Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krewetka25

muszę zrzucić 15 kg

Polecane posty

Pati gratulacje 🌼 ja zaraz zmykam wcześniej do domu zrobię obiad przed tak do 16.30 - bo muszę niestety wrócić tu do pracy:( Na godzinę, ale jednak trza się zawrócić. Kurczę naprawdę nie wiem, co się dzieje ze mną... dzisiaj wieczorem mam misję... przeczytam wszystko raz jeszcze, co tu zostało napisane i zrobię sobie poradnik, bo już nie wyrabiam z tym brzuchem wiecznie wystającym i nabrzmiałym... i boczkami... porządnie się biurę za siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie...ale się tu tłoczno zrobilo, fajnie...Krewetka pewnie zadowolona, że ma takie wsparcie i poważanie u innych dziewcząt... Kochana ja żyję, tylko nie zawsze mam czas dla siebie...ale to nie oznacza, że folguję, cwiczę bardzo intensywnie i coś czuję, że to jest mój magiczny środek na uleczenie ciała i duszy...mam tyle energii, dobrego humoru i mój wyglad coraz bardziej mi sie podoba...a Tobie gratuluję tak znacznego spadku...naprawdę super, nawet byłam ciekawa jak Ci idzie, widzę, że świetnie...do jakiej wagi zmierzasz, bo idziesz jak burza normalnie...dziewczyny, macie juz jakies plany na Sylwka????pozdrawiam i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izuś a co robisz na obiadek? Ja miałam mieszankę warzywek chińskich i gotowane kotlety sojowe:P Czytaj,czytaj kochana dokładnie i na pewno coś się ruszy. Ja będę za Ciebie i brak Twoich boczków trzymać kciuki:) Kasia super,ze jestes co raz bardziej z siebie zadowolona-pozazdroscic:) NO i cwiczenia to przede wszystkim tez humorek poprawiaja;) Jeśli chodzi o mnie to na sylwestra chyba jade do wawy do hotelu na cos w formie bankietu:) moj kolega,ktory jest dj gra tam i zostalam zaproszona jako os.tow;) no albo zostane w Łodzi i coś ze znajomymi wymyslimy:) Kreweciu daj znac jak egzam poszedl!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati miałam (oczywiście z braku czasu, bo już jestem z powrotem w pracy) garść makaronu, kawałek startego selera i cukini, pół puszki tuńczyka łącznie było w niej 119 g rybki, łyżeczka koperku i musztardy, któraś z dziewczyn podawała tu taki przepis:) Planowałam to z ziemniakiem, ale za późno dotarłam do domku kochana i plany musiały ulec zmianie:( Ale było pyszne, mimo wszystko. Właśnie rozmawiałam z koleżanką i ona się też kiedyś białkiem odchudzała i chudła:) Więc może jak ja będę się stosować to może i mi się uda:) Kasiu ja mam plany owszem, ale inne hehe finansowe więc u mnie nici z Sylwestra, ale co mi tam - nie zależy mi na zabawie, tylko gronie w jakim spędzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiadek ok tylko z tego co pisze Krewecia prod.białkowego czyt. tunczyka powinno byc 100-120 gr;p Ja sobie jutro zrobie albo bigosik z przepisu Krewetki, albo 50gr makaronu pełne ziarno z hmm....a)sosem z pomidorów,cebulki,bazyli etc. b)szpinakiem:) Wróciłam z zakupów i zakupiłam: pomidory, paprykę,ogórka ziel, rzodkiewki, sałatę, pomidorki w puszcze, sok pomidorowy, 6acvtivi, 2jog.naturalne, kawę (Maxwellhous taka piaskowa moja ulubiona),herbatkę malinowo-żurawinową, szynkę z indyka, bułkę grahamkę (chleba nie było), mrożone filety z dorsza, zgrzewkę wody