problem z zajściem w drugą ciążę

Hej laski:)Mam chwilę bo siedzę dzis do rana na dyzurze. U nas pogoda pod psem, jest 3 stopnie, pada od 3 dni deszcz i wieje wiatr brrrr> Z tego co czytam to nie ciekawie u prawie każdej:( .Nuśka-mam nadzieje ze juz lepiej z Donką? Kropka- paracetamol juz odstaw, w takich dawkach uszkodzisz wątrobę, lepiej własnie Ketonal albo Tramal. Tramal 50mg jak poprosisz w aptece to powinni ci sprzedac.( mam nadzieję,że nie jest ci juz potrzebny lek p/bolowy).Iza- może powinnas zdjęcie rtg zrobic tych zatok,może tam płyn sie zebrał, moze trzebaby spunktowac płyn,oczyscic te zatoki ,idz kochana do laryngologa.Evika- jak moja siostra kiedys wyjechała na miesiąc i zostawiła swą 2,5 letnią corkę to ona tak tęsknila ze po powrocie nie chciała w ogole do niej isc.Była wsciekła na mamę ze ją zostawiła. Masz szczęscie ze Bartuś cie nie pogonil za ten tydzień hihihih;);). Nie martw się:) mAAm- takiej długiej przerwy tu nie mialas od 3 lat:( Co u Ciebie? mama Lu july kikiki- Bartuś już na świecie??? czekamy:):)

Pola -dziękuje ale od razu mi lepiej :P

Przepraszam ze nie odpisuje każdej szybciorem pisze. Koleżanka jest przy małej i zaraz z powrotem do szpitala ale potem na noc wróce. Dzisiaj mój m zostaje. Z mała lepiej odstawili jej sterydy ma zwiewy i podawany antybiotyk. Dostała dzisiaj raz biegunki i teraz nie wiem czy wirus czy z tego ze nie je praktycznie nic tylko pije , nie gorączkuje. Ogólnie jest poprawa. wieczorem postaram się napisac więcej.wyjdziemy chyba w poniedziałek Całuski

WITAM KOCHANE :D JUŻ JESTEM WŚRÓD ŻYWYCH W KOŃCU MI NET DZIAŁA :D I ŻYCIE ZNÓW JEST PIĘKNE :D DZISIAJ WAS POCZYTAM A JUTRO KLIKNĘ BO MAM 2 TYG ZALEGŁOŚCI :O ALE ZA WAMI TĘSKNIŁAM

Kochane... znowu poniedziałek ... ale za to wiosna :D Kiki- Bartuś napewno jest z nami :) Maam - łobuzico - nadrabiaj :D smutno bez Ciebie... Pola na szczęscie przechodzi :) Nuśka co u córci- jesteście już w domku ? Kochane kawka gotowa :) a ja od dzisiaj znowu ambitny plan- ide na rowerek :)

Hej:) Jestem w pracy i nieprzytomna z niewyspania, ale co tam:) Wiosna la la la la lala:):) mAAm- nareszcie:) Nadrabiaj zaległości moje droga:) Iza- chyba cię nie wystraszyłam? ;);) ale najważniejszy efekt:) cieszę sie ze juz ci lepiej:):D nuśka- wychodzcie z tego szpitala,a na biegunkę to sie za wczasu nastaw;) I u Doni i u ciebie. Oczywiscie wam nie zyczę,ale to niestety zmora oddziałów dziecięcych. Dziś siedzę i wybieram farby bo jak zaczęlysmy w sobotę z projektantką moją wybierac kolory to w weekend doszlam do wniosku ze szykuje sie ciemna smocza jama (grafitowy i ciemny beż w salonie brrr..Nie chcę tych kolorów!

Pola żebyś wiedziała :P My teraz też malujemy- chciałabym kuchnię i przedpokój przed komunią - salon po wakacjach bo chcę zmienić wypoczynek- chyba dorosłam do skóry :P Super że wiosna - lecę dziewczyny na rowerek pisac pisać mi tu :D

