Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

Witam kochane :) Stawiam pysznąąąąąąąąąąąąąą kawę :) Pogoda bajka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.Kawkę pije też i ja.... Iza a o co chodzi z tym Watykanem. Bo kiedyś to wiem załatwiało się to przez Watykan.A teraz chyba od roku się zmieniło i w Krakowie to załatwiają... To co z powrotem do Watykanu ma iść??? Pogoda miodzioooooooooooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nuśka o Watykanie to kropka pisała :) ale myślę że jak dasz radę to załatwiaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola mam nadzieję że wirusik minął....;)) Teraz razem z Maam do spółki będziecie tęskniły za pociechami, razem raźniej... Maam to Ty też numerantka jesteś. Ja na początku znajomości z moim M to tez rożne rzeczy się robiło.he he W aucie , w lesie i najlepsze nawet w szpitalu hi hi..... Gdzie te czasy....Trzeba coś ożywić pożycie i wrócić do spontaniczności, tylko pierwsze chłopine muszę rozruszać bo po 10 godz. pracy to jak dętka wieczorem jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała normalnie robi strajk do jedzenia. Jak ją karmię to robi piękne pruuuuuu i cały grysik na niej i wszędzie albo chwyci zębami łyżeczkę i nie puści . Jeszcze wymyślili zabawę jak wykończyć mamusie : mały krzyczy aaaaaaa a mała za nim tez na cały głos aaaaaaaa i normalnie dom wariatów he he. Właśnie próbuje mi tu zrobić cyk i wyłączyć komputer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, nuska - tak, mają przenieść z powrotem do Watykanu. Ponoć jest to ostatni moment żeby to załatwić. no i widzę że apetycik na te sprawy wrócił :-) :-) iza - kawka pyyyycha, a pogoda zgadzam się - miodzio. chociaż u nas na dzisiaj jakieś opady zapowiadają. ale temp. 27 stopni :-) wreszcie lato. Eviczko - a jak siostra? na kiedy ma termin? czy stosunki między Wami ok? pola - jak samopoczucie?? A ja w poniedziałek do pracyyyyyyyyyyyyyyy........ już wszystko przygotowywuję pomału, małego już w dzień w zasadzie nie karmię i nie ściągam pokarmu z czego się w zasadzie cieszę, bo prawdę Wam powiem, że u mnie w pracy to za bardzo nie ma warunków do ściągania. Jak bedzie potrzeba to wieczorami będę ściągać, ale raczej nie będzie takiej potrzeby, bo malutki rano już będzie kaszkę wcinał (próbowaliśmy już), potem obiadek, potem deserek w międzyczasie soczek, herbatka i tak do popołudnia. udało nam sie tak poukładać :-) a malutki już przyzwyczaił się do łyżeczki i nie wiem czy Wam pisałam, że okazało się, że to nie butelki nie akceptował tylko wodę. Ale odkąd zaczęłam mu podawać rozcieńczone soczki i herbatkę to pije jak smok :-) chociaż herbatkę też tak z trudem. no ale wmuszam mu po troszku, bo przecież samych soczków nie mogę mu dawać, nie? nawet rozcieńczonych to chyba niezdrowo? wiem że jest jakiś limit dzienny na soczki, ale nie pamiętam. powiecie mi? no i moi rodzice wrócili już ze wsi gotowi do przyjęcia wnuka :-) tylko muszę z nimi poustalać czy i gdzie łóżeczko, wózek itd... ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka bedzie dobrze zobaczysz :) Twoi rodzice zostaja z maleństwem ? U mnie dochodził jeszcze stres zwiazany z opiekunką na szczęscie Pani Krysia ma super podejscie do Norberta :) Dzisiaj jedziemy po Paulinkę do dziadków - dzwoniłam to mówiła ze jak mnie słyszy to się rozczula i żeby nie dzwonić ....za to wczoraj do 23 sprzatałam jej pokój - ładnie 3 reklamówki rupieci wyrzuciłam i 2 zaniosłam Martynce ale się cieszyła bo śliczne rzeczy i zabawki dostała a ja mam posprzatane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza - dzięki za pocieszenie, zobaczymy jak będzie. ja też szaleję ze sprzątaniem bo jak wrócę do pracy to nie wiem kiedy sobie wszystko tak poukładam żeby jakoś w normie działało :-) i ja też zawsze tak robiłam do tej pory, że synek gdzieś wyjeżdżał to ja wyrzucałam jego "cenne skarby" ;-) a zabawki, którymi się nie bawił szły na strych ale teraz to już nie takie proste bo się o wszystko upomina, płacze itd. musi sam podjąć tą decyzję co chce oddać, wyrzucić bo jak nie to awantura gotowa :-O co do opieki to moi rodzice mieszkają z moim bratankiem, który ma roczek teraz (jak Bartuś Eviki) ale bratowa jeszcze nie wróciła do pracy na dobre, więc zaopiekują się moim synkiem. a jak bratowa będzie chciała wrócić do pracy lub wogóle będzie taka potrzeba to obok mojej mamy mieszka moja ciocia-emerytka, która już się zgodziła pomagać mamie, nawet na stałe. więc tak jak ze starszym synkiem - tym się prawie nie przejmuję. super, że niania Ci się sprawdziła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka to masz fajnie :) Właśnie dzwonił Konrad grill przeniesiony na jutro- kurczę musze posprzątać i wszystko przygotować ...ale dobrze, że pogoda ładna to bedziemy siedzieć na polu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOCHANE WSTAWAĆ...................KAWKA CZEKA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza ;)) Właśnie się przeciągam, Kawkę mój m zrobił.... A mnie komarzyska tak pogryzły ze szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nuśka kawka do łóżka.....widzę że już pogodziliście się na dobre :D to super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na komary spróbuj posmarować się aloesem - Norbertowi troszkę pomagało chociaż nadal ma strupki misisiaczek mój mały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja Was witam owsianką :-) ostatnio mam jazdy na płatki owsiane.... zawsze to lepiej niż na czekoladę :-D no mówię Wam, jak mi malutki nie zacznie spać po nocach to chyba będę chodziła do pracy jak zombi. ech. najlepsze jest to, że rozmawiałam z moją mamą i sama mi zaproponowała, że przez ten tydzień to ona bedzie do mnie przyjeżdżać. juppi! będę miała więcej czasu na zorganizowanie wszystkiego rano. i super pomysł, bo na początek żeby malutki się nie wystraszył że tyle czasu mamy nie ma :-) będziemy mu stopniować. chociaż on moją mamę zna bo teraz tyle czasu byliśmy ze sobą na wsi i wogóle często do rodziców jeżdżę. ale się cieszę. i zarazem nie umiem sobie tego wyobrazić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropka...dasz radę kochana... teraz jeszcze malutki najgorsze jak podrośnie i zrozumię że wychodzisz ...aż serce pęka jak malestwo płacze za mamą a z drugiej strony to takie rozczulajace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :D witam w ten upalny dzień :O ja własnie na zkupkach byłam i mrorzoną kawke serwuje :D|_|> :D Pakuje sie właśnie bo bedziemy smigac dzisiaj :D strasznie się cieszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maam miłego odpoczynku :D A ja byłam na rozmowie o pracę dodatkową - sąsiedzi szukają gł księgowa hmmm troszkę się denerwowałam ale Pani bardzo miła a szefostwo (2 panów) przyjeżdza w przysżłym tygodniu i bedą rozmowy jeszcze raz ... no zobaczymy - przydałoby się dorobić :P prosiłam oczywiście narazie o dyskrecję ...nerwy opadły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza - trzymam poślady! jasne, że dodatkowa kaska zawsze się przyda! mAAm - udanego weekendu i wogóle wyjazdu! rozumiem, że synka już nie ma :-) pola - co u Ciebie?? Evika?? kisa, kisa, wracaj do nas!! reszta dziewczyn hallllllllloooooooooooooooo??!!!! ja pędzę po starszego synka do przedszkola, mam lekkie opóźnienie bo malutki zjadł zupkę i wszystko zwymiotował. na razie się nie przejmuję bo to na razie jednorazowa akcja i mam nadzieję że tak zostanie :-) po pewnym czasie zjadł drugą porcję i na razie ok. to chyba dlatego że mu dałam pierwszy raz niekapek do pobawienia się po tej zupce a on chyba za dużo łyknął. taką mam teorię ;-) no a starszy synek od poniedziałku też dłużej w przedszkolu więc też dlatego dzisiaj troszkę idę po niego później. acha, i jeszcze w sprawie ząbków mojego synka to był u pani dentystki (płacz już był w domu że będzie bolało) i wrócił zadowolony z wyczyszczonymi ząbkami a w poniedziałek do usunięcia kamienia. to już pewnie nie wróci taki zadowolony :-) próchnicy nie ma na szczęście. to tyle no, nic, lecę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza - trzymam poślady! jasne, że dodatkowa kaska zawsze się przyda! mAAm - udanego weekendu i wogóle wyjazdu! rozumiem, że synka już nie ma :-) pola - co u Ciebie?? Evika?? kisa, kisa, wracaj do nas!! reszta dziewczyn hallllllllloooooooooooooooo??!!!! ja pędzę po starszego synka do przedszkola, mam lekkie opóźnienie bo malutki zjadł zupkę i wszystko zwymiotował. na razie się nie przejmuję bo to na razie jednorazowa akcja i mam nadzieję że tak zostanie :-) po pewnym czasie zjadł drugą porcję i na razie ok. to chyba dlatego że mu dałam pierwszy raz niekapek do pobawienia się po tej zupce a on chyba za dużo łyknął. taką mam teorię ;-) no a starszy synek od poniedziałku też dłużej w przedszkolu więc też dlatego dzisiaj troszkę idę po niego później. acha, i jeszcze w sprawie ząbków mojego synka to był u pani dentystki (płacz już był w domu że będzie bolało) i wrócił zadowolony z wyczyszczonymi ząbkami a w poniedziałek do usunięcia kamienia. to już pewnie nie wróci taki zadowolony :-) próchnicy nie ma na szczęście. to tyle no, nic, lecę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łał łał łał, nie dość że stronkę zagarnęłam to kafe zaszwankowało i podwójnie coś wysłało, hahaha. no to jeszcze raz, a co ;-) iza - trzymam poślady! jasne, że dodatkowa kaska zawsze się przyda! mAAm - udanego weekendu i wogóle wyjazdu! rozumiem, że synka już nie ma :-) pola - co u Ciebie?? Evika?? kisa, kisa, wracaj do nas!! reszta dziewczyn hallllllllloooooooooooooooo??!!!! ja pędzę po starszego synka do przedszkola, mam lekkie opóźnienie bo malutki zjadł zupkę i wszystko zwymiotował. na razie się nie przejmuję bo to na razie jednorazowa akcja i mam nadzieję że tak zostanie :-) po pewnym czasie zjadł drugą porcję i na razie ok. to chyba dlatego że mu dałam pierwszy raz niekapek do pobawienia się po tej zupce a on chyba za dużo łyknął. taką mam teorię ;-) no a starszy synek od poniedziałku też dłużej w przedszkolu więc też dlatego dzisiaj troszkę idę po niego później. acha, i jeszcze w sprawie ząbków mojego synka to był u pani dentystki (płacz już był w domu że będzie bolało) i wrócił zadowolony z wyczyszczonymi ząbkami a w poniedziałek do usunięcia kamienia. to już pewnie nie wróci taki zadowolony :-) próchnicy nie ma na szczęście. to tyle no, nic, lecę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane moje wybaczcie nie mam czasu zupełnie. Dziś jestem w pracy bez netu - jeszcze nie wyszłam do domu i dziś w nocy wyjeżdżam nad morze:)))))))))))) Nie chciałam bez słowa znikać, to choć na sekundkę wam odpisuję:) Będę za tydzień! Kochane przepraszam doczytam Was po powrocie, bo tam też netu nie będę miała:) Wybaczcie mi, kocham Was wszystkie i obiecuję zaraz po powrocie melduję się:) Kocham Was wszystkie Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane 👄 pozdrawiam was morsko :D u mnie ok :D troszkę mięśnie mnie bola ;O ale ogółem słonko, turystów kupa, kuźnica piekna szum fal i ok :D jutro dalej pływamy :D w przerwach postaram sie klikac bo chce sie tez troche poopalac a nie od pianki biała być tu i uwdie :D Panowie własnie pija przy grilku a ja korzystam z okazji by ubrac sie cieplej i posłać Wam buziolecje ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po griluuu...ostatnich gości odprawiłam - było fajnie...ale podteksty o seksie grupowym padały :P brrrrrrrrrrr ja pozostanę przy moim Konradku ;) Dziewczyny się troszku upiły i stwierdziły że mi zazdroszczą bo Komrad zawsze twierdzi, że rodzina jest najważniejsza i nas kocha ... mam nadzieję ze zawsze tak będzie.... Kropka dodrze że z ząbka,ijuz dobrze :) Evika miłego wypoczynku :) Maam odpoczywaj ale i działj kochana :) Milej i owocnej nocy pa pa kochane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JEZELI MASZ DOŚĆ ANONIMOWYCH OBRAŹLIWYCH WPISÓW I CHCESZ POPISAĆ W MIŁEJ ATMOSFERZE Z SYMPATYCZNYMI LUDŹMI ZAPRASZAM NA NOWO OTWARTE FORUM DOT. CIĄŻY I NIE TYLKO JEŻELI JESTEŚ ZAINTERESOWANY/NA PROSZĘ O KONTAKT MA E-MAIL : kamcia818@tlen.pl I PODAM DOKŁADNY LINK DO FORUM GDYŻ TUTAJ NIE WOLNO SERDECZNIE ZAPRASZAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heej:) Witam was wszystkie:D Troszke mnie nie bylo,ale raz- 2 dni wirusa miałam i ogromny bol głowy,ze jak popatrzyłam na neta to juz mnie mdliło a dwa 2 nocki w pracy po ktorych odsypiałam cały dzien. Ale juz was doczytałam i widze ze powoli laseczki na wakacje uciekają:D No i bardzo dobrze,trzeba korzystac z pieknej pogodynki:) mAAm- super ma twoj syncio,na pewno wroci szczesliwy a i wy odpoczywajcie na całego, ach zazdroszcze:):D Iza- trzymam kciuki za nową prace:) Jaja z tym sexem grupowym normalnie, ja tez nie wiedziałam ze to sie tak nazywa;) ee to mnie nie kręci;) Do Chorwacji jedziemy juz grupą 12 osób w tym 6 dzieci:) oj rosnie nam grono wczasowiczów. Nie wiem gdzie ,w ktory rejon jedziemy,bo ktos tam zalatwia gdzie był,ale dowiem sie niebawem:) Evika- udanego,szczesliwego tygodnia nad morzem!:)Nie spal sie kochana;) kropka- dasz rade,to normalne,kazda zmiana na początku nie jest łatwa ale pomału,cierpliwie wszystko sie na nowo poukłada:) No i super ze starszy poszedl do dentysty i wszystko z zabkami macie pod kontrolą:) A ja siedze w robocie praktycznie do srody wieczorem;)Postanowiłam ze jak małego nie ma to ja zamiast siedziecx w domu zarobie na nasze wakacje w Chorwacji.Wiec dzis do wieczora i od jutra do srody 2 x po 36 godzin;)Cos za cos,ale dam rade:) Buziaki i miłego weekendziku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
httpwww.bobovita.com.plgaleria51489 Proszę o głosik na naszego synka. Proszę głosować raz dziennie. Dziękuję Będę przypominać codziennie, z góry przepraszam za zawracanie głowy )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc poczytałam was troche i zazdroszcze wakacji my w tym roku w domu bo mała nielubi jezdzic samochodem normalnie tragedia we wózku tez tylko wtedy jak spi czyli usypiam wkładam do wózka i jade na spacer jak sie obudzi to jest płacz jeszcze takiego dziecka to niespotkałam zeby niechciało spac na dworzu co do wagi po porodzie to waze 5 kilo mniej niz przed ciaza mała karmie tylko piersia smoczka ani butelki niemamowy zeby wzieła wszystkim pluje u nas upały straszne przez te upały w dzien praktycznie mi niespi robi sobie drzemki po 10 minut tak jak lubiłam lato to teraz bym chciała zeby go niebyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do palenia papierosów w ciazy to ja paliłam cała ciaze lekarz mówił ze najlepiej przestac palic przed zajsciem a puzniej kazał mi tylko ograniczyc bo mówił ze organizm jest juz przyzwyczajony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane :) co za poniedziałek- samochód odmówił m i posłuszeństwa dobrze, ze prawie pod pracą :P Pola kochana życzę ci mało wyjazdów w pracy i pisz do nas to szybko w pracy czas ci zleci :) Anetka gratuluję wagi :) no widzisz każde dziecko jest inne- Norbert tak ładnie zasypiał na bujaczku ale teraz już za mały jest bujak i problem z zasypianiem ale na spacerku od razu zasypia :) Evika odpoczywaj kochana życzę samych słonecznych dni ... ja już nie mogę się doczekac żeby wyjechać ale tyle jeszcze mam pracy przed wyjazdem- nie mówiąc o swoim przygotowaniu- paznokcie, włosy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×