Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kachulec

jak to jest faceci lubią zdobywać czy kobiety też...?

Polecane posty

mam taki dziwny problem, ciekawa jestem co Wy na to.... otóż ilekroć poznam jakiegoś faceta,widzę że on jest zainteresowany moją osobą, zaczyna się flirt, spotkania, randki,jest miło i przyjemnie itd aż tu nagle on oznajmia że on się zakochał, że chce ze mną spędzać coraz więcej czasu, że świata po za mną nie widzi wtedy niestety z mojej strony - ucieczka sytuacja powtorzyła się już kilka razy cholera sama nie potrafię sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego tak robię???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wyczytałam,że jak facet mówi,że się zakochal to znaczy,że chce seksu:) i chyba coś w tym jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe e no takie rzeczy się jednak czuje da się rozróżnić czy facet chce tylko sexu czy naprawdę mu zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi facet powiedział że
się zakochał po 3 seksie, więc chyba mówił szczerze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra facetów zostawmy dlaczego ja nie potrafię się zakochać...............?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Bo może nie kochasz albo boisz sie zwiazków ? Pozatym (tak mi sie wydaję-mogę sie mylić) ale jakoś tak wychodzi że gdy facet w koncu sie rpzyznaje do tego ze sie zakochał to zostaje rzucony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boję się związków to fakt a facet dokładnie jak tylko wyzna miłość to nie ma lekko potem obecnie znowu jestem w takim stanie, póki co jest miło ale on już zagaduje na temat uczuć... nie chcę być postrzegana jako kobieta która rozkochuje w sobie facetów a potem ich rzuca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No ale na razie na taką wygladasz...Może lepiej odpowiedz na pytanie: Co Ty czujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żebym to ja wiedziała co ja czuję najchętniej żyłabym tak sobie, raz w tygodniu rande wu, jakieś kino, obojętnie co bez angażowania się uczuciowo tylko to jest bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocieszę cię mała
To się nazywa "choroba dziewic" (i chciałabym i się boję).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc tak w skrócie w miłość nie wierzę, zakochać tak naprawdę się nie potrafię od miesiąca spotykam się z jednym facetem, ale mimo wszystko ciągle myślę o bylym którego zostawiłam.. cholera to nie jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie moje historia z ex wyglądała tak, spotykaliśmy się jakiś czas, ja poczułam znowu chęć bycia wolną, jakieś znudzenie czy sama nie wiem co tam zerwałam z nim potem chyba ze dwa razy do siebie wracaliśmy i znowu się wszystko urywało ale tak naprawdę on nie jest mi obojętny i coś tam do niego czuję cały czas' a ponadto wiem że mojemu ex cały czas na mnie zależy.. np jak się spotykam z tamtym to tak sobie czasem myślę że lepiej żeby nas mój ex razem nie widział jak się np całujemy gdzieś na rynku czy coś w tym stylu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×