sylwiakrk8 0 Napisano Lipiec 7, 2012 Dziewczynki nie wiem czy to szczescie czy nie ale dostalam prace w UK, w domu opieki kolo northampton. po wyslani mojej aplikacji do nich, dzien przezd rozmowa przez telefon okazalo sie ze mam problemy z tym pinem i mam opuznienie miesieczne wiec najpierw mieli sie zastanowic bo chceili od razu pielegniarke ale, podobno spodobalam sie kobeicie i mam zaczac 1.08 bez pinu, i beda szkolic przez 3 tygodnie jako pielegniarke a do zaczecia juz samodzielnych dyzurow musze im dostarczyc pin. nie wiem czy sie cieszyc czy nie. zostawiajac w pl wszystko. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ŻUCZEQ 0 Napisano Lipiec 8, 2012 Ja mam coraz więcej obaw... Koleżanka, z którą myśłałam o wyjeździe zrezygnowała i mnie mega nastraszyła. Mówi, że praca w Anglii w nursing home wyglada tak, ze sa 2 pielęgniarki i 50 pensjonariuszy, ze co rusz rodziny składają pozwy i pielęgniarki traca prawo wykonywania zawodu. Kasa tez podobno nie jest super bo nie placa tyle ile pisza na poczatku, nie da się nic zaoszczędzić bo drogie utrzymanie itp... Czy to prawda? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Lipiec 8, 2012 Jak poczytasz ten wątek, to się zorientujesz. Ja wolałam pracować w fabryce, niż w domu opieki, po przepracowaniu 6 miesięcy w dwóch różnych nursingach. Jeden należący do Priory Group, drugi do Bupa. W obu przypadkach 1 pielęgniarka na dyżurze, zaniedbania i syf, a do tego dyskryminacja. W obu przypadkach prawo musiało interweniować. W jednym zgłosiłam do CQC, a dom opieki w zemście mnie do POVA, sprawę POVA odrzuciło. W drugim do ACAS sprawę skierowałam ja, ale tuż przed rozprawą świadkowie, w tym Polak, się rozmyślili. Nigdy więcej nie pójdę do pracy w nursingu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Lipiec 8, 2012 jest roznie, jak sie trafi ja rozmawiałam tydzien temu ze znajomą z mojego szpitala, gdzie pracuję. Ona pracowala w domu opieki i mowila ze nie miala źle. wrocila z powodow prywatnych a nie 'zlego traktowana ' jej w pracy. i chcialaby tam wrocic. kokosow sie nie zarobi, to prawda. mowila ze nie robila toalet, tylko leki, raporty i takie tam, ale czasu na nic nie było jak wspomniała. ja spróbuje, jak nie spróbuje, to bede zalowac do konca zycia dzisiaj znowu sie roztapiam...jutro chlodniej...uff Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hca Napisano Lipiec 8, 2012 wlasnie wrocilam z pracy w nursing home.na 42 rezydentow (nie wszyscy sa nursing) jest na zmianie 1 pielęgniarka ktora oprócz pelnienia funkcji in charge pracuje też jako care assistant:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hca Napisano Lipiec 8, 2012 pracowałam wczesniej w innych domach i pielęgniarka zawsze robila personal care i toalety..również w szpitalu w moim mieście tak jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Lipiec 9, 2012 W Priory robiłam toalety od wejścia do pracy rano, leki podawałam z opóźnieniem, bo byłam sama na piętrze z 1 carer. Ten dom był zamknięty przez CQC zanim mnie zatrudniono, nie wiedziałam o tym. Kasa- 11.80/godz, przerwy nie płatne. W Bupa toalet nie robiłam, za to managerka miała problemy z zaakceptowaniem pewnych spraw i wysławiała się mową nienawiści w stosunku do mniejszości narodowych i religijnych. Bywało tak, że na 40 rezydentów było 2 carer i ja. Kasa- 10.29/godz, płatne przerwy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Lipiec 9, 2012 ja przed podjeciem pracy zapytam ile jest rezydentow i ile personelu. no chyba nie mogą mnie oszukac w liczbie pracownikow na zmianie! jak bedzie 1 pielegniarka i 1 asystent na 40 pacjentow to nie podejme sie pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Lipiec 9, 2012 Ja miałam tylko 10 pacjentów leżących tylko ja i carer. 10 osób do umycia rano, zmiany pampersów, karmienie wszystkich w tym samym czasie, nierealne, ludzie jedli zimne jedzenie. Tracili na wadze, leżeli we własnych odchodach, to była tragedia. Wybór- albo podać cukrzykowi insulinę na czas, albo zmienić pampersa komuś innemu. I nie 40 rezydentów, a 10. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
truskawka1990 0 Napisano Lipiec 9, 2012 hej dziewczyny dziś doatałam prace jako care assistant czy wiecie może na czym poelga taka praca? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karola1704 0 Napisano Lipiec 10, 2012 czy macie namiary na jakąś prace? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość namiary na prace Napisano Lipiec 10, 2012 tak mamy: google.co.uk, nursing jobs. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malfield Napisano Lipiec 10, 2012 Dziewczyny ja pracuje w domu gdzie jest obecnie 30 rezydentow i 6 care rano po pol 5-4 zalezy oczywiscie ciagle ktos choruje lub nie przychodzi itd. Chcieli przeforsowac 1a piel na codzien ale ja z nimi walczylam i oczywiscie mnie nie sluchali ale jak jak sie zwolnilam jeszcze pracuje do konca miesiaca to nagle bardzo managerka mnie docenia bo zadna pielegniasrka ktora przychodzila nie chce sama szczegolnie rano pracowac jesli sa leki i ogrom pracy, lekarze itd Tak wiec do 2pm sa dwie piel a po pol i na nocy jedna i naprawde jak chce wszystko zrobic solidnie nie usiade nie wykorzystuje przerw bo musialabym pisac po pracy co czesto robilam ale juz nie mam sily tak pracowac.Nie dajcie sie zlapac na takie warunki bo bedziecie wypalone po krotkim czasie. Ja rozumiem ze jest tu tez kryzys ale musimy tez pamietac o naszych PINach u mnie w tym domu tez 3y pielęgniarki stracily PIN na rozne okresy czasu najdluzej na 1,8 miesiecy ale pozniej to sa dlugie procedury wychodzenia z tego i nie mozna pracowac z ludzmi czyli nawet jako care assisstant. Tak że nie mozemy sie dac wykorzystywac bo jestesmy z Europy i mysla ze naszymi rekoma zrobia wszystko. Ja teraz jak odejde to nie bedzie mial kto pobierac krwi, pisac care planow i zobaczymy bo tutaj drugiej takiej glupiej ktora pracuje za darmo nie znajda bo Angielki sie cenia juz managerka zmiekla i najpierw mnie wyzywala od najgorszych teraz jak stoi przed faktem mojego odejscia jest zalamana a wie ze ide do jednej z najlepszych firm w tej branzy i ,,wykosilam" 12 Angielek na interview dopiero poczula co to znaczy stracic dobrego pracownika ale tez jestem musze powiedziec zniechecona i nie zamierzam jeszcze dlugo tu pracowac bo zrobilo sie okropnie bylam 4y lata temu w Birmingham w wielu miejscach i bylo zupelnie inaczej moze nadal tak jest tam w kazdym razie w tej ,,czystej" Anglii jest duzo gorzej i rasizm na kazdym kroku im wieksze bezrobocie w regionie tym wiecej nienawisci.Jest to bardzo przykre szczegolnie dla osob ktore naprawde daja z siebie wszystko , chca cos zmienic itd u mnie juz prawie wszyscy odeszli z tego miejsca jeszcze zostal kolega na noce ma problemy ze znalezieniem pracy bo ma krotki staz i w UK dopiero rok a teraz patrza na poprzednie doswiadczenia itd najlepiej by chcieli zeby miec degree i pracowac jako pielegniarka i care i jeszcze inne stanowiska w jednym.Zycze Wam szczescia w szukaniu pracy ja nawet nie mialam czasu szukac sama znowu znalazla mi firma TTM no zobaczymy co to bedzie na razie nie moge w ogole znalezc mieszkania w Oxfordshire i ceny bardzo wysokie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