niegazowanej i dużoo gum do żucia;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati to fakt, masz rację - zapomniałam:( No nic w takim bądź razie zjem tą drugą połowę na kolację - 1 kanapka z tuńczykiem, druga z piersią z indyka:) dorzucę do tego oczywiście warzywka:) Moje menu na jutro już obmyślone:) I śniadanie 7.30: owsianka 4 łyżki płatków owsianych górskich, pół łyżeczki kakaa, pół szklanki mleka z 3 łyżkami jogurtu naturalnego:) Przekąska 10.00-10.30: jabłuszko z cynamonem i może marchewkę:) II śniadanie 13.00: bułka grahamka z wędlinką i ogórkiem Obiad: ryba gotowana w kostce rosołowej (pół pangi), brokuł z cukinią i jogurtem naturalnym, może dodam selera:) Coś mnie na niego wzięło:) Ugotuję sobie też jednego ziemniaczka. Kolacja 19.00: może tak bym tego selerka pokroiła w talarki i usmażyła na teflonie w samym jajku? Jak sądzicie? Z kromką orkiszka?:) Pati ładne zakupy:) Ja dzisiaj chciałam kupić też szpinaczek, ale akuratnie nie było u mnie w sklepiku:( Krewecia jak tam egzaminos?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj...zapominalska Iza;p Do obiadu do jog.nat proponuję dołożyć łyżeczkę musztardy-super smakuje;) Moje dzisiejsze menu: Śn: owsianka Nesvita (196kcal) Przekąska I:Małe jabłko Przekąska II;150 ml soku pomidorowego (15 kcal/100ml) Ob:200gr warzyw mieszanki chińskiej (31 kcal/100gr) + 2 kotlety sojowe gotowane (ok. 25 kcal szt.) Przekąska III; 100gr grejpfruta + 50 ml jog.nat (39kcal/100ml) K: activia wiśniowa (119kcal) + 15gr otrębów pszennych (154kcal/100gr) Nie jestem z siebie zadowolona;/ zaplanuję menu na jutro zaraz i mam zamiar bardziej się postarać!:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Pati kochana, to nawet stara, ślepa i zapominalska ciotka Iza grozi Ci palcem.... nieładne to menu, ale za pozytywne myślenie na jutro masz ode mnie🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co sądzicie o makaronie smażonym z jajeczkiem na teflonie i suróweczka?:) Kurcze muszę zrobić może w sobotę:) Dawno tego nie jadłam:) Może być też ryż jak sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha ...pochwale sie:)))) Zamowilam dzids rowerek!:) I czekam az przyjdzie...i obiecuje ze bede cwiczyc...3 razy w tyg po godzince!:) Alez mam w sobie zapalu..oby nie slomiany tym razem!:) Menu na jutro: śniadanie: to co zwykle II śniadanie: jogurt naturalny maly obiad: ryba w folii plus 30 g ryzu plus sos pomidorowy!:)) podwieczorek: 3 razy kiwi kolacja:salatka z tunczyka Remoncik idzie coraz wolniej..trzeba szafki poskrecac a nikomu sie nie chce:) A ja mam w pokojach pelno naczyn kuchennych i tak mnie to juz denerwuje:) I nie mam kacika, zebby spokojnie pichcic:) A dzis bardzo ssie mnie na slodkie!:) Ale upieklam ciasteczka takie zwykle kruche, bo chlopak chcial i nie sprobowalam ani jednego!:))) Dumna jestem z siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za przepisiki z tofu , na pewno z czegos skorzystam .... Moje tofu ma 55 kcal hi hi W niedziele chyba poeksperymentuje Dzieki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20.11.