KWIECIEŃ 2009

Odnośnie tych numerów telefonów mam jeszcze taką propozycję. Z tego co czytałam forum styczniowe to tam dziewczyny założyły sobie swoją skrzynkę pocztową. Może byśmy zrobiły coś takiego i po prostu każda z nas przesłałaby na nią numer telefonu swój. W ten sposób każda z nas miałaby do tego dostęp i nie trzeba byłoby wybierać jednej osoby która by się wszystkim zajmowała. A hasło do skrzynki przesłałybyśmy sobie już mailowo, żeby nikt inny poza nami go nie znał. Wiem, że styczniówki też tak dzielą się np zdjęciami swoich maluchów, żeby nigdzie indziej tego nie zamieszczać. Co Wy na to? Aha. Pochwalę się dodatkowo, że w końcu wybrałam jeden sklep internetowy, w którym zrobiłam zakupy prawie pełne:) Dla dzidziusia oczywiście:) Do sklepu nie bardzo dam radę wyjść przez te plecy więc w moim przypadku chodzenie i wybieranie osobiście odpada. Tak więc do kupienia zostały mi kosmetyki do pielęgnacji i inne tego typu rzeczy, które zamierzam kupić w aptece. Poza tym pieluszki, chusteczki nawilżane - ale to jeszcze nie teraz. Nawilżacz powietrza i farelkę, ale to już zostawiam mężowi:) No i dla siebie jakieś rzeczy do porodu, ale póki co nie mam ochoty o tym myśleć:)

nikola bynajmniej nie chciałam byc złosliwa ja tylko wiem tylko to co usłysze w tv lub gdzies przeczytam bo to bedzie moje pierwsze dziecko

moja mama terz tak miała z moim bratem ze po 3 dniach karmienia pokarm zanikł tak ze to jest mozliwe a mnie karmiła bardzo długo

LEGALLY oczywiscie sie zgadzam i nie chce krakac ale nigdy nic nie wiadomo...wiec proponuje zacząć która chetna na pełnienie roli \"rzecznika kwietniówek\"moze Ty Legally??:):):)bys chciała???:) Co do butelek to ja tez kupiłam po to by mąz mógł kw razie karmic...albo w razie czego bo planuje karmic piersia ale moge nie miec pokarmy przeciez...:(pozatym herbatki..???sory ale predzej czy pozniej sie przydadza napewno:) Widze ze znów zamieszanko z tabelka;):):)hehe:) ORZESZKU BARDZO MI PRZYKRO ALE nie mam linka...:(to była hurtownia jak bede miała chwilke to poszukam moze maja stronke na necie i jak cos to wysle Ci:) Ja dzis znów w KRAKOWIE juz mam dosc naszczescie jeszcze tylko został okap do kupienia...wogole to sprzatałam domek cały bo wieczorkiem ma przyjsc KSIĄDZ PO KOLĘDZIE:)Pierwszy raz w nowym domu i wogole pierwszy raz...tak z moja nowa rodzina:)Ciekawa jestem czy sie przypiepszy ze w ciazy jestem i nie mamy sluby koscilenego...u nas na wsi to strasznie wszytkim przeszkadza:(

Legally mnie tez nigdy nie bolal brzuch podczas @, nigdy nie bralam na to srodkow przeciwbolowych. moglam sie gorzej czuc pierwsze dwa dni, cisnienie mi zazwyczaj spadalo ale zeby bolalo to nie. mysle, ze na pewno rozpoznasz prawidlowe bole pewnie z nimi bedziesz juz na porodowce lezala. ja sie boje, ze mnie ten bol zetnie z nog jak sie zacznie wszystko.

