Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki5678

jakich macie tesciów pomagaja czy szkodza wam przed weselem

Polecane posty

Gość anuśa123
Moja przyszła teściowa to urządziła by sobie swoje drugie wesele którego chyba nie miała, nie mówiąc już o tym, że kilka miesięcy temu urządziła wesele swojej córeczce po swojemu oczywiści. Nawet padło z ust moich przyszłych teściów zadanie że ich obowiązkiem jest wyprawić wesele dla ludzi a my (ja i narzeczony) mamy być marionetką na własnym ślubie. Poza tym szwagier mojego na

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani tasmannowa
Mnie sie wpierdalaja we wszystko mam ich dosc najchetniej bym sie ich pozbyla.Narzucaja mi wszytsko nawet jaka mam miec suknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tesc do wesela sie wogole nie dolozyl nawet prezentu nie dal. tylko moja mama chodz nie mialam to uskkladala 2tys w przeciwnienstwie do tescia sknery ktory dosc ze jes na emeryturze to jeszcze pracuje i ciagle mu malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czywyba
Ale ani teściowie, ani rodzice nie mają obowiązku dokładania się do ślubu i wesela. My np. za wszystko płacimy sobie sami -i tak powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teściowa mi ''pomagała''swoim niezadowoleniem i miną z każdej decyzji :D ahh,wspominam to ze śmiechem i rozrzewnieniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja teściówka przyszła t ozajebista kobieta,uwielbiam ją!!!Teściu ma swój świat i mało ze sobą rozmawiamy ale też jest w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka1988
eh... My cale wesele organizujemy sami za wlasne pieniadze ani od moich rodzicow ani od tesciow nic nie bierzemy. Tesciowa caly czas probuje nam narzcac kogo mamy na wesele proscic. ale my i tak robimy swoje. wczoraj przyczepila sie ze chcemy zaprosic brata jej meza z zona i corki z mezami i dziecmi. i oczywiscie awantura ze ona nie chce ze po co my ich zapraszamy ze oni nas nie zapraszali itd.( nie wziela pod uwage tego ze slub tych dziewczyn byl bardzo ale to bardzo skromny,byli tylko rodzice i swiadkowie, wiec po co mieli nas zapraszacia) ze mamy zaprosic jej sasiadke bo ona ja i tescia prosila na slub swoich dzieci itd. rozmawialismy o tym na skypie szlam z nia na udry az wyszlam z pokoju i trzasnelam drzwiami bo myslalam ze komputer przez okno wyrzuce moj nazeczony oczywiscie powiedzial jej ze my zapraszamy gosci to jest nasz dzien i nasze pieniadze i zaprosimy kogo chcemy a ona ma gowno do gadania. wystarczy ze wyprawila przyjecie swojemu starszemu synowi pozapraszala sasiadow a najblizszej rodziny nie. a mojemu nazeczonemu powiedziala ze nie moze przyjsc ze mna bo ona obcych nie zaprasza(wtedy bylismy ze soba 2,5 roku)oczywiscie nie poszedl moj N bo mu bylo przykro.Ostatnio tez tesciowa jak wybieralismy sale to powiedziala ze ona nie przyjedzie na nasze wesele bo droga do domu weselnego prowadzi przez las to ja wysmialismy. nie chcesz nie przychodz nikt cie na sile nie zaciagnie. nie pozwalamy sobie na glowe wchodzic a ja az szlak trafia.Znow moj tata nie wtraca sie w nic. zero powiedzial tylko ze musi ladnie w koperte wlozyc skoro sami sobie wyprawiamy wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do milenki
czy ja dobrze zrozumiałam,że twój narzeczony nie był na ślubie własnego brata bo nie chciał iść bez ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka rozumiem Cie jak mało kto.Mam identyczną teściowa wszytsko nam narzuca.Na nasze wesele powiedziała ,że nie przyjdzie bo jej sala nie odpowiada.Bo wybralismy ja sami a nie po jej mysli.Trzymaj sie cieplo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwwwwiii
Moja teściówka spoko kobietka Teść zagada pobawi się z dzieciakami Ale gada na swojego syna do mnie wkurza mnie to mój facet ma dobrze nie zna mojej rodzinki oszczędziłam mu wkręcanie się do rodzinki "Adamsów " Żyjemy sami sobie i mamy wszystkich gdzieś A ślub wzięliśmy sami sobie bez rodziny tylko świadkowie i my :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×