Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

izis888

Kto na 2010??

Polecane posty

kurcze a mnie dreczy mysl, ze jeszcze nie znalazlam tej jedynej sukni slubnej :D masakra Moj narzeczony garniak juz ma, jutro lub w niedziele bedziemy rozgladac sie za butami...a ja co ??? nawet biedaczek czeka na mnie z wyborem kamizelki i musznika, bo trzeba dobrac do sukni... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oleum- najwyższa pora szukać- bo salony potem nie chcą szyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem. Tylko , ze ja juz szukalam, przymierzylam wiele sukien ale zadna nie jest ta jedyna. Wiem tylko tyle ze bedzie ona dopasowana i rybkowata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jedna na oku, ale musialabym jechac do Wa-wy przymierzyc ja :? a mam spory kawalek. W sumie narzeczony mnie naklania zebysmy jechali w weekend ale sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obiecalam sobie, ze do konca kwietnia kwestia sukienki ma byc rozwiazana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J abym raczej marzec radziła;-) ale jeżeli jesteś proporcjonalna to może gotową suknię kupisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzoskwianka piękne suknię:) Miarka bardzo ciekawa ta woalka mimo że nie lubię takich rzeczy doceniam jej urok:) a teraz o mnie! Jestem tak wściekła że mam ochote rzucać przedmiotami w ścianę. Zadzwoniłam do mojej kuzynki, która jest lekarzem, powiedzieć jej o weselu i żeby w miarę możliwości planowała z mężem urlop na ten dzień. A ona do mnie, że nie będzie się poniżac i siedzieć na jakimś wiejskim weselu w remizie!:-( mowę mi odjelo!!!!:-( :-( :-( :-( i co zrobić? Zaprosić ja czy się "wypiąć"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po takim tekście to ja bym na pewno jej nie zaprosiła. Co za beszczelnośc;/- normalnie mowę mi odjęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miarka super ta woalka, tez mysle o takiej :) Co do mojej sukni to sadze, ze cos by sie znalazlo w mim rozmiarze, ale ja na tym punkcie jestem bardzo wybredna i w kazdej sukni cos musze zmienic, tak wiec wolalabym szyc :) a czas ucieka...wiem :?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzoskwianka_27
Ganesh--nie zazdroszczę kuzynki....zapros mnie ja uwielbiam wiejskie wesela:-) szykuje mi sie taki w rodzinie tydzień przed moim ale nie wiem czy bedziemy zaproszeni...obawiam sie ze tylko moi rodzice.. wiec sobie wykombinowałam ze my ich pierwsi zaprosimy jakby co i oni tez nam dadza zaproszenie:-) hehehe wredna bestia ze mnie ale chce sie na takim weselu pobawic hahah Dziewczyny, my lepsze teksty słyszelismy i to od najblizszych mojego J..np siostra zrobiła nam awanture ze jesli ona nie bedzie starosta to w ogole na wesele nie przyjdzie i mamunia jego tez nie !! wiec wziełam siostrunie i oficialnie przy wszystkich wytłumaczyłam jej ze rola starosty an weselu nie kończy sie na wpiepszaniu za stołem i obgadywaniu gości tylko ma obowiazki i musi ich dotrzymac, przedweszystkim nie moze sie spic i musi sie bawic z goścmi i to aj przersło....bedzie TYLKO swiadkiem wkosciele ( z moim bratem ciotecznym) slub w kosciele to najwazniejsza cjhwila , nie zabawa na sali i powinna byc dumna ( mój J po tym wszystkim i tak stwierdził ze nawet to ja przersnie bo trzeba sie podpisac a on nie gwarantuje czy ona potrafi....wrrr nie trawie babona .całe szczescie ze mieszka 2000 km od nas) mamunia to wicznie wrzeszczy (szczegolnie jak moj J cos zrobi albo powie co szanownej pani matce sie nie spodoba) ze ona wcale tam nie musi byc ...i tez jej wytłumaczyłam jaka jest jej rola w tym dniu przy moich rodzicach a na końcu słodko sie usmiechnełam, myslałam ze mnie babon opluje :D ojjjjj bede miałą fajnie z tesciowa, na nude nie bede narzekac, ona zreszta tez nie, atrakcje zapewnione :) Pomijam fakt ze kiedy zaczelismy sie spotykac to uswiadomiła mojego J ze macica mi sie starzeje i beda kłopoty z potomstwem, i ze młodego chłopca na dziecko chce złapac ( dwa lata jestesmy razem a dziecko planujemy najwczesniej z akolejne dwa !!) eh.....sorry musiałm sie wygadac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzoskwianka_27