Orzeszku ja jestem za!!!!! Niech inne dziewczynki się wypowiedza i zakładamy!:)

legally teraz napewno Ci sie to nie przytrafi jak by sie jakies problemy trafily to zawsze mozna liczyc na kogos pomoc:) co do skurczy to ja jak zaczynalam rodzic jak skurcze byly regularne takie co 5 min to sama nie bylam pewna ze to juz sie zaczyna bo skurcze mialam o wiele slabsze niz sie spodziewalam przy okresie mnie brzuch bardziej bolał , zadzwonilam do poloznej i kazala wziasc cieply prysznic i powiedziala ze jak dalej sa skurcze regularne to znaczy ze sie zaczelo , naprawde bylam w szoku ze takie malo bolesne te skurcze ehhehe co do laktatorow to ja kupilam Medeli ale reczny , uzylam go 2 razy i tyle

Maju ja moge pełnic:) Ale Orzeszek ma racje.. bo i ja nie zawsze moge byc uchwytna czy dostepna...:)Tak samo jak kazda z Was..a do takiej ogolnej skrzynki..bedzie co jakis czas kazda zagladała i jak cos bedzie na bierzaco:) Weszłam na lutówki.. i tam juz jest jedna mamusia:) w 35 tc miała cesarke bodajze:):)

legally jak teraz poszłam do szpitala to miałam skurcze i poprostu nie mogłam sie na nogach utrzymac z bolu ale to zalezy od kobiety kazda inaczej to podobno przezywa

orzeszku ja tez jestem za ;) czekam na mojego lubego. o 16 mial skonczyc pracke i nic sie nie odzywa :( mialam sprzatac mieszkanie ale taka dzisiaj jestem oslabiona ze nie mam na nic sily, pozmywalam tylko naczynia. chcialabym aby wrocil i pojechal do siostry pozyczyc maszyne do ziemniakow, naszlo mnie albo na palcki ziemniaczane albo na babke :) juz dawno nie robilismy a i na nic wiecej ochoty nie mam.

Tak tak LEGALLY zgadzam sie z pomysłem Orzeszka:):):)tylko jak wsyyłałam post to jeszcze nie widziałam:):):)ZAKŁADAMY SKRZYNKE:)

Jak wszystkie pójdziemy rodzić to nawet rzecznik tu nic nie pomoże:P

Maju rozumiem, ze sie mozesz stresowac. ja tutaj nie bede przyjmowala juz nigdy wiecej ksiedza po koledzie. raz jak sie tylko wprowadzilismy mialam nauczke. smial sie z nas, ze mieszkamy sobie przed slubem razem, ze niby ona nam da slub nawet za darmo... a ja jemu na to, ze chyba w jeansach pojde do tego slubu. a wiem, ze proboszcz ma dwojke dzieci i jak dla mnie jest ostatnia osoba ktora ma prawo zwarac mi uwage jak i z kim zyje. jak bedziemy po slubie to co innego. ale teraz to nawet drzwi nie otworze!! albo najlepiej wyjdziemy z domu

Angela ja butelki zaczelam uzywac tak na stale jak odstawilam mala od piersi tj jak miala 9 miesiecy i pije z butli do tej pory (ma 3 latka) poprostu nie wypije mleka z kubka a jak wypije to minimalne ilosci, a tak mam pewnosc ze wypija to 250 ml... A kubek niekapek ostatnio ogladalam ze jest niezdrowy (jak rodzilam Klaudie to wszyscy go polecali :) ) teraz ponoc lepsze sa bidony z rurka :D:D Legally ja tak jak pisalam koncze dzisiaj 28 tydz wiec zaczynam 29.. i jak odliczalam na normalnym kalendarzu tygodnie do porodu to zostalo mi 11.. wiec wszystko sie zgadza.. ale mniejsza z tym :) Skrzynka jest super pomyslem.. proponuje na gmail\'u zeby problemow z przesylaniem zdjec nie bylo... Jakies propozycje nazwy?? CO powiecie na Kwietnioweczki2009 ??

no to ja moge zalozyc ;) hehehe

Heh Wesolutka ja Cię rozumiem doskolane:) Póki co nie wiem kiedy u nas ksiądz chodzi ale też nie mam ochoty go przyjmować. Tylko nie wiem czy nie trzeba się nad tym zastanowić bo w końcu potem jakoś chrzciny trzeba załatwić... Po naszych przejściach z załatwieniem ślubu oboje mamy dość wszystkich księży niestety.

Wesolutka, to zakładaj a Wy dziewczyny podawajcie swoje maile żeby wesolutka przesłała nam login i hasło dostępu. Mój mail: katarzynakoszalka@gmail.com

dziewczyny wiekszosc maili mam na swojej skrzynce. tylko ja nigdy poczty na gmailu nie mialam. mam na onecie, na wp i na o2. na onecie jest problem wiec tego nie polecam. jesli nie macie przeciwskazan do konta na o2 to moge dzialac. tez myslalam nad takim loginem ;) moje bejbe juz wraca :D zadzwonilam do niego a on wlansie chcial mi sygnal puscic abym oddzwonila, bo ja mam do A darmowy nr... tylk oz babki ziemniaczanej nici, szwagier ma maszyne najprawdopodobniej. :( buuuuuuuuu a tak mi sie chce...

dobry pomysł z tą skrzynką mój mail agusiad21@poczta.fm

Ciesz sie ze nie jestem jedyna na tym forum jezeli chodzi o poglady na kolede... Ja mam miec w piatek.. najpierw stwierdzilismy ze wybedziemy z domu na ten czas, ale potem wlasnie sobie pomyslslam o chrzcinach.. i tak beda problemy bo slubu kosc brak a to drugie dziecko, a jak zobaczy ze ksiedza nie przyjmujemy to juz wogole jaja by byly.. tak wiec sie poswiecimy.. ale niech mi tylko cos powie.. wrrr

Ja nie miałam na o2 nigdy ale mój mąż ma i wiem że jest duża pojemność także ja nie mam nic przeciwko.

Moj mail: miedzyniebem@tlen.pl Czekam na login i hasełko!:)

zaraz zaczne rozsylanie :) momento :D

dziewczynki ja tez nie przyjełam w tym roku koledy bo w zeszły sie ksiadz czepiał ze bez slubu zyjemy moj mailik aangela82@gmail.com

Jesli chodzi o kolede to ja przyjełam:) Byłam w domku tylko z moja przyjaciólka i jej facetem;) Xiadz miły;) Nawet mojego Bartusia w brzuszku pobłogosławił:)Zyczył udanego porodu:)heh

i moj : eaza@tlen.pl

justynaijacek@op.pl

Wesolutka zgadzam simo de z Toba w kwiestii ksiedza ze niby slub za da....ale cholera jasna ubranie???poztym pasuje choc chrzesnych zaprosci i co po slubie do domu???To wszytko jest chore....tez chciałam uciec ale pomyslelismy o chrzcinach i....:(:(:(musze sie poswiecic powiedizałm tylk ze zadej kasy nie dostanie....juz sdie tesciowa czepała ze pasuje choc 50zł dac chyba ja poje.....ło:(niech se daje ile chce ja mam w dupie ksieza biedni nie sa a za co ja im mam niby płacic???????:(mam na co wydawac:)EEhhh sorki poniosło mnie:) Mój e-mail maja_turek86@interia.pl

heh przyłączam się do grona olewających kolędę:) mi tylko w niedziele pod drzwiami podzwonili ministranci, zresztą wynajmujemy mieszkanie więc nie ma nas na tej liście a ja należe do innej parafii, poza tym jesteśmy małżeństwem mieszanym wyznaniowo i ze ślubem też nie było łatwo, Wesolutka mojego maila zdaje się masz:) co do terminów porodu to pytałam ostatnio gina który się liczy ten z usg czy z @ i powiedział, że z @ a szkoda bo z usg wychodzi mi na 24 marca

Jeśli chodzi o picie z butelki,to mój chrześniak ma 3 latka i nadal z niej pije. Biedactwo ma cukrzycę,a czasem u nas zostaje na parę godzin,więc brat mi przywozi specjalną herbatkę w butelce. Wygodniej tak. Co do kolędy, to jak dla mnie to całkowity bezsens :( Ok,jak juz jest taka tradycja,to niech ten ksiądz chodzi,no i niech weźmie 2 ministrantów,a nie ciągnie za sobą całą świte-kościelnego i organistę. Jeszcze u nas są 2 kościoły i z naszego kościelny nie chodzi po kolędzie,tylko z tego drugiego i mu trzeba zapłacić, tylko nie wiem za co,skoro w naszym kościele nic nie robi wrrr.