy dzien placone mialem oczywiscie tygodniowki hehe pozdrawiam wszystkie pielegniarki najukochansze kobiety na swiecie :) odrabialem kiedys sluzbe na izbie same dobre wspomnienia cieple wspaniale kobiety mam nadzieje zekiedys trafi mi sie jedna za zonke :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iskra_boża Napisano Czerwiec 4, 2014 Wiesz, no taka firma też się musi jakoś utrzymać. Oni prowadzą moje rozliczenia podatkowe, opłacają NIN, urlop i co najważniejsze mam dzięki tej firmie Indemnity Insurance. A wszystko to za 24 funty tygodniowo, wiele pielęgniarek ma ma więcej na godzinę. ;) Pozdrawiam serdecznie i życzę , żeby się trafiła jakaś miła kandydatka na żonę, w czepku :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Czerwiec 4, 2014 Wrr co ta kafeteria popsuła, że wchodzę na pomarańczy mimo, że się loguję!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 4, 2014 tak misiak wszystko sie zgadza :) tylko ze oprocz tego ze kasuje cie umbrella zarabia tez na tobie agencja pracy bo umbrella to odrebna firma i to wlasnie agencja z pieniedzy ktore dzieki tobie zarabia powinna robic to wszystko pracowalem w okolo 10 agencjach i tyko w jednej spotkalem sie z takim sprytnym sposobem na skrojenie z kogos dodatkowych pieniedzy a jednak 100funtow misiecznie to nie malo nie wiem jak jest u ciebie ale dowiedz sie czy aby nie masz na bierzaco wyplacanego urlopu zebys sie pozniej nie zdziwila Pozdrawiam p.s gdybys znala jakies mlode zgrabne kandydatki to daj znac :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 5, 2014 Witam serdecznie, ponawiam swoją prośbę o opinię na temat agencji TTM Healthcare, bardzo mi zależy, proszę jeśli ktoś wyjeżdżał z tą agencja niech napisze czy wszystko ok z nimi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Czerwiec 5, 2014 Na pewno agencja na mnie zarabia. Tylko, że te agencje nie zatrudniają personelu, tylko pośredniczą. Pracuję dla kilku agencji, a bezpośrednio, bez umbrella tylko dla jednej. Wybór przez tych pośredników pracy jest self-employed albo umbrella. Ja wybrałam to drugie, nie mam głowy do prowadzenia własnej działalności. Niestety nie znam żadnych panienek na wydaniu, biura matrymonialnego też nie prowadzę ;) (a może to by była dobra inwestycja? haha) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nursetka Napisano Czerwiec 6, 2014 Czy warto aplikować jako newly qualified nurse przez NHS? Mam jakieś szanse? Właśnie widzę sporo takich ofert na ich stronie, będę mieć referencje, tylko nie wiem czy mam szanse pzy absolwentach z brytyjskich uniwersytetów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Czerwiec 6, 2014 nursetka, Szansy nie będziesz miała , jak z niej nie skorzystasz. Nawet jak się nie zakwalifikujesz to zdobędziesz nowe ,przydatne potem doświadczenie. Absolwenci brytyjskich uczelni w większości są ciency jak d..pa węża a Twoje niedostatki językowe problemu nie stanowią. W wielu szpitalach są pielęgniarki z Polski i one poprzez dobrą opinię w pracy torują drogę takim jak Ty. Aplikuj gdzie się tylko da.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 7, 2014 Dziękuje:) Na pewno spróbuję :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 7, 2014 Agnieszko co masz na mysli piszac ze sa ciency jak dupa weza? Sama koncze pielegniarstwo na brytyjskiej uczelni i ciekawi mnie twoja opinia. Swoja droga mimo ze koncze w pazdzierniku zlozylam juz aplikacje o prace i zaproszono mnie na wszystkie (4) rozmowy kwalifikacyjne. Przyjelam druga oferte wiec praca juz na mnie czeka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nursetka Napisano Czerwiec 7, 2014 no i dlatego własnie mam obawy, ktos taki jak gosc, absolwentka uniwersytetu w UK, wie jak odpowiadac na pytania podczas rozmowy, zna realia itd. Gosciu, moze podzielisz sie doswiadczeniem z rozmowy? Minusem dodatkowo jest, ze jeszcze jestem w Polsce. Ale sprobuje, jak nie sprobuje to na 100% nie mam szans. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 7, 2014 Niestety dobre wrazenie to jedno ale liczy sie to co sie odpowie. Tu gdzie aplikowalam obowiazuje system punktowy. Pierwszej pracy nie dostalam bo mimo ze mialam dobry feedback to nie potrafilam odpowiedziec na jedno z pytan, ktos inny odpowiedzial lepiej i tyle. To bylo pytanie o enhanced recovery programme. Oczywiscie warto probowac, to dobre doswiadczenie. Ta pierwsza praca i tak nie byla moim celem. Na drugiej rozmowe musialam przygotowac ustna prezentacje. Nastepnie manager zadawal pytania i na koncu pytala sister, pytania byly rozne, sytuacje, co bym zrobila gdyby, sprawdzajace wiedze w danym zakresie (tego sie nie spodziewalam). No ale wciaz ciekawa tej d**y weza:p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuszka12345 Napisano Czerwiec 7, 2014 Agnieszka chyba zapomniała o tym, że NHS ma podpisane kontrakty z większością Uniwerków, które kształcą pielęgniarki w UK. Rekrutacja odbywa się w ramach programu Pierwsza praca. Państwo finansuje studia, NHS oferuje im pracę i preceptorship. Praca newly qualified, jest dla pielęgniarek które skończyły studia w UK i osoba spoza UK nie ma szans na nią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach