Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

izis888

Kto na 2010??

Polecane posty

Ja należę do krągłych pań- suknię mam w rozmiarze 42 ale głownie przez bardzo doży biust;-) Sama jestem ciekawa jak z wejściem do sukni bo miara była brana końcem października. A wiadomo w zimie waga skacze, przed samem ślubem z powodu nerwów też może by ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIARKO- też masz problemy z ubraniami? Bo jak w biuscie dobre to reszta do niczego? Podejrzewam,że ze stresu waga większości dziewczyn spada. Przynajmniej u mnie spada na łeb na szyję:-( apetytu wtedy zero i normalnie jem na siłę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oojjj dziewczyny ja natomiast mam problem bo nie moge przytyc :O moja waga to 54 kg, przy wzroscie 164 cm. W salonach najczesciej spotykany rozmiar to 38, z tego co zauwazylam - a ja w nim tonelam :o musze cos zrobic zeby przytyc :) ja tam, wole u kobiet gdy jest wiecej cialka co do zaproszen to bedziemy pisac cale imiona i nazwiska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzoskwianka_27
znalazłam fajna stronke, ładne rzeczy tu maja..może któraś skorzysta http://www.decorisus.pl/index.php , chyba sie skusze na kieliszki do szpana (te które sie rozbija) i na wódke z naszymi imionami i data slubu. My piszemy pełne imiona i nazwiska na zapreoszeniach i jak ktoś z kimś dłużej chodzi i znamy sie z osoba towarzysząca to tez piszemy imię i nazwisko , mamy kilka kumpli mojego J którzy zmieniaja czest swoje koiety i im piszemy tylko z osoba towarzyszącą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem to mało powiedziane;-) Spróbuj kupić sukienkę jak masz w biuście rozmiar 42 a dół 38;-) To samo z bluzkami koszulowymi itp, jak się dopnę to dół za luźny albo odwrotnie. Mam nadzieję, że troszkę schudnę przed ślubem z nerwów nie zaszkodziło by mi:-D ale raczej mam tendencje do podjadania z nerwów niż głodowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzoskwinka tez sie zastanawialam nad kieliszkami zeby kupic ale jednak stwierdzilam, ze bez sensu wydawac tyle kasy na kieliszki do rozbicia. Zreszta strasznie bukieciarskie sa. Jesli nawet te kiliszki nie mialyby zostac stluczone, to takich pamiatek tez nie potrzebujemy :) tylko kurz sie bedzie zbierac, zreszta pamiatek bedzie wystarczajaco :P ja stwierdzilam, ze kupie zwykle kieliszki i ozdobie je sama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas kieliszki ubiera dekoratorka sali- przecież się je zaraz tłucze po c wydawać kasę? Tak samo nie rozumiem po co komu poduszka na obrączki. Przecież nikt tego na widoku nie eksponuje. Chyba że chcesz na meblach postawić żeby kurz zbierało;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was:) u nas kieliszki tez zdobią tam gdzie mamy wesele, wg.tego jak chcemy i tez nie kupujemy nic takiego Poduszki na obrączki zwłaszcza takie z żywych kwiatów podobają mi się ale bardzo ale u kogoś;)sama uważam to za niepotrzebny gadżet. Brzoskwinka sukienka, którą pokazałaś jest bardzo w moim stylu, sama mam podobną , tylko,że bez ramiączek z kokardą zamiast aplikacji. U mnie z ubraniami tez problem, a zwłaszcza z sukienkami bo jak mam dobry dół to góra odstaje lub odwrotnie;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego ja sie nawet na takich pierdołach nie koncentruje. Wczoraj odebralismy obraczki, wyszly cudnie! koscielny zalatwiony, nie bardzo rozumialam co bedzie spiewal, ale nie mam jakis oczekiwan specjalnych. Prosilam tylko zeby cos moze o milosci wtracil, bo piesni raczej wielkanocne beda! Koscielna zrobi oltarz, ale lawki bedziemy zdobic sami materialem. bo maja takie okropne swieczniki ze sztucznymi kwiatami. A mi to nie bardzo sie podoba. Troche zabawy bedzie, ale ekipa zgrana, plan jest i w sumie zdobienie kosciola z pol godziny zajmie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maanda- może pokażesz? My czekamy an zastrzyk gotówki żeby w końcu nasze zamówić;-) Mnie