Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość toxooo

Czy ktoś w ciaży nie robił badania na toksoplazmozę???

Polecane posty

Gość toxooo

Witam , jestem w 19 tygodniu ciaży, lekarz nakazał zrobićmi badanie na tokso , rozmawiałam z wieloma moimi kolezankami i mówiły ze one tego badania nie miały zleconego , lekarz mówił ze to zbędne. Nie wiem ale mi sie zawsze wydawało ze to jest badanie konieczne , jak to u was było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem, to jest to zalecane, ale chyba nie obowiązkowe. U nas tez jest nierefundowane - robiłam z 5 razy - bo mam kota i mój mąz się uipera żeby powtarzać. Za każdym razem płaciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, to gratuluję... męża. Zakażenie od kota jest niemożliwe. Mało możliwe jest za to od kotki (okres zarażania wynosi max 2 tygodnie i tylko przy styku świeżego kociego kału z błonami lub raną ludzką). I kotka też musi mieć się gdzie zarazić. najprędzej zarazić się można przez grzebanie w ziemi, jedzenie niedomytych owoców i warzyw.A co do badania - jest jednym z zalecanych i powinno się je wykonywać szczególnie, jak lekarz zleca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! 🖐️ \"...rozmawiałam z wieloma moimi kolezankami i mówiły ze one tego badania nie miały zleconego , lekarz mówił ze to zbędne....\" Samo życie... :o Zachęcam do zajrzenia na topik: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3726912&start=0 Nie musisz czytać całego; wystarczy pierwsze 2 strony. Tam wylożyłem całą istotę problemu i wkleiłem przydatne linki. Pozdrawiam i zyczę spokojnego przebiegu ciąży. :) 🖐️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj gin powiedzial, ze takie badanie ma sens przed ciaza. W ciazy to juz po ptokach i nie ma sensu. Nie zrobilam wiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolec rozy
Naturalnie, ze jest wazne. W przypadku, jak jestes zarazona toksoplazmoza, mozesz urodzic ciezko chore dziecko... A co do samego badania, to umnie pobierano krew i sprawdzano wszystkie pozycje, lacznie z toksoplazmoza. Na szczescie mam przeciwciala. Lekarz powinien ci dac skierowanie, a nie polecac, ze mozesz sobie (jak chcesz) zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga - w ciąży podaje się LEKI, które mogą zapobiec przedostaniu się tokso przez łożysko do płodu, więc nie jest prawdą, że po Ptokach. Po ptokach to jest jak po urodzeniu dziecka okaże się, że tokso spowodowała niedorozwój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ngLka zgadzam sie. Kolezanka zlapala tokso w trakcie ciazy i brala leki- dziecko urodzilo sie zdrowa (leczyli ja tez na tarczyce i wszystko skonczylo sie dobrze :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ngLko przemiła! 🖐️🌻 Znów się muszę z tobą nie zgodzić! :o No może niezupełnie zgodzić... "...jest jednym z zalecanych i powinno się je wykonywać szczególnie, jak lekarz zleca..." NIE!!!!! To badanie przy obecnych mozliwościach medycyny na początku ciąży naklezy robić ZAWSZE!!!!! Chyba, że byly robione wcześniej i stwierdzone zostalo nosicielstwo . Wtedy rzeczywiście nie ma potrzeby. Z lekarzami jest tak, że spora część je (przepraszam za kolokwializm) OLEWA! I to mnie sklonilo do założenia topiku ktory podalem wyzej. Przy okazji: link do strony z tabelką jakie badania podczas ciąży należy robić RUTYNOWO. http://twoja-ciaza.com.pl/badania.html A tak na marginesie dyskusji : nikt nie musi chodzić do lekarza i robić żadnych badań OBOWIĄZKOWO ( z wyj. sytuacj przewidzinych przez prawo). Rozstropny czlowiek jednak to robi w razie potrzeby bo to lezy wjego interesie. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bywalcu (dziękuję za życzenia, na które nie odpisałam i właśnie sobie przypomniałam, że miałam podziękować :D)Ja się Tobą nie zgodzę. Znaczy inaczej. Zgodzę się :D Należy robić zawsze ale nie jest to badanie obowiązkowe. Niestety. Obowiązkowe byłoby, gdyby było refundowane i wykonywane rutynowo przy kadym pobraniu krwi.Dlatego użyłam słowa "zalecane" a nie "obowiązkowe" bo różnica zasadnicza w znaczeniu.'A tak na marginesie dyskusji : nikt nie musi chodzić do lekarza i robić żadnych badań OBOWIĄZKOWO ( z wyj. sytuacj przewidzinych przez prawo). Rozstropny czlowiek jednak to robi w razie potrzeby bo to lezy wjego interesie. 