truskawka1990 0 Napisano Lipiec 10, 2012 czy żadna z was nie umie odpowiedzieć mi na pytanie co robi care assistant? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Lipiec 10, 2012 do truskawka poczytaj prosze wypowiedzi na poprzednich stronach tam pisze wszyyyystko. tylko sie nie przerażaj.... pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Lipiec 10, 2012 A ty złożyłaś podanie, dostałaś pracę i nie wiesz na jakie stanowisko? Nie wiesz, co będziesz robić? Chyba sobie żartujesz? I jeszcze dopytujesz się w niegrzeczny sposób! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca sie Napisano Lipiec 11, 2012 jaka chamowa ta truskawka co za wredota!nawet idiotka nie wie co bedzie robila!dno!bedziesz podmywala obsrane dupy bedziesz robila to wszytsko co pielegiarki nie beda chcialy zrobic bo w odroznieniu od ciebie maja wyksztalcenie i nie sa takim pomiataczem jak ty! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Lipiec 11, 2012 do pytajaca się Twoje reakcja zdecydowanie nieadekwatna do zaistniałej sytuacji.Ani teraz ani w żadnej innej sytuacji miejsca mieć nie powinna. To w jaki sposób zwracasz się do innych jest świadectwem o Tobie. Zawsze o tym pamiętaj.Ja ,gdy tylko mogę unikam jak ognia kontaktów z tak "ekspresyjnie" wypowiadającymi się osobami.Na szczęście Anglicy są bardzo powściągliwi w wyrażaniu poglądów w taki sposób.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
truskawka1990 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Zdecydowanie zgadzam się z Agnieszką, a dla Twojej wiadomości "pytająca się" oznajmiam Ci że właśnie zdobyłam tytuł magistra a do Szkocji przyjechałam na parę miesięcy by trochę dorobić, ponieważ mam zamiar otworzyć swoją firmę marketingową. Serdecznie Cie pozdrawiam, a Twoja wypowiedź świadczy jedynie o Twoim jak, że niskim poziomie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajac a Sie Napisano Lipiec 11, 2012 A ja unikam leni smierdzacych jak truskawka wlasnie ktora wysluguje sie innymi Bo jej sie nie chce zagladnac w google itd!!!zreszta to zle swiadczy jezeli nawet nie wie co bedzie robila droga agnieszko!albo na taki kiepski angielski albo jest taka nierozgarnieta:/!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajac a Sie Napisano Lipiec 11, 2012 Matko I ten nierozgarniety twor ma magistra??? Ale z czego?? Chyba z wlasnej glupoty hihi jedno jest pewne angielskiego nie znasz wstyd!! Bedziesz obsrane dupy wycierala bo tylko tyle ze swoim papierkiem magistra mozesz zrobic!!!heh,anyway good luck bedzie ci potrzebny:] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Lipiec 11, 2012 pytajaca sie Ja się z Tobą zgadzam i w pełni rozumiem Twoje oburzenie,tym,że ktoś próbuje się wyręczać innymi prosząc ich (a właściwie żądając) o to co jest dla każdego na wyciągnięcie ręki.Sama wielokrotnie w tym wątku wyrażałam swoją zdecydowaną dezaprobatę dla roszczeniowych postaw niektórych tu piszących.Wypowiedzi truskawka1990 traktuję jako zwykłą prowokację wg mnie nie należy na takie zaczepki odpowiadać. Chodzi tylko o to,żeby nie dać się sprowokować przez Trola internetowego i tym samym nie zniżyć się do jego poziomu.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
truskawka1990 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Co to za szopka?! Człowiek zadał jedno pytanie a tu wielka afera! A po co jest to forum, yyyy chyba po to żeby uzyskiwać informacje na dany temat!!!! A z angielskim "życzliwa koleżanka z forum" radzę sobie doskonale. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
