Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakokokojakiskajska234565432

Trudna sprawa- a to wszystko od lutego tego roku

Polecane posty

Gość jakokokojakiskajska234565432

Błągam dorażcie? czy ja mam u NIego jeszcze jakieś szanse... To byla wielka piekna miłość. Dlugoletni związek,Wpadka, ciążą, aborcja. Przezemnie, on chcial ślubu,a ja blagalam, groziłam, plakałam, wyzywałam Jego i to dziecko. W rezultacie zgodzil się,dał na zabieg.. Tydzień przerwy po tym, nieodzywa się, ja pisze że mi cięzko itp... Po tej aborcji widział jak snuje się po kątach, jak płacze, jak Mi zle, jak bardzo załuje. Mówil żę to Jego wina, że gdyby się nie zgodzil było by inaczej. Za jakiś czas kolejna ciąża, on nie potrafi być taki jak wcześniej, jest czuły, ale jakby oschły.. Cieszy się ale boi, bo widzi jak wcześnie po tej aborcji i jak bardo chce to dziecko. Mówi że się martwi o MNie, że coś jest ze Mna nie tak.. Poronienie,On się nieodzywal, niereagowal na prosby pójcia do lekarza, nie miał czasu. Poszlam sama.. okazalo się że trzeba przeprowadzić zabieg.. zmartwiony dzwonil do Mnie pisal, przychodzil... Moja mama Go ochrzanila ostro. Potem ja mu ciągle cisnelam, wypominałam. staralismy się ale ja nie potrafilam, mialam wiecznie żal, focha, pretensje. Ale tak ciągneło się to, potem duża kłótnia, on zmienia się na tydzień, jest kochany. Pisze dzwoni.. Nie ma momentow ciszy i zawieszenia.. Widać jak kocha i tęskni. Sam to mówi. Cudowne wakacje, i powrot do kłótni, wypominek, itp. Bo on znowu milknie, nie pisze, ja podejrzewam kolejną ciąże..robie test wychodzi że tak.Mówie Mu o tym, przyczym dodaje że nic nieche od Niego, że nie nadaje się na ojca, że MNie zawiodl już tyle razy itp.On mimo wszystko pyta co u Mnie, interesuje się.Okazuje się że kolejne poronienie. On w ciszy odchodzi... JA go okskarzałam wczesniej że po tej aborcji mogę nie mieć nigdy dzieci, że to jego wina. Ze mam grupę krwi B Rh- że przeciwciała, ze to że tamto.Ostatnimi czasy to ja za nim biegaąlm, ja chciałam spotkan. On byl chlodny, a jak staral się to ja bylam oschła. Teraz nieodzywa się do mnie już praktycznie tydzień.. Powiedizal że musi przemyśleć wsyztsko, ze niewie czego chce. Wroci??Kocham Go tak mocno, czy czekać na powrót??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfhn
Opowiedz to lepiej jakiemuś psychoterapeucie/psychoterapeutce. Im przynajmniej płacą za zajmowanie się osobami pokręconymi. Zanim wejdziesz w nowy związek, wylecz się bo niczego normalnego nie stworzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakokokojakiskajska234565432
Ja potrzebuje rady.. bardzo Go kocham.. chce być z nim.. ale czuje się winna że wszystko spieprzyłąm:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakokokojakiskajska234565432
To byla miłość mojego życia.. ja dla Niego też bylam tą jedyną. Jeszcze 2 tygodnie temu tak mowił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie mogę.... no nie mogę
A o czymś takim jak antykoncepcja słyszałaś ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie mogę.... no nie mogę
On ma Cię po prostu dość :o Ja nie rozumiem jak można zwalać winę na faceta za to, że poddałaś sie aborcji :o Na Jego miejscu już wtedy bym Cię zostawiła :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wierzę
szansa na powrot zawsze jest dopoki sie zyje i ta druga osoba tez. nie zalamuj sie, bedzie dobrze. tylko prosze ciebie dojrzej troche. musisz sie zmienic bo inaczej ciagle bedzie robic jakies glupstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakokokojakiskajska234565432
Pierwszy raz to wpadna, kolejne.. to chęć posiadania dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakokokojakiskajska234565432
My naprawdę się kochaliśmy, byl cudowny, nie wiem czemu tak postąpilam..:( Bardzo żałuje, on to widzi że ja nie daje rady.. że płacze, że nie jest dobrze:(Teraz bylabym już w 7 miesiącu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdolicie
sie jak kroliki:D co miesiac to prorok:D zamiast ubolewac nad swoja glupota, myslisz tylko o facecie czytaj - nastepnych ciazach i debilnych problemach. mam nadzieje, ze tym razem gostek ostatecznie kopnie cie w dupsko, bo na nic lepszego nie zaslugujesz:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuk smirnofa
wyjasnij mi cos. dlacze 'mi'i 'mnie' piszesz z wielkiej litery???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeebleeeeeeeeeeeeee
Posłuchaj jak mozesz oskarzac faceta o tą oaborcję? Ty jej chciałas ty wymusiałas na nim kase i teraz ze co ze niby on winny?? Puknij się w czoło Teraz 3-cie poronienie jego wina? Nikt ci nie mówił ze po skrobance mozesz juz nie miec dzieci? Nie zabija się dziecka!!! To twoja kara i mam nadzieje ze nie zostaniesz matką Dobrze ze te dzieci "odeszły" tak jak ty nie kochałas pierwszego dziecka tak te które poroniłas nie pokochały ciebie!!! Niech się te malenstwa urodzą tam gdzie czeka ich miłosc!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeebleeeeeeeeeeeeee
sory za literówy wkurzyłam się i szybko klikałam ale chyba to nie az takie wazne,wazne ze sens zachowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakokokojakiskajska234565432
To wsyztsko tak wygląda.. on się zgodzil.. gdyby nie jego zgoda, nigdy bym tego niezrobila, chcial tego tak jak ja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuk smirnofa
odpowiedz na twoje pytanie jest krotka. oboje jestscie niedojrzali emocjonalnie i niezrownowazeni. czy jedna osoba niezrownowazona pasuje do drugiej niezrownowazonej? nie wiem. ale pewne jest ze taki zwiazek ma konsekwencje do kwadratu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex dziewczyna exa
do psychologa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakokokojakiskajska234565432
Ja nie pytałam czy mam isc do psychologa czy nie, tylko czy mam szanse u niego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulapaula
biedny chlopak, tyle przeszdel, tyle zawirowan z tobą, nie widzisz tego? on potrzebuje czasu, sadze ze ty tez. moze i chce on budowac znowu cos z toba ale macie kiepskie fundamenty i lepiej zebyscie przemysleli czy warto. ta aborcja, poronienia-beda wracac jak bumeraANG dajcie sobie odetchnąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakokokojakiskajska234565432
Jak ja tego żaluje... niedość że czuje się pusta zwykla dziwką..bez serca że tak zrobilam.. to w dodatku straciłam coś na czym zależalo Mi najmocnije na świecie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakokokojakiskajska234565432
To nie byla pózna ciąża... to byl 5 tydzień.. aborcja farmakologiczna. To wraca Do mnie.. nie potrafie życ przez to.. ciągle płacze, rozklejam się , winie siebie, mysle o tym co by było gdyby. Pewnei bylam bym juz mężątką, mąż by skakal przy Mnie mnie i cieszyąlbym się i oczekiwala na porod..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek887
Ile masz lat autorko ???? Tez uwarzam ze zeby wam sie jeszcze ułożyło potrzeba czasu i jemu i Tobie. Żeby zbudować coś od nowa trzeba przemyśleć wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakokokojakiskajska234565432
21 lata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjikji-kasia
biedny ten facet z taka wariatka. mam nadzieje ze cie zostawi,za dobry byl dla ciebie. wykorzystalas go na maksa. a ty idz sie leczyc ta te twoja pusta glowa;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ale czuje się winna że wszystko spieprzyłąm\" bo to Twoja wina, spieprzyłas wszystko, koles na 100% do Ciebie nie wróci jesli ma odrobine oleju w głowie i instynkt samozachowawczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakokokojakiskajska234565432
KOcham Go.. niechce innego.. i nie jestem glupia, zrozumcie Mnie nie kopcie już leżącego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakokokojakiskajska234565432
Nawet to że kiedyś tak bardoz Mnie kochal nic.. nie pomożę.. wiele razy Mi udowadnial jak ważna jestem dla Niego, anwet 2 tygodnie temu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zrozumcie Mnie nie kopcie już leżącego" skopałas sie sama juz dawno temu... my nic nie musimy robic... ten facet juz z Toba nie bedzie, zreszta jak widac po wypowiedziach w tym temacie, jestes totalna histeryczką i zrobilabys mu z życia piekło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex dziewczyna exa
no chwila komiczne, jesli facet uprawia sex i sie nie zabezpiecza to chyba musi sie liczyć z konsekwencjami, nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakokokojakiskajska234565432 kazda milosc mozna zabić... a Ty jestes w tym swietna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakokokojakiskajska234565432
Mogę coś zrobić.. udowodnic Mu że się zmienilam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×