Dzien doberek kochane ale jestem niewyspana , z mezem wariowalismy cala noc hihih:) nasza wina musze wamnapisac , ze zmienilam kolor wlosow z bardzo ciemnego blond na czerwien, myslalam ze bedzie okropnie ale wyszlo super mezus zadowolony, ja takze siedze nad zleceniem za godzine musze jechac do klijenta brrrr, z tego co slyszalam ciezki harakterek z niego nic mu nie pasuje ...zobaczymy wkoncu zobacze sie z mamusia hurrrra zmienila plany i przylatuje w ten weekend na 1,5 tygodnia ale sie nagadamy hehehe kochane teraz za bardzo czasu nie mam odpisze wszystkim pozniej, musze sie przygorowac do wyjazdu, wszystkie papiery no i dzisiaj odbieram certyfikat i pozwolenie na moj projekt dla dzieciakow, nazwe juz same one wybraly az mi lezka poplynela ,,himmelske ridning klubb, et hjerte bygget,,-Niebianski klub jezdziecki, sercem zbudowany to wymyslily nasze dzieciaki z projektu , kochane az mi lezka poplynela a dzieciaczki juz nie moga sie doczekac pierwszego dnia lece napisze pozniej

Witajcie! Gdzie ta wiosna o której tak piszecie???? U mnie szyby trzeba było skrobać rano porządnie, mróz i w ogóle szkoda gadać:( Bartuś już czuje się znacznie lepiej, ale za to dla odmiany mnie coś bierze:( Gardło boli, tracę głos, katar i kaszel:( Jak do jutra nie będzie poprawy to idę do lekarza. Lu - jeszcze raz gratuluję pomysłu i życzę Ci duuużo siły:) Iza - ja też bym chętnie na rowerku pojeździła, tylko rowerku brak:( Mój stary nie nadaje się już od jazdy:( Wspaniale ,macie te pomysły na komunijne dekoracje, u nas aż tak pięknie nie było. Wynajęliśmy Panią, która udekorowała kościół, ale były to ozdoby typy kwiaty, zboże, przyozdobiona Biblia itp. Dla mnie osobiście bardzo się podobało, ale co roku jest podobnie a nawet tak samo, brakowało mi takich oryginalnych ozdób, jakie Wy planujecie :) Także pomysły super:) Pola - ja osobiście lubię jasne kolory ścian :) mAAm - witaj:)

WITAM KOCHANE MOJE W TEN CUDNY SŁONECZNY PORANEK :D:D:Dkwiatek]:D:D:D:D:D:D Rany od czego tu zacząć .... ......................................chyba ............................................... .................................................tak będzie najłatwiej................. A więc kochane wszystko przez piękny bukiet żółtych tulipanów który dostałam od męża ...wstawiłam je w wazonik postawiłam w salonie na komodzie obok po lewej stronie stał ruter i drukarka i..........moi panowie wygłupiali się z psem jak nie pacneli piłka tenisową to ...prosto w mój wazon i woda odcieła mnie od świata ruter do wymiany a że to moja wina to trochę trwało kiedy nas podłączyli we wtorek po ponad tygodniu to jak podłączyli to się normalnie im ruter zjarał bo dym z niego poleciał więc następny w środę ,a że okazało się że może my mieć jeszcze szybszy więc mój maż zaczął pertraktować i w rezultacie nam na trzeci wymieniali wczoraj no i w końcu wróciłam do świata żywych nie będę pisać jaka radość ogarneła moje serducho Co do mnie to sprawa wygląda następująco ...odebrałam wynik tarczycy i mam taki TSH 1,663 ulUl/ml* 0,35-4940 więc ginka powiedziała mi że jest ok , tyle że wynik jest tak jak w strone niedoczynności tarczycy więc pewnie tą luteine powinnam brać i że szkoda że tak źle reaguje bo tak samo może być i z dupasthonem :O zbadała mnie dogłebnie i wyglądało że wszystko jest ok na wet była maleńka nadzieja że się udało no ale usg rozwiało i moja nadzieję i ginki ...:O na moje szczęście USG pokazało że wszystko jest ok torbieli , mięsniaków i innych guwien brak macica ładna no i jajniki nie są już przestymulowane . USG robiłam na drugi dzień bo nie mogłam u mojej bo zw przychodni cos popierdzielili i jak moja ginka ma wizyty to drugi lekarz w gabinecie obok usg trzaska :oginka mi powiedziała że bym tydz poczekała i lutke 5 dni na wywołanie brała....więc wczoraj skończyło się 5 dni i mam nadzieję że się wkońcu pojawi @ ....bo jak na razie to czuje sie ok jutro mam u ginki wizyte to zobaczymy co powie i co mi da.... powiem wam że jak nigdy ale juz tej czerwonej krwawej cholery nie mogę sie doczekać :o lekarz który robił mi USG powiedział że dobrze by było sprawdzic jeszcze nadnercza i cały monitoring zrobić ( tylko kuźwa niech ta @ przylizie ) no i drozność jajowodów ....zobaczymy co mi ginka powie:o CO do mnie to wiecie mi tak serio to już chyba ochota na kolejne dziecko minęła ..... wiem że może to głupio brzmi ale już tyle lat się staram , i staram i d u p a blada że już zaczynam mieć dość i nawet żalu nie czuje ....młody już odchowany możemy z nim i sami robić mnustwo rzeczy już mu zapewniliśmy że ma mieszkanie po dziatkach więc jakiś start ma :) wszystkie maluch moich przyjaciółek właśnie 3 latka w tym roku kończą więc jak ja bym zaskoczyła to...jak to mówia tematów do rozmów brak bo u nich by były przedszkolaki a u mnie pieluchy :o wiem ze nie robie tego dla nich tylko dla nas ale no tak mi sie napisało bo i takie mysli po głowie chodzą :oWięc zobaczę co mi jutro ginka powie .....jak na razie to bardzo chciała bym dostać @ by był regularnie tak jak przed półtora rokiem nim zaczełam luteine brać:o i chyba do sierpnia chciał bym dać sobie luz ze starankami MAM NADZIEJĘ Ż EMINIE PRZEZ ZTO Z TOPIKU NIE WYWALICIE ;) a w tym czasie zainwestować w siebie i swoje tłute cielsko by mojej 15 kg nadwagi wkońcu się pozbyc bo przy moim mikrym wzroscie to wyglądam jak wielgasny wieloryb!!! porozmawiam jutro tez z ginka o tym .Bo jesli chodzi o droznośc i plemniki i hormony to i ja i stary może my robic nie ma problemu:) ale nie chciałam bym juz chyba inseminacji i invitro sama nie wiem czemu ale tak mam POLUSIA nie gniewaj sie nie chodzi mi tutaj apsolutnie o ciebie ja by poprostu psychicznie tego nie zniosła :oWIĘCCIĘ PODZIWIAM KOCHAN ,a co za tym idzie to chodzi mi maleńki twórczy własny biznesik po głowie już od dłuższego czasu więc może w końcu się zmobilizuję :Dco do chłopa mego to z plecami już ok ale jeszcze go czeka 30 .03. wizyta u ortopedy i rehabilitacja no i roboty ma dosyc i chce ją zmienic bo sie taka atmosferka w firmie zrobiła że jak go nie było to z 18 osób w biurze podczas 7 dni odeszło 12 osob ...na szczeście nie z działu mojego ale z prezesostwem ni jak się dogadac ostatnio ma juz kilka propozycji zobaczymy co z tego wyjdzie :o Młodego tez mam w domu z górnym i dolnym zapalaeniem dróg oddechowych jedzie na antybiotyku dla odmiany u niego w klasie na 20 osób jest aktualnie 6 w szkole albo juz i dzisiaj i mniej no ale czego sie tu spodziewac jak kurki w kaloryferach są pozdejmowane a grzeja jak co roku na ful az do maja że sie dotknąć ich nie można a nauczyciele okna otwieraja że dzieciaki na lekcjach bluzy wkładają bo im zimno a po wyjściu z klasy zdejmują więc o czym my tu mówimy ....ja się grzecznie pytam...antybiotyk ma do środy i kontrol u lekarza ale chyba go zostawie już do piątku bo juz ma 5 klasówek przez tydzień w plecy tak to u nich w szkole jest i jako ciekawostkę mogę wam napisać że już skończyli półtora tygodnia temu cały podręcznik i ćwiczenia z historii i teraz z 6 klasy maja robic co się w łepetynie nie mieści bo raptem drugi miesiąc się zaczął a i za tydzień w niedziele w xfactor moja bratanica ma być :D ok teraz biorę się za odpisywanie :)

Evika - kuruj się :) no własnie czegoś szukamy innego ... Lu- powodzenia- dasz radę :) Pola ja też wolę jasniejsze kolory ...