-Moje dzisiejsze menu to: Śniadanie 08:00 264 kcal KANAPKI Z PASTA TWAROGOWA Z RZODKIEWKAMI I POMIDOREM Chleb pszenno-razowy 2 kromki 68 g 170 kcal Twaróg 50 g - 50 kcal Rzodkiewka 117 g – 24 kcal Pomidor 131 g 20 kcal Herbatka truskawkowo-waniliowa 100 ml Przekąska I 10:00 : jabłko 150 g 72 kcal Kawa( x 4) 150 ml mleka 67 kcal; Obiad: 12:00 319 kcal KURCZAK Z RYŻEM BRĄZOWYM, BROKUŁY Kurczak 120 g 120 kcal Ryż brązowy 30 g 96 kcal Brokuły 200 g 58 kcal Oliwa 5 g 45 kcal Przyprawy II śniadanie 15:00 104 kcal KANAPKA Z SZYNKA Chleb żytni razowy 1 kromka 30 g 75 kcal Szynka 24 g – 24 kcal Ketchup 5 g 5 kcal Kolacja 18:30 300 kcal SAŁATKA A-LA FETA Chleb pszenny razowy 1 kromka 33 g 82 kcal Twaróg 70 g 70 kcal Sałata 100 g 21 kcal Pomidor 200 g 30 kcal Marchew 90 g 34 kcal Papryka 60 g 18 kcal Oliwa 5 g 45 kcal Sól, pieprz, ocet Kakao 12 kcal Przekąska II 21:30: 150 g jogurtu brzoskwiniowego + 10 g otrębów kcal= 78 kcal Dojadanie 22:00- pomidor i 2 plasterki szynki 31 kcal Bilans: 1247 kcal już trzeci dzień dojadam- nie jestem z siebie dumna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Krewecia :-) na pewno zdałas . Tylko najgorsze jest to czekanie na wyniki. A Patrycja juz dzisiaj zna ocene swoja . Dlaczego ty musisz czekac?? Nie przejmuj sie podjadaniem bo to prawie nic . Kilka kalorii. Ja jak podjadam to , to co ty zjadasz jest u mnie dopiero wstepem;-P A tak na powaznie to ja od poczatku nie przyzwyczajałam mojego organizmu do tego , ze jedzenie konczy sie o 18.00. Jadam kolacje nawet o 22 juz pisałam o tym ale nie wiem co ty o tym myslisz.Dzisiaj np,zjadłam kolacje dopiero po dziewiatej. A czasem jak jestem głodna to nawet o 11 np.surówke z kiszonej kapusty( kapusta+pomidor+ogórek, marchewki kawałeczek czy cos takiego) . Ja tez ostatni czesto jadam pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izka - ja bede studiowac w Polsce . W czerwcu wracam juz na stałe do domu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Iza, ja mam takies samo zdanie jak ty co do sposobu odchudzania niektórych dziewczyn. Az przykro czytac.Ale kazdy uczy sie na błedach. Trzeba przejsc przez kilka głupich diet miec jojo i dopiero wtedy sie madrzeje. Ja na szczescie nie miałam nigdy jojo i nawet nie wiem jak sie to przechodzi , ale boje sie troche. Dlatego jak juz bede wychodziła z diety( a planuje to po powrocie z domu,w styczniu) to postaram sie zrobic to madrzenp.75-100 kcal tygodniowo i chce dojsc do 1500.Ale to takie odległe plany...Przedemna swieta w domu, mam nadzieje ze po powrocie nie bede musiała zaczynac odchydzania:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej lonly:) a no bo ja pisałam kolokwium no i poprawią mi i dopiero we wtorek mam kolejny lektorat:) co do podjadania to zdarzyło mi się w poprzednich miesiącach bo jakieś 2 tyg przed @ no i zjadłam ale nie rozpaczam wiem że organizm się specyficznie zachowuje np więcej kawy mi się chce pić a wiadomo przed @ to niezdrowo:P co do kolacji to przed 2 sierpnia też tak myślałam że do 18,00.ale po to się zmieniło pierwsze 3 miesiące bardziej respektowałam "przed 20" ale w tym miesiącu to tak 3 h przed snem a jak ide spać o 24 to może być ta 21. jak gotuję wieczorem to mnie ciągnie by spróbować no i tak się dzieje a jak rano to jem przed śniadaniem i też niedobrze w każdym bądź razie do soboty muszę się zastanowić czy kontynuuję dietę do 22 grudnia