Randka w ciemno, on uciekl na moj widok. Niegrzecznie czy w porzadku?

Wasze wyjątki potwierdzają regułę :)

Moja kolezanka zamieszkala z facetem poznanym przez net, wielka milosc z tego wyszla choc jak go pierwszy raz zobaczyla to miala ochote uciec w druga strone bo urodziwy zbytnio to on nie jest. Druga para tez poznala sie przez net, sa razem 4 lata.

Może tylko ja i moje koleżanki mamy złe doświadczenia. A może mamy po prostu zbyt wysokie wymagania (ja na pewno mam). W każdym razie stwierdziłyśmy zgodnie, ze nigdy więcej randek z internetu!

Spotkałem kilkadziesiąt kobiet z neta - wszystkie dosc, a niektore bardzo sensowne

mój prezes na taką okoliczność ma jeden tekst : "wybredny nie dupi" :D łokropniuski haha :D

"A może mamy po prostu zbyt wysokie wymagania (ja na pewno mam)" ale skąd pomysł, że ludzie z neta spelniaja tylko niskie wymagania?

Napisałaś "o przeciętnym wyglądzie" a potem, ze ejsteś niesamowicie atrakcyjna. Widocznie nie dla każdego.

Nie wiem, czy spełniaja niskie wymagania. Wiem, że nie spełniają moich. Ktoś już mi kiedyś powiedział, że mam zbyt wysokie wymagania. To chyba prawda.

komiczne na coś zwalić trzeba ;)

komiczne żałosny faceciku kupiłeś sobie jakiś rzucający sie w oczy samochodzik, żeby kompleksy leczyć bo musisz zawsze być na topie a nie potrafisz zainteresować ludzi sobą w iny sposób? jesteś tragicznym małym przegranym dupkiem!! tylko samochodem potrafisz imponować!!

oj komiczne, naraziłes sie tu niektórym :D czyżby echo nieudanej randki? :D

dla ścisłości:p

''Napisałaś "o przeciętnym wyglądzie" a potem, ze ejsteś niesamowicie atrakcyjna. Widocznie nie dla każdego.'' Nie napisalam, ze ''niesamowicie'' ale ze atrakcyjna i ze zdaje sobie sprawe, ze to pojecie subiektywne, dlatego ostroznie mowie tez ze przecietna. Dla jednych niesamowicie piekna a dla innych przecietna. Mam nadzieje, ze to wyjasnia sprawe.

prawdziwe piekno kryje się we wnetrzu :)

\"co komiczne kupiłeś\" czasem sie az wierzyc nie chce, jak ludzie potrafią zintepretować przekazywane przez net informacje... i jak tu sie potem dziwić, że są samotni? a propos duzych wymagan u kobiet - zazwyczaj spowodowane sa one tym, że podswiadomie dana babka, wcale nie chce nikogo znaleźć i eskalacja wymagan ma tylko w tym pomóc

"prawdziwe piekno kryje się we wnetrzu" masz na mysli to, że kobieta powinna być ciasna, gorąca i wilgotna :P

"czyżby echo nieudanej randki?" nie widzialem sie z nikim z tego forum...

Przyczyna tego że nie odpisują jest prosta-rozsądek jest towarem deficytowym:O.Wiele z nich przestawało odpisywać jak pytałem się o datę urodzenia:O.Dletego najlepiej jak wiem z kim mam do czynienia np. na stronir nasza klasa zwykle tak jest.Wtedy moge kogoś dorwać.

haha, nie, mam nam myśli, mój luksusowy apartament :D:D:D :P

przyczyn niepowodzen w kontaktach z płcią przeciwną, nalezy drogi Amancie zawsze szukac u siebie... nigdy nie ma tak, że nie trafia na nieodpowiednich ludzi... zazwyczaj albo sie ich przyciąga, albo samemu wyszukuje

amant : dorwać??? :O aż strach troche, biedne dziewczęta:O

Ja bardzo chcę kogoś poznać, ale niestety nikt nie odpowiada moim kryteriom. Kobiety najczęściej biorą co jest. Ja nie zadowalam się byle czym. Dokładnie wiem, jakich cech szukam w facecie, ale cięzko jest takiego znaleźć. Czasami po prostu nie ma się szczęścia, żeby dobrze trafić. Ja takiego szczęścia nie mam. Panowie, których pozanję są albo zajęci, albo żonaci, albo chcą mnie tylko zaciągnąć do łóżka, czego z resztą nie ukrywają. Albo po prostu nie spełniają wymagań.

"a propos duzych wymagan u kobiet - zazwyczaj spowodowane sa one tym, że podswiadomie dana babka, wcale nie chce nikogo znaleźć i eskalacja wymagan ma tylko w tym pomóc " Ja myślę że zwykle jest tak że same nie wiedzą czego chcą:O.A umawiać z chłopami z internetu warto jak są Polakami:P.Do tego to nieważne czy na ulicy pozna się czy gdzie indziej:P.A z internetu jak jest to się ryzykuje jedynie że będzie z daleka:P.

Miłość można znaleźć wszędzie.Trzeba się tylko znaleźć w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie. Potrzeba troche szczęścia.

\" Kobiety najczęściej biorą co jest\"\" to prawda... stad potem tyle jest nieszczesliwyc zranionych kobiet... ja pwoeim nawet, ze nie tyle one biorą co jest, co są brane przez byle kogo... czesto kobiety sa zwiazane z gosciem, do ktorego nic nie czuja, nie podoba im sie - ba, nawet go specjalnie nie lubią... są jak bezwolne kukiełki, zupelnie niepaujące nad samymi sobą... co do pecha - owszem, czasem tak bywa, ale nieczęsto

Komiczne, Masz rację. Pierwsze wrażenie może być mylące, ale czasami już podczas pierwszego kontaktu z jakąś osobą widzisz, że nic z tego nie będzie. Wtedy nie ma sensu wchodzić w związek. Kobiety godzą się na mężczyzn którzy im nie odpowiadają z róznych powodów, bo mają nadzieję, ze on się jeszcze zmieni, bo boją się być same (przekonanie, że kobieta bez faceta, to ta której się w życiu nie powiodło), bo uważają, że na nic lepszego nie zasługują, bo są pod presją rodziny itd.

nie bierz tego do siebie. Nawet jak mu sie nie spodobałas, nawet jak uznał, że jesteś pasztetem - to przeciez nigdy nie ma tak, ze się kazdemu podobamy. Mnie sie nie podobają wypicowani faceci - jakby taki sie ze mną umówił, to by mi sie nie spodobał raczej, a 10 innym dziewczynom, ktore koło nas siedziały - jak najbardziej. To jest kwestia gustu. Co nie zmienia faktu, ze facet zachował sie jak idiota. Haha, uciekł do metra ;) Jeszcze sie bedziesz z tego smiała, tylko wiadomo, ze tak swiezo po to zawsze jest jakas urazona duma. Ja sie kiedys z takim jednym umówiłam, gadalismy wcześniej troche na czacie i potem na gadu gadu, nie bylam jakas oszolomiona i parę rzeczy mi sie nie podobało, no ale generalnie koles robił wrazenie inteligentnego i dowcipnego. Poszliśmy do teatru no i nie mieliśmy za bardzo o czym gadac, bo okazało się , ze jestesmy totalnie odmienni. On się chciał zgrywac na intelektualistę, ja jestem przyziemna i bezposrednia. Nie spodobał mi sie w ogóle i ja jemu też ;) No ale chciałam być uprzejma i jeszcze sie po tej całej wyprawie odezwałam na gg, z grzeczności, a on chyba uznał, ze nie chce go zostawic w spokoju, hehe, że bede za nim gonic jak jakas stuknieta, i mnie zablokował :P Ah jaka wtedy byłam wkurzona, że zafundowalam mu niechcacy poczucie, że taki z niego adonis

:D a ja nie pale:):):)

Tego mojego amanta zdyskwalifikował tekst o tym, ze nie stać go na kawę, bo wcześniej przepił wszystko z kolesiami na wyjeździe. To wyznanie było równie zabawne, co szokujące. Jeden facet, z którym się spotkałam, w sumie był w porządku, ale jak się rozkręcił w rozmowie, zacząć używać słowa na K co drugie słowo, zamiast przecinka. Choćby miał gołębie serce, odpada!

ja akurat kierowałem sie głównie wyglądem... jelsi wizualnie laska mi odpowiadała i nie była jakąś prostaczką albo kretynką, to ciągnąlem znajomosc dalej... jesli nie zaiskrzylo z mojej strony to zazwyczaj konczylo sie na ukladzie czysto seksualnym i krótkiej zabawie przez 2-3 miesiące