Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

izis888

Kto na 2010??

Polecane posty

Gość Małoszka
Obrączka ma nie być przede wszystkim ładna. Ona przede wszystkim ma być symbolem i znakiem naocznym sakramentu małżeństwa. Dopiero potem ma być ładna. My z Narzeczonym będziemy przetapiać złote obrączki (rozmiary są złe na nas) od zmarłej tragicznie cioci mojej na nowe. I chyba zdecydujemy się na wygrawerowanie chociaż swoich imion:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/ lena27 / nie mamy swoich wymarzonych, w sumie własnie nie wiemy jakie nam się podobają... mielismy w zamiarze biało żółte bo taki jest pierścionek zaręczynowy, ale w sumie zobaczymy co nam zaoferuje ta kobitka u jubilera . . . z resztą jest w stanie zrobić prawie każdy wzór bo wiekszośc takich ludzi wzoruje się na różnych innych markach, wiem bo tak robił mój kumpel w pracy tylko że oni płacili 700 pln bo nie wiedzieli chyba o tej kobitce :)) a czemu nie skorzystać... a tak jak mówi / Małoszka / obrączka to symbol . . a my też nie chcemy wydziwiać :) ale dzieki za odpowiedź na moje pytanie . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za_biegana
Szukacie dj-a na wesele? www.wesele-impreza.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
crazy moim zdaniem jak macie swoje złoto to zróbcie obrączki z niego... przecież wcale nie będą gorsze od tych za ponad 1000zł... a może u innego jubilera zapytajcie może on wam coś innego zaproponuje... wiem, że to na całe życie i w ogóle, ale dobrze i ładnie zrobione nie będą się niczym wyróżniać... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) My w poniedzialek odebralismy nasze :) sa cudne :) biale i zolte zloto :) Zastanawiam sie jak jakis jubiler mogl powiedziec, ze nie ma bialego zlota, jak przeciez biale zloto to nic innego jak zolte :D poprostu roduje sie zolte i wychodzi biale :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/ oleum/ może po prostu ta kobitka u nas nie używa rodu i tyle, może nie zna się na tym albo nie chce tego robić i tyle, każdy ma prawo robić to co chce, nie wiem jeszcze dokładnie o co chodzi, ale jak będę u niej w zakładzie to się dowiem. na razie był mój P sam bo ja jestem okropnie chora :/ fanie że macie już swoje obrączki, pewnie jak my odbierzemy swoje też będzie happy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My nie mysleliśmy jeszcze nad obrączkami. Jeśli macie swoje złoto to ja bym się zdycydowała na przetopienie, sądzę że złotnik zna się na rzeczy i może wam zrobić piękne cudeńka. princess_2010 - póki co to mój sposób jest taki: bardzo długi okres mobilizacji, woda z cytryną to mój najlepszy przyjaciel i nie jedzenie po 18. Mam nadzieję, że dam radę bo jeszcze z dobra dycha przede mną a nie chce się toczyć do ołtarza he he :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez myśleliśmy nad przetapianiem. Stanęło na sprzedaży złota które mamy z rożnych źródeł i kupieniu nowych oryginalnych. Jeszcze nie mamy wybranego modelu ale chcemy klasyczny złoty krążek, chyba jesteśmy tradycyjni i nie lubimy udziwnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy ja na czole mam napisane " wieczne kłopoty" hmmmm, jak nie jedno to drugie. . potrzebuje rady... mielismy plany z narzeczonym mieszkac razem przed ślubem.., ale że moje życie po smierci mamy obróciło się o 180 stopni i do tego odziedziczyłam po mamie naszego kochanego Lolka ( papużka egzotyczna :D - oswojona, kochany terrorysta ) i nie chce go narażać na razie na wiecej stresów jakie przeszliśmy przez ostatnie pare miesięcy. Bo taka przeprowadzka i tak przed samym slubem zakończy sie kolejna przeprowadzką do mnie i po wszystkim znow tam, to chyba bez sensu no nie ? ? i do tego musze nad moimi chłopakami( tata,brat) w domu potrzymac troche rygoru :D chociaz oni i tak się nie dają. . eh, wiem, że marzuliśmy o wspólnym mieszkaniu, jednak ja po śmierci mamy chce chyba jeszcze troche być małą dziewczynką bo to tak naprawde moje ostatanie miesiące dzieciństwa . . przed krokiem w dorosłość. . . nie wiem może czekam aż ona wróci... chociaż i tak wiem że to się nie stanie... ehm... czy oszalałam już totalnie przed tym slubem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tylko 5 miesięcy więc powinniście wytrwac bez siebie;-) inna sprawa ze dorosłośc i tak cie nie ominie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