czy od niedzieli wchodzę w stabiliz. lekarka powiedziała że w sobotę koniec 1100.muszę to przemyśleć. ah nie chce mi się do pracy iść jutro mam ochotę na siedzenie w domu z herbatką i książką bo taka brzydka pogoda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kolosem się nie przejmuję bo to ja płacę za kurs;) więc Pani jest miła i powiedziała że nie ma się czym martwić;) liczy się egzamin końcowy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paty kolacja Twoja to przekąska a nie kolacja a co do makaronu z jajkiem Izka zrobiłaś mi smaka:P poważnie:):) chyba zrobię;) normalnie dzięki za przepis:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim!:) I mamy kolejny nieciekawy pogodowo dzionek..ale piatek takze jakis aspekt optymistyczny jest!:) Śniadanko juz zjedzone, dzis powinien przyjsc rowerek..zobaczymy jakie zmiany przyniesie:))) Zyczac milego dnia ruszam ostro do pracy..byle do popoludnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i piątek kochane, superowo:) Kreweciu nie skomentowałaś mojego menu na \"minus\" czyli jakieś tam see postępy chyba robię uffff🌼 Lonly wiesz wszędzie dobrze gdzie nas nie ma... wracaj kochana do nas, bo szkoda tęsknoty marnować:) Jeśli chodzi o głupie odchudzanie, to niestety takich topików tutaj jest mnóstwo... nie będę komentować tych dzieci, co to są w szkole i się odchudzać chcą głodówką czy dietą oczyszczającą, ale ile tu bab w moim wieku i takich durnych... ehhh masakra, ale to ich zdrowie nie nasza:-p Dziewczyny co tam kolos, tzn ocena z niego - ważne, żeby było zaliczone a oceny i tak nie będą adekwatne do Waszych mądrych główek;) Co do jedzenia po 18.00 to ja też długo stosowałam tą metodę, że nic po tej godzinie nie wolno zjeść, aczkolowiek bywało ciężko - teraz jem po 19.00 czasem nawet przed 20.00 i mam nadzieję, że niczego złego tym nie spowoduję:) Jak widać po Was, nie mam się czego obawiać, ale wiadomo każdy organizm jest inny...:( Zobaczymy:) Haninko jak robisz sos pomidorowy? Z pomidorów z puszki? A kto mi powie ile to jest 30 g ryżu hehe póki sobie wagi nie kupię:) 1 łyżka surowego? Moja dzisiejsza owsianka nie była najlepsza z tymi 3-ma łyżkami jogurtu hehe. Kakao hmmm dało posmak gorzki, ale to mi akurat nie przeszkadzało:) Moja kolacja dzisiejsza zostanie zmodyfikowana:) Zjem orkiszka z piersią wędzoną, no taka kruchutka że hoho, do tego warzywa:) A przekąską będzie samo jabłko Dobra jakby co ja biorę się do roboty:) Buziaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobrek;) Mam dziś wolne a nie mogę spać i już z wami jestem;p Co do kolosa...to moj wykladowca mial po moim egzaminie dyzur wiec zostalam i sprawdził mi przy mnie dlatego znam wynik, większość ludzi też dowie sie dop.za tydzień co dostali. Ale fajnie Kreweciu,że dobrze Ci poszło,jak ładnie zdasz to możemy wszystkie napić się winka za mój i Twój sukces:) (zamiast Twojego owocu albo jog. hihi) Co do mojej kolacji...