radości i smutki 22 i nie tylko latek

Dzięki:) Chociaż to niedokładnie dzień ślubu (3 dni po na sesji plenerowej) Serrrena- jesteś bardzo fotogeniczna i rzeczywiście tak jakby Hawaje;)

ufff, no, poszły wszystkie zdjątka:)) Estupendo- ślicznie! panna młoda jak z obrazka:)

a nie słyszałyście o Tropical Islands? :P to taki kompleks basenowy pod Berlinem :) a fotogeniczna nie jestem, uwierzcie mi :P

Tora-może rzeczywiście jesteś podobna do Agaty Buzek ale jak na mój gust to od niej ładniejsza;)

Tora- dzięki :) W ogóle ten topik może niźle poprawić humor dzięki Wam:)

Tora -- dziekuję :) dziewczyny to super wiedzieć, że takie śliczne, młode dziewczny mają takie problemy jak ja... to naprawdę pocieszające :) fajnie, że jesteście!

to prawda ten topic potrafi poprawić humor :) a z tymi problemami to nieźle się dobrałyśmy...żeby tylko u wszystkich kończyło się tak jak u estupedno3a i serreny!! tora tora --- może napiszesz coś o nowym współlokatorze

no, skonczylam pranie- od 2 mies recznie piore wszystko! pralnia jest nie wiadomo gdzie, najgorzej z pościelą... milosc nie zna granic poswięcenia :p nasz nowy współlokator- chyba jest nieco mlodszy od nas, ma białe włosy- albo jest albinosem albo farbuje, trudno stwierdzic:) jest Finem, co mocno utrudnia komunikację, uśmiechnięty i miły - przystojniak, ale to tak na marginesie:) możliwe, ze to jego obecnosc sprawiła wczorajszy cud, jakim był zakup torebki przez mojego lubego dla mnie:))) sam zaproponował :D podeszłąm do torebek- jedną wzięłam do ręki- "chcesz?" usłyszałam od niego, ja: "yyy"- własciwie tylko tak sobie oglądałąm, jak to sroka:) on:"no weź, nie żałuj sobie" czy coś w tym stylu- ogólnie rzecz biorąc, jak zazwyczaj niemal przeprowadzał eksmisję dla mnie, gdy wracałam z nową torebką, tak teraz... nawet nie wiem jak to nazwac... a co do Agaty Buzek... :D przychodzila na stołówkę do mojego internatu... hmmm... grunt to indywidualizm :D

współczuję prania ręcznego...pościel jest najgorsza i jeansy :-( no ale co prawda to prawda - czego się nie robi dla miłości. I może właśnie z tej miłości była ta torebka i nie trzeba się doszukiwać jakiegoś podstępu, chyba że za kilka dni usłyszysz jakąś dużą prośbę :) Fin albinos to ciekawe :)

i ma tak dziwne imię, że nawet nie udało mi się powtórzyc, nie mówiąc o zapamiętaniu:) dzis dopytam- chyba coś do \"ezra\" podobnego..nie wiem:) Serrenko, właśnie mi przypomniałas- tutaj niedaleko jest podobno tez jakis wielki kompleks wodny, próbuję wyciągnąć tam mojego M. ale jakos sie nie kwapi. Kompleks ów nazywa się właśnie Serena!:)))

to nazywa się pięknie :)

hehe :D grunt to skromnosc :p

Skromnośc warto od czasu do czasu odlożyć na bok:)

;)

właśnie poszukuję swoich korzeni- wiem tylko tyle, że wywodzę się z jakiegoś tatarskiego klanu:))) właśnie znalazłam kilka stron temu poświęconych i czytam- włos się jeży...ale i tak czytam:)

Ja kiedyś też próbowałam a właściwie moi rodzice i jednak sie nie udało dowiedzieć skąd pochodzimy....

a jaką masz końcówkę nazwiska?

jezeli - icz to bardzo mozliwe,ze tez tatarskiego pochodzenia jestes:) ja wlasnie mam -icz:)))

-uk :)

Ogólne podejrzenia sa takie że pochodzenie białoruskie to jest biorąc pod uwage końcówkę i miejsce zamieszkania ( w tej części podlasia kiedys dużo Bialorusinów sie osiedlalo)

to proponuję poszukać na podkarpaciu i na Ukrainie:) ewentualnie powierzyć sprawę komuś w najbliższej cerkwi prawosławnej:))

a ja myślę, że akcja Wisła mogłą się przyczynić do tego:), no, chyba, ze pochodzenie dziadków nie jest obce:)

Chyba że w cerkwii bo wszystkie księgi z naszego kocioła katolickiego sie spalily w pożaże kilkadziesiąt lat temu i w kurii też nie ma, ale w cerkwii żeczywiście nikomu nie wpadlo do głowy sprawdzić...

a mnie nigdy nie interesowały takie rzeczy... estupendo3a -- możesz zdradzić mniej więcej w której części Podlasia mieszkasz? jeśli to większe miasto, albo w okolicach jakiego miasta...

No właśnie pochodzenie dziadka jest zagadka bo on sam nie pamięta gdzie jego ojciec jest pochowany i nie wie nic o przodkach... naturka86-okolice Białegostoku:)

O matko jak napisałam pożarze.... wybaczcie to chwilowe zaćmienie:)

i te "rzeczywiście"......o oo aż nie mogę uwierzyć

Dziś mam jakiś antyortograficzny dzień:)

naturka a Ty też z podlasia?

estupendo3a --- nie ja z mazowieckiego, okolice stolicy, zapytałam bo mój były jest z Podlasia tzn przeprowadził się z Podlasia w te okolice...