crazy green eye tym co piszesz i swoja postawą dowodzisz tego ze ty nie jestes juz małą dziewczynką tylko dojrzałą odpowiedzialną kobietą. Jestes bardzo rozsądna. Uwazam ze dobrze postepujesz mieszkając narazie z rodziną i wpierając ich. Bardzo współczuje tego co wam sie przytrafiło. Jestem dla Ciebie pełna podziwu. Ty nie oszalałas, jestes po prostu rozsądna.Nie chce ci nic doradzac, ale mysle ze jeszcz te pare miesięcy wytrzymacie. No chyba ze nie wytrzymacie:) A daleko macie do siebie? czesto sie widzicie z narzeczonym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny za slowa otuchy... eh, czasem to już sama nie wiem co robić... chociaż tak łatwo się nie poddaje / anik .. / my do siebie mamy rzut beretem, do niego do domu jakies 3 km a do mieszkania co teraz tam mieszka moj narzeczony to gdyby nie budynek szkoly to widziala bym jego okna od siebie.... narazie wszystko sie normuje... miejmy nadzieje ze to moze w wiekszosci jakies stresy juz przed slubne czy cos.. eh.... ale ok nie bede tu zasmiecac tematu moimi sprawami w koncu to temat slubny... eh.... damy rade no nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfuki
czy ktos bierze slub 06.11.2010?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika5
a ja dziwczyny wypisuje sie z listy 2010 niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika5
dziewczyny chciałam napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dotin
cześć dziewczyny u mnie kolejna rzecz na liście przygotowań do ślubu odchaczona :) w sobote kupiliśmy alkohol: Pan Tadeusz za 0,5l zapłaciliśmy 20,43zl jeszcze w grudniu planujemy zamówić zaproszenia, zarezerwować hotel dla gości... Mam pyatnie jak myślicie kiedy nalezy zapraszać gości? ile przed ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena27
hej! u nas też troszke poszło do przodu zaliczyliśmy już 2 nauki przedmałżeńskie a w sobote jedziemy zamowic auto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj to ja tez musze sie pochwalic :) Sporo w tym roku zalatwilismy i na dodatek troszke pieniazkow udalo sie nam zaoszczedziec :) mamy: sale zespol fotografa kamerzyste samochod do slubu wodke obraczki poduszeczke pod obraczki :P zaklepalismy date i godzine u ksiedza zaklepalismy stary kosciol - muzeum, w ktorum wezmiemy slub :) a w sobote i niedziele odbebnimy nauki przedmalzenskie :) w przyszlym miesiacu planujemy: zaklepac organiste ( niestety trzeba z nim osobno pogadac ze wzgledu na slub w bytkowym kosciele ) kupujemy wino na wesele chcemy odbebnic poradnie rodzinna :P zaklepac zespol goralski, ktory bedzie gral w kosciele i na blogoslawienstwie no i w koncu musze zaczac rozgladac sie po salonach sukien slubnych :) i to chyba tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss D.
My na 16.01.2010 Zostało 28 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny dawno mnie tu nie było. Oleum macie naprawdę dużo załatwione:) My zastanawiamy sie kiedy iść do ksiedza umówić sie na nauki przedślubne no i jest pewien problem bo mój K nie odebrał ze szkoły średniej tego świstka że uczeszczał na to w szkole i pewnie teraz bedziemy musieli na to chodzić a może za to płacić? Jak jest u was z tym? pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Jestem załamana i musze sie wyzalic:( Moj narzeczony stracił prace i nie moze znalezc nic. Chodzi zły i podłamany, ja go pocieszam, ale mnie tez ta sytuacja bardzo martwi. Sama nie zarabiam wystarczająco. Jezdził na kilka rozmów o prace, rozesłalismy ok 150 cv i na tym sie skonczyło. Teraz przed swietami nie ma ofert wiec dalismy narazie spokój. On próbuje łapac jakies dorywcze zajęcia zeby zarobic cokolwiek. Oszczednosci sie konczą a tu ślub juz za 5 miesięcy!!! On mi cały czas powtarza ze bedzie dobrze i ze po nowym roku cos napewno znajdzie, ale widze ze tez go ta sytuacja martwi. Mam strasznego dolka i musiałam ie wygadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena27
Dżoanna nauki przedmałżeńskie są dla wszystkich obowiązkowe my płaciliśmy 10zł jak to powiedział ksiądz za wynajem sali he he jutro idziemy na ostatnią naukę bo są 3 nudne to jak nie wiem co ale trzeba to jakoś przeżyć trzeba też odbyć 3 spotkania w Poradni Rodzinnej a Tobie chyba chodzi że Twój nie ma zaświadczenia że uczęszczał na religię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zdawałam sobie sprawy ze tak cięzko jest teraz znalezc prace. Ja pracuje od prawie 4 lat w tej samej firmie. nie myslałam tez ze brak pracy moze tak człowieka dołowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My nauki mamy juz za sobą. Odbylismy tez 1 spotkanie w poradni rodzinnej, wiec zostały nam jeszcze 2. Jesli chodzi o nauki to wspominamy je bardzo miło. Mielismy super księdza, było duzo smiechu. U nas nauki i poradnia sa za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! :) Ja też się dawno nie udzielałam na formu ale czytam nasze forum na bieżąco. Zapisaliśmy się na weekendowe nauki przedmałżeńskie na marzec. Już za chwilę będziemy mogły mówić, że mamy w tym roku ślub :) A ja sobie uświadamiam, że przyszłe Święta będę już żoną :) Buziaki dla wszystkich No i Wesołych Świąt ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wczoraj skonczylismy weekendowy kurs przedmalzenski :) placilismy 160 zl za pare :) bylo nawet nawet ...znosnie :D najwazniejsze ze juz odbebnione :) teraz tylko ta poradnia trzeba sie zainteresowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×