-wiem jestem jak małe dziecko,ale ja po prostu nie potrafię się przekonać do kolacji;/ 30gr ryżu to dwie łyżki stołowe suchego produktu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do sosu...to jeśli Cię to Izuś interesuje ja mogę napisać jak robię mój np.taki do makaronu:) Cebulkę pokrojoną w kostkę podduszam do miękkości, dodaje pomidory z puszki (takie pokrojone w kostkę bez skórki w soku) albo sama oparzam pomidorki,zdejmuje skórkę i kroję w kosteczkę, dodaje do cebulki, jak przyjmuje to konsystencje sosu (czyt.woda odparuje:) ) to dodaje przyprawy: dużo pieprzu,odrobinkę soli, słodkiej papryki, dużo bazylii (świeżej lub suszonej) i oregano. Jak ktoś lubi można dodać czosnek-ja nie przepadam;] Czasem dodaję do tego paprykę pokrojoną w kostkę, wtedy wrzucam to razem z cebulka i czekam aż zmięknie a potem pomidorki. Najlepiej smakuje jak już masz gotowy sos i ugotowany makaron jak się makaron wrzuci na chwile do tego sosu i jeszcze chwilkę to pochodzi na ogniu, a potem na talerz...i do brzuszka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patiś dzięki za przepis na sos, ja bym tam jeszcze wrzuciła jogo nat:) No i wiem ile to 30 gr ryżu hehe👄 Ja na razie piję wodę, mam kaca i zupełnie nie wiem po czym:( Ale to dobrze, bo przynajmniej piję wodę:) Boli mnie brzuszek czyli będę mieć @ buuuuuu a miało nie być, z drugiej strony to nawet dobrze, bo jakoś nieciekawie sprawy układają się u mojego męża w pracy... może lepiej poczekać z tym baby:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza nie ma za co:) ja jog. nie dodaje bo sosik i tak wychodzi gęsty,ale może być też dobry:) Iza 🌼 zycze Ci zeby wszystko sie ulozylo u meza w pracy, a potem zeby byl ladnyy bobasek i zostaniemy ciotkami hihi;) Idę na śniadanko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź smacznego, tylko zjedz coś porządnego, bo Ci znowu palcem pogrożę:) Nie podziękuję, żeby się sprawdziło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was moje drogie w piękny piatkowy poranek:):) u mnie zimno na dworze ale słoneczko świeci:) Kasiulak:) miło że nas odwiedziłaś i że Twoje samopoczucie w porządku:) jak masz jakieś ciekawe przepisiki to czekamy:) tutaj każdy coś fajnego wymyśli i za to dziewczyny Wielkie Dzięki:) Paty:) spoko loko napiję się już przed czyli dziś wieczorem:P bo piątek to dzień oczyszczający z trudów minionego tygodnia;) Izka:) ja nie chcę oceniać i krytykować ja tylko IMHO coś powiem:) Życzę żeby się u Twojego się w pracy ułożyło:) no i może dieta+ bobasek to nie wiem czy wskazane, mam na myśli odchudzającą, może faktycznie idź do dietetyka bo jeśli się starasz o dzidziusia... Haninka:) Podoba mi się Twoje pozytywne nastawienie do świata i życia:) ten Twój ukochany ma naprawdę wartościową babkę przy sobie, mam nadzieję że o tym wie:P Miłego dnia girls;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie Paty jak zostaniemy ciotkami to będziemy musiały świętować i się troszczyć:P A co do kolacji to ja jestem przykładem tego że jedząc o 20 czy nawet o 21 to można schudnąć, i że ta godzina 18, 00 to MIT:) nie mówię by o 21 jeść 5 hamburgerów, słoninę i boczek :) mówię że leciutka sałatka z tuńczykiem i 1 kromką chlebka + herbatka to powinno nam dać gwarancję tego że nie będziemy głodne o 22 jak będziemy pisać na kafe:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do jogurtu i kakao:) ja sobie Paty wczorajj zrobiłam:P otręby, jogurt brzoskwiniowy i trochę kakao:) pychotka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×