truskawka1990 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Po za tym wyczuwam, że masz kompleks "obsranych dup" widocznie troszkę ich widziałaś i dla Twojej wiadomości nie podejmuję się tej pracy, zostawiam ją ludziom na Twoim poziomie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Lipiec 11, 2012 truskawka1990 Postaram Ci wytłumaczyć 'co to za szopka' Informacje których zażądałaś/prosiłaś/ są ogólnodostępne dla każdego kto jest użytkownikiem internetu, w tym i również i dla Ciebie.Mając odrobinę dobrej woli potrzeba tylko kilka chwil ,żeby je odnaleźć. Ponadto ,żeby wyczerpująco odpowiedzieć na twoje pytanie ,którego napisanie zajęło Ci najwyżej 30 sekund należy poświecić naprawdę b.dużo czasu i zazwyczaj nie mając za to nawet zwykłego 'dzięki'. Sama w tym wątku nie zrobiłaś dla innych absolutnie niczego,a dla swojej wygody , oczekujesz powielania tego co już dawno napisano więc nie licz na cuda... Spuentuję to słowami ,które kiedyś wypowiedziała iskra-boża "jak tobie się nie chce poszukać to mnie się nie chce pisać".. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
truskawka1990 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Agnieszko po pierwsze dziękuje za okazanie kultury, bo jak widać powyżej niektórym jej brakuje, po drugie wchodząc na forum o tym temacie myślałam, że dowiem się czegoś również o zawodzie care assistant, jednak zostałam bezpodstawnie zaatakowana z kilku stron i nie pojmuję jak można się tak zachowywać. Widocznie to forum jest dla niektórych ludzi możliwością pokazania swojej prostej, nie kulturalnej i bezczelnej strony :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuskaaa Napisano Lipiec 11, 2012 Troll z magistrem hahahaha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ŻUCZEQ 0 Napisano Lipiec 12, 2012 malfield prosze daj znać jak oferta z TTM, ja również zamierzam skorzystać z ich ofert :-). Kojarzę, że jak się jedzie do pracy do Norwegii to pielęgniarkom każa podpisywać umowę, że jeżeli zrezygnują z pracy w przeciągu pierwszego roku to muszą oddawać grube pieniądze. Czy spotkałyście się z takimi ofertami? Ja nie jadę za chlebem, bardziej za doświadczeniem, zaspokojeniem ciekawości i chęcią nauki "żywego" angielskiego. Jak będą mnie poniżać, czy bardzo wykorzystywać w pracy to będę chciała zmienić pracę lub zabrać bambetle i wrócić do PL. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magfidel Napisano Lipiec 12, 2012 Do ZUCZEQ Mysle ze ta firma jak wiekszosc chce ,,wypchnąc" kandydata a jego zainteresowania, oczekiwania sa brane pod uwage w dalszej kolejnosci. Rynek jest trudny obecnie ale tez trzeba sie umiec na nim poruszac.Moj wyjazd w lipcu zeszlego roku wydawal sie dobrze zorganizowany itd ale ze na miejscu nic nie bylo tak jak bylo powiedziane na interview przez reprezentantki firmy to juz inna sprawa ale przez rok mielismy 4ech managerow i 50% staffu sie wymienilo a ale na to oni teoretycznie nie mieli wpływu bo to są tylko ludzie one mogły nie wiedziec te managerki regionalne, ktore przyjechaly na interview ze sytuacja tak sie potoczy. W kazdym razie nie wybieraj sie do malych miejscowosci bo to zawsze jest mniej mozliwosci i jest rasizm bo na ogol duze bezrobocie w takich miasteczkach i Ci zazdroszcza ze masz dobra prace.Ja tutaj sie czulam zupelnie inaczej niz jak poprzednio bylam w duzym kosmopolitarnym miescie, tu jest wstretna wiocha, wredni ludzie w pracy żadnej checi zintegrowania zespolu ale Anglicy ktorych mam wokol siebie starsze pokolenie z ktorymi