Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

hejka. U nas tak trochu słonko się przebija.Ale zimno.Spacerek zaliczony.Za chwilę jakiś obiad trza wymyślić. Bo tych śniegach to ogród u mnie masakrycznie wygląda buuuuu. Kropka odnośnie laktatora to ja przy Doni nie mam żadnego.Znalazłam po Dawidzie taki ręczny z przyssawką ale nawet go raz nie używałam.Dla mnie wygodniejsze było odciąganie ręczne.Co do nawału mleka gdyby przydarzył się Tobie w szpitalu to po prostu idź pod prysznic i masuj je delikatnie pod ciepłą wodą.Tak samo w domu.Przy pierwszym dziecku to połozna przychodziła i siła mi masowała piersi koszmar.Teraz podobno odchodzi się od tego zwyczaju bo można uszkodzić zerwać te kanaliki mleczne. Ja już w szpitalu dużo piłam.Wykłócałam się z pielęgniarkami aby mi dziecka nie dokarmiali tylko przynosili za każdym razem.Może ty będziesz na sali z dzieckiem i nie będzie takiego problemu. Na pobudzenie laktacji często wieczorem jak zasypiam myslę o tym jak mam dużo mleka i że jak miło jest karmić.Rano moje piersi są że cho cho.I nie daj sobie w mówić że samym mlekiem nie da się karmić że dziecko głodne.Dońka drugi miesiąc na samym cycu, żadnej herbatki wody tylko cyc. Jak wiem że mam jakieś wyjście i nie będę miała jak jej nakarmić. To dzień wcześniej zwiększam ilość płynów.Potem jak karmie to córa je z jednego a z drugiego samo się leje albo pomagam sobie ręką delikatnie ściskając.Nie kupowałam tych woreczków do przechowywania mleka bo to szkoda kasy.kupiłam wyjałowione pudełeczka do badań moczu i w tym przechowuje mleko, nawet zamrażam. Uwierz wszystko od psychiki zależy nie raz miewam doły ze dziecko może jest nie dojedzone ale nie poddaje się przystawiam często i wszystko wraca do normy. A diety????Jem wszytko, na początku kawa jej przeszkadzała ale teraz ok nawet dwie neski moje ulubione pijam z mleczkiem dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KROPKA- wszystko działa bo sprawdziłam tego linka więc jak wchodzisz w link co podałam wyrzej to wciskasz {BROWSE...} i powinno ci sie otworzyć okno z twoimi katalogami tam znajdujesz sobie fotke i ja dodajesz po tem klikasz {START UPLOAD!} I chwilke czekasz i fotka po chwili sie dodaje dobrze jest przed skopiowniem do wklejenia kliknac na ta fotke bo tak to sie malutka wklei :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maam jak tam wymyśliłaś coś na ta imprezkę dla syna.Wcześniej wkleiłam linka z zabawami może coś wybierzesz??? Wiesz a z tym z marnowanym miesiącem to nie załamuj się różnie bywa.Może już coś wcześniej zmajstrowaliście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NUSKA- tak patrzyłam dzięki 👄 ale chyba imprezke będę musiała przenieśc :o Bo mój tata 28.10 kończy 55 lat i mama chce mu zrobic przyjecie niespodzianke 31 .10 (bo to sobota) więc chyba w styczniu mu dopiero bede mogła zrobić :ODobrze że jeszcze mu nie wspomniałam to zawiedziony nie będzie :O A co do fasolki to kompletnie sie nie nastawiam dzisiaj tez mam 12dc i mnie cycki bola ( ale bola mnie juz od 5 dni i jajniki czuje) więc pewnie za 12 dni mnie nawiedzi @ nie chce miezyc tempki by sie nie stresowac i juz sama czasem nie wiem czy sie obserwoac czy nie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mAAm - chyba mi wyszło, dzięki. na NK nie chcę bo jeśli nawet galeria zastrzeżona to i tak wydaje mi się że jak dodam fotkę to moi znajomi ją widzą. a za dużo tych "znajomych" ;-) w każdym razie dziewczynki to mój synek ;-) ten młodszy :-) kurczę, tak jak pisałaś wkleiła mi się zmniejszona. kiedy mam na nią kliknąć żeby się nie zmniejszyła? w którym momencie?? To dobrze że ginka ci zrobi monitoring, obserwuj się też sama przy tym, to naprawdę dużo daje. ja jakbym nie zaszła to bym już wiedziała jakie mam objawy owulki, tempkę, śluz i wogóle. naprawdę polecam! współczuję że męczy cię kaszel. ech, ileż ja sie go nasłucham. dzisiaj mały bardziej kaszle, ale z przedszkola szliśmy na piechtę, wydaje mi się że mu to jednak nie służy i chyba zaprzestaniemy tych spacerków... nuska - u nas dziecko jest z matką. no, wiadomo chyba że są jakieś komplikacje.... ale i tak te durne położne dokarmiają jak matki nie widzą, np. jak biorą dziecko do badań, matka idzie sie wykąpać itp. co za głupota! co do ręcznego odciągania pokarmu to wiem że nie będę umiała, już przy pierwszym nie umiałam. bolało mnie to jak szlag. co do pojemniczków na mocz wyjałowionych to tez słyszałam, ale ponoć ich nie mozna wyparzać? jejku, super że ci się tak wszystko ładnie poukładało z tym karmnieniem. ja tez tak chcęęęęęę!! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem. próbowałam otwierać tą fotkę przed skopiowaniem ale ciągle tak samo mi się wkleja. ale jak sie kliknie na fotkę dwa razy to się powiększa, to wystarczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KROPKA- cudny jest i jakie ma puciulki słodziutkie :) slicznego kawalera pod ❤️ nosisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczko jej jaki cudne zdjątka, cudny syneczek, ale pucaty :) A codo laktatora, to ja kupiłam sobie laktator z firmy lovi by canpol, ale niestety po dwóch miesiącach użytkowania uszczelka była okropnie zniszczona a po kolejnym miesiącu pękła rączka :( Także jest do d..... Zapłaciłam za niego ponad 100 zł i uważam że nie jest zbyt dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam biore sie za nadrobienie zaległosci u mnie ok dzidzia jest jedna 15 tydzien serduszko bije raczkami i nóżkami rusza czuje sie dobrze a nawet bardzo dobrze teraz biore sie za czytanie odezwe sie puzniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Jestem dzisiaj pierwszy dzień w pracy po urlopie macierzyńskim. Ech, ja już tęsknię za swoimi dzieciakami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ,hej :) Już jestem :D dzisiaj mój męzuś na targi do Poznania jechał więc leko niepatomna chodze :) EVICZKA kawkę właśnie piję \\_/> :D Dziewczynki za 2 dni ide na ten progesteron ( przed luteinką ) i zastanawiam się czy nie zapisać się do państwowej ginki ( fajna chodziłam do niej) i nie pokazac jej tych moich hormonków i zobaczyć co ona mi powie?? Jak myslicie jest sęs iść czy juz nie zawracać sobie głowy i trzymać się tej do której chodze i już nic z inną nie konsultować :o EVIKA-witaj kobieto pracująca hihihi:D jedyny plusik z twojej pracy to taki że częsciej będziesz do nas zaglądąć :) Napisz jak tam koleżanki z pracy jak fryzurka i wogle co słychac ???:) I pisać klikac dziewczynki moje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rety!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zabierzcie mnie z tąd chcę do domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mAAm - kochana przejdź się do tej ginki, a co, dodatkowa konsultacja nie zaszkodzi. Ja bym się przeszła na Twoim miejscu. A moja fryzurka ? Fajna hi hi :) Jestem blondyneczką, taką jaśniutką :) A jak w pracy? Fajnie spotkać się z ludźmi, porozmawiać, nawet troszkę popracować :) Tylko okropnie mi tęskno za moimi aniołkami 😭 😭 p😭 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej - ja odpoczywam po sobotnim weselu - pierwszy raz Zosia została z dziadkami - cały tydzień odciągałam mleko żeby młoda miała co jeść jak mama będzie się bawić :-) U nas też Zosia tylko na piersi bez żadnych herbatek, wody, glukozy...i waży już coś około 7 kg. A co do laktatora - wiem że u nas w szpitalu można było wypożyczyć jak był potrzebny po wyjściu do domu. A podczas pobytu w szpitalu był bezpłatny bo wiele dziewczyn używało. Ja mam po pierwszym dziecku - kupiony przez przypadek pierwszy lepszy bo akurat taki był w przyszpitalnym kiosku (a potem okazało się że to naprawdę dobra i znana firma) - Medela - sprawdza się super. Po miesiącu używania dokupiłam sobie tylko akumulatorek bo miałam wersję ręczną i wiadomo że elektrycznym szybciej ale nie wszędzie da się użyć - więc miałam i mam do wyboru - ręczne odciąganie bądź elektryczne. Używałam go nawet jak wróciłam do pracy po Antosiu - odciągałam w czasie przerwy na obiad :-) Jak dla mnie bomba - polecam! Teraz ściągam sobie parę razy w tygodniu i mrożę żeby znowu mieć na jakiś czas dla Zosi jak będę już siedzieć za biurkiem :-( Evika jak ja Ci współczuję - ja już teraz na samą myśl że będę z małą jeszcze tylko przez 2,5 miesiąca to chodzę i popłakuję po kątach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JULY- super że Zosia się tak pieknie chowa i przyznam się że to juz kawał Zosieńki hihihi:) 7 KG :) EVIKA- ty tu nie chichocz tylko wklejaj fotke na NK :) ja chce twoją fryzurke zobaczyc jak najszybciej hihihi:) Migusiem mi tu prosze zdjęcie robić :) Z tego co piszesz to pewnie koleżanki ci zazdroszaczą laseczko hihih:) Wiem że tęsknisz za kruszynkami ,ale zobaczysz tydzień i przywykniesz :) Najważniejsze że możesz byc spokojna że nic im sie nie dzieje bo są z babcią a nie obca osobą :) Co do ginki państwowej to zaraz zadzwonie i umówie sie na wizyte