Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

Gość marokanski sklep
Zachecamy do zapoznania sie z marokanskim rekodzielem ... Odrobina egzotyki dla Ciebie, domu i ogrodu .... www.marokostyle.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane, ja jak zwykle z rana kawką częstuję :) Ech, kropeczko, brakuje mi słów by chociaż w tak sposób pomóc Ci. Mam nadzieję że chociaż z mamą będzie już tylko lepiej. Tak mi szkoda twojej rodzinki, tyle chorób przechodzicie, tak bardzo cierpicie. Sama nie wiem co robić z Twoim synkiem. Kropeczko TY napewno to doskonale wiesz, ale może warto synka kłaść wyżej spać, o wiele wyżej, może wtedy będzie mniej kaszlał. Życzę dużo zdrówka Tobie i całej Twojej rodzince. Kropeczko ja robiłam dla Bartusia teraz dla odmiany badanie moczu i kału (krwi narazie nie robiłam, a wyniki krwi miał nie najlepsze :( ) No i cieszę się przynajmniej z tego, że mocz i kał jest w porządku :) jak należy :) A co do badania krwi to zobaczymy jeszcze później, narazie cały czas jesteśmy na Pulmicorcie, więc lekarz powiedział nam, że to też od tego leku (bo jest silny) mogą być zmienione wyniki. mAAm - kupuj kochana wiesiołek i łykaj :) A my czekamy na efekty :) kikiki - powodzonka życze :) I pisz do nas częściej:) A ja już w pracy urzęduję hihi :) Bartunio śpi jak aniołek więc nocki mam przespane :) Acha no i samochodzik mam już naprawiony. Hamulce sprawne, nowiutki tłumik i można jeździć dalej. W następnym tygodniu wybieramy się z Bartuniem do lekarza w Białymstoku na kontrolę no i zobaczymy co dalej. Lecę troszkę popracować :) Wstawajcie już :):) śpiochy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski a Wy gdzie się podziewacie??????? Ja tu od rana kawką częstuję a Was nie ma??????? WSTAWAĆ śpiochy!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz normalnie kolejną zgarnę Wam stronkę :) I co wtedy będzie????????????? WSTAWAĆ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyruszam teraz do miasta, będę później. Pa pa WSTAWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kurka wodna, co mam gadać sama do siebie???????? Czekam na Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej w piąteczek...w wawie pada od rana - a ja mam dzisiaj dzień wspomnień - dokładnie rok temu zobaczyłam dwie kreseczki na teście - także dzisiaj mamy kolejne nasze małe święto :-) Patrzę na Zosię i mam łzy w oczach że dzisiaj mogę trzymać ją na rękach a jeszcze nie tak dawno były tylko kreseczki na teście - zarówno po Antosiu jak i po Zosi mam testy na pamiątkę - jak kreseczki nie wyblakną kiedyś im pokażę :) A poza tym głowa mi pęka, muszę iść na zakupy a z powodu pogody nie chce mi się no i powinnam ogarnąć mieszkanko - jutro mamy gości. Evika tak to już jest z samochodami że się psują i to zazwyczaj w najmniej oczekiwanym momencie - dobrze że dzisiaj już autko jest sprawne - bo pewnie dzięki niemu szybciej jesteś w domu po pracy! mAAm dobrze że babcia wychodzi ze szpitala ale z drugiej strony ciężkie chwile przed Wami - mama pewnie jest już troszkę zmęczona opieką nad babcią - mam nadzieję że uda Wam się szybko znaleźć pielęgniarkę która odciąży troszkę mamę - a i że babcia będzie miała lepszy humor po powrocie do domu... krop.ka przykro mi bardzo że małemu się nie polepsza - nie wiem co mogę jeszcze napisać w tym temacie :-( może wizyta u innego lekarza, może spojrzy inaczej, jakiś nowy lek przepisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kisa i Evika - ja jeścio raz w temacie żywieniowym naszych pociech - co najpierw zapodałyście dzieciaczkom? Marchewkę, jabłko, soczek? I rozumiem że to było już jak maluchy skończyły 4 miesiące? Kurcze...jakieś przeziębienie mnie łapie bo z nosa mi się leje....to chyba te wyprawy do przedszkola po Antka mnie tak dorobiły..wczoraj wybrałam się po niego z Zosią w chuście i wzbudziłam zainteresowanie wielu osób :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
july witaj kochana :) Ech, wiem co oznacza takie miłe wspomnienie dwóch kreseczek :) Wiesz ja też mam swoje testy ciążowe i córci i synka, córci już pokazywałam, gdy synek podrośnie też zobaczy swoje :) To wspaniała pamiątka :) July - ja ajpierw podawałam same jabłuszko, potem samą marchewkę, obserwowałam synka i gdy nic się nie działo włączyłam do jego dietki ziemniak, potem pietruszkę i ojej z oliwek. Teraz dodałam jeszcze kaszki ryżowe. Za miesiąc spróbuję włączyć do dietki inne warzywa, a także mięsko z indyka i może inne kaszki. Oczywiście zaczęłam wprowadzać te produkty jak synuś skończył 4 miesiące :) Rety, ależ ten czas leci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
July, ja narazie soczków nie podaję, gdyż lekarz zalecił nam podawanie soczków dopiero gdy maluch skończy5 miesięcy. Także narazie jeszcze czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie pozostałe kobietki???? Halo, halo Odezwę się później bo uciekam właśnie do miasta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic pogadam sama do siebie. Muszę wam powiedzieć, że po czterech dniach pracy po urlopie macierzyńskim jest coraz lepiej :) Przyzwyczaiłam się już i coraz łatwiej jest mi pogodzić wszystko obowiązki, zarówno służbowe jak i prywatne. Gdy zachodzę po pracy do domu, wiem że mój Bartunio jest szczęśliwy, nakarmiony, przewinięty, przebrany, wiem że mu dobrze, że babcia nie zrobi mu żadnej krzywdy. Ponadto starsza córka też jest zadbana, dopilnowana. W domku mam posprzątane, pozmywane i często obiadzik na stole :) Cholerka, ja chyba normalnie nie doceniałam swojej teściowej :) To muszę jej przyznać :) Ech, chyba zgłupiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laski! Ja teraz dopiero sie melduje, bo byłam w przychodni z Kinga na kontroli. Wszystko gra i mozemy isc w pon do przedszkola :) July ja natomiast poszłam na głebokąwodę. Od razu podałam Tusi kilka jarzynek na raz , od razu soczek i deserki. Ona na szczescie wszystko wcina. Ale pewnie lepiej podawac po kolei. Chociaz uwazam ze jarzynki typu: marchewka, pietruszka ziemniak mozna razem od razu. A poźniej dołączac inne. Ale kazdy swoje zdanie ma :p Jedyne czego jeszcze nie daje do zup do selera. I oczywiscie równiz wprowadziłam wszystko jak skonczyła 4 miechy a raczej brakowało kilku dni . Bo sie doczekac nie mogłam. Dzisiaj podam króliczka, nietety ze słoiczka , bo nie mam królika :P Evika ja jeszcze na urlopie w domu , ale tesknie za praca równiez - wali mi wiem :P Fajnie ze autko juz sprawne. Ja bez auta zyc nie umiem :O Martka własnie lezy mi na kolanach alez to Smieszek jest! Włąsnie przesyłamy wszystkim uśmiechy. Wszystkim obecnym i nieobecnym:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdązyłam obiad zrobic , a tu dalej cichutko :( buuuuuuuuu No cóż pewnie wszystkie zapracowane. To idę konsumowac:) Moze ktośchce???? Mam zapiekanke z rybką :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane ja szybciorem bo mama jest u mnie :) Więc wyszedł mi wynik 0,70 w 15dc nie mamnapisane na wyniku jaki jest przelicznik tego:( Normy podają tak : Faza folikularna- 0,9-2,3 Faza owulacyjna-2,1-5,2 faza lutealna-15,0-57,0 A w internecie znalazłam normy takie; Progesteron norma w ng/ml faza folikularna 0 - 1,13 środek cyklu 0,48- 1,72 faza lutealna 0,95- 21,0 po menopauzie 0 - 1 ciąża 1-trymestr 9,3 - 33,2 ciąża 2-trymestr 29,5 - 50,0 ciąża 3-trymestr 83,1 - 160 Więc jesli chodzi o normy z netu to sie zgadza że to srodek cyklu :o i sama juz nie wiem co mam myślec o tym :( normalnie załamałam się jak wyszłam z przychodzni i się 😭 Wykonanie: badanie krwi, w czasie około 7 dni po owulacji (II faza cyklu) - najczęściej 20-22 dzień cyklu Interpretacja: wynik świadczący o prawdopodobnie przebytej owulacji (prawidłowa czynność ciałka żółtego) >= 15 ng/ml wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Byłam z dziopkami na spacerku i musiałam sobie czapusie ubrac kurka no:P bo jakos sie mi zimno w uszka zrobiło a niby nie jest tak zimno. Prawdziwa jesień hmmmmm:) Maam zebym sie ja znała na tych wyniczkach Twoich a tak ni w ząb. Jedno wiem , masz zaciązyc w końcu ! Ściskam z całych sił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja nie mam sie jak do kompa dopchac bo młody okupuje go :O U mnie po staremu :) Kupiłam tacie gitarke na urodziny myśle że bedzie zadowolony :D http://muzycznymarket.pl/product_info.php?products_id=163 co do babci to najprawdopodobniej wyjdzie w czwartek albo w pi ątek ale od wczoraj jest nieznośna strasznie się szarpię :( ma przy tym bardzo duzo siły nie chce jesś tylko pije cały czas ma niekontrolowane ruchy wczoraj podrapała moja mamę potem płakała i ją przepraszała , dzisiaj ją wyzwała od morderczyń i tak załapała za ręke że mama przed łokciem ma siniaka wielkości 2 cm :o Jutro sa mamy urodziny i ma wpaćś mojej mamy rodzona siostra nazywana przez moją babcie sadystką :o I maja sie naradzic co dale chciały by by babcia była w domu z pielegniarka i z nimi na zmiane ale obawiam się że chyba tak sie nie da i jak sytuacja sie nie zmieni to trzeba bedzie babcie oddac :( Ciocia jakos sie trzyma ale moja mama ryczy po kontach :( strasznie to przerzywa :( bo nie chciała by babci oddawć ale widzi że inaczej chyba sie nie da jesli nic sie nie zmieni :O Całusy DLA WAS WSZYSTKICH👄❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane i bardzo przepraszam, że zniknęłam... Kochane bratowa mojego męża...miała wczoraj operację wycinali jej torbiel z jajnika na 30 cm - 3 litry płynów szok....na szczęście jajnik uratowany ale ja w końcu wybrałam się do ginekologa i zrobiłam cytologi - wyszła II - tylko lekki stan zapalny na szczęście ale dziewczyny dbajmy o siebie. Jutro pewnie pojedziemy do szpitala w odwiedziny. Norbert je, rośnie i jest przekochany..a jak zaczyna się uśmiechać całą buzią ....tak bardzo kocham te moje skarby :) Przeczytałam że od czwartego miesiąca karmiłyście swoje pociechy jabłuszkiem i warzywami...sama nie mogę się doczekać żeby Norbert zaczął jeść zupki ..ale i tak czas tak szybko leci...już niedługo minął 3 miesiące :) Pozdrawiam Was wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) Jeżeli chodzi o jedzonko moja Natka też szybko wszystko jadła :) na roczek to juz rosłek z mieskiem wcinała...a tak w sumie to chyba od 7-8 miesiąca jadła wszysko...no oczywiście nic ciężkostrawnego...ale wcinała..a jabłko oile dobrze wiem to jak 3 miesiąc kończyła to soczek pierwszy wypiła Dzis mam ciężki dzień tz taki płaczliwy....i ogólnie ciesze sie że ten dzień juz sie skończył... Miałam iśc z dziewczynami z pracy na jakies piwko ale taaaak mi sie nei chciało i nie poszłam...wziełam gorącą kąpiel wypiłam pół lampeczki winka czerwonego i sie zrelaksowałam :) :) kisa-super ze Kinga zdrowa oby tak dalej !! Ja tez tak z jedzeniem...hi hi Natala szybko jadła zupki jej gotowałam jak miała 4 miesiące a od 6 mięsko gotowane...nieduzo ale jadła,i raczej sama jej gotowałam słoiczków bardzo mało jadła mAAm-łojojoj nie znam sie na tych badaniach wiec niebardzo Ci pomoge :( a co do babci to bardzo mi przykro kochana naprawde :( ale wiesz moja babcia ma zalążki alzchaimera..i tez nie jest wesoło i coraz częściej chodzi po głowie myśl że może bedzie trzeba ją oddac....jest agresywna zapomina..gubi sie we wszystkim...mieszkała u nas około rok i dobrze jej było ale wiadomo starych drzew sie nie przesadza i chciała wrócic do siebie mama musiała Ja zawieść bo straszyła ze ucieknie....choć naprawde miała sie bardzo dobrze swój pokój ciepło najedzona....a teraz zajmuje sie nia siostra mojej mamya le juz nie daje rady niestety :( i niewiem ile to jeszcze potrwa.....echh przykre to zycie i starość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki dla mnie te wyniki to tez ciemna magia :o A zapomniałm wam napisać że klikłam meila do POLI by sie jakos odezwała bo już się troche martwię bo takmilczy :( Pewnie zajeta jest bo chyba w listopadzie ten egzamin miała mieć a może juz go miała :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej ostatnio nie mam głowy do kompa wogóle. Eviczko - dzięki. niestety juz próbowaliśmy róznych sposobów żeby kaszel ustał i układania dziecka wyżej to jedynie się zsuwał od razu w nogi, zjeżdżał z poduszek bo mu niewygodnie. on nauczony od początku spać na płasko :-/ próbowaliśmy podkładać książki pod nogi krzesła ale bez efektu. Bardzo Ci dziękuję za troskę. Cieszę się że chociaż te wyniki Bartusia są w porządku. Mój synek Pulmicort bierze na stałe a teraz przerzuciliśmy się na Flixotide, jeszcze mocniejszy od Pulmicortu to nie wiem jakie wyniki by wyszły mojemu synkowi..... Poza tym mamy jeszcze całą tackę syropków, tabletek itp. I cieszę się że tak szybko autko naprawione oraz że wszystko Ci się pomału układa. Ja też nie doceniam swojej teściowej ;-) Dzisiaj nocka była tragiczna, dziecko prawie całą noc kaszlało i ok. 5. miał taki atak że już nie zasnął. Teraz śpi jak kamień ale nie wiem jaka nocka będzie. Dzisiaj w dzień miał przerwy w kasłaniu. Rozmawialiśmy z lekarką i będziemy się zapisywać do Rabki albo Istebnej z synkiem żeby go dobrze zbadali, zdiagnozowali i zalecili leki. Moją mamę ta rana dzisiaj znów boli ale mniej niż przedwczoraj. A tato idzie teraz w niedzielę do szpitala, tam gdzie mama leży i w pon. lub wtorek będzie miał kolejną operację - usuwane węzły chłonne zaatakowane przez raka. I już Wam nie smęcę. Przepraszam, jestem ostatnio mało towarzyska, wiem. Ale to jedyne myśli które mi krążą po głowie... july - piękny dzień dzisiaj ;-) ja też zostawiłam testy na pamiątkę. Już nawet miałam kilka razy wyrzucić ale mi szkoda.... kisa - gratuluję stronki. Eviczka sie tyle napisała a tu taka niespodzianka :-D Super że z Kingą wszystko w porządku i dziękuję za piękne uśmieszki od Martki :-) Ja jej również posyłam :-) mAAm - strasznie mi przykro z powodu babci! Wyobrażam sobie co musi przechodzić Twoja biedna mama! Ale nie powinna się zadręczać i miec wyrzutów sumienia bo przecież jeśli babcia jest agresywna to nawet dla jej dobra zostanie w zakładzie, jeśli taką decyzję podejmą. Co do progesteronu to Ci niestety nie pomogę bo kompletnie się nie znam ale uważam, że zamiast sama interpretowac wyniki to powinnaś je komuś pokazać bo a nóż-widelec są całkiem w porządku?? iza - witaj, no nie było Cię wieki całe! Super że synek się tak pięknie chowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×