Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niclas

Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?

Polecane posty

Karolku, na tym polega sens tej rozmowy, że udaje się uwypuklić różnice w stanowisku obu płci. A czy jest jakiś pomost, mogący połączyć tak rozbieżne stanowiska? Owszem jest, miłość. I myślę, że jak miłość jest szczera to podpowie mi jakieś rozwiązanie, które nie będzie stanowić zagrożenia dla zdrowia osoby, którą kocham, ale też da mi gwarancję, że nie zostanę przez nią upokorzony. To uderzenie w wysokie C, ale możliwe, że do niektórych kobiet to nie dociera, że dla niektórych facetów sprawa płci gina to naprawdę coś poważnego i że oni nie mają intencji szkodzić partnerce, ale też trudno im udawać, że problemu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
z tym nieogladaniem cipki to nie wiesz co mowisz .badanie sklada sie z kilku elementow. pierwszym jest ocena zewnetrzna czyli wlasnie ogladanie cipki , lechtaczki czy nie ma jakis podraznien i tego typu pierdoly. jak mi nie wierzysz oczywiscie moge Ci podeslac na maila jak chcesz video instruktazowe jak powinno wygladac badanie ginekologiczne. ogladanie cipki to pierwszy element tego badania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolek01---w tym jest troche pies pogrzebany. Faceci z reguly rzadziej chodza do lekarzy i ida raczej dopiero wtedy gdy juz naprawde im cos dolega. Kobiety czesciej stawiaja na profilaktyke (nie tylko w ginekologii). Masz racje, na sprawy kobiece rzadziej sie umiera natomiast zaniedbanie z pozoru blahych problemow moze grozic bezplodnoscia. My to bardziej pojmujemy, bo dziewczyny mja w sobie szybciej instynkt macierzynski, poza tym mamy okres, jestesmy plodne tylko w okreslonych dniach wiec czesciej musimy obserwowac nasze cialo. Stad czesciej sie denerwujemy i idziemy do lekkarza majac watpliwosci. Tez popieprzony---zauwazyles wazna rzecz. niestety profilaktyka slono kosztuje. Aczkolwiek jest wazna. To dzieki profilaktyce mozna wygrac np. z rakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
który tak emojonalnie podchodziłby do tematu- u faceta zawsze było- chcesz tak a tak- prosze bardzo no wlasnie potwierdzasz moja teze. owszem masz racje wybor nalezy do Ciebie ale jakby Ci prawde powiedzial o skutkach ubocznych to nie wiem czy Twoj wybor taki by byl. naprawde zadaj sobie troche trudu i poszukaj o efektach ubocznych tabsow. jest tego sporo , ba na forach sa same poszkodowane , ktore to mowia o tym co im sie przytrafilo po tabsach. firmy farmaceutyczne wydaja wiele kaski na to aby wbijac do glow ze tabsy sa ok, ze cera bedzie ladniejsza , blysk w oku , ladniejsze wlsoki itd :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki problem, a aż tyle postów! Niesamowite, że niektórzy chcą sie bawić w dyskusję nad takim tematem. ;) :p Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolek01
Ale jestescie pojechani Mialas szczescie, ze nie trafilas do gina, ktory, gdy po miesiacu przyszlas do niego mowiac ze od tabletek, ktore Ci przepisal tyjesz, boli Cie glowa i nie masz ochoty na seks powiedzial: "Dobrze zlotko, chcesz inne, prosze bardzo", a za kolejny miesiac: "Te tez nie pasuja, jak to nie, te musza pasowac" - co mozna przetlumaczyc: "Koncern z ktorym mam umowe i na koszt ktorego 2 razy w roku latam na Bali ma w ofercie tylko 2 rodzaje tabsow".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajfun543
do Gazeta Wyborcza tu naprawde nie chodzi o to, ze mezczyzna ma podejrzenia co do swojej partnerki. Facet ma podejrzenia odnośnie lekarza-faceta. Zastanów się czy chiałabyś aby w żłobku do, którego zawozisz swoje dziecko pracował wychowawca-facet. Czy nie zastanowiłabyś się dlaczego on wybrał taką profesję? Czy nie wolałabyś dla świętego spokoju aby Twoim kilkuletnim dzieckiem zajmowała się wychowca-kobieta? mój przydługi post na ten temat znajduje się na sronie 30 tego wątku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
chociaz kurna Karolek kuma cza-cze :). no chyba , ze to solidarnosc jader ale raczej chyba nie bo przeciez samiec samcowi smiertelnym wrogiem wsrod samic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajonarra
omg. tez_popieprzony, woj ostatni post o w ogole wola o pomste do nieba :) nie chcialam tego wczesniej uzywac jako dowolnej wagi argumentu w tej dyskusji, ale tak sie sklada ze jestem zawodowo powiazana z medycyną. czytanie opracowan naukowych na tematy zdrowotne to dla mnie norma i obowiązek. mleko nie jest szkodliwe dla czlowieka. czlowiek jest ssakiem natrualnie w najmlodszych laach odzywiajacym się mlekiem. w trakcie rozwoju obniża się w organizmach zdolność trawienia mleka, ale w zaden sposob nie zwieksza sie jego szkodliwosc. po prostu przestajemy odnosic az takie korzysci z jego picia. ale na pewno sie nim nie trujemy. profilaktyka zdrowotna ma na celu zapobieganie chorobom, bo generalnie w skali panstwa po prostu TANIEJ jest zrobic babeczce raz do roku cytologie niż ja potem leczyc chemio- bądź radioterapeutycznie. nie mowiac o tym ze babeczce tez jest przyjemniej, bo - i tu sie z Toba zgodze - chemioterapia jest o wiele gorsza niz iles tam cytologii. w usa 50 mln obywateli nie ma zadnego ubezpieczenia zdrowotnego i te 50mln obywateli umiera jak ich choróbsko dopadnie. tyle ze sie tego nie ujmuje w statystykach. a czemu nie jest ujęte? BO NIE CHODZILI DO LEKARZA, NIE BYLI W ZADNYM PROGRAMIE ZDROWOTNYM I OGOLNIE POD KATEM ZDROWOTNYM PO PROSTU NIE ISTNIELI!! myslisz ze ci w USA tacy zdrowi są? w USA jest normą McDonalds, monstrualna otyłość i smierc z powodu nieleczonej cukrzycy i chorób krążenia!! zazywanie pigulek - ntykoncepcyjnych jak rozumiem - nie jest szkodliwe dla zdrowia bardziej niz zazywanie aspiryny.jedynym w miare powaznym dzialaniem ubocznym pigul jest podnoszenie ryzyka zakrzepowego zapalenia zyl. ale cóż, nie ma substancji leczniczych obojetnych dla zdrowia. kazdy lek jest jednoczesnie trucizną, wszystko zalezy od dawki i okolicznosci. porządny ginekolog informuje pacjentke o wszelkich dzialaniach ubocznych zapisywanych leków, a przepisanie antykoncepcji hormonalnej jest poprzedzane badaniami krwi, rozmową na temat działania pigułek i mozliwych działan niepożądanych oraz instrukcją postepowania przez okres adaptacji (przy jakim objawie zglosic sie do lekarza natychmiast, a przy jakim przeczekac jeszcze dwa cykle, bo to sie unormuje). w domu rodza się dzieci z porodów czystych i niezagrożonych. w domu nie zrobia kobiecie cesarki w przypadku jakichs kłopotów, w domu nie przeprowadzi sie wielu dzialan ktore moga uratowac zycie dziecka i matki w przypadku zagrozenia! a to czy porod jest niezagrozony wychodzi podczas akcji porodowej, wtedy przewaznie jest juz za poźno na interwencje lekarska. mowi sie tez ze dzieci urodzone z cesarki rozwijaja sie gorzej niz te urodzone naturalnie. kolejna bzdura. nie ma zadnej roznicy. ale w kraju katolicko-patriarchalnym to jest wlasnie tloczone do glow... wlasnie regularne badania pozwolily wykryc u mojej matki guza macicy w stadium poddajacym sie leczeniu. regularne badania pozwolily wykryc guzek w mojej piersi. regularne badania pozwoliły wykryc u mojego chlopaka rozwarstwianie siatkówki i uratować go przed slepotą, więc NIE MÓW MI ZE PROFILAKTYKA ZDROWOTNA NIC NIE DAJE!!!!!! co do kosztow - lecze sie za swoje, ale jakbym miala do tego cierpliwosc to leczylabym sie i za panstwowe. i tak na to place, wiec mi sie nalezy. ale jakbym sie chciala leczyc za panstwowe tobym juz chyba umarla dawno temu. i powodzenia jesli chodzi o wykrywanie pzez chlopakow guzów w piersiach kobiet. moj gin tez sie smial ze nauczy mojego jak to robic, ale zmienil zdanie. przy moim typie budowy piersi o groznosci badz nie guzka decyduje USG i mammografia, a nie badanie palpacyjne. nie chcesz dbac o siebie, nie dbaj. nie moja brocha. całą starosc spędzisz u lekarzy, o ile jej dozyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
teraz mi sie przypomnialo akcja sprzed kilku lat , a wiec , ze maslo jest beee a margaryne trzeba wcinac , jak sie okazalo maslo wcale nie jest takie bee ale producenci margaryny zadbali o to , zeby maslo bylo beeee. przykladow takich jest wiele. ciekawi mnie natomiast to czemu u nas nie ma takich dziennikarzy np jak w stanch co zajmuja sie tropieniem takich akcji wmawiania ludziom glupot. wiele razy ogladalem jakies programy na chociazby discovery , gdzie demaskuje dzialania lobbytow wszelakiego rodzaju. a u nas nic . albo jestesmy takim glupim narodem albo sam nie wiem co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
Do studentów i absolwentów wydziałów medycznych: "Połowa z tego czego was nauczyliśmy, jest nieprawdą. Niestety nie wiemy, która..." dr nauk med. Dean Burwell, przemawiając do studentów wydziału medycznego Uniwersytetu Harvarda Daniel Reid "Tao zdrowia" "MLEKO. Doszliśmy do jednego z najbardziej kontrowersyjnych składników zachodniej diety. Ludzie Wschodu i Afrykanie tradycyjnie unikali mleka, traktując je co najwyżej jako środek przeczyszczający. Za to w kulturze zachodu każe się pić mleko każdego dnia, przez całe życie... Powszechna dziś pasteryzacja mleka niszczy jego naturalne enzymy i zmienia budowę jego delikatnego białka, przez co mleko staje się jeszcze gorzej strawne. Żołądek dorosłego człowieka nie jest w stanie strawić mleka pasteryzowanego..., a nawet niemowlęta maja z tym kłopoty, o czym świadczą kolki, wysypki, choroby układu oddechowego, gazy, przykry zapach stolca i inne dolegliwości dość częste dla dzieci karmionych z butelki... W latach trzydziestych dr M.Pottenger przeprowadził dziesięcioletnią obserwację wpływu pasteryzowanego mleka... na grupę dziewięciuset kotów... Kotom dr Pottengera wystarczyły tylko trzy pokolenia, aby ulec degeneracji, objawiającej się bezpłodnością i poważnym osłabieniem. Tyle mniej więcej pokoleń Amerykanów i Europejczyków wychowało się na pasteryzowanym mleku. Dziś bezpłodność jest jednym z najczęstszych problemów młodych ludzi świata cywilizowanego..., a 90% amerykańskich dzieci cierpi na chroniczną próchnicę zębów..." "Wśród Amerykanek, które spożywają mnóstwo rozmaitych pasteryzowanych przetworów mlecznych, odsetek zachorowań na osteoporozę jest największy na świecie, z czego jasno wynika, że przetworzone w ten sposób mleko nie zapewnia dostatecznej ilości wapnia..." . Michael A.Schmidt, Leon H.Smidt, Keith W.Sehnert - "Ominąć antybiotyki" Mleko krowie często reklamuje się w programach telewizyjnych jako "pokarm doskonały". Wmawia się nam, że wszyscy go potrzebujemy... Niestety spożywanie mleka przyczyniło się do wielu problemów zdrowotnych naszego społeczeństwa. Jego spożycie może być jednym z głównych czynników pogłębiających podatność na popularne choroby zakaźne... Problemy wynikające ze spożycia krowiego mleka są tak częste, że cieszący się wielkim szacunkiem profesor pediatrii dr Frank Oski, John Hopkins School of Medicin (szkoła medyczna działająca przy słynnym szpitalu z "rewolucyjnych" prac badawczo - medycznych) napisał książkę "Proszę, nie pij mleka" (Please, Don't Drink Your Milk). dr Fred Pullen laryngolog praktykujący w Miami na Florydzie, przed przystąpieniem do zabiegu rutynowo przeprowadza eksperyment eliminacji nabiału z jadłospisu chorego. Wynik: "trzy czwarte dzieci zdrowieje bez konieczności stosowania drenażu uszu". Dr Schmidt w swojej książce "Dziecięce choroby uszu" (Childhood Ear Infections) radzi po prostu wyeliminować z pożywienia nabiał jako pierwszy (a czasami jedyny) krok w kierunku rozwiązania zagadki nawracających infekcji uszu u dzieci." . Michał Tombak "Droga do zdrowia" "Żaden żyjący na wolności ssak na świecie (oprócz człowieka), będąc dorosłym osobnikiem nie spożywa mleka. Tak urządziła to natura... Układ pokarmowy człowieka zbudowany jest inaczej niż krowy. Krowie mleko, dostając się do żołądka człowieka, pod wpływem kwaśnych soków żołądkowych, ścina się, tworząc substancję przypominająca twaróg. Ten "twaróg" oblepia czasami inne pokarmy znajdujące się w żołądku. Dopóki ścięte mleko nie ulegnie strawieniu, proces trawienny innego pokarmu nie rozpocznie się. Zjawisko to często powtarzające się, może spowodować zaburzenia w funkcjonowaniu układu pokarmowego. Stąd pytanie: po co zamieniać swój organizm w "fabrykę-przetwórnię" mleka i kwaśnych produktów mlecznych, tracąc przy tym wiele cennej energii na proces trawienia?" . Dr nand Kishare Sharma "Mleko cichy morderca" "Obecnie naukowcy są niewolnikami organizacji gospodarczych i przemysłu mleczarskiego. Jeżeli prawdziwie niezależni naukowcy wypowiadali się na temat nieprawidłowości picia mleka, to ich głosy były bez skrupułów wyciszane... Ta cała sprawa picia mleka to wyłącznie kampania reklamowa stworzona z premedytacją, mającą na celu osiąganie coraz większych zysków przez przemysł mleczarski, a lekarze podtrzymują to pseudotwierdzenie o konieczności spożywania mleka... Mleko krowie przeznaczone jest dla dużego zwierzęcia posiadającego dużą masę kostną, obdarzonego czterema żołądkami!!!... W imię miłości do dzieci i dla ich dobra rodzice karmią je mlekiem, a lekarze przepisują lekarstwa na choroby, które mleko wywołuje (alergie, astma, egzemy, wysypki skórne, zaparcia, biegunki, zapalenie oskrzeli, płuc, migdałków, uszu, angina i przerost migdałków, chroniczny katar, rumień, koklusz, płonica, błonica, świnka i odra, próchnica i choroby przyzębia, miażdżyca, choroby wątroby i trzustki, choroby oczu, nierównowaga hormonalna i wiele innych)... Celem pasteryzacji mleka jest niszczenie "złych" bakterii... Wysoka temperatura nie rozróżnia dobrych i złych bakterii, zabija oba rodzaje, również korzystne dla człowieka bakterie kwasu mlekowego. Autorytet wśród znawców tego zagadnienia dr M.Murray, nazwał pasteryzowane mleko "zupą bakteryjną", ponieważ ciała zabitych w czasie pasteryzacji bakterii pozostają przecież nadal w mleku. Stanowią one duże zagrożenie, ponieważ są świetną pożywką dla innych szkodliwych bakterii, które mogą wtedy bardzo szybko się mnożyć. Ponadto produktem rozkładu martwych już bakterii są substancje toksyczne mogące wywołać dolegliwości chorobowe, jeżeli ich stężenie będzie odpowiednio wysokie."... "Badacze, jak T.Sigimura i wielu innych odkryli, że ogrzewane białko ma silne właściwości rakotwórcze i mutagenne (zmieniające kod genetyczny), a niektóre związki wyizolowane z ogrzewanego białka podane zwierzętom wywoływały u nich raka. Cukier mleczny i tłuszcz również ulegają zmianom pod wpływem ogrzewania i również mogą przekształcić się w substancje rakotwórcze i mutagenne. Australijski naukowiec Joseph de Vardas zajmujący się nowotworami, udowodnił również w swych badaniach negatywny wpływ tych związków. Niestrawiona frakcja białek zawartych w mleku (kazeina) ulega procesom gnilnym, których produktami jest amoniak i inne toksyny. Kiedy wątroba jest zbyt przeciążona, przedostają się one do krwi, co stwarza korzystne warunki do rozwoju nowotworów. Poza procesem gnilnym białka mlecznego zachodzi jeszcze inny niebezpieczny proces: niestrawione tłuszcze docierają do jelita grubego, a zawarty w nich cholesterol przekształca się w wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, tworząc formy epoksydowe - uważane za najsilniejsze czynniki rakotwórcze." Martwe pożywienie nie może podtrzymać życia... . Annemarie Colbin "Osteoporoza" "Jeżeli wierzymy, że mleko to źródło wapnia chroniącego przed osteoporozą, musimy pamiętać, iż osteoporoza jest najbardziej rozpowszechniona w regionach świata o wysokim spożyciu mleka np. w Europie północnej, Kanadzie i USA... Powinniśmy zwracać szczególna uwagę na to, jak produkty mleczne wpływają na ogólny stan zdrowia, nie wyłączając alergii, przeziębień, katarów, wyprysków skórnych, złego trawienia i nadwagi. Ponieważ znam wiele osób, które pozbyły się wyżej wymienionych schorzeń po wyeliminowaniu z diety mleka, jestem przekonana, że większość ludzi lepiej by uczyniła, rezygnując z regularnego spożywania produktów mlecznych. Problem z produktami mlecznymi przedstawia się następująco: wiele osób uważa je za przyczynę kataru (charakterystyczne "zaflegmienie gardła"), alergie na te produkty są dość powszechne. U dzieci, którym zaprzestano podawania mleka, serów i lodów, zaziębienia oraz infekcje ucha często zmniejszają się lub ustępują. Jak stwierdziła dr Christiane Northrup w książce "Women's Bodies, Women's Wisdom" - "Spożywanie produktów mlecznych ma związek z licznymi schorzeniami kobiecymi: chronicznymi upławami, trądzikiem, bólami menstruacyjnymi, włókniakami, chronicznym rozstrojem jelit i łagodnymi chorobami piersi. Pozbycie się z diety produktów mlecznych likwiduje wszystkie wymienione wyżej problemy, jak również usuwa bóle macicy, alergie, zapalenie zatok i nawracające infekcje drożdżakowe. Mleko lub jego przetwory spożywane przez karmiące matki, mogą wywołać u dzieci, kolki lub alergie na krowie mleko. Niektóre badania stwierdzają również korelację między cukrzyca młodzieńczą a spożyciem mleka"... . G.P.Małachow " Oczyszczanie organizmu i prawidłowe żywienie" "Nietolerancja mleka polega na braku fermentu laktozy w komórkach jelitowych. Tylko ten i żaden inny ferment rozszczepia laktozę mleka. Kiedy go brak, laktoza staje się "zdobyczą" drobnoustrojów. Bakterie potrafią się rozmnożyć z niesamowitą szybkością... Takie szybkie rozmnożenie się bakterii powoduje dostanie się do środowiska wewnętrznego organizmu dużej ilości drobnoustrojowych metabolitów i jak stąd wynika - zatrucie..." "W czasie sterylizacji mleka obserwujemy zmiany właściwości organicznych i biologicznych mleka: pogarsza się smak, wzrasta gęstość (zostały zniszczone koloidy i ścięte białko), obniża się zawartość i przyswajalność witamin i minerałów..." "Jeżeli najbardziej szkodliwe produkty takie jak m.in.: zimne lub tłuste mleko, śmietana, lody są spożywane zbyt często, to wg. Mikio Kuszi (specjalista makrobiotyk) na pewno będziecie mieć cystę np. piersi, jajników lub u mężczyzn przerost prostaty. Dalej w tej cyście przerastają zarodniki pleśni i powstaje rak, dający metastazę. Sami go żywimy, sami go pielęgnujemy, a potem dziwimy się - skąd?" . .Josef Jonas " Zagadki zdrowia" "Przyprowadzono do mojego gabinetu dziecko, które ze względu na takie cechy charakteru jak odpychające zachowanie, błazenady, brak koncentracji było przez kilka lat leczone przez psychiatrów. Badania laboratoryjne wykazały alergię na mleko krowie. Po ograniczeniu spożycia cukru rafinowanego i całkowitym wyeliminowaniu mleka krowiego nastąpiła radykalna zmiana. W ciągu kilku tygodni dziecko spoważniało i zaczęło się zachowywać odpowiednio do swego wieku. Wyniki nauczania też się poprawiły..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajonarra
mniahahahahhahahhahahahahhahahahha z autorów wymienionych przez Ciebie "dzieł" tylko jedno nazwisko (dr Oski) jest istotne w świecie medycznym. reszta - omg. zwolennikow picia mleka znajdziesz tyle samo co przeciwnikow. w kazdym zagadnieniu tak jest. nie chcesz pic mleka, nie pij. nikt Cie nie zmusza. ale nie wmawiaj innym ze zle robia dbajac o siebie. ogranicz swoja szkodliwosc do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
no coz moge sie powtorzyc , moge dac Ci argumenty ale nie zdolnosc rozumowania :P tyle co mam do powiedzenia w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
a w ogole poki co moje szkodliwe dzialalnosc dla siebie samego sprawila , ze nie chorouje i w przeciwienstwie do Ciebie nie lecze sie na okraglo. wiec jak to mowia po owocach ich poznacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajonarra
to nie tak ze nie chorujesz. Ty po prostu NIE WIESZ o tym ze chorujesz. myslenie magiczne tak zwane :) ale zdrowia Ci zycze, zdrowia. z takim podejsciem bedzie Ci potrzebne. oburzyles sie ze poszla osobista aluzja do Twojej dziewczyny, a co ty robisz? wiekszosc Twoich wypowiedzi to "kopiuj wklej" i osobiste docinki. jesli masz zamiar sobie tu pouzywac i podogryzac dziewczynom to ja CI takiej przyjemnosci dostarczac nie bede. koniec mojego udzialu w tej dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jesteście pojechani
tez_popieprzony>> wiem jakie są skutki, bo mam lekarza który mi to tłumaczy :P ale w mamencie gdy pracuje na 2 zmiany studiuje i przemiszczam się między różnymi miastami- to była po prostu WYŻSZA KONIECZNOŚĆ. teraz juz od dłuższego czasu korzystam właśnie z metod naturalnych- ale dlatego, że MOGĘ SOBIE NA TO POZWOLIĆ- mam w miarę stabilną sytuacją materialną, mieszkaniową i dziecko nie byłoby tragedią. Lekarz pomaga mi w tym co wybieram, nie forsuje własnych ideologii i to mi się podoba. ps lekarz któy nie zleciłby mi wykonania badań hormonów przed przepisaniem tabletek byłby skreślony, nie zaleznie od płci ps2 są sytuacje kiedy tabletki na pradę robią dużo dobrego- np. moja mama bierze od lat, bo ma niedobory estrogenu związane z chorobą przysadki- dzieki temu w miarę normalni może funkcjonować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
no wiesz naturalna metoda to chuj nie metoda , ze tak powiem brzydko :) no ale chociaz skoro Ci powiedzial jakie skutki to chociaz tyle dobrego ale z drugiej strony po pierwsze nie szkodzic , wiec ... wiadomo , ze tabsy nie sa tak szkodliwe jak kiedys ale z pewnoscia zadna chemia nie jest korzystna dla czlowieka. czytalem , ze po tabsach niektorym paniom piersi sie zwiekszaja tak twierdzily wiec mozna sobie wyobrazic jaki wplyw maja tabsy na organizm skoro nawet cycki potrafia urosnac :) ba nawet jedna to sie cieszyla z tego faktu byc moze nie zdajac sobie sprawy z calej historii :) ja bym sie zaniepokoil jakbym brak jakies srodki i jajka bi mi urosly ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tajfun543----nie mialabym zadnej obiekcji co do wychowacy -faceta. Wazne tylko by byl to czlowiek kompetentny i umial sie dobrze zajac moim dzieckiem. Naduzycia wobec dziecka zdarzaja sie rownie dobrze wsrod wychowawcow -kobiet wiec dla mnie plec nie ma znaczenia. Powod dla ktorego faceci wybieraja byc pielegniarzami czy opiekunami jest taki sam dlaczego kobiety chca byc policjantkami lub sluzyc w wojsku. Powolanie. I nie musi zaraz oznaczac niecnych zamiarow. A naduzycia moga zdarzyc sie wszedzie w kazdej grupie zawodowej i spolecznej. Trafienie np na szefa, ktory wykorzystuje nie oznacza, ze wszyscy szefowie -faceci sa tacy sami. I tak samo jest z lekarzami, wychowawcami, nauczycielami eccc... Jezeli moj lekarz ginekolog okazalby sie swintuchem to sama bym go zmienila bo przeciez nie jestem taka glupia by chodzic do jakiegos zboka. Tylko tak samo jak na zboczonego lekarza moge trafic na naduzywajaca czy niekompetetna lekarke, na ktora zreszta raz trafilam i musialam zmieniac. I powtorze do znuzenia: chodzi sie do lekarza bo jest sie chorym a nie dla przyjemnosci. Na pierwszym miejscu jest zdrowie pacjentki i w momencie jesli jej partner nie chce jej puscic do ginekologa tylko dlatego, ze to facet nawet jesli bardzo dobrym specjalista to dla mnie taki zwiazek jest pod wielkim znakiem zapytania. Jak mozna stawiac wlasne obsesje ponad czyims zdrowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajfun543
do Gazeta Wyborcza Wyobraźmy sobie, że kobieta siedzi w kawiarni - a naprzeciwko niej w pewnej odległości siedzi atrakcyjny facet. Podoba jej się i wybraża sobie, że spedza z nim upojną noc. Czy ten facet ma szansę zorientować się jak jest postrzegany. Oczywiście nie ma szans. Facet "rozbiera wzrokiem" kobietę, którą właśnie przypadkowo zobaczył w kawiarni. Czy ta kobieta ma jakieś szansę na zorientowanie się co o niej myśli ten facet ? Seksualność mężczyzny jest tak skonstruowana, że patrzenie na nagą kobietę jest substytutem stosunku. To własnie dlatego istnieje grup meżczyzn gotowych na opłacanie damskiego stripizu. I wierz mi ładna dziewczyna ma małe szanse na to aby zorientować ze ginekolog-facet odczuwa przyjmnosc z tego badania. Każdy meżczyzna porafi w tym momencie ukryć swoje emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tajfun543---wiesz w tym momencie to juz wymyslasz. Ale nawet jesli juz jakims cudem moj gin mialby miewac erotyczne wizje z moim udzialem to ja nie ma mam na to wplywu. Dopoki zachowuje sie wobec mnie profesjonalnie, leczy w sposob kompetentny i wizyty u niego maja pozytywny skutek jesli chodzi o moje zdrowie to dla mnie to sie liczy. Na jego mysli nie mam zadnego wplywu takze w jaki sposob on o mnie mysli to juz jest tylko czyste gdybanie. Jezeli za kazdym razem mialabym podejrzewac kazdego faceta z ktorym mam kontakt o to, ze ma wizje erotyczne co do mojej osoby to musialabym zaprzestac jakiegokolwiek kontaktu z facetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolek01
A brzydka za to w ogole nie jest w stanie zorientowac sie, ze lekarz odczuwa przyjemnosc z badania, bo male sa szanse, zeby w ogole cokolwiek odczuwal. Tak ze dziewczyny, uwaga, jesli mowicie ze Wasz partner w ogole nie odczuwa zadnej zazdrosci z powodu waszych wizyt u ginekologa to moze uwaza, ze jestescie tak nieatrakcyjne, ze ginekolog i tak nie zwroci na Was uwagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie, do obecnego ginekologa poslal mnie sam maz, zarejestrowal mnie sam a dopiero potem powiadomil wiec wyobrazam juz sobie za jaka brzydule mnie uwaza:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
cos w tym jest Karolek, no bo nie moge uwierzyc w to , ze zdrowy samiec zadowolony moze byc z obmacywanek jego samicy przez obcego samca chocby byl nawet samym panem bogiem :). a te teskty o fachowosci sa najlepsze tak jakby nie bylo dobrej pani doktor na swiecie tylko sami faceci to sa fachowi. ciekawe , ze w innych dziedzinach zycia domagaja sie panie rownouprawnienia ze wzgledu na to , ze ich kompetencje sa takie same jak meskie , a moze nawet i wieksze. jaka to dziwna niekonsekwencja. panie nie chca sie przyznac wprost , ze wola sie rozkraczac przed facetem bo sie lepiej po prostu czuja , jak im facet majstruje miedzy udami a nie baba. mysle , ze to jest glowna przyczyna. tylko ciezko sie jest przyznac do tego. no bo co powie : wiesz kochanie , wole jak mi facet zaglada miedzy nogi nie kobieta bo to takie naturalniejsze. po uslyszeniu takiego takiego tekstu kazdy zdrowy facet , rzeklby zatem : sajonarra nie chci zaglada do grobowej deski :P . ciekaw tez jestem czy faceci naszych forumowiczek ich po prostu nie zdradzaja. akurat prawie wszyscy faceci , ktorych znam puszczaja sie po katach ino wiory leca, zatem czy ich zona idzie do gina faceta czy nie maja to po prostu gdzies, bo ciekawsze maja zagadnienia do obrobienia. jak to mowi moj kolega : co sie spinasz, sie nie spinaj rob swoje ,zycie za krotkie zebys sie tak spinal :) i cos w tym chyba jest.drugi kolezka z silowni tez ma podobne zapatrywanie na zywot, stwierdzil , ze jak jest okazja to bzyka nie zastanawia sie nad moralnoscia , bo jego laska tez moze go zdradzac wiec , ze tak powiem robi to profilaktycznie coby nie pluc sobie w brode , ze jej nie zdradzal ;) i zeby nie wyjsc na frajera. takze rozne sa metody radzenia sobie ze stresem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle, ze wszystko co mialo byc powiedzane w tym temacie juz zostalo powiedziane a teraz zaczynaja sie po prostu glupie insynuacje. Tez popieprzony ogladaj mniej pornoli to moze i nie bedziesz miec takich glupawych mysli. Jesli by mi mialo sprawic przyjemnosc by mi obcy facet grzebal miedzy nogami to bym sobie sprawila kochanka, bo nie trzeba placic za wizyte i do tego milsze okolicznosci. I zycze Ci aby twoja kobieta nie dostala nigdy takich boli i pieczen gdzie sie czlowiek modli by go przyjal byle kto zeby tylko ulzyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolek01
Oj, gazeta, w Twoim przypadku to cos wrecz przeciwnego. Maz uwaza ze jestes tak piekna, ze czul sie zobowiazany sam poszukac Ci lekarza, do ktorego rowniez on ma zaufanie :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajfun543
do Gazeta Wyborcza tematem wątku jest to czy facet ma prawo do wpływu na wybór przez jego partnerkę lekarza. Czy jego obawy są czymś normalnym czy też z definicji zasługują na potępienie? Zgadzam się, że nie sposób normalnie żyć zastanawiając się co myślą o nas inni ludzie. Tyle , że badanie u lekarza-gyn to mimo wszystko coś szczególnego - Uważam , że jeśli partner prosi o uwzględnienie jego obaw - partnerka powinna - (W MIARĘ MOŻLIWOŚCI) wybrać kobietę lekarza. Rozumiem, że są faceci, którym to nie przeszkadza - szanuje ich zdanie. Proszę też o uszanowanie innego punktu widzenia reprezentowanego przez takich mężczyzn jak ja. Naprawdę te nasze obawy nie są objawami niedojrzałości i szczeniactwa. co do wychowawców przedszkolnych-mężczyzn ; ja osobiście miałbym obawy przed meżczyzną w tym zawodzie. Jeśli moje dziecko trafiłoby pod opiekę takiego wychowcy - musiałbym wiedzieć dużo o nim ; o jego motywacji do pracy w tym zawodzie itp. Głównie dlatego, że wiem jak łatwo jest ukryć podniecenie seksualne u meżczyzn (u kobiet chyba też - dygresja :) ). Ale masz rację - równie ławo byłby ukryć n.p. sadystyczne skłonności przez kobietę nianię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tematem wątku jest to czy facet ma prawo do wpływu na wybór przez jego partnerkę lekarza. Czy jego obawy są czymś normalnym czy też z definicji zasługują na potępienie? Wg mnie ma, ale pod warunkiem, ze kryteria poszukiwan lekarza sa sensowne czyli kiedy przede wszystkim wynikaja z troski o zdrowie partnerki a nie jedynie ze strachu, ze bedzie ja dotykal facet. Jak dla mnie obawy te moze nie zasluguja na potepienie ale sa malo zrozumiale szczegolnie jeszcze gdy dany specjalista jest polecany przez innych jako osoba dobra i fachowa. Lekarz to jest lekarz a poza tym oprocz ginekologa istnieje wiele innych specjalistow gdzie sie trzeba rozebrac jeszcze bardziej np podczas operacji. I wtedy tez mialbys obawy co do chirurga bo ooperujac wyrostek twej kobiety gapilby sie jej na piersi? Widzisz ja pisze troche z puntu widzenia osoby ktora ma za soba podbramkowa sytuacje gdy ginekologa trzeba bylo szukac pilnie. Za nim trafilam do obecnego bylam u dwoch ginekolozek kobiet i one wogole mi nie pomogly (nie dlatego, ze kobiety tylko po prostu nie byly na tyle wyspecjalizowane). Ja naprawde cierpialam tak, ze dla mnie plec nie miala zadnego znaczenia. Wyobraz sobie, ze twoja partnerka tez tak cierpi. W momencie gdy ktos ci podsuwa dobrego gina to odmawiasz jej tylko dlatego, ze to facet? Nie obchodzi cie, ze on moze jej pomoc tylko zaraz wyobrazasz sobie jego ewntualne wizje erotyczne? A miedzyczasie twoja partnerka cierpi. Co do oddania dziecka do zlobka---niezaleznie czy tam pracowalby facet czy kobieta to ja i tak chcialabym miec jak najbardziej dokladne informacje o tym osrodku i o tych osobach i o ich kompetencjach i podejsciu do dzieci. W zadnym przypadku nie patrzylabym na plec tylko na tym co potrafia te osoby. Jezeli bym wiedziala, ze dany facet co sie ma opiekowac moim dzieckiem jest bardzo ceniony przez inne matki to na pewno bym powierzyla moje dziecko w jego rece predzej niz w rece kobiety o ktorej bym wiedziala, ze jest taka sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
to nie jest kwestia obaw. ja nie mam zadnych obaw , bo nie mam przed czym miec obaw. po prostu doprawadza mnie do obsesji mysl , ze moja kobieta dobrowolnie z wlasnej woli idzie sie rozkraczac przed innym samcem , przed samica tez ale samice to jeszcze moge jakos przelknac ;) i z tym jakos zyc , natomiast samca no jakos nie moge. wystarczy , ze w tv jakis ginekolog sie pojawia meski i wtedy nachodzi mnie mysl np taka, no prosze rownie dobrze moze on za chwile manipulowac przy kroczu nalezacym do mnie ;) i juz mnie to wkurwia za przeproszeniem. nie bede wnikac dlaczego mnie to wkurwia , po prostu mnie wkurwia i tyle . to tak jak moj dziadek nie znosi pieprzu jak tylko w jedzonku wyczuje to nie ruszy. czy to istotne dlaczego ? po prostu nie znosi i tyle . i nie zamierzam miec z tego powodu poczucia winy, czy przejmowac sie tym , ze jedna z druga nazwie mnie debilem. tak po prostu mam i nawet jesli moznaby bylo to wyleczyc to nie zamierzam sie leczyc, bo sadze , ze jest to jak najbardziej naturalny samczy odruch. jakbym go nie mial to bylbym zaniepokojony ;) tak jak mozna byc zanieopokojonym gdy pewnego dnia stwierdzi sie , ze bardziej podobaja sie chlopcy , a nie dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak wogole ze strony lekarza to watpie by taki lekarz ginekolog odczuwal jakiekolwiek podniecenie. Zakladajac, ze polowa kobiet przchodzi z grzybami, swedzeniami, zaczerwieniami a druga polowa to kobiety po menopauzie to co jest w nich takiego podniecajego? Podniecenie rodzi sie w glowie na podstawie przyjemnego widoku a co jest przyjemnego w ogladaniu chorego narzadu i do tego u n-tej z kolei juz pacjentk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez popieprzony jak ty cierpisz na jakies obsesje i zazdrosci to juz twoj problem. Dzis nie pozwol isc twej kobiecie do lekarza ginekologa a jutro np nie zgodz sie by ja operowal facet chirurg. Zrob jej wogole awanture jak smie byc rozebrana na stole operacyjnym bo chirurg ze skalpelem w reku juz tam pewnie bedzie szczytowal gapiac sie jej bezczelnie na piersi:))) Samiec, samica, rozkraczanie sie.....wspolczuje twej kobiecie. I do twojej wiadomosci pojscie do ginekologa nie jest ani dobrowolne ani przyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×