pewnie z 3 tyg. bedę musiala czekać na wizyte :o ale jestem bardzo ciekawa co on bedziesadzic o moich wynikach hormonów :owkońcu nic mnie to nie kosztuje :) Ufam tej mojej prywatnej gince ale co dwie opinie to nie jedna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dzwoniłam do państwowej ginki :o i przezyłam szok ...bo termin wizyty moge miec dopiero na 18 grudnia :O jejku szok !!! Niech mnie w dupe pocałują to już wolę puść do innej prywatnie gdzie mi przy okazji USG zrobi niz tutaj kurcze wnerwia mnie to że człowiek płaci a jak chce sie dostać do lekarza to nie moz etylko 2 miesiące musi czekać... kuźwa to za co my płacimy ...naprawdę coraz częsciej wole do prywatnych latać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej, witajcie. mój synek obudził się dzisiaj przed 6. przyszedł do nas spać i potem jeszcze zasnął i spał do.... 9!!!! jeeeju, nie pamiętam kiedy on spał do 9!! więc zaspaliśmy do przedszkola, poszedł później, acha, no a śniadanko zjadł podwójne, hahaha. Niestety wczoraj znów mu zmniejszyłam dawkę tego leku, teraz ma dostawać przez kilka dni tylko na noc i bardzo mu się kaszel nasilił wczoraj wieczorem :-( więc chyba nic z tego nie będzie. jak bierze ten lek to jest ok, a jak tylko przestaje to się znów dusi :-o a nie może brać tego leku na stałe, ech... Dziewczynki, dziękuję Wam za miłe słowa odnośnie foteczki maluszka :-) ja się normalnie zakochałam! najlepsze jest to, że ta fotka była robiona miesiąc temu a on już był taki pucaty :-) I dziękuję Wam za odp. w sprawie laktatora. Chyba będę musiała jednak kupić. Eviczko - to jak sobie radzisz bez laktatora teraz jak wróciłaś do pracy? Kochana współczuję Ci powrotu do pracy, ja już teraz o tym myślę a jeszcze nawet nie urodziłam, bo do dziś pamiętam mój pierwszy dzień w pracy po pierwszym porodzie. Jedyne jak Cię mogę pocieszyć to to, że szybko wejdziesz w te tryby pracy i stanie sie to normalne. Te pierwsze dni są zawsze najgorsze... July - spróbuj popatrzeć na tą sytuację że szklanka jest jeszcze do połowy pełna a nie pusta. Jeszcze masz 2,5 miesiąca, to dużo czasu ;-) Cieszę się że Zosia sie pięknie chowa! aneta - gratuluję, 15. tydzień to już sporo. A znasz już płeć dzieciątka? Bo ja już w 15. tygodniu znałam na 80%. Czasem ponoć widać już w 12.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rety mAAm, kiedy??????????? W grudniu???? To jakiś żart? Nieźle, płacimy składki co miesiąc a do lekarza trzeba czekać ładnych parę miesięcy. Prędzej to można nogi wyciągnąć niż się wyleczyć :( NO nic, jeszcze dwie godzinki i lecę do swego bąbelka :) Wychodzę godzinkę wcześnie bo jeszcze karmię piersią swoje maleństwo :) mAAm 👄 july - ale Ci kochana dobrze, że zostało Ci jeszcze tyyyyyle czasu macierzyńskiego :) korzystaj kochana póki możesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczko - ja już przez ostatni miesiac jak byłam w domku przyzwyczajałam swoje piersi do karmienia w godzinach, gdy wracam z pracy, no i dodatkowo wprowadziłam sztuczne mleczko, żeby mały nie padł z głodu gdy ja będę w pracy. Tak przyzwyczaiłam swoje piersi do określonych godzin karmienia, że teraz nie mam nawału mleczka. Jeszcze dwie godzinki i lecę do swego bąbelka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczko smutno mi że Twój synuś tak cierpi :) A te pucate policzki u maleństwa są naprawdę takie słodziutkie :) Cudne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KROPKA- cieszę się że mały czuje się dobrze i ze nocke przespał :) A puciulki maluszka są słodzieńkie :) Ich widok to taki fluidek dla nas staraczek 👄 EVIKA- a no usłyszałm że jest oblegana :O Kuźwa szlak mnie trafia no nic sprawdzę ten progesteron w 15 dc i 21 i bedę widziała czy wogle luteina coś działa :( Powiem wam że chyba dopadają mnie zwatpienia i schizy :( bo i niewiem kiedy mam owu, i te cykle teraz kruciutkie przy luteinie i wogle jakos tak dupowato :o Śluz był w 7 dc dzisiaj mam 13dc i ból jajników i czuje troche sutki porombane to wszystko i jeszcze do soboty jestem sama bo męzus na targach :( Normalnie smutki mnie dopadaja :(😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam handrę 😭 a Wy mnie sama zostawiłyście 😭:( Która mnie utuli :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc i czołem :) Ja wkraczam właśnie w dni płodne które bardzo wykorzystuje :) :) :) Przepraszam że teraz tak mało pisze ale wiecie praca po 10 godzin :( buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×