jeszcze wam opowiem historie z zaproszeniami... Dajemy zaproszenia rodzicom momi ze sie do wesela mocno dokładaja finansowo zeby mamy miały pamiątke i w ogóle miło było... Wiec mój J jej mowi ze dostana tez zaprosenie, jakas taka ogolna dyskusja... na co ona z wrzaskiem jak my ich traktujemy ()niby ja i ojca) ze oni tam beda z urzedu ( dziwne , bo ciagle szczeka ze jej na naszym weselu nie bedzie-u córeczki nie była bo ta ja nawet nie zaprosiła taka rodzinna fundamentalna) na co oczywiscie ja musiałm sie odezwac...ze z urzedu tam bedzie tylko ksiadz , reszta na wyrazne nasze pisemne zaproszenie...myslałam ze jej przywale, jeesssu to własnie jest menopauza chyba. A jak przyjechałą ogladac 1 raz nasze mieszkanie po rmoncie, myslałam ze wylewu dostanie bo meble w kuchni na czerwono do tego połysk i zero SEGMENTu w pokoju ( jak to usłyszałam myslałam ze padne, mamy tylko jedna komode i mała szafke na dvd, reszta w szafie zabudowanej w przedpokoju) i wtedy mi oswiadczyła ze do tej pory jej synus miał takie ciche siusiumajtki 9 okreslenie szanownej pani matki) i angle pojawiłam sie ja i ona nie moze sobie ze mna poradzic..........ehhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzoskwianka zapowiada Ci się niezła teściowa;-) ale jak to mówią trafiła kosa na kamień:-) porozmawiam z narzeczonym i rodzicami co z ta kuzynka zrobić.( sama miała w remizie swoje ;-)) Ja się tam kobiety cieszę, że będzie duże wesele, cała rodzina i na wsi:) wcale nie mam przez to kompleksów;-) i niech sobie goście śpiewają hej sokoły przy akompaniamencie akordeonu:-) a jak czytam o tych różnych zabawach i śpiewania gorzko gorzko, o schabowym disco polo itd. To mam ubaw po pachy jak się ludzie potrafią przez to obrzucać błotem;-) ale czasem też jest mi przykro jak czytam jak obrazają ludzi ze wsi:( według mnie człowiek z klasa potrafi się bawić na takim wiejskim weselu i na weselu w mieście z jego wadami i zaletami;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Bogu żyję z teściową w bardzo dobrych stosunkach i nigdy mi złego słowa nie powiedziała ani na mnie póki co;-) ja lubię się bawi na różnych weselach i na takich w remizie i na takich w hotelu. Każde ma swoje zalety i wady i niech każdy robi jak mu się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę dyplomacji i kultury przydałoby się na większości takich kontrowersyjnych wątkach;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzoskwianka_27
Fajny ten nasz wątek bo my jesteśmy fajne i mamy podobne problemy i jestesmy obiektywne w ocenie sukienek, i doradzaniu koleżankom z wątku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie jakoś nie sprawia przyjemności mieszenie kogoś z błotem w szczególności w sposób anonimowy. Ale jest wiele osób którym sprawia to niezdrową frajdę;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos prosil zeby sie pochwalić, to sie chwale:-) http://www.obraczki.com.pl/ kolekcja romantyczna, nr 511 choc jakos tak dziwnie wygladaja na tym zdjeciu. no tesciowe to zupełnie inny temat, często rzeka. Moja też czasami nie wkurza, szczególnie jak narzuca mi swoje zdanie, i nie tylko co do wesela ale co powinnam dziś ugotować:-) Choc jest 400 km ode mnie i nawet jej na obiedzie nie bedzie. A jak jej cos smakuje to nie powie ze cos jest sobre tylko sobie tak zamruczy, moj caly czas z tego brechta i wymusza, zeby powiedziala:-) Kolor suknii tez wybralam nie ten, ale ostatecznie chyba jej sie spodobala bo zamruczala:-) Dekoracji musi byc mnostwo, na szczescie ja zamawiam i kupuje:-) Ale czasami nawet pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzoskwianka_27
Miarka ja mysle ze to zakompleksieni ludzie którzy taks zczekaja tylko w sieci a jakbys ich spotkała na imprezie,to siedza cicho i przepraszaja ze za duzo tlenu oddychajac zuzywaja, nie znosza takiego typu ludzi.... Dokładnie tak samo jest z facetami..siedziałam swego czasu na czatach, sami macho ze mna gadali, przystojni, swietni, a w łózku łoooo dzieki weże ...jak poprosiłam o fote to albo sie szybko wylogowali a jak juz cos posłali to miałąm ochote zabić się klawiatura, w realu pewnie nieudacznicy zyciowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maanda- ładne ale ja bym wzięła bez tych naciec;-) Moja teściowa nawet zdjęcia sukni jeszcze nie widziała, jakoś tak wyszyło. Co do ślubu to niczego mi nie wmuszała ani nic. Kilka razy dała jakieś rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam Kobiety, że jak narazie nie mogę powiedzieć złego słowa na moja przyszła teściowa i złego słowa od niej nie usłyszłam. Zawsze mnie pyta ze wszystkim o zdanie jak się widzimy a widujemy się dosyć często. Mam nadzieję że już tak pozostanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam maly problem z moim bukietem slubnym. Wczesniej juz pisalam tu z ktoras z Was o tulipanach w lipcu i dowiedzialam sie ze w lipcu moga byc tylko te sprowadzone z Holandii.Rozmawialam z moja dekoratorka o tym i ona niby obdzwonila swoich dostawcow kwiatow zktorymi wspolpracuje i jest problem z tymi tulipanami podobono nie sprowadzaja malych ilosci mozna wziasc najmniej 300 sztuk a ja tyle nie potrzebuje tym bardziej ze cena za sztuke jest spora! Nie wiem co robic macie moze jakas inna wiedze na temat tych tulipanow??? Bo jakos tak zadne inne bukiety mi sie nie podobaja:( U mnie zdekoracja sali i kosciola zajmuje sie juz firma florystyczna bo ja zawsze szukalam sali bez dekoracji by moc ja przybrac cala w zywych kwiatach.Ksciol bedzie tylko nasze krzesla i girlanda tiulu miedzy ławkami oraz male cisy w doniczkach, ale tu nabazgrałam pozdrawiam i jesli jest ktos na lipiec a bedzie mial tulipany prosze o kontakt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miarka powiem ci ze taki stroik z woalka mialam jak bralam slub cywilny i do wczesniejszej mojej sukienki pasowal super.Wogole uwazam ze woalka wraca do lask wiec jesli pasuje do koncepcji twojej kreacji to swietna sprawa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki:) Ja całe szczęście też nie mogę narzekać na teściową i mam nadzieję, że juz tak będzie:), a teść to już w ogóle klasa:)bardzo mądry człowiek, wywarzony i często słucham jego rad bo to nie takie rady na zasadzie wchodzenia z butami w czyjeś życie tylko na prawde sensowne i merytoryczne:) ...za to żeby nie było zbyt różowo, to przyszła szwagierka ehhh co tu dużo mówić wkurza mne na maxa jak to się mówi, każdy ma swój krzyż;P Miarka- bardzo ładna ta woalka:) Ganesh- też bym się zastanawiała czy wysłać takiej osobie, po takim bezczelnym tekście zaproszenie, ale bądź ponad to i wyślij, co z tym zrobi jej sprawa, a Ty bezdziesz miała spokojne sumienie, ze zaprosiłas, a że sie nie pojawi cóż... juz jej problem i jej przerośniętego ego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miarka suknia jest bardzo ładna i też uważam, że śmiało możesz w woalce wystąpić:) Ja własnie przymierzyłam moją suknie ślubną i I(co jakis czas sprawdzam czy przytyć czy ''schuść'' hhee) no i tak z 2 -3 kg by nie zaszkodziły bo odcięcie pod cycami w sukni trochę ciśnie:D ale myśle, że z czasem przez stres ten ,,zapas'' mi spadnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaanula
ale sie rozpisałyscie, ale nic dziwnego czas leci do ślubów coraz bliżej. Co do sukienki to ja swojej nie widziałam od wrzesnia i juz powoli zapominam jak wyglądała ;) za jakis czas musze sie ruszyć za butami, ale tez chorowałam potem miałam popołudniowa zmiane w pracy i tak schodzi. Co do tesciów to niby nie sa zli ale zupełnie inni niz moi rodzice i mysle ze to dobrze ze np nie musze z nimi mieszkac bo nie wiem czy bym sie przestawiła na taki tryb zycia jaki oni prowadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×