Maam :) A ja i tak wierzę że dwie kreski u Ciebie kochana bedą i już :D A dietka i własny interes to żadne wykręty ... kochana :) Ale mi Ciebie brakowało :D

juz jestem musiałam młodemu jedzonko zrobic itd. Jeśli któraś ominę to wybaczcie ale ciężko tak 2 tyg. nadrobić ;) ANETKA- 100 lat, 100 lat spóźnione ale z glebi serducha wszystkiego naj, naj, naj, KIKI- daj zanć jak Bartuś :) pewnie juz go w ramionkach tulisz :) LU- no kochana ale z ciebie super babka :D cieszę się że w pracy wszystko się układa po twojej myśli :) no i to co robisz dla dzieciaczków GODNE PODZIWU !!! wierz jak to mówia dobro uczynione dla kogoś wraca do nas podwójnie :D więc życze ci by wasze igraszki ;) szybko zaowocowały dzidziusiem :) zaciskam poślady:D co do sztormów to chyba bym sie bała jak na razie sledze z przerażeniem doniesienia o japoni NUSKA- jak Donia ???mam nadzieje że już że lepiej :) co do opisanej twojej wizyty u ginki .....to normalnie włos dęba na głowie staje ....ja bym chyba zrobiła awanture że jak bym chciała usłyszec takie rzeczy to bym z kolezanka gadała a nie do lekarza chodziła za co ona wogle kase bierze .....kochana sprawdź hormony to po pierwsze prolaktyne, tsh,progesteron fsh, lh sa na 100% refundowane .A do endokrynologa też możesz iść on ci może i lepiej pomoze bo hormonki to dla niego chlebek powszedni :) KROPKA- i jak wyniki synka bo albo nie pisałaś albo przeoczyłam .Co do pracy to trzymam poślady by się w końcu udało :D dzięki za troskę kochana MAMA36- wierz mój synek nalezy do niskich chłopców i teraz ma 11,9 lat i strasznie zaczął rosnąc i własnie często mówi że go kości udowe piszczelowe bolą mi lekarz powiedziała że to jest ze wzrostem związane i ze jest ok :)a co do tarczycy to co myslisz o tym moim wyniku tsh 1,663? IZA- no , no ale macie plany :) fajnie że wam się chce :) dzieciaki będa pewnie zachwycone tak pieknie udekorowanym kościołem :D I kochana GRATULUJE utraty kilosków i pozytywnie zazdroszczę hihi;D POLA- a ja wierz że jak ci hormonki zrobią to invitro nie bedzie potrzebne wierz pamietam jak coś DONIA pisała że u jej męża to juz wogle mogiła i co bez niczego sie ubyło i Wituś już na świecie jest zobaczysz będzie dobrze :D ja mocno w to wierze co do kolorków to może jakiś jaśminowy dla rozjaśnienia ? :o wierz zobacz może sobie na tej stronce tu jest wizualizer i wklejasz swoje foto i kolorki mozesz nanosić może to ci ułatwi zadanie a co do wykończeniówki to to jest etap który faktycznie może wykończyć człowieka ale ja to uwielbiam :D no i ja też remacik zaczynam i lece z tym fioletem tak jak pisałam wcześniej :D

IZA- mi tez WAS kochana bardzo brakowało ale juz jestem i sama nie odejdę chyba że mnie siłą wywalicie :D Ok uciekam do sklepu bo na obiadek nic nie mam :( Ale jeszcze tu wrócę hihih:D tak łatwo się mnie nie pozbędziecie więc pisać babsztylki kochane MAGDALENKA- ups. bo zapomniałam co tam u Tosi ?

mAAm witamy wsor zywych, jak milo znow cie poczytac, i ile sie wydarzylo i ja tez jestem zdania ze 2 krechy sie pojawia wczesniej czy pozniej dziekuje za mile slowa kochana july pisz pisz nie chowaj sie , zdarza sie kazdemu miec zaleglosci nuska jak malenstwo jestescie juz w domku?? evika77 u nas tez sladu po wiosnie nie ma leje jak z cebra a i sztorm jest okroppny ale ten czas to normalne co 2 dzien. oj nastepna chora szybciutko do lekarza, albo grog sobie zrob mni9e stawia na nogi preciutko albo my z mezem mamy takie mieszaninki i dzialaja nie sa zbyt dobre ale wykurzaja choroby przeziebienia gorace mleko, wlac do niego 50 wodki czystej, wkropic polowe cytryny i dodac 2 wielkie lychy miodu nie jest zasmaczne ale pomaga przynajmniej nam noi szybciutko pod cieplutka kolderke maam tak jak napisalas teraz w tej japoni to ale katastrofe maja u nas nie jest tak zle , nie ma zniszczen i po tylu latach juz tutaj jestem tak przyzwyczajona ze nie zwracam na to uwagi, a wrecz jest to dla mnie normalne..... mAAm no to z tym internetem niezla przygoda hehe:) ale najwazniejsze ze juz z nami jestes super ze wyniki masz dobre i ze z jajnikami tez wporzadku, wiec jestes na dobrej drodze wiec niedlugo uslyszymy o 2 kreseczkach i tak trzymam poslady za ciebie:) kiki jak synus? pola- trzymam i za ciebie poslady i wierze ze in vitro nie bedzie potrzebne, sama natura cie obdarzy dzidziusiem:)

