Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ona_życie

myślałam,że jestem twarda. A jednak nie...

Polecane posty

póki byłeś, jako tako - trwałam. Żyłam...teraz Cię nie ma...co znaczą zdawkowe,przypadkowe uśmiechy i spotkania jak mówisz przy mnie: \"jadę,nie wiem po co,może zaszaleć\". Nie cierpisz już przeze mnie,ale przez inną. A ja Cię kocham. Tyle lat!! już nie mogę dłużej...mam Ci to powiedzieć? Żebyś się odwrócił? czy lepiej,jeśli nie powiem i nadal będziemy \"takimi sobie kumplami\"? kiedyś to było coś...mówiłeś nawet że coś czujesz. A teraz?gdybyś nie lubił,nie odzywałbyś się... ale mimo to i tak to mało...choćbyś mnie przytulił,byłabym wdzięczna.... Na zawsze Twoja... Marcin! Ja Cię kocham!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pierdzielisz , poyebało cie? kolejna idiotka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo my na kafe to same twarde babki jesteśmy wyzute z uczuć o romantyzmie nie wspominając :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróżka czeczotka
kopnij drania w dupsko. nic z tego nie bedzie. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×