'i właśnie to miałam na myśli pisząc, że badanie jest zalecane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ngLka ---> 🌻 No to miło mi że znów nam się udało uzgodnić wspólne stanowisko :) Jak to pięknie gdy ludzie potrafią ze sobą sympatycznie polemizować ;) Cały czas trzymam za ciebie kciuki....Wiem, że to już blisko, coraz bliżej.... :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-)Schodząc z dyskusji lekko na bok - dziś idę do lekarza, na 14-15 i dowiem się, czy Mała dalej ułożona pośladkowo. jeśli tak to pewnie będzie cc w połowie sierpnia a jak się obróciła główką (czego raczej nie robiła, bo czuję) to pozostaje koniec sierpnia.. o tyle o ile, bo szyjka już znów miękka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dbaj o siebie i o malutką :) Skoro szczęśliwie dotarłyście obie do tego punktu to tak czy owak - BĘDZIE DOBRZE! :) A co do "zbaczania w bok" - pamiętaj, że "Twój" topik jeszcze żyje. Wpadaj tam czasem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga to powiem ci że twój gin się mylił bo gdybyś się zaraziła w czasie ciązy to konieczne byłoby leczenie dla dobra dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby zarazić się toxo od kota, trzebaby babrać się w jego kupce odleżanej przynajmniej 72 godziny i to gołymi dłońmi, najlepiej z conajmniej pocharatanym naskórkiem. A kto sprząta kuwetę dopiero po 72 godzinach? Zarazić sie można surowym mięsem, w pierwszej kolejności wieprzowiną, później baraniną i dopiero wołowiną. I tu kolejne wątpliwości. Wszystkie moje znajome będac w ciąży odstawiły wieprzowinę, baraniny nikt nie je, a wołowiny nie jada się na ogół surowej i nie wkłada palców do ust przygotowując mięso. Badanie zawsze jednak warto zrobić, najgorsze jest zarażenie świeże, w trakcie ciąży. Tylko mając na uwadze powyższe, trudno o takie zakażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chciałbym tu odgrzewać dyskusji na temat drog zakażenia ktora miała miejsce na topiku do ktorego link wklaiłem wcześniej. Są tam też podane \"zasady BHP\" dla ciężarnej ktora jest seronegatywna (niuodporniona). Odstawienie mięsa w ciąży to oczywista przesada. Zagrożeniem może być mięso surowe (tatar) i niedostatecznie obrobione termicznie np. niedopieczone na grillu. To trzeba wyeliminować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez nie mialam robonego tego badania ale to tylko dla tego ze nic o tym nie wiedzialam bo moj gin niestety chyba zapomnial mnie o tym poinformowac... :-0 jakbym wiedziala to napewno bym je zrobila i nie rozumiem kobiet ktore wiedza o tym a nie robia... przeciez to nie kosztuje majatek a moze zapobiec ciezkim choroba u dziecka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tym że takie badanie istnieje dowiedziałam się ..... po porodzie.Mój gin nigdy mi o tym nie wspomniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz nie musi |Ci zlecać mi wspomniał o tym jak jeszcze nie byłam w ciąży i sama poszłam jest 100% płatne ale warto nawet trzeba zrobić..... Moja koleżanka też nie miała robionego przed ciążą tego badania i w trakcie nie wiedząc dlaczego zaczęła porządnie krwawić. Nie mogli znaleźć przyczyny i poroniła, przyczyna było świeże zakażenie tuż przed ciążą toksoplazmozą. Radzę iść na to badanie dla właśnego spokoju, jeśli będziesz wiedziała to tym lepiej, później może być za późno, pozdrawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i lepiej kiedy się kiedyś przechodziło to zakażenie, czyli jest przedawnione.... Ja byłam i moja ginekolog powiedziała, że bardzo dobrze wyniki wyszły ok. Teraz się nie boję, że mogę się zarazić bo nawet gdyby jestem uodporniona, mam przeciwciała. Radziłabym zrobić również badanie na cytomegalię, też jest przyczyną wielu poronień.....ale też płatne, trzeba wykonać samemu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytraty z tej strony: \"rozmawiałam z wieloma moimi kolezankami i mówiły ze one tego badania nie miały zleconego , lekarz mówił ze to zbędne\" \"no ja tez nie mialam robonego tego badania ale to tylko dla tego ze nic o tym nie wiedzialam bo moj gin niestety chyba zapomnial mnie o tym poinformowac...\" \"O tym że takie badanie istnieje dowiedziałam się ..... po porodzie.Mój gin nigdy mi o tym nie wspomniał.\" \"Moja koleżanka też nie miała robionego przed ciążą tego badania i w trakcie nie wiedząc dlaczego zaczęła porządnie krwawić. Nie mogli znaleźć przyczyny i poroniła, przyczyna było świeże zakażenie tuż przed ciążą toksoplazmozą.\" BOŻE!!!!!!! WIDZISZ I NIE GRZMISZ ??????? !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×