kobiety i pasje

No i oczywiście wszystkie pokornie ustawiają się w kolejce, żeby wyliczyć swoje pasje, zamiast skląć gościa za założenie, że kobiety pasji nie posiadają. A "szydełkowanie", gościu, jest takim samym bezdetem jak tysiące męskich "pasji">

niech facet wie co traci obracając się wśród pustaków :P

Ani myślę, "zbastować" złamasie. Co to w ogóle jest za słowo, niedouku??? Ile ty klas skończyłeś? Tak się mówi u ciebie na wsi? ZBASTOWAĆ?????? No, intelektualistą, to ty chłopczyku nie jesteś. I nie musisz się pode mnie poszywać, dupku.

* rower * filokartystyka Warmii i Mazur:) * lubie odnawiać mebelki - ale to robie rzadko bo nie mam warunków * roślinki n abalkonie sie liczą ? uwielbiam je :) * teraz akurat sezona na winsurfing, ciągle się ucze, ale pożera to troche kaski... jenak w przyszlym roku kupie sobie wlasny sprzet * lubie porobić czasem zdjęcia - ale musze mieć natchnienie :) * lubie gotować i wiedzieć co nie co o jedzeniu i kuchniach poza tym lubie poszerzać ogólną wiedze o świecie, czytać - wlasciwie wszystko poza romansidlami

Haha, dokładnie tak. Najskuteczniej rozwalił mnie tekstem pewien znajomy który odpowiedział na pytanie o pasje, że interesuje się... geografią. Miałam litość i nie dopytywałam choćby o to JAKĄ szczególnie geografią się interesuje, choć mogłabym pytać o polityczną czy geologiczną, czy choćby o ogólną znajomość świata... W każdym razie i tak wyszło że po prostu pamięta że geografii uczył się w szkole...

no a autorze - Ty co robisz w wolnym czasie?

dlaczgo szydełkowanie to bzdet? moim zdaniem to zakrawa juz o sztukę... ? :O

A jesli mam byc brutalnie szczery wobec wlasnej plci, to zgodze sie, ze "typowo" meskie zainteresowania sa zalosne. Motoryzacja, piwo, mecze i wieczne gadanie o dupczeniu itd. Porazka calkowita.

Muzyka, muzyka i jeszcze raz muzyka. Mam świra na punkcie gitar elektrycznych i wiem o nich więcej niż niejeden facet-gitarzysta.

Ty się autorze zacznij pasjonować językiem polskim, wyjdzie ci na zdrowie, naprawdę.

dddksksksks, napisalem gdzies, ze jestem intelektualista? Po drugie nie podszywam sie pod ciebie, bo nie ma pod kogo. Robisz wrazenie nastoletniego gowniarza, ktory dobrze sie bawi psujac komus rozmowe. Takie dziecko neostrady. Po trzecie - pisze tak, zebys zrozumiala. I dzieki za wypowiedzi. Pani (??) dddksksksks rowniez.

Ech, coś czuję że nasz pasjonat, to chłopiec który czyta jedno czasopismo o zbiorowej tematyce, coś z pogranicza tematyki popularnonaukowej i "ezoterycznej" oraz na niedzielnym festynie dostał łuk refleksyjny akurat do ręki, tudzież ktoś z jego znajomych takowy miał. (Tak więc chłopcu już dziękuję za spostrzeżenia...) Ale ja tam się nie dziwię, taka jest średnia w Polsce. Myślę zresztą że zainteresowanie czymś poza pracą i domem to wypadkowa m.in. poziomu materialnego społeczeństwa i że w Polsce będzie się to poprawiać. I co ważne, motorem do zmian właśnie są kobiety, choć takie bywamy obowiązkowe, opiekuńcze wobec mężczyzn mało pamiętające o sobie, zakompleksione bez powodu. Przecież w krajach gdzie ludzie więcej mają czasu i pieniędzy na rozwój osobisty, to emerytki a nie emeryci uczą się strzelać z łuku, czy fotografują interesujące obiekty (ot, tak na podstawie konkretnych przykładów piszę). Zauważyłyście że kobiety są bardziej ciekawe świata tylko... jednocześnie bardziej same siebie ograniczają, i pamiętają o domu, partnerze, dzieciach bardziej niż o sobie?

ja w swoim czasie miałam tak ze przez ok 3 miesiące poznałam bardzo dużo ludzi (tak w dziesiątkach liczone, ze względu na pracę) i pamiętam, że kobiety to miały takie tam raczej niby drobne pasje, ale jaka była ich różnorodność. masa rękodzieła: świec , biżuteria, decupage, malowanie na szkle, bookscraping, rzeźba, szycie, szydełko, frywolitki, wiklina. zbierały różności: aniołki, diabły, butelki, muszle, pudełka od zapałek hodowały zwierzęta: szczury, szynszyle, węże, patyczaki, jaszczurki...no i koty i psy. kuchnie z całego świata. sportów co nie miara: joga, nordicwalking, wspinaczka, paralotnie. do tego teatr, taniec, poezja totalna różnorodność. natomiast panowie: samochody, sport, muzyka, film, gry komputerowe, samochody, sport, polityka, gry, film, muzyka, samochody, sport, ryby...i tak w kółko to samo. dosłownie kilka perełek w stylu astronomia, fotografia czy jakiś konkretny ciekawy sport.

Owszem, serio. Wojownicza kobieta jestem :). Kiedyś trenowałam sztuki walki, ale niestety - kontuzja. Zapomniałam jeszcze o zielarstwie, ale to dopiero początki.

Heh, na szkle też maluję, robię świece i zbieram diabły oraz nietoperze. Ale czy to pasje...? :)

To znaczy u mnie raczej nie, mogłabym bez tego się łatwo obejść :)

8t8t8t8, jak moglas mnie tak bezlitosnie obnazyc? :D. Ciekawe czemu zwykle przy rozmowie na takie tematy zawsze znajdzie sie grupa kobiet, ktore az sie zapluwaja ze zlosci? Czujecie sie gorsze od mezczyzn mimo wszystko? A mozna bylo przeciez po prostu wymienic swoje pasje nie wtracajac zadnych uwag. No, ale na sieci kazdy jest odwazny. I madry oczywiscie :D.

no bo właśnie kobiety lubią mieć takie drobne pasje/zainteresowani, a faceci uważają, że jak pasja to na całego. ale i tak takich prawdziwych pasjonatów jest malutko.

zresztą ja to myślę, że posiadanie pasji nie zależy od płci, a od wychowania.

Tak się przyglądam i muszę się wtrącić troszkę. Dwie zacietrzewione panie, to panie, które zdają sobie sprawę ze swiat jest dla mężczyzn i przez mężczyzn stworzony. One są tu tylko dodatkami i ozdóbkami a to boli. Nieprawdaż? I dla porządku - jedyne zainteresowania bab, które ja znam, to jak mieć wielokrotny orgazm i jak ładnie wyglądać. Z czego zresztą korzystam skwapliwie, hehe. Dziękuję za uwagę. ps. uderz w stół, a nożyce sie odezwą. To zawsze działa.

Ciekawski zagłądaczu, no to życzę owocnego zastanawiania się dlaczego w temacie o pasjach u rozmówców pojawiają się emocje. Być może odpowiedzi nie znajdziesz, tak jak i na pytanie dlaczego ktoś denerwuje się czytając temat z fałszywym i obraźliwym założeniem ale nie zrażaj się. Podobno myślenie może boleć ale tak jest tylko do czasu gdy wykształci się więcej połączeń nerwowych w mózgu.

kolekcjoner, piszesz niezgodnie z faktami, więc nie ma sensu traktować cię poważnie

kolekcjoner szowinista-->wspólczuję

Słyszałeś o Janie Piotrze Norblinie? Interesuje się jego twórczością, głównie rysunkami, ale i malarstwem czy grafikami. Generalnie nurt artystów tworzących w myśl rembrandtowskiej magii bardzo mnie pociąga, a Norblin o tyle że w mistrzowski sposób ukazywał naszą codzienność za Króla Stasia. Uwielbiam grafikę, malarstwo, rzeźbę i ceramikę o której sie dziś zapomina niestety, interesuje się Irlandią, Islandią i historią Skandynawii obok naszej własnej, która też jest fantastyczna szczególnie w aspekcie życia codziennego minionych wieków, ale tu Cię rozczaruje bo oprócz wzniosłej sztuki, wybitnych dzieł Breugela, Jana Vermeera van Delft, Prerafaelitów czy setek innych znakomitości interesuje się i tym czym Ty sam gardzisz rękodziełem, tworzeniem małych drobiazgów, biżuterii malowaniem kopi obrazów Wielkich Mistrzów, a przy tym szydełkowaniem i podobnymi \"bzdetami\";)Bo jedno z drugim się nie wyklucza. Pozdrawiam:)

8t8t8t8, odpowiem na dwa twoje ostanie posty, mimo że pierwszy nie jest skierowany do mnie. Ale w końcu ciemny cham jestem. Primo - myślenie to cecha istot posiadajacych mozgi na czubku ciala, nie pomiędzy nogami, wiec kobiet sie nie tyczy. W jakże "kulturalnym" Krakowie na kobiety mówią - kroczomózgi. Secundo - co jest niezgodne z faktami??????????

Ja od 5 lat maluje obrazy robie plakaty ... Uwielbiam to poswiecam sie temu calkowicie :)

Islandia - gdzie napisalem ze czyms gardze? To slowo ma za duzy..ciezar gatunkowy :). Poza tym dzieki za wypowiedz i rowniez pozdrowienia. kolekcjoner - nie ponosi cie lekko przypadkiem? 8t8t8t8 - zapewniam, ze myslenie nie boli tych, ktorzy maja czym myslec. Nie podniecaj sie tak.

cytując napisałeś \"...I w gre nie wchodza tu pie**oly typu szydelkowanie, makatki itp. bzdety...\" stąd moje stwierdzenie ze gardzisz, a jeśli nawet nie- to nie masz zbyt dobrego zdania na ten temat;)ale to Twoje prawo:) raz jeszcze pozdrawiam bo sam temat ciekawy;) wszystkiego dobrego

nie mamy pasji bo nam po prostu nie starcza na to czasu wy faceci macie pasje a nam zostaje nasza pasja czyli cala reszta tego czym wy sie nie zajmujecie : dom, dzieci ,praca, i codzienne przygotowanie wam posiłku pod nos

sonczyłam z pasja informatykę i teraz pracuje na informacji.