Potrzebuję waszego wsparcia!!!

Od 2 miesięcy mieszkam w innym miescie, przeprowadziłam się tu bo dostałam pracę. Jestem z niej bardzo zadowolona. Mieszkanie mam okropne, na serio dołujące, ale od sierpnia przeprowadzam się do innego, i chyba zostanę tam już na dłużej. Ale jeszcze nikogo tu nie znam, najpierw moje weekendy skupialy sie na dokańczaniu spraw w poprzedniej miejscowości a teraz nie mam nawet tu z im wyjsc na spacer... I niby wszystko jest oki, praca oki, mieszkanie lepsze, ale nadal jestem sama, a mężczyzna ktorego kocham jest tak blisko.... przepraszam, ale dokucza mi bardzo samotność, i będę wdzieczna jak ktoś się do mnie odezwie:)

ja swoje zmienialm - radykalnie i na wszystkich frontach (prawie) - po 40-stce. Jest ok. Pozdrawiam :)

trzymaj sie, dasz rade :)

a mężczyzna ktorego kocham jest tak blisko....- to czemu z nim nie spedzasz weekendow?

Jasne ze dasz rade:D Masz nową pracę więc zaraz będziesz miała nowych znajomych,najwazniejsze to żeby być dobrej mysli.Trzymam kciuki:)

Ale dziewczyny ile to razy można zmieniać?:O Najpierw sie rozwiodłam i postanowiłam zacząć wszystko od nowa, nowa praca itp. potem poznalam faceta, mielismy się pobrać, rodzinka juz go poznala i co? zdradzil mnie i niszczył psychicznie....wiec koniec związku, długo dochodziłam do siebie i postanowiłam zmienic miasto i zycie , dostałam pracę dardzo daleko od swojej rodziny, ok 300km, no i jestem tu...:O

ona pewnie go :"kocha" a on ma ja w dupie i pewnie przyjechala do tego miasta zeby byc blisko niego :P

Kobito! nawet nie wiesz ile razy mozna zmieniac swoje zycie,najwazniejsze zeby tobie było dobrze:D Jak mawia mój przyjaciel :Trzeba byc egoista w pewnym stopniu ;P

bo nie jesteśmy razem, czasem tylko widujemy sie jako koledzy nie przyjechalam tu dla niego, ale dla pracy poniewaz daje mi ona dużą szansę rozwoju dziękuje za mile słowa:)

myślalam, ze raz mozna zmienić tak gruntownie:P a tu proszę, inne nowe życie niby oki bo praca oki, a mieszkanie też fajnę będę miala, ale jeszcze pozostaje miłość... jestem sama od pół roku, nie spotykalam się z nikim i teraz juz dopada mnie samotność i brak czułośći a nawet...sexu:O widzę wiec, ze nie jestem osoba typowo robiąca karierę i zyjącą tylko dla pracy

Ja chce zmienic swoje życie tylko nie wiem jak

młoda:P?

Może to śmieszne ale mam piosenke po której od razu zaczniesz optymistyczniej myśleć. Akurat w sam raz dla Ciebie! ;) http://zaczarowany.wrzuta.pl/audio/ezV4liJwJJ/artur_rojek_-_cisza_i_wiatr Miłego słuchania. Mam nadzieje, ze Ci sie spodoba