Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość giga - intelektualistka

O penisach - po raz kolejny, ale wątek na poważnie.

Polecane posty

Gość giga - intelektualistka

Wątków na ten temat są setki, ale mam to gdzieś. Powiem wreszcie jak to jest z kobiecego punktu widzenia. Miałam jużośmiu partnerów i znam się trochę na rzeczy. Mam 26 lat i jestem fajną d u p ą - na tyle fajną, że większość z facetów chętnie by mnie przeleciała. Moja teza: Przyznaję, że dla dobrego ruchania rozmiar penisa nie ma żadnego znaczenia. Małym możecie tak samo dogodzić, byle tylko był sztywny. Rozmiar ma jednak kolosalne znaczenie dla wzbudzenia pożądania. Samo podejrzenie, że jakiś facet może mieć dużego powoduje, że wiele lasek "chętnieje". Nie ma nic piękniejszego niż sytuacja w której ściągasz facetowi slipy i twoim oczom ukazuje się piękny, wielki i twardy chuj. Mi w takich sytuacjach miękną nogi po prostu, a nawet leci mi po udach. Niestety z moich ośmiu facetów wielkiego i pięknego kutasa miał tylko jeden. Zatem pocieszenie dla posiadaczy małych penisków - statystyka nie kłamie, jest was ogromna większość. Jeszcze raz podkreślam - rozmiar penisa (jeśli nie jest jakiś patologiczny) nie ma ŻADNEGO znaczenia w samej technice pieprzenia. Jeśli jest jednak duży - bardzo pomaga złapać fajną "fazę". Faceci z mniejszymi członkami - jeśli umiecie wywołać podniecenie w kobiecie w inny sposób niż rozmiarem bolca - nie przejmujcie się, że jest za mały. Ciekawe, czy inne dziewczyny myślą podobnie jak ja? Piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surkatka_złośliwa
coś w tym jest... Jak cipka podniecona to mógłby mieć i 9 cm i też by dogodził. Byle nie był chudy jak glizda. Ale widok sztywnej, ładnej pałki właśnie takie podniecenie gwarantuje. Chociaż ładna dupcia i pyszczek wystarczą, kilka klapsów i każdy penis będzie się wydawał mega jebaczem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxver
a ja sadzilem ze kobiety boja sie wzwiedzionych czlonkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyb ja
chyba zamknę oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surkatka_złośliwa
w zwiedziony członek to jest właśnie to:D w deep throat? Koniecznie, żeby dosięgnął łechtaczki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jest
giga - intelektualistka ja ma 17 cm dlugosc i 14,5 cm grubosc taki kutesek jest ok zaznaczam ze zawsze stoji elegancko(ZAWSZE) i nie jest twardy czy mieki jets taki w ddotyku posrodku jest kasztaltny i bardzo ladnie wyprofilowany grzybek( lekkko podkrecany w lewo) moze taki byc zadowli? prosze dop. dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka kochanka
nie uwierzycie ale ja jestem z facetem dzięki jego penisowi. Kiedyś byliśmy z paczką znajomych (czterech facetów i trzy laski) nad jeziorem pod namiotami. Któregoś dnia po pijaku kolesie namówili nas na kąpiel na waleta. My też trochę nawalone zgodziłyśmy się. Patrzę a jeden z kolesi - mój kochany P. ma niesamowity sprzęt między nogami. Wtedy się nawet podniecił więc mu stanął. Wszystkim laskom pociemniało przed oczami - wiem bo później wieczorem z nimi gadałam. Wcześniej ten facet w ogóle mi się nie podobał ale po przyjeździe z jeziora zaczęłam do niego świrować i teraz jest mój. Ma chyba ze 20 centymetrów i jest cholernie gruby. Uwielbiam kiedy mnie posuwa. Kurde, podnieciłam się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giga-intelektualistka
Odpowiadam facetom: Panie "Jak jest" - informuję Pana, że nigdy nie mierzyłam facetowi pytonga linijką ani miarą. Niech se sam mierzy. Mierzenie jest ogólnie dość śmieszną czynnością, bo niby do czego ma prowadzić? Więc nie wiem, czy Twoje rozmiary by mnie powaliły na kolana, czy nie. Chyba jesteś trochę powyżej przeciętnej - lucky U. Tylko pamiętaj - jeśli masz kłaki przy penisie, ogol je! Zarośnięty fiut wygląda przeobleśnie. Jak pisałam z moich ośmiu facetów jeden tylko miał penisa który mnie dosłownie zachwycił. Z reszty, to dwóch miało ewidentnie małe, tzn. wyglądały trochę dziecinnie a pozostali mieli porównywalnej wielkości po prostu średnie. Za to galeria kształtów - imponująca. Ja najbardziej lubię takie proporcjonalne, odrobinę żylaste, długie i grube... Ale są różne gusta! Bardzo ważne: Nigdy, przenigdy nie wyśmiałabym faceta z powodu jego penisa! Laska która by tak zrobiła, jest zwykłą idiotką. Penisy to najintymniejsza część męskiego ciała - trzeba być delikatnym. Z każdym członkiem, nawet małym można mieć niezły seks. To tyle, bo coś dużo się rozpisuję. Taka ze mnie właśnie intelektualistka - mam analityczne podejście do każdego tematu :) Ale ruchać też się lubię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jest
giga-intelektualistka mierzyc nie mierzyc ale ciagle podaje sie te wymiary prawie kazd facet sobie sprawdza wymiary.. gole mam jezyka sam nie lubie jak zarosniety jest. i mam bardzo kasztaltnego i ładnego... bardz dziekuje za odp. zycze fajnych, duzych lekko zylastych kutaskow scisakm i pozdrawaim 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adellka
autorko lubię rozmawiać na te tematy, żartem albo poważnie jeżeli chodzi o poważną rozmowę to dla mnie jesteś za wulgarna z tirówą spod lasu ani żadną łajzą nie będę rozmawiała na poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jest
adellka co Ty mowisz jest bardzo miła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jest
i racja nigdy nie wolno sie wysmiewac z penisa ze maly czy nie stoji bo to starszny cios.... Jestes 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giga-intelektualistka
Adellka - poważnie sugerujesz, że jestem tirówą lub łajzą spod lasu, czy tylko chcesz mi sprawić przykrość? Jeśli to drugie, to nie sprawiłaś. Jestem wyjątkowo odporna na krytykę i pewna siebie. Tirówą nie jestem, a łajzą spod lasu... kiedyś kochałam się z jednym facetem w podmiejskim lasku. Oparłam się o drzewo a on posuwał mnie od tyłu. Było fajnie (penisa miał średniego). W tym sensie, to w sumie potwierdzam: BYWAM ŁAJZĄ SPOD LASU. Jeszcze jedno: adello, uważasz że ktoś, kto otwarcie mówi o seksie, używając czasami określeń typu "ruchać", "kutas" czy "cipa" jest już od razu wulgarny? Czasy się zmieniły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giga-intelektualistka
Ty... przypomniałam sobie, że jeden z moich kochanków "w cywilu" był kierowcą tira - zatem byłam również tirówką! (to wcale nie podszyw)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jest
giga - intelektualistka nie przejmuj sie glupia larwa jestes super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giga-intelektualistka
"Jak jest" - miły z ciebie koleś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jest
*glupia larwa adellka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giga-intelektualistka
"brum brumka" - co Ty? A gdzie mam pisać o swoich doświadczeniach, jeśli nie na forum erotycznym? Tu się szokuje, chwali się i wprawia w zakłopotanie! Taka jest idea tej formy wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×