ZOSTAWIAL GO PRZEZE MNNIE

WITAJCIE! POTRZEBUJE RADY. OTOZ MAM W PRACY BARDZO PRZYSTOJNEGO KOLEGE, ON MA DLUGOLETNIA DZIEWCZYNE A JA FACETA ALE PISZEMY SOBIE CZASEM WIECZORKIEM NA GADU I NAWET TROSZKE FLIRTUJEMY. PROBLEMN W TYM ZE TA JEGO ZOBACZYLA NASZE ROZMOWY I GO ZOSTAWILA. CZUJE SIE WINNA. JAK MU POIMOC

Miaął rację! macie ją za głupka:D? flirciki,słoweczka.. apotem hyc do łozka! Wolała sama odejsc niz byc zdradzaną..

ALE my sobie tak tylko pisalismy. ja mam faceta!i zadne zdrady mi w glowie. a poflirtowac to chyba nic zlego . moze powinnam z nia porozmawiac

jasne, zawsze jest tłumaczenie wiesz my nic tylko tak tego..:O

sumienie,suka z ciebie wiedzialass ze ma dziewczyny to po co sie przealas do niego facet jak facet jak ma okazje to skorzystajak z nim bediezsz mam nadzije ze jakas laska ci go poderwie

JAK MU POIMOC daj mu dupy :P:P a serio - laska chciala go zostawic i szukala pretekstu... kobieta nie odejdzie od faceta z powodu durnych flirtów na necie - zrobi awanture, bedzie sie żalić miesiacami kolezankom i pisac na ten temat na kafe, ale jesli nie planowąła rozstania, to nie odejdzie

jasne nic zlego tylko gdybys ty swojego faceta przylapala na czyms takim ,nic ze tylko glupie pisanie,ja sie pytam jak bylaby twoja reakcjapanno wyrozumiala

czekaj aż Twój zobaczy co tam "flirtowałaś" z kolegą :D JUz nie długo "bedziesz miała faceta" :o Chyba że kasujesz archiwum... ale po co?? skoro te rozmowy to nic złego :P Możesz z nią pogadać ale to pewnie nic nie da bo dlaczego ma uwierzyć takiej dwulicowej pindzie co flirtuje z zajetym facetem a w dodatku sama nie jest wolna :o

i cie tez zostawil!!!!!!!!

Może już wczesniej miala jakieś powody, a to było coś co ją ostatecznie do tego popchnęło? Może już ma coś na sumieniu o czym Ci nie powiedział. No bo faktycznie, nie odchodzi się od kogoś tak od razu.

o jaka dobroduszna jestes hmmm...jak mu pomoc'? ty juz mu pomoglas .powinien wyazic swoja wdziecznosc:O

czyli to czego tobie zabraklo. mysle ze to nie jedna rzecz jaka on mial na sumieniu. i kopnela go w d. ty tez niezla jestes. poflirtowac to nic zlego...phi ciekawe jak ty bys sie czula gdyby twoj facet flirtowal na gg z jakas laska.

z reszta tamta dziewczyna na pewno nie bedzie chciala z toba rozmawiac. skoro miala dosc sily zeby go w tylek kopnac to nie gadac z toba to chyba nic wielkiego:)

zabawne...ja bym nie chciala gadac z jakas panienka ktora rwala mego faceta. nie twoj interes co tamta zrobila i jaka podjela decyzje.

moj widzial nasze rozmowy i nie bylo w nich nic zlego! a z tego co wiem to dziwnie u nich bylo w zwiazku. on se cale dnie spedza z kolegfami dla niej wogule czasu nie mial

schlebiasz. ona go zostawila bo tak sama postanowila a nie przez ciebie. to jakis dziwny kolo jak piszesz ze woli na gadu siedziec niz z dziewczyna pogadac czy pojsc gdzies.

dziwnie u nich w zwiazku bylo...a ty co pani psycholog i chcialas pomoc czy dolac oliwy do ognia??

Jeśli ktoś ją kiedyś zdradził, albo z innych przyczyn jest bardzo nieufna, to może rzucić z takiego powodu. Zreszta u każdej normalnej laski to jest już żółta kartka i wyczulona uważność, chyba, że u takich kretynek, które znajdują zużyte prezerwatywy i na kafe pytają, czy to na pewno zdrada :D Mojego kumpla z pracy dziewczyna rzuciła mniej wiecej z tak samo waznego powodu - bo był ze mną na kawie. A potem chodziła, wydzwaniała do mnie, że zniszczyłam jej życie, zabrałam TEGO JEDYNEGO i inne takie pierdoły. Polewka :D

"Mojego kumpla z pracy dziewczyna rzuciła mniej wiecej z tak samo waznego powodu - bo był ze mną na kawie. A potem chodziła, wydzwaniała do mnie, że zniszczyłam jej życie, zabrałam TEGO JEDYNEGO i inne takie pierdoły. Polewka" rzuciła go, bo juz wczesniej planowała :D a te szopki to tylko sztafaż artystyczny :D moja była robiła podobnie - tez sie żaliła kolezankom, ze nie chcialem dac szansy związkowi :D:D planując wlasnie wakacje z jakims fagasem

twoj facet pewnie ma cie w tylku skoro to nic zlego dla niego.masz jego przyzwolenie na zabawianie nie z innymi :P

ze to nic zlego to czego tu szukasz rozgrzeszenia,pomocy dla tego chlopaka jestes zalosna :o

ja chce naprawde im pomoc sie pogodzic!!!

komiczne...........dobrze mówisz.......laska szukała pretekstu do odejscia.....ze niby to jego wina:(

TY juz im pomoglas daj spokoj bo ja na jej miejscu to bym ci...... i jeszcze ten naglowek rzucila go przezemnie... mi sie wydaje czy ty sie dowartoscowujesz:O

nie laska szukala pretekstu tylko to pewnie byla jakas niejasna sytuacja kolejna z rzedu i tak sie skonczylo bo ile mozna

ze rozbilas zwiazek bo zachcialo ci sie flirtu:o pewnie to odpokutujesz z czasem

tez mi sie wydaje ze mogla nie wytrzymac tego wszystkiego i go zostawiala

to niech cie teraz mecza wyrzuty sumienia- z zajetymi facetami sie nie flirtuje wbij to sobie do lepetyny!! A jak to jest, przekonasz sie, gdy jakas panna zacznie flirtowac z Twoim facetem

ze wstydem przyznam, ze komiczne ma rację, też kiedyś lekko zaciemniałam przed znajomymi idealny obraz jednego bardzo zaangażowanego by nie wyjść na totalna su.ę bo on mnie tak kochał...a ja juz polowałam na kogoś innego:D