utrzymuje kontakty jest ok.Dla mnie to jest niemal stracony rok. Teraz tez wyjezdzam z TTM no i zobaczymy niestety mala miejscowosc pod Oxfordem ale blisko do akademickiego miasta i juz znalezli mi dobre miejsce pracy tzn. na zupełnie innym poziomie ale jak zawsze wszystko okaże się w praniu.Moj kolega caly czas szuka i jak na razie tez min. z TTMu nie przeszedl żadnego interview, wiec lepiej jak jesteś w kraju tam isc na interview są myslę łagodniesze kryteria bo wiedza ze nie bylas jeszcze itd ale jak ma sie sie już troche doswiadczenia to oczekiwania są bardzo wysokie....Bo musisz byc lepsza od Angielek a z tym moze byc trudniej bo przecież nie znasz tych przepisow itd a na to np. ostatnio bardzo na interview moim zwracali uwagę przetrzepali mnie z wszystkich organizacji i ich uprawnień min. Ze 100 pyt. wszystkiego... a ja 30 lat mam doswiadczenia w zawodzie, studia licencjackie pil. , studia managerskie, nostryfikacje dyplomu zrobioną w USA i jeszcze rozne unikatowe kursy, ktorych zadna na pewno kandydatka nie miala ale trzeba sie zaczac cenic ja nie jestem dobra z jezykiem bo z wiekiem coraz gorzej mam wrazenie ale gdybym byla perfekcyjna z jezykiem to startowala bym na zupelnie inne pozycje bo tez jak Ty przyjechalam zeby zdobyc kolejne doswiadczenie, bo nasz rynek tez sie bardziej otworzy na miedzynarodowe spolki w zakresie opieki nad starszymi osobami.Pamiętaj język jest najważniejszy no i oczywieście umiejętności zawodowe ale na nic one się nie zdadzą jeśli dobrze nie władasz językiem bo pamiętaj że tutaj piel. musi kierować oprócz swoich mnóstwa zajęc zespołem care co nie jest łatwe niekiedy....Ja chętnie Ci poidpowiem jak będziesz miała problemy tylko teraz jest zły czas dla mnie bo włąsnie się zaczełam pakować bo w ostatni weekend sie przenosze do nowego miejsca a w miedzyczasie mam egz. z angielskiego tutaj 25.07 i kupe spraw nie zaczetych jak kwestia transportu, mieszkania - nie znalazlam wyslania paczek itd a caly czas pracuje i teraz jeszcze na noce w wiekszosci bo odeszla koleznanka, ktora je miala wiec do konca miesiaca jestem troche ,,zaklopsowana" ale jak by cos pozniej zawsze chętnie pomogę podowiem, moge Ci podac moj tel. w UK albo knotakty do agentki TTMu moj mail itd mam tez skype tutaj do konca jak bede wiec tez najszybciej mozemy pogadac na skypie...Życzę powodzenia Malgorzata Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Lipiec 12, 2012 magfidel, Sorry, że może jestem trochę wścibska,ale bardzo zafrapował mnie Twój egzamin z angielskiego. Nie wydaje mi się ,że jesteś kolekcjonerką różnych "papierów",więc jaki w tym masz interes? Potwierdzam,że najlepsze stosunki międzyludzkie są w dużych aglomeracjach, łatwiej "wtopić się w tłum" i tym samym uniknąć ewentualnych rasistowskich zachowań. Tu ,gdzie mieszkam i pracuję jak dotąd jest pod tym względem OK. Oczywiście nie należy "szukać guza",bo jak się czegoś szuka to się w końcu znajdzie.. Zszokowała mnie Twoja informacja o tym jak wyglądało Twoje interview. Ja startowałam z powodzeniem do szpitala na ICU. Z perspektywy czasu odnoszę wrażenie,że bardziej chodziło im umiejętność/zdolność/ zintegrowania się z zespołem niż o co innego.Żadnych fachowych pytań nie było,bo startowałam jako ktoś do przeszkolenia na miejscu. Jeśli mogę Ci coś doradzić to pracy w szpitalu szukaj nie na ogólnokrajowej stronie NHS tylko na tzw internal, których jest klika i obejmują różne regiony UK. W jednym z poprzednich moich postów tą kwestię już opisałam.. pozdrawiam Agnieszka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach