Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna rozdarta kobitka

Sama sobie chyba nie poradze z tym wszystkim !!!!

Polecane posty

Gość taka jedna rozdarta kobitka

Sprawa w skrocie wyglada tak. W wieku 16 lat poznalam chlopaka starszego o 4 lata, zakochalam sie na zaboj, swiata poza nim ni widzialam, a gdy zapytal czy zostane jego "zlotkiem" bylam przeszczesliwa, niestety kiedy on wyjechal do pracy za granice na wakacje, po powrocie jego byla dziewczyna naopowiadala mu glupot, ze ja przez te dwa miesiace spotykalam sie z innymi chlopakami, ze widziala mnie nawet kilka razy na dyskotece, co najgorsze przekabacila tez naszych kumpli zeby potwierdzili jej wersje, i tak po przylocie do Polski moj kochany nawet nie przyjechal sie ze mna przywitac, po tygodniu jakos przez przypadek wpadlismy na siebie i wtedy on powiedzial mi ze wszystko wie i to co zrobilam bylo wstretne, bo on tak mnie kocha i tesknil a ja mu zrobilam cos takiego.Bylam w szoku, bo to wszystko bylo wyssanymi z palca bzdurami.Tlumaczylam prosilam, ale nie pomagalo, po dwoch tygodniach przyjechal do mnie i powiedzial ze mi chyba wybacza, bo nie wyobraza sobie zycia beze mnie, no ale niestety te plotki jednak zniszczyly cos w naszym zwiazku, niby bylismy razem, a,e nie bylo juz to samo, czulam jak z kazdym dniem Adam sie ode mnie oddala, czasami znikal na dwa dni i nie dawal znaku zycia, potem dowiadywalam sie ze widziano go z jakas blondyna, i te plotki byly coraz czestsze, az ktoregos wieczoru powiedzial mi ze nie potrafi juz byc ze mna mimo iz jestem kobieta jego zycia, nie rozumialam tego wtedy, jak moze mnie zostawic skoro mnie kocha, ale jak sie okazala jego byla ciagle knula i miala nadzieje ze znowu Adam bedzie z nia.Jak sie pozniej okazalo spotykla sie z jakas dziewczyna, bardzo to przezylam ale nic juz nie moglam zrobic, widzialam jego wzrok jak sie widywalismy czasem, takie cierpienie w oczach, ale nie chcial mi wierzyc.Po roku od rozstania poznalam chlopaka starszego od siebie o 12 lat, po 3 miesiacach zaszlam w ciaze, dzis jestesmy malzenstwem, z Adamem nie mialammkontaktu od 5 lat,co najgorsze spotaklismy sie teraz na weselu u wspolnej znajomej.Jak go zobaczylam, myslalam ze serce wyrwie mi sie z piersi, wszystko to co zdawalo mi sie, umarlo przez te 5 lat, odzylo ze zdwojona silo,, nie moglismy oderwac od siebie wzroku, jego zona widac to zauwazyla bo byla bardzo jie mila dla mnie i wogole siedziala jakas nabzdyczona.Gdy wysz;lam na zewnatrz zapalic, Adam wyszedl za mna, powiedzial ze skicznie wygladam i ze bardzo sie zmienilam, ze stalam sie piekna i zmyslowa koieta, nie chcialam byc sam na sam z nim bo wiem vco by sie moglo stac, dlatego powiedzialm mu ze musze wracac do meza i odeszlam, czulam jak na mnie patrzy, jego wzrok taki smutny.Nad ranem zonka Adama byla juz mocno wstawiona, moj maz tez mial troche promili, zaczeli razem tanczyc, wiec Adam poprosil mnie do tanca, tak sie balam tej chwili,ale stalo sie,m calkowicie oddalam sie tancu z nim, przytulilam do ramienia i chlonelam ten kznajomy zapach ukochanegonmezczyzny.W pewnym momencie Adam poprosil mnie abysmy sie przeszli, ostatjiem sil odmowilam, bo nie chcialam zrobic czegos, co zniszcylo by moje malzenstwo, wtedy Adam spojrzal mi gleboko w oczy i powiedzial "Boze jaki ja glupi bylem" i podszedl do swojej zony i odjechali do domu,] Od soboty nie moge zapomniec, nie moge sie skupic na nivczym, juz wiem teraz ze to on jest moja jedyna prawdziwa miloscia, ze to znim ppowinnam miec dzieci, ale to on odszed, to on uwierzylnw plotki. Czy jest jakis sposob aby zapomniec o wzystkim raz jeszcze, czy jest w ogole taka szansa,. Prosze pomozcie mi, co ja mam teraz zrobic????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna historia
niespelnionej milosci :):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry temat na ksiązkę
i jeszcze sbi ena nim zarobisz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ci facet ktory
ci nie wierzyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa
nie masz wyjscia, musisz zapomniec o nim. Chyba za bardzo wyidealizowałas sobie jego obraz.... Dbaj o własne małzenstwo i badz szczesliwa. Nie rozpamietuj przeszlosci bo sie zameczysz kobieto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzisz
ja bym walczyla o milosc zycia, ja mam meza a dop teraz czuje ze milosc moze byla ale nie zycia i dlatego byla i sie zmyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna rozdarta kobitka
Juz sama nie wiem co lepsze, zapomnialaprzez te lata, zmezem ukladalo nam sie cudownie, jest wspamialym mezczyzna,ale nie czuje do niego tego co do Adama, kocham meza ale w innym sposob niz Adama do niego czuje jakos innyc rodzaj milosci, nie wiem jak to nazwac, nie chce niszczyc swojego malzenstwa, nie chce krzywidzis meza i dzieci, nie zasluguja na to, ale ja sie bojeze znowu bedzie mi ciezko zapomniec, jeszcze dzis moj brat mowil mi ze Adam o mnie wypytywal, bo w te sobote mamy wesele u drugiej naszej wspolnej znajomej i wiem ze on takze jest zaproszony, boje sie ponowneho spotkania z nim, a nie pojsc mi nie wypada, bo to moja dobra znajoma, ktora byla na naszym slubie, nie wiem jak wybrnac z tej sutuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna rozdarta kobitka
nie wiem czy moglabym poswiecic rodzine, przeciez on juz raz mi nie uwiezyl, a wiadomo jacy niektorzy ludzie sa "zyczliwi" wiec jakby uwierzyl znowu jakims plotkom i mnie znowu zostawil,nie mialabym juz wtedy nic a tego nie chce, che tylko otrzymac jakas rade jak przestac myslec, jak zapomniec i nie dac sie temu uczuciu, bo moge popelnic wielki blad, za ktory mge zaplacic wszystkim co mi jest najdrozsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie ona
Jak sie ma 16 lat to wszystko wydaje się piekne... Za długo z nim nie byłas... wiec nie wiesz jakby to z nim było..za to obok siebie masz męża..mężczyzne sprawdzonego.... jestem pewna że z tym Adamem nie byloby tak cudownie.... poza tym... co to za człowiek ktory mając żone najchetniej wskoczyłby do łóżka z inna...potem to Ty mogłabys byc ta ofiarą... mysle że to wszystko jest zbyt wyidealizowane... musisz zejsc na ziemie...masz kochającego męża i dzieci... powodzenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna rozdarta kobitka
smutno mis trasznie :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa
Adam to juz zonaty facet! zlituj sie choc nad jego malzenstwem skoro Twojego ci nie szkoda... Za duzo romatycznych filmow sie chyba naogladalas... Wiesz, ja 18 lat temu byłam 5 lat z chlopakiem ktorego kochalam nad zycie. Nasze drogi się jednak rozeszly, obecnie on ma swoją rodzinę a ja swoją. Ostatnio przypadkiem spotkalismy się i Bogu dziekowalam ze nie jestesmy razem. Mam wspanialego meza i widocznie to on byl mi pisany:) Pamietaj nic nie dzieje sie bez przyczyny! Moze tak wlasnie mialo byc??? Dbaj o to co masz i nie szukaj klopotow. Na wesele idz i badz twarda babka:) Trzymaj klase choc w dolku sciska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przepraszam Cię bardzo
ale ile Ty masz lat? Bo mi wynika z wyliczeń, że 21...i w sumie wypowiedzi by te wyliczenia potwierdzały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PORADZISZ
jezeli z mezem bylo Ci cudownie o inna sprawa. Fakt nie uwierzyl Ci jak mial 24 lata a teraz ile ma? chyba wydoroslal juz:) wyobrazam sobie jak Ci ciezko, bo wiem jak trudno wymazac stara milosc z pamieci a z serca to czesto nierealne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna rozdarta kobitka
mialam 16 jak poznalam Adama, bylismy ze soba 9 miesiecy,po roku od rozstania poznalam obecnego meza, jestesmy malzenstwem 6 lat, mam 23 lata, no za polk roku 24 skoncze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PORADZISZ
acha nie zwrocilam uwagi na wiek:) to w takim razie jak adas ma 29 to nie wydoroslal:) a Ty jak masz 21 i po stracie ukochanego dorobilas sie 3 dzieci to sa bardzo malutkie. A Toba jako mloda dziewczyna targaja uczucia hormony buzuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna rozdarta kobitka
ojaja narobilo sie, ja wogole jestem straszna romantyczka, uwielbiam ksiaki o milosci i slucham piosenek co wyciskaja lzy z oczy, moze dlatego trudniej mi sie pozbierac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna rozdarta kobitka
aha i nie mam 21 lat tylko prawie 24 i mam dwoje dzieci nie troje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przepraszam Cię bardzo
Hmm, pomyślmy logicznie- gdyby Adam był nadal straaasznie zakochany, a nie liczył jedynie na szybki seks na weselu to chyba postarałby się o jakis kontakt z Tobą? nr komórki na przykład?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna rozdarta kobitka
Tak sie sklada ze on moj numer komorki od mojego brata wyciagnal wczoraj i boje sie aby tylko nic nie napisal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna rozdarta kobitka
Ja wcale nie napisalam ze on jest nadal zakochany ja nie wiem co on czuje w tym momencie do mnie i o co mu chodzi, to ja chce zapomniec i potrzebuje jakies rady jak to zrobic, zeby nie zniszczyc swojej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PORADZISZ
no to troche zmienia postac rzeczy tym bardziej 6 lat malzenstwa:) idz na to wesele, zrob sie na bostwo - niech Cie podziwia, a jak bedzie chcial Cie zaciagnac gdzies spytaj go po co mu to jak oboe jestescie po slubie i i tak nic z tego by nie bylo. I zobaczysz jak skomentuje - jak jest dla Ciebie gotowy poswiecic wszystko to mozesz sie zastanawiac a jak bedzie sie jakal kopnij go w d i wracaj na parkiet do meza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna rozdarta kobitka
Dzieki za rade bardzo przydatna, zastosuje sie do niej jakby co, tylko ja najchetniej bym go juz nie ogladala, bo smutno mi sie robi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PORADZISZ
wiesz co moja rada zeby zapomniec jezeli nie dajesz sobie sama z tym rady - wizyta u terapeuty, mi po 2 naprawde pomogla. Ja na mysl o niespelnionej milosci tak wyzywalam sie na mezu ze az mnie to wykazczalo - teraz nie jest idealnie ale prawie b dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjejej serio
i jak tam??? to byla prowokacja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko - dobrze ktoś wczesniej napisał, nie znasz go teraz, nie wiesz jaki jest. poza tym skoro nie wierzył wtedy właśnie tobie to jakie byś miała teraz gwarancje że będzie ci ufał? ciesz się że masz super męża i rodzinę i dbaj o to - nie każdemu to się trafia :) powodzenia z mężem ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna rozdarta kobitka
Cala noc dzis nie spalam.Wczorajwieczorem gdy wracalam z pracy Adam czekal na mnie, blagal,prosil abym dala mu jescze jedna szanse, ze rozwiedzie sie z zona, ze zrozumiel, ze to mnie tak naprawde kocha, ze zawsze kochal, sama nie wiem jak to sie stalo, ale pozwolilam sie pocalowac, nie moglam zasnac cala noc, maz niczego nie podejrzewa, ale jest mi tak strasznie zle, czuje do siebie wstret ze pocalowalm innego faceta, nie wiem jak spojrez mezowi w oczy, tesknie za Adamem ale wiem ze nie chcialabym byc z nim przez cale zycie. przez ten pocalunek zrozumialam ze to Michal jest moim zyciem i facetem z ktorym chce je przezyc, jednak pragne tez mocno Adama, nie wiem czy on mowil prawde z tym rozwodem, jesli tak to zal mi jego zony, moze powinnam isc i z nia pogadac, jak myslici ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna rozdarta kobitka
Widze, ze nikt juz tu nie zaglada:( Czuje sie coraz gorzej, chyba powiem mezowi ze pocalowalam bylego, Adam nie daje mi spokoju pisze smsy, wydzwania, czeka pod moim salnem, nie wiem co robic, pomozcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provocation jak nic
zupelnie niedawo czytałam twoją historię. Ta pierwszą. Chyba coś kręcisz bo gubisz się w szzcegółach. A jestem pewna że tamta historia dotyczyła ciebie. Nie masz co w domu robić dzieciaku i wymyślasz ckliwe historyje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz znim porozmawiać otwarcie: bardzo Cię kochałam i może nadal kocham, ale nasze drogi muszą sie rozstać, to nie jest tak, że nic do Ciebie nie czuję, ale mam pewne zobowiązania, jest mi ciężko, ale podejmuję decyzje nie ze wzgledu na emocje, a ze wzgledu na mój system wartości, za taką cenę ie byłabym jednak szczęśliwa na dłuższą metę (choć zamieszanie będzie trwało - bo to i kwestia przezywania emocji i trochę pozegnania się z nimi) nie uciekaj od emocji, bądx z nimi szczera - ale też będziesz mogła dzięki temu trochę się od nich "odkleić" - uznać, ze to bardzo ważna część Ciebie, ale nie - nazwanie rzeczy w rozmowie z nim nie ejst łatwe, ale lepsze niż niedopowiedzenia, które zostawia miejsce na fantazje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×