też eis świeczniki, stojaki czy inne alejki nie podobają. W kościele ubierzemy tylko klęcznik i ewentualnie ławki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właśnie co do śpiewów;) Macie skrzypaczke, wiolonczelistke, orkiestre, śpiewaczke w kościele?? My zamawiamy skrzypaczke:)jak usłyszałam ,,Ave Maria'' na skrzypcach to coś niesamowitego, ciary na całym ciele. Nie wiem, jak to jest u nas z np.harfistką bo to wykonanie , nie wiem jak Wam, ale mnie sie bardzo podoba i tak właśnie chcemy wchodzić przy takim wykonaniu: http://www.youtube.com/watch?v=DQz3uJUi1y0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to mój T mawia,, ja nie chce bizancjum w kościele'' i ja sie z nim zgadzam w 100%;) Chcemy ozdobić krzesła i klęczniki białym materiałem tiulem czy szyfonem i ewentualnie delikatne kokardki przy ławkach;) Ołtarza nie musimy, o to dbają w mojej Parafi i zawsze mają żywe kwiay wiec to mi odpada całe szczęscie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś muzyka i ogólnie oprawa nigdy nie miała dla mnie znaczenia przy ślubie;-) Jakoś skupiałam się bardziej na czymś innym- na tym jak młodzi wyglądają i sala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura189
My właśnie rozdaliśmy część zaproszeń, starsza część rodziny dziwiła się co tak wcześnie prosimy a mój T panikował, że już jest za poźno, że olewamy on jest dopiero w gorącej wodzie kąpany;) Niestety matka chrzestna mojego T odmówiła przyjścia, glupio mi się zrobilo bo podobno kasy nie mają i to jest własnie powodem ale żeby nawet nie spytać jak mam na imię...ehh mój T ma specyficzną rodzinkę porozrzucaną po całej polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jakoś tak mam ze stawiam na wwielozmysłowy odbiór;) Wygląd, sala owszem ale i oprawa muzyczna, klimat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura189
Co do wagi to ja np. dostaje szalu jak w tv reklamują kolejny 30-ty preparat na odchudzanie bo ja chuda jak patyk 47 kg przy wzroście 170 cm. masakra bo jeszcze męczy mnie choroba jelit i juz tak poł roku wcinam tabletki i nic bo jak tylko zapomnę to jet nawrót...ehhh musialam się wygadać troszkę...mój T mówi, że dla niego wyglądam pięknie ale wkurza jak rodzinka ciągle dogaduje o jezu jaka ty dziecko chuda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz jedni dogadują " jakaś ty chuda" a inni "może byś coś zrzuciła?" Żaden z tych tekstów na pewno nie jest miły;/ Na szczęście nasi narzeczeni akceptują nas i kochają takimi jakie jesteśmy to najważniejsze;-) Faktycznie dziwna rodzinka, żeby chrześniakowi odmówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura189
No niestety ja bylam w szoku, że odmówiła. Cała nasza wizyta byla tak nieprzyjemna, ciągle tylko pieniadze, pieniądze i o tym że córka się uczy...ehhh niektorzy to nie mają wyczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie dziwię się że było nieprzyjemne skoro cale obowiązki chrzestnego to dla nich danie odpowiedniej ilości kasy;/ Smutne to trochę. My do mojej chrzestnej idziemy w ten weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzosinka nie martw sie moj facet ma tyle wzrostu i wagi co Twoj:)moze wagi troche wiecej czyli duzy z niego chop:)ja natomiast 172 waga 57.Od niedawna chodzimy na silownie ja mam nadzieje,ze go wciagnie troche ,bo chcialabym ,aby dbal o siebie.Ze mna nie ma problemu co przytyje zaraz na diecie jestem :) Ja kupilam juz kieliszki do szampana,ale nie rozbijamy ich,rozbijamy te z wodka ,ktore beda.Te do szampana posluza nam rowniez do sesji zdjeciowej pozniej na pewno.Szkoda byloby kupic i rozbic:) Jesli chodzi o poduszke na obraczki to nie podoba mi sie ten pomysl i bedziemy miec tacke srebrna od ksiedza w kosciele:)Mysle ,ze to bedzie eleganckie. Co do dekoracji sali to bedzie przystrojona,ale nie za wiele.To samo z kosciolem tylko lawki delikatnie i kleczniki i krzesla mlodych i swiadkow.Zadnych swiecznikow ,sztucznych kwiatow bram itd. Rich Berry ja mam juz do kosciola kwartet smyczkowy:)tak sie z tego ciesze,ze na mysl mi ciarki przechodza.Poszlam do szkoly muzycznej i spytalam o kogokolwiek kto moglby zagrac na moim slubie,a pani powiedziala ze jest tu jedna dziewczyna ,ktora prowadzi zespol i zajmuja sie takimi sprwami,Tak sie ucieszylam:)Bylam na probie i powalilo mnie z nog... Wiec bardziej interesuje mnie jak one zagraja niz ta dekoracja kosciola:) Tak poza tym zalatwilam sobie zaklad ,gdzie poprawia mi sukienke jak juz przyjdzie z zamowienia,bo tam gdzie zamowilam za drogo chca za poprawki.Tez spedzalo mi to sen z powiek. Jesli chodzi o jakies diety to ja zamierzam troche sie wziac za siebie od kwietnia,caly czas to przekladam:) Trzymajcie sie dzieczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jeśli chodzi o dietę to walczę dalej, ale i tak pomimo zrzutu wagi moim największym problemem jest brzuch, nogi szczupłe, dupka zmamlała, ramionka też a bełcun jak był tak jest. Jestem kurdupel bo nawet 1.60 nie mam więc jeszcze te 8 kg żeby zgubić. Mój N przez pewien czas (jak byłam "duża") ważył 7 kg mniej ode mnie (jest szczuplutki) i to było straszne, jak siadałam mu na kolanach a on po kilku sekundał stękał "zejdz już ze mnie" :) Na szczęście on przytył a ja chudnę i już na ręce mnie bierze he he. Co do wystroju kościoła to jak będzie bliżej ślubu to się skontaktujemy z parami, które biorą tego samego dnia ślub i się dogadamy, żeby razem ustalić wystrój i podzielić się kosztami. A kieliszki to na sali nam przygotują. 21Oprawa muzyczna to chciałabym aby moja koleżanka nam zagrała na skrzypcach i śpiewała w kościele (chodziłyśmy do szkoły muzycznej i już dawno mi obiecała, że jak będę ślubować to się zajmie muzyką).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do oprawy to mój chciał żeby nam na organach grał jego kuzyn. Ale nie dość że organista chce za to "odstępnego" to jeszcze marudzi, że u nas się takich rzeczy nie praktykuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my niestety kieliszkami musimy sie zajac bo obok alkoholu - wlasnie kieliszki do rozbicia nie sa w cenie sali :) tak to wszystko juz w cenie :) Z tego wzgledu ze bierzemy slub w zabytkowym malym goralskimm kosciolku u nas bedzie na mszy oprocz organisty kapela goralska :) no i kolega, ktory zaspiewa kilka piesni ( tu probka jego mozliwosci: Poduszeczka pod obraczki jest :) udalo mi sie ja kupic za grosze :) http://img404.imageshack.us/img404/5836/809658102.jpg Ci do sali - to zadnych dekoracji procz kwiatow i swiec na stolach nie bedzie :) sala jest iscie krolewska wiec szkoda by bylo to niszczyc :) W kosciele natomiast czerwony dywan i kwiaty :) swiec nie mozna ze wzgledu na to, ze kosciol jest zabytkiem drewnianym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oleum....kolego bardzo ładnie śpiewa;) Kurcze jednak w oprawie muzycznej jest coś magicznego, co nadaje wyjątkowości każdej chwili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzoskwianka_27
Oleum--jak to jest z tymi poduszeczkami?? te twoje mają wstązeczki do wiązanaia obrączek , chrześniak mi poniesie te obraczki, później ksiadz kazde mu z nimi podejsc i co?? bedziemy to rozwiazywac 9 bo jak je poniesie przy jesciu do kosioła to mogą mu spasc..)... wolałabym takie poduszeczki które maja naciete miejsca zeby włozyc w nie obraczki..pogubiłam sie z tymi wstążeckzkami...wytłumacz mi prosze jak Ty to widzisz u siebie .. Dziekuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzoskwianka_27
Oleum...świuetny ten Twoj kolega...skąd on jest??Jest mozliwośc zaproszenia go na nasz ślub zeby spiewał????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skad jestes brzoskwinka?? :) tak, te wstazeczki sa po to, zeby nawlec obraczki ;) wlasnie u nas bedzie niosla je mama dziewczynka wiec musza byc zwiazane ;) na kokardke oczywiscie :) pozniej poprzez jedno pociagniecie kokardka sie rozwiaze :) juz probowalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×