problem z zajściem w drugą ciążę

Witajcie!!!! Miłego dnia dziewczyny!!!!

witam kochane z ranka :) U mnie sliczne słoneczko swieci więc jak go gdzies brak to wysyłam w expresowym tępie :D No to kochane pochwale sie że @ czerwona cholera wkońcu mnie nawiedziła :D:D:D i bardzo , bardzo się z tego cieszę :Dw końcu może na USg dowiem się co tam ze mną się dzieje ;) Ja juz dzisiaj po zakupkach bo własnie mam panów któzy mi zawór od gazu wymieniają ...no i pochwalę sie że zakupiłam sobie pachnidła do kompieli i maseczke na gebule i balsamik z mango i dzisiaj wieczorem robię sobie wieczór piekności wysmaruje sie wszystkim co mam , maseczke na moją gebulę walnę :) i paznokietki maznę i bedę leżeć i pachnieć :D Może szybciej zasnę bo mój wyjechał i bez niego to do 3 w wyrku się przewaracam nie potrafie spac bez gada:p i z tego wszystkiego zaliczyłam w necie usta usta i usmiałam się do łez zdradze wam że Lena maryche z tesciową bedzie palić hihihi:) no i szpilki na giewacie tez zaliczyłam ....jednym słowem noc serialową miałam :) LU- pewnie po wolutku jak bedzie chciała to słówka możesz wprowadzac a potem to juz sama zadecyduje :) NUSKA- zdrówka dzieciaczką ogrom życzę a co do czystosci szpitala to....chyba trzeba przemilczęc bo na parterze korytarze super łazieneczki a juz na pietrach syf i mogiła :O kup orsalit i przy biegunce i wymiotach dawaj młodemu do picia mój to przy rota zawsze ma i pomaga w aptece kosztuje 13 zł tylko lepsze jest bezsmakowe bo tamte to słodkie bradzo( malina, banan) MAMA36- witaj kochana :) KROPKA- jak sie dzisiaj czujesz słonko ?? EVIKA- halo??? POLA- halo???? MAGDALENKA halo ???? IZA- jak tam po treningu ? ja tu z herbatką zielona czekam na ciebie :) KIKI- pisz kochana jak było i jak nasz królewicz mały ??jak Natalka reaguje na braciszka , czy zazdrosna nie jest :) KISA- pisz łobuziaku :p:) KUBUSIOWA29- co u ciebie dzisiaj ?? i zaczernij nika bo się co po niektóre pomarańczowe lubią podszywać :O

wiatam dziewczyny!!! u mnie jak kazdy dzien pracowity,nie pracuje zawodowo ale konczymy z mezem nasz dom.pracy jest duzo zwlaszcza sprzatania ,na nude nie narzekam. w tym roku juz wprowadzamy sie do siebie ,wiec bardzo sie ciesze ze bede całkowicie na swoim ,bo do tej pory mieszkalismy u moich rodziców. miałam cichą nadzieje ze wprowadzimy sie w wiekszej rodzince,ze uda mi sie zajsc w druga ciąze ,no ale jednak bedzie inadzej. no ja narazie uciekam milego dnia zycze:)

kubusinka29 nie martw sie zajdziesz , napewno wam sie uda super nowy domek, widac ze czas zabiera, wiem sama jak to jest my takze budowalismy dom od zera sami i uhhhh juz dobrze ze po wszystkim....... ja mam teraz mala przerwe na sniadanko heheh i kawusie, przyjechalam wlasnie niedawno z hurtowni zlozylam zamowienie i czekam na potwierdzenie i termin dostawy dzisiaj dzien spokojny wiec mo0ge sobie poczytac was, i inne topiki czasem ale wiecie co co sie na niektorych wyprawia to wlos sie jezy, matki wyzywaja sie wzajemnie , brak szacunku zrozumienia co sie z tymi kobietami dzieje??? ah szkod aslow ale coz i tak bywa

witajcie, mama36 - ja tez nie rozumiem tej gonitwy. i tu mam zagwozdkę. bo chciałabym teraz taką troszkę spokojniejszą pracę a jak już dostaję propozycje rozmów to tylko w zawodzie, który wykonywałam :-( A teraz to i tak po miesiącu szukania coraz bardziej skłaniam się ku wzięciu jakiejkolwiek, oby tylko w miare normalnie płatna była. tzn. żeby mi sie wogóle opłacało do niej iść... Lu - mAAm ma racje z tym miejscem w niebie :-) nuska - współczuję. znam te obawy! mam nadzieję jednak, że sie u Was gorzej nie rozwinie! Długo córcia ma jeszcze brać ten antybiotyk? mAAm - z tego co piszesz to naprawdę konkretna babka z tej ginki. I naprawdę bierze sprawę w swoje ręce. Nie to co ta, u której nuska była!!!! Brak słów normalnie. ale wiesz co, takich w NFZ to chyba tylko ze świecą szukać. Co do bratowej to Ci się nie dziwię, to tylko dobrze o Tobie świadczy. Ja też nie mogę oglądać czyjegoś nieszczęścia, chociażby nie wiem jaka wredna to osoba była. super, że @ się pojawiła. W końcu można coś poplanować! Zaciskam poślady! Iza - a nic o swojej wadze nie piszesz. Ja przez mojego zęba (którego nie mam) straciłam 1kg - ale już nadrobiłam. Normalnie nie umiem sie zmobilizować. I wkurzam się na siebie że jak tak dalej pójdzie to zaprzepaszczę wszystko co osiągnęłam. Wrrrrr kubusinka - nie mów "hop" ;-) Jeszcze wszystko może się zdarzyć!! Czego Ci życzę. I gