Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żanettt

Otyłe w ciąży - jak sobie radzicie?

Polecane posty

Gość żanet
miałam się nie odzywać, ale tak naprawdę magdaleno to jaki masz cel, jesteś szczęśliwa z ym co robisz, uważasz się za misjonarkę, proszę pisz tu, nikt Cię nie wygania, ale dlaczego nas obrażasz, nie podobamy Ci sie ok, mi też wiele rzeczy sie nie podoba, ale naturalna u inteligentnej osoby jest akceptacja, dlaczego uważasz, ze każda tłusta musiała się nażreć by dojść do takiego staniu, czy ze wszystkiego w swoim życiu jesteś dumna? wiesz, moi rodzice to ludzie szczupli, na pewno nigdy nie przyszło im do głowy, ze będę ważyć ile ważę, ale mimo to kochają mnie, ty piszesz, ze masz dziecko, czy masz gwarancję, ze ono będzie idealne jak ty? i co wtedy? przypmnisz sobie całą tą żółć, którą tu na nas wylałaś? za nic. po prostu tak sobie bezmyślnie, bo cię obrzydzamy. nie śpisz z nami, nie obcujesz, równiez i tu nie umieszczamy swoich fotek, nie robimy Ci krzywdy, a jeśli zalezy Ci na tym, to Ci napiszę, ze spowodowałaś, ze dziś zapłakałam, zabierz te łzy ze sobą i napawaj sie, pamiętaj o nich gdy będziesz całowac swoje dziecko na dobranoc i przypomnij gdy spotka Cię coś równie przkrego, tylko za to, ze jesteś taka jaka jesteś....proszę, to moja ostatnia prośba, zyj i daj żyć innym , daj nam tu pisac i daj nam szansę, nie skreślaj, tak dla szacunku, jeśli w ogóle wiesz co to słowo oznacza. dobranoc:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, olejcie jadowitą trolicę pomarańczówkę. Niech się zakrztusi... brakiem tłuszczu ;) Jak nie będziecie z nią gadać to sobie pójdzie. Im więcej osób jej odpowiada, tym bardziej ja to nakręca. Ona ma jeden cel - powkurzać was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zachodząc w ciążę ważyłam 92 kg. Przytyłam do 97 a mój synek urodził się z wagą 4.400 :) Po ciąży znów 93 kg, aż w zeszłym roku w kwietniu wzięłam się za siebie i do października schudłam do wagi 63 kg. Teraz dalej mam 63 kg i jestem z siebie dumna :D:D A podczas ciąży nie miałam żadnych dolegliwości - ani bóli, ani ciśnienia - nic Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yetisiowa
ja planuję zajście w ciążę za jakieś 3-5 miesięcy. na razie łykam kwas foliowy, witaminy i oglądam programy na temat diet i żywienia dla przyszłych mam. znalazłam na stronie gerbera info o takim programie zdrowy start - piszą tam, jak odżywiać sie w ciąży i potem jak właściwie karmić dzidziusia, żeby prawidłowo się rozwijał. zamierzam wykorzystać kilka informacji, jakie tam znalazłam i mam nadzieję, że przez taką dietkę uda mi się zrzucić kilka zbędnych kilogramów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hita
Witem Niebawem skoncze 37 lat i jestem gruba babą105kg.:D1,5 roku temu ur synka zdrowego ,duzego (ponad 4 kg) sn ,nie miałam cukrzycy ,nadcisnienia ,ciaze zniosłam bardzo dobrze ,przytyłam 14kg.Wiadomo lekko nie jest ale da sie przeżyc:D Powodzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do celu
Witajcie dziewczyny!!! Milo bedzie do Was dolaczyc, gdyz mam podobne problemy z waga!!! Mam juz synka, ktory skonczyl 4 lata:) a teraz pora na rodzenstwo... jednak przedtem chce doprowadzic swoj organizm do porzadku, ale jest to niezwykle trudne!!!!! Przed ciaza wazylam 53 kg w ciazy utylam prawie 20, po urodzeniu synka po niecalym roku wrocilam do swojej wagi... jednak niestety pozniej waga tylko w gore i w gore... az dobilam znow do 70 kg przy dosc niskim wzroscie. od prawie 2 miesiecy jestem na diecie i ubylo mi ok 7 kg a moim celem jest przynajmniej drugie tyle... jest ciezko jak cholera, czesto sie poddaje i mam dosc... ale wiem co jest moim celem!!!! A moj synek czeka na rodzenstwo, wiec musze sie spieszyc z dieta, pozniej jeszcze badania i mozemy zaczac starania!!! Mam nadzieje ze juz niedlugo bedziemy "otyle" ale dlatego ze bedziemy nosily upragnione dzidziusie w brzuszkach:):) tego Wam i sobie zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żanet
hej z rana! mam nadzieję, ze dziś dzień będzie spokojniejszy, w końcu upragniony piątek, miałam plan wypadu nad jeziorko, ale ta przebrzydła @ wszystko mi poprzestawiała, dzis jeszcze mnie trochę brzuch pobolewa i w ogóle czuję sie jak trąba bleeeee a co u was:-) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest powiedziane, ze jak urodze to nadal bede chorowala na cukrzyce. Ale obciazenie mam duze bo moi rodzice choruja. Powiem szczerze wole miec nadwage niz byc tak ograniczona jak niektorzy na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żanet
hej doris!:-) ważne, zeby dzieciaczek był zdrowy i Twojej radości z jego narodzin nikt Ci nie odbierze:-) a ludzi glupich tyle co mądrych, chyba trzeba się przyzwyczaić, żałuje, ze dałam sie sprowokować, bo takie rzeczy nalezy po prostu ignorować:-) dbaj o siebie, a po urodzeniu obowiązkowa dieta, nie ma coo się łudzić taka waga to naprawdę zbyt duże obciązenie, ja jakoś jestem optymistycznie nastawiona:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Zuzi...
Witam. Tez jestem otyla, urodzilam dwojke dzieci i sporo kilogramow mi zostalo. Przed pierwsza ciaza wazylam 52 przy 164 cm wzrostu wiec nalezalam do zgrabnych, wrecz kolezanki mi zazdroscily figury bo mialam szerokie biodra i waska talie, nigdy nie pomyslalabym, ze kiedys bede wazyc 78kg. No niestety stalo sie, staram sie jak moge zeby zrzucic kilogramy, ale nie idzie mi za dobrze, diety nie moge stosowac bo karmie piersia, duzo cwicze, jestem ciagle w ruchu bo przy dwojce dzieci trudno siedziec w miejscu, do tego codzienne obowiazki domowe, a waga stoi w miejscu, niestety. Najbardziej przeszkadza mi moj brzuch,ktory jest w oplakanym stanie,mam sklonnosci do rozstepow i obie ciaze zostawily mi slad na cale zycie. Chociaz czasem doluje sie, ze tak wygladam to patrzac na moje dzieci wiem, ze warto bylo, bo nie wyglad jest w zyciu najwazniejszy. Nie mowie tak dlatego, ze jestem gruba, tylko dlatego, ze zycie zweryfikowalo moje dawne poglady i z pustej panienki stalam sie dojrzala kobieta, ktora ocenia ludzi nie po wygladzie a po charakterze, dla ktorej dzieci sa najwazniejsze i gdybym miala wybierac miedzy dziecmi,a figura, wybralabym dzieci ponownie. Odbiegalm troche od tematu i powiem tak, ja przed druga ciaza wazylam 72 i nie mialam ani cukrzycy, ani nadcisnienia, wyniki idealne i czulam sie fantastycznie. Pozdrawiam Was serdecznie 🌼, a starajacym sie puszystym Pania z calego serca zycze powodzenia i udanych 9 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiiane
ja zachodzac w ciaze miałam 83kg przy wzroscie164.. teraz juz na koncówce mam 99kg.. jest trudno bo tchu brak okropnie ale czego sie nie robi dla upragnionego bobaska... wierze ze po ciazy zrzuce i te kg ktore mi przybyły no i moze jeszcze kilka dodatkowo.. ale to juz pojde na inne forum pt "dieta" :P pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żanet
widze, ze te kilosy to zmora wielu mam, ja niestety tez mam tendencję do rozstępów i okroppmnie mnie to dołuje, bo taka skóra już nigdy nie wróci do poprzedniego stanu:-o kaśka co u Ciebie, udało Ci sie wczoraj przeżyć jako tako swój plan dietowy? musze w weekend zaopatrzyć się w witaminki, czuję, zę często mi magnez spada, więc chyba cały dzień będę łykac prochy:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolajnaaaa4333
ja niesttey tez nie naleze dos zczupłuch , teraz waze juz 96 kg , jestem w 6 miesiacu ciaży i narazie przytyłam tylko 3 kg , wiec nie wiem co lepsze, z tego co zauwazylam kobiety otyłe duzo mniej tyja w ciaży , a kosciotrupy po 30 kg przybywają na wadze a to nie jest dobre dla dziecka , narazie jest wszystko ok i mam nadzieje ze tak pozostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja mam jeszcze lepiej
bo zawsze przed okresem piersi mi tak puchą że robią sie na nich rozstępy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żanet
oj kobitki nie wiem za co nas tak pokarano, ze tyle musimy się nacierpieć w tym życiu:-o tęsknie patrze na lata gdy mialam sprężyste, szczupłe ciało, ale tak naprawde nie czuję sie jakoś przesadnie gorsza, bo kiepska skóra to zmora i szczupłej i grubej, wazne, ze mam przy sobie osobę, która mnie kocha i każdy mój kilogramik:-) schudniecie nie jest niemozliwe, wielu kobietom się udaje, czy mi kiedykolwiek? tego nie wiem....wielu rzeczy się tez boję, boję, ze dieta spowoduje, ze znów urośnie mi jakiś torbielik albo inny syf, ciagle zyje wspomnieniami ze szpitala i szczerze obawiam się by tam nie wrócić:-o wlaściwie jest to moja obsesja:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolajnaaaa4333
ja własnie dietami doporowadzilam sie do takiego stanu , zawsze myslalam ze jestem gruba , zawsze mialam nadwage , wypróbowalam chyba wszystkie mozliwe diety świata , efekt końcowy????96 kg, teraz juz wiem ze tylko cwiczenia i rozsądna dieta ( taka juz na całe życie) moze mnie doprowadzić do stanu jakotakiej używalności, modle sie żeby tylko wszystko było ok z dzidzia a jak urodze biore sie ostro za siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Juz jestem. Byłam na kolejnej wizycie u gin. W 3 tygodnie przytyłam 300 gramów. Jak widać można być otyłym i nie tyć w ciązy dużo. w sumie do dziś, skończony 31 tc mam kilogram do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bettina222
Nie rozumiem, grube jesteście, nie dbałyście o siebie to co będzie z waszymi dziecmi?Tez je tak utuczycie, to przecież nie za bardzo zdrowe co?Zacznijcie najpierw diete a potem myślenie o dzieciach.Jak widzę takie jak wy w ciązy to myśle sobie ze to jest niedobre i dla dziecka i dla was.No cóż, róbcie jak chcecie ale weźcie się za siebie bo nie fajnie się na to patrzy z boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żanet
no to nieźle, czyli widac nie utyje się na maxa, a wizualnie widac, ze jestes w ciąży, czy jakbys nie mówiła, to nikt by się nie zorientował? a co do diet to ja zawsze obsesyjnie dbałam o linię, nawet głodówki sobie robiłam i zawsze byłam dumna ze swojej figurki, można powiedzieć, że byłam dość zarozumiałą osobą z dużym powodzeniem u płci przeciwnej, teraz w nowym wielorybim ciele na nowo się narodziłam, może przydało się takie doświadczenie by z chmur sprowadzić mnie na glebę, bo zadzieralam za mocno tego nosa, a teraz dupa siad:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żanetko ja generalnie straciłam sporo po bokach brzucha. A brzuszek ciązowy oczywiście że widać. Jak najbardziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żanet
ja tam myśle, ze jak zaczniesz karmić to waga sama spadnie, a potem tylko musisz sobie dopomóc:-) ja tam tez już nie myslę by stać sie nagle sex bombą, ale jakbym wazyla tak z 80-tke, to bylabym zadowolona:-) problem mam tylko taki, ze ciężko zabrac mi sie do ćwiczeń, mam w domu orbitka, stepper i zbierają kurz, bo dostaję odruchu wymiotnego gdy tylko dosiadam te rumaki hehe:-p mam psa wiec będe musiala sobie spacerki przedłużać:-) straszny ze mnie śpioch i przyznam szczerze, ze nie mogę się zmobilizowac b rano go wyprowadzać, mieszkamy blisko lasku miejskiego i naprawde jest tam kilka znacznych różnic w topografii, można się zmęczyć, wystarczyłoby codziennie wstawac o 5, a tak maż wstaje, a ja smacznie śpię, a po powrocie z pracy i zrobieniu obiadu wszystkigo mi się odechciewa i znów mąż biedaczyna wyprowadza psa, ale dzięki temu ma nienaganną sylwetkę, nie to co ja:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żanet
wyjeżdżam dzis po pracy, trochę po lesie pohasam, może popływam, zawsze mi to dobrze zrobi:-) cięzko mi tylko tego pifka odmówić, to chyba moja zmora:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj rozumiem ból piwkowy. mnie czasami aż skręca jak sobie męzuś przy mnie popija. Jest taki kochany ze się na karmi przerzucił zebym mogła od czasu do czasu łyczka pociągnąc od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnaalegruba
dziewczyny a ja z brzuszkiem ? kiedy widac ciażowy a nie "sadłowy"? ja jestem w 3 miesiacu i sie zastanawiam czy bedzie widac wogole?waze 94kg:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie było widac już w 5 miesiącu że jestem w ciąży.w 6 już nikt nie miał wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żanet
heheh ale rozbawił mnie Twó nick, fajna ale gruba:-D a jaki jesteś rocznik fajna? Artigiana wiesz chyba wolałabym wodę wypić niż karmi fuuuj hehehehe,ale jak to mówią punk widzenia zmienia się od punktu siedzenia, więc moze jak mnie przyszplili to i karmi nie pogardzę:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nygunygu
nie powinnyscie byc w ciązy, ciąża to czas kiedy kobieta jest piękna a wy piekne nigdy nie bedziecie.I błagam nie paradujcie z tymi brzuszyskami po ulicach bo ja osobiscie chyba tego nie zniose.100 kilowa kobieta plus piękny ciązowy brzuszek ale piękny to on jest jak jest nie obleczony tłustym fałdem, jak u takich jak wy.CZesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żanet
ja się zastanawiam czy moze brzuchy też nie są genetyczne, moja mama przytyła w ciąży tylko 6 kg ze mną z siostrą 8,, ale była szczuplutka zachodząc w ciaże, właściwie miała tak mały brzuszek, że nikt jej nie wierzył, ze jest w 9 miesiącu:-) miała głeboko osadzony płod, liczę, ze będe miała podobnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żanet
hej dziewczęta!:-) juz po weekendzie, pogoda nie dopisala za bardzo, ale przynajmniej nie chciało się tak piwska żłopać HEHE no i jakby nie było, po lesie połaziłam, popływałam i kilosek w dół, wiec zbliżam się wielkim krokami do wyniku dwucyfrowego:-) jestem dobrej myśli:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żanet
no a co tam u Was jakieś sukcesy:-) ? kaśka28 odezwij się, czy zaslabłaś od dietki hihi:-D No i reszta, czy już stracilyście zapał:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×