Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pawłowaaa

Aborcja

Polecane posty

a dziecko tez chcesz dla niego poswiecic??? jakbys miala przed oczami bobsa i jego kogo bys wybrala? bo ja bobasa bez zadnego wahania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarzynaBezSensuZycia
kochalas tak jak ja kochalam mojego meza ja mam 29 lat a on 36 on poczatku wszystko dla niego zostawilam przeprowadzilam sie do innego miasta zostawialam rodzicow prace znajomych gotowalam obiadki pralam bylam na kazde jego skinienie jak chcial sexu i co za to dostalam? tak mnie omotal ze usunelam dziecko bo on chcial a teraz mnie zostawia bo jednak nie moze zyc z kobieta ktora zabila jego dziecko nie mam juz sil prosze cie nie popelniaj mojego bledu urodz to dziecko i badz szczesliwa z nim czy bez niego .on jest egoista tymbardziej ze ma juz dziecko a tobie go zabarania miec.nie badz tak glupia jak ja bo zostawniesz sama bez meza i dziecka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawłowa, rozumiem, bo ja też zawsze całą siebie dawałam, a gówno, za przeproszeniem, otrzymywałam. Kochana, on nie może od Ciebie wszystkiego dostać!! Nie może nawet żądać wszystkiego, bo to się równa ubezwłasnowolnieniu!!! faktycznie jesteś za dobra, a on jest zwykłym samolubem! Jeśli możesz mieć oparcie w siostrze, to uważam że powinnaś urodzić. Przecież sama z dzieckiem nie zostaniesz. A jemu nie daj się już wykorzystywać, bo to perfidne co on z Tobą robi! I jeszcze bezczelnie pieprzy, że to dla Twojego dobra!! Co on, tatuś Twój czy partner?? Przepraszam, poniosło mnie, bo zaraz mi się przypomina, jak byłam w taki sposób urabiana przez, wydawało mi się, wielką moją miłość :O Katarzyna, brak słów na tą szuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawłowaaa
Ta cała sytuacja i nerwy jakie temu towarzyszyły sprawiły że nie utrzymałam ciąży. Poroniłam. To było straszne ( pomijając już ból ). I dopiero teraz zdałam sobie sprawe z tego co ja chciałam zrobić. Nie ma, nie ma nic, zostałam sama. Tak mi przykro!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawłowaaa
Tak kochana tak się właśnie stało. Poroniłam w 6 tygodniu. Zaczęłam lekko krwawić i na początku to zignorowałam bo słyszałam że czasami może pojawiać się niewielkie plamienie na początku ciąży. Ale kiedy ból i krwawienie się nasiliło szybko zadzwoniłam do lekarza i jeszcze tego samego dnia umówiliśmy się na wizyte. Mało co pamiętam droge do gabinetu...... ledwo stałam na nogach. Nigdy wczesniej nie byłam w ciąży a tym samym nie poroniłam i nie miałam zielonego pojęcia jak to może wyglądać ale dziś już wiem że stało się to właśnie u doktora w przebieralni. Wyglądałam jakby mnie zarzynali ..........ojeny to było straszne. Kiedy lekarz zrobił mi USG już ciąży nie było. Został mi tylko mały wydruk po pierwszej wizycie. Zostawić na pamiątke? Na razie mam w portfelu. A zostałam sama bo nie mam juz w brzuszku mojego maleństwa. A sprawca dowiedział się kilka dni po fakcie bo wcześniej nie miałam siły mu o tym powiedzieć. Napisał mi że że jest mu przykro i na pewno myśle sobie że to go ucieszyło ale to co czuje w środku właśnie temu przeczy. Nie widzieliśmy się jeszcze bo wyjechał a więc na razie nie wiem jak to dalej będzie. A w noc poprzedzającą to wydarzenie śniło mi się właśnie że poroniłam, trzymałam w rączce taki malutki embrion. Rano jak się obudziłam to byłam jakaś spokojna bo przecież sny są przeciwieństwem prawdy. Bzdura, jak się okazuje. Oczywiście teraz gdzie się nie ruszę to wszędzie widzę kobiety w ciąży ale z wózkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawłowa, jest mi naprawdę cholernie przykro :( Bardzo mi przykro. Może zostaw sobie to zdjęcie na pamiątkę? Przynajmniej tak długo, dopóki będziesz tego potrzebować, tego chcieć. A może postaracie się o następną ciążę? Bo widocznie Twój partner przyzwyczaił się do myśli o dziecku, skoro poczuł ból z powodu straty. Pawłowa, mam nadzieję, że wszystko Ci się ułoży i niedługo będziesz się cieszyć z pojawienia dziecka w Waszym życiu. Jak chcesz, to zapisz sobie mój adres, może będziesz miała kiedyś ochotę poklikać. Pozdrawiam Cię serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawłowaaa
Jasne że sobie zapisze Twój adres bo to klikanie bardzo mi pomaga i ślicznie wszystkim dziękuje. Na razie trzeba ochłonąć z tego co się stało ale napisze jak sprawy się potoczyły na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilaaaaa
zaliczaja wpadki na własne zyczenie a teraz lamentują, nie rozumiem, a zabezpieczanie się to gdzie. Czy czasami nie chcecie swoich facetów poprzez dziecko zatrzymać przy sobie.No niestety, najpierw się myśli a później robi, a nie najpier robi bez głowy a później udaje się pokrzywdzoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawłowaaa
Niczego nie udaje, a Ty widze wszystkie rozumy pozjadałaś. Obyś kiedyś nie znalazła się w podobnej sytuacji a życie potrafi płatać różne figle także trzymaj się dzielnie moja droga!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kowal własnego zycia
ciąża to nie płatanie figla, ciąża jest w wyniku dobrowolnego pójścia kobiety ..... kobiety .... z facetem. A faceta trzeba umieć sobie wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×