na samym poczatku jeszcze przepraszam za bledy ortograficzne, kurcze mam inny uklad klawiatury i wkradaja sie byki mam nadzieje ze mi wybaczycie wrocilam od klijenta i musze przyznac ze sie sprawdzilo powiedzenie ze ciezki z niego orzech do zgryzienia ale udalo sie z pomoca wybral to co mu odpowiada i kolejny kontrakt za mna maly ale jest, chlopaki juz sie ciesza bo okolica w ktorej beda robic jest przepiekna, szef zadowolony wiec i ja zadowolona ah wczoraj moje miski czyli moj kochany maz i corcia byli sobie na spacerku, noi co przywlekli ze soba psa malutkiego szczeniaczka znalezli przy lesie bez obrozy bez niczego no i mamy nowego domownika, boje sie tylko ze pojawi sie jakies ogloszenie ze psiak zaginal i zal corci bo jest za nim jak niewiem no ale coz zobaczymy no to narazie tyle uciekam w papierkowa robote

stawiam pyszna kawunie co by lepiej sie siedzialo i pisalo, a akurat sobie popijam swiezo zaparzona kochane i dziekuje wam za ten topik mimo ze sie nie znamy osobiscie to jest super kontakt i tu wiem ze jak mam jakis problem moge na was liczyc i pogadac i co tylko wielki bukiet kwiatow z czekoladkami dla was [kwiate k]

ale cisza hmm zajze pozniej byc moze sie rozkreci..... pozdrowionka

Lu- ja kochana za czekoladki dziękuje :P ale kawkę chętnie :D Wszyscy sobie przypomnieli że trzeba się rozliczyć wrrrrrrr brrrrrr muszę jakoś to ogarnąć ...

no my tez sie rozliczamy u nas jeszcze nie czas zaniedlugo ale nas rozliczaja nasze firmy wiec nie musimy sie martwic:)

Lu :P to bym nic nie zarobiła :)

ah to ty robisz rozliczenia? my wczesniej sami to robilismy ale dostalismy propozycje z naszych firm i jakos tak nam lepiej:)

witajcie, sorki, ostatnio nie miałam siły pisać bo od tej nieszczęsnej środy walcze z bólem. dzisiaj byłam ponownie u dentysty, oczyścił mi tą ranę po zębie, wsadził leki, dał inny antybiotyk i poiwiedział, że jak teraz nie pomoże to on nic więcej nie może zrobić. WIĘC MAM NADZIEJĘ, ŻE POMOŻE! Jak do tej pory to na nic nie miałam ochoty, ból okropny i tylko Ketonal, Ibum forte i Pyralgina na zmianę a czasem to i tak niewiele dawało... Teraz jest na pewno lepiej, ostatni środek brałam o 7. ale on tez mi do tej rany wsadził lek p/ bólowy więc wolę się nastawić że jeszcze zaboli. No nic, czekam po prostu i na razie się cieszę że TERAZ nie boli. Moi chłopcy wrócili z nartek, przeszczęśliwi. U starszego synka wyniki wyszły w porządku i na wyjeździe nic go nie bolało (raz tylko zwymiotował jak babcia wmusiła w niego sałatkę - bez komentarza! Ochrzaniłam męża przez tel. bo babci się to już zdarzyło 3. raz! No normalnie nie do przetłumaczenia. I to żeby synek jakiś niejadek był. Dla mnie to chore, zastanawiałam się nawet czy go przypadkiem nie zacząć babci nie dawać na takie wypady, serio). A jak wrócił do domu to od wczoraj już dwukrotnie mówił, że go brzuszek boli. Wczoraj przy kolacji i dzisiaj przy śniadaniu. Ja w niego nigdy nie wmuszam jedzenia, nie chce to nie je i jak ja jestem to go bronię przed atakami babci. Mam podejrzenia że to na tle psychicznym, nerwowym. No i dostałam jedna propozycje pracy ale warunki mi zaproponowali do bani, dziwna firma więc nie poszłam. Na umowie najniższa krajowa plus prowizja od sprzedaży (nikt mi nie zagwarantuje ile i czy wogóle dostanę). To do opiekunki musiałabym dopłacać. No nic, szukam dalej, jutro kolejna rozmowa. Zmarła nagle moja ciocia (kuzynka taty) i nie wiem kiedy pogrzeb, czekamy na informacje - mam nadzieję, że termin sie nie pokryje.. W zeszłym tygodniu też mieliśmy pogrzeb w rodzinie. Posypało sie bardzo. mAAm - super, że jesteś. Jak kontakty z bratem i bratową? Współczuję, że synek chory ale najbardziej normalnie mnie szokuje ta ilość nauki!! nuska - jesteście już w domku? pola ma rację, ja też idąc do szpitala za każdym razem jestem pewna, że poprzechodzimy sensacje żołądkowe. to jest chyba nieuniknione... Eviczko - cieszę się, że Bartuś już lepiej. Na antybiotyku jest? Tobie również życzę dużo zdrówk, mam nadzieję, że szybko choroba minie

oj kkllawiatura sie zepsula

ne moge psać

No kochane moj dzien pracy powoli sie konczy , dokumenty posegregowane, szef juz do domku pojechal o 15 kzal nam tez do domku smigac wiec sie powoli szykuje pojade jeszcze odebrac moj certyfikat i do domku stawiam mala kawusie na odchodne:)

witam dziewczyny,czy mozna sie dołaczyc jeszcze do waszego topiku,bo ja staram sie zajsc tez w druga ciaze juz 11 cykli i mi sie nie udaje

KUBASINKA29 a pewnie że można zapraszamy serdecznie :D Dziewczynki a co tu dzisiaj tak cichooooooooooooo:O ja dzisiaj za sprzatanko sie wziełam i narobiłam ze cho cho :o wymyście mi jakis obiadek bo całą środe gazu nie mam:O więc na microfale jestem skazana :o

dzieki ze moge sie do was dołaczyc.poczytam wasz topik zeby sie wiecej o was dowiedziec, jesli chodzi o moja historie to ona wyglada tak,przed zajsciem w pierwsza ciąze brałam duphaston ze wzgledu na nieregularne cykle,i juz po miesiacu stosowania zaszłam w ciaże potem prze 6 lat brałam tabletki antykoncepcyjne,odstawilam je w marcu 2010,a od czerwca zaczełam brac znowu duphaston bo cykle mi sie rozregulowaly po odstawieniu antykoncepcji.i zaczely sie starania o drugiego bobasa.obserwowałam od tego czasu sluz, czasem robiłam testy owulacyjne.i nic nie wskazywało na to ze mam owulacje ,brałam wiesiołka na poprawe sluzu i nadal nic,ostatnio to dokładnie mierzyłam temp.i wyszlo na to ze wykres byl jedno fazowy czyli nadal bezowulacyjny,juz trace powoli nadzieje na druga ciaze,za mna 10 cykli bezowocnych,stosuje nadal duphaston od 16 dc do 25,i chyba niedlugo bede musiala isc do lekarza bo nic mi nie pomaga,aktualnie zaczelam 11 cykl staran mam 4dc .bede probowac nadal choc jak juz tyle sie staram to nie wiem czy kiedy kolwiek mi sie udac zostac drugi raz mama

kubusinka witaj jasne ze dolaczaj dziewczyny mam certyfikat, taki jak sobie wymarzylam a raczej to co sobie wymarzylam , teraz moje plany ruszaja w obieg, troche przygotowan plany, rozklad zajec itp,wszystko rusza powoli najlepsze a raczej najpiekniejsze jest to jak dzieciaczki dzwonia i sie pytaja czy wczesniej nie da rady zaczac no ale od kwietnia dopiero mimo iz bym chciala wczesniej to nie da rady sluchajcie teraz zrobie mala przerwe bo ide sie pokroliczkowac z moim hehehe, dzialamy moze akurat w tym cyklu sie uda kochane trzymajcie poslady hehehe