Makijaż a porodówka.......................?

malujecie sie jadac do porodu? malujecie sie bedac na porodowce? wlasciwie pytam o sam podklad, bo mnie w ciazy pogorszyla sie masakrystycznie cera i nie wyobrazam siebie na porodowce bez podkladu. myslicie pewnie, ze jestem glupia ale ja normalnie sie strasznie wstydze, w ciazy mam okropny tradzik.

... co po porodzie napiszesz; jak mi sie zaczely skurcze to nawet zebow nie zdazylam umyc...:)

Przy tych bólach i tą całą otoczką porodówki będzie Tobie wszystko jedno :) I na pewno kobieta lepiej się prezentuje z makijażem niż z rozmazanym makijażem bo przecież nie będziesz sobie poprawiała pudru co 3 minuty.

hmmm, ja zawsze jak oglądam zdjęcia kobiet w szpitalu po porodzie z dzieciaczkami to zawsze mnie zatyka...moje kolezanki są nie do poznania.... na zdjeciach są blade, opuchnięte, bez makijazu.... dlatego ja sobie powiedziałam ze jak bede na porodówce to wezme sobie kosmetyki i do zdecia chociaz sie podmaluje... wystarczy tusz i troszke podkładu i od razu sie inaczej wyglada...

i jeszcze fryzurkę intymną sobie strzel, bo to raczej tam lekarz będzie zaglądał:D

gwarantuje ci ze na pewno nie bedziesz myslec o tym jak wygladasz przy tak bolesnych skurczch,spocisz sie,moze pojawia sie lzy i wszystko z ciebie splynie.

opwiadała mi i mamie jak to jej się w trakcie porodu lusterko wbijało w rękę i pekło... my na siebie o co chodzi, po co jej to lusterko było, a ona na to, że patrzyła, czy jej żyłki na twarzy nie pękają... masakra, więc już teraz takie pytania mnie nie dziwią...

trzeba było patrzeć tym lusterkiem czy żyłka w dupie jej nie strzeliła, bo przecież tam prędzej

:D:D:D:D

dziewczyny zrozumcie, ze ja po prostu strasznie sie wstydze mojej cery! okropnie mi sie podorszyla! nie chce tam pieknie wygladac, chce sie nie wstydzic i zatuszowac choc troche te wstretne pryszcze!

racja trzeba miec kosmetyki pod ręką-dobry temat

A byłaś u dermatologa?

przy porodowym bolu, zapomnisz co to makijaz, jak wygladasz i czy kupe pod siebie robisz :D

miedzy jednym skurczem a 2 mozesz naklądac podklad puderek kredka i cien do powiek... ja 14 godz rodzilam to jak tyle samo albo dluzej bedziesz rodzila to zdazysz spokojnie sie wymalowac jak talala :D:D a i pamietaj ze kosmetyki tylko WODOODPORNE bo nieraz jest mozliwosc wejsc do wanny podczas skurczy :P:D:D:D:D:D To zeby czasem caly trud nie poszedl na marne :D:D:D

ja cie rozumiem,zrobisz jak zechcesz,tylko powiem ci ze bardziej beda interesowac sie tym co sie dzieje tam na dole niz twoja twarza...uwierz

a po porodzie tez troche zapopmnisz o sobie, bo bedzie krocze bolalo , ze to czy masz tusz na powiekach bedzie stanowilo ostatni rpoblem. I bedziesz sie maila czym zajmowac :) jedyny twoj prooblem bedzie to jak znalezc troche snu :D

oczewiscie ze sie malowalam przed i po porodzie. w czasie nie bo jak na to naprawde czasu niema ale dbac o siebie trzeba ;)

widze, ze niektorzy maja z tego niezly ubaw :O szkoda, ze nie spojrzycie na siebie, nie jestescie idealne, aj mam problem z cera a niektore tu z was wygladaja jak wieloryby w trojaczej ciazy i jakos sie nie przejmujecie! zero zrozumienia dla drugiego czlowieka! nie chodzi mji o to, zeby rodzic w pelnym makijazu! chodzi mi tylko o podklad- mam trwaly z revlonu, powinien wystarczyc, pytalam sie tylko was o zdanie ale widze, ze najlepiej sie posmiac z kogos! pincpolo- dzieki za normalne odpowiedzi, nie bylam u dermatologa, bo co mi przepisze w ciazy? to pogorszenie nastapilo w ciazy, wczesniej tego nie mialam. mam do konca tylko trzy tygodnie, mam nadzieje, ze po ciazy bede miala wreszcie dobra cere a jak nie wtedy wybiore sie do dermatologa.

CHODZI TYLKO O PODKLAD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! CZYTAJCIE ZE ZROZUMIENIEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

oczywiście że do szpitala pojechałam z dyskretnym makijażem. trochę podkładu i błyszczyk albo naturalna szminka. poród był szybki a ja czułam się bardziej komfortowo. zestaw do makiajżu zabrałam oczywiście do szpitala. przed odwiedzinami krewnych i znajomych warto spojrzeć w lusterko bo faktycznie mamusie potrafią wyglądać koszmarnie :))

a ja po porodzie wyglądałą okropnie, rozmazany make up, spocone tłuste włosy, ale nie to sie liczy najbardziej, ale nasze bobo:) http://img143.imageshack.us/my.php?image=dsc00380qq8.jpg a tak własnie wyglądałąm,blada przemęczona, brzydko, okropnie, ale co z tego"???wali mnie to, najwazniejsze, ze bobas zdrowy sie urodził

jezusicku!!! bedziesz chciala sie dziewczyno wypodkladowac:), bedziesz miala czas i sily to to zrobisz!!!! spoleczne przyzwolenie nie jest Ci potrzebne...

odpowiedzieli ci i co ??? jeszcze masz pretensje, że nikt tu nie jest tak pusty jak ty i nie przytakuje twojej głupocie? mówię ci, zrób sobie jeszcze kolczyk w cipce zebyś się czuła atrakcyjniej, bo zapewniam, że nie tylko cera ci się w ciąży pogorszyła, ale stan cipki też:O no i mam nadzieję, że już zaczęłaś odchudzanie, bo każdy dodatkowy kilogram lekarz zobaczy jak tę twoją "pogorszoną cerę":O

lidka.. jeżeli to jest dla Ciebie takie ważne, to nałóż sobie ten podkład jadąc do szpitala, lub chociaż do samych zdjęć. Uwierz mi, że dla personelu szpitala Twoja cera będzie najmniej ważna, ale rozumiem Twój dyskomfort:D Nie przejmuj się ludźmi na kafe.. Ta społeczność już tak ma:)

szacuneczek... ja tak samo... pozdrawiam

jezeli masz trwaly podklad,zreszta jak napisalas,sprawdzony to smialo,jezeli bedziesz sie lepiej czuc. a co do cery,to nie chce cie dolowac,ale mi tez sie cera w ciazy pogorszyla,a teraz 7 miesiecy po jest jeszcze gorzej.

nie ważne jak wygladamy ale jak się czujemy. jeśli makijaż poprawi dobre sampoczucie to trzeba zrobić makijaż i już. szacuneczek - ja też mam zdjęcie z sali porodowej z dzidziusiem tuż po urodzeniu ale to zbyt osobiste aby zamieszczać w internecie. po co sprzedawać własny świat ? takie chwile są zarezerwowane dla wybranych a nie dla wszystkich !

szacuneczek, a mi się to zdjęcie podoba;) a co do podkładu, to proponuję wybrać bardzo dobry, bo inaczej naprawdę fatalnie będzie to wszystko wyglądało. pozdr.

lidka hmm nie wiem jak ci to napisac ale porod to taki wielki wielki wysilek. leje sie z ciebie pot jestes poddenerwowana i wylewaja sie z ciebie wody plodowe krew itd... naprawde nikt wtedy nie patrzy na cere. a problemy z cerą w ciazy sa normlane to dzialanie hormonów ciazowych. uwierz mi ze jak zaczniesz rodzic to nie w glowie ci bedzie zaden make up i sama sie bedziesz smiala p0o porodzie z tego co napisalaś. a ja mówie powaznie z ta wanna w niektoych szpitalach mozna wejsc pod prysznic albo do wanny podczas pordu a w lązience zaduch jak cholera i wszystko tak czy siak ci splynie... pozatym pociesz sie przecieraz twarz chusteczką wiec zetrzesz puder ... bez sensu go nakladac bo i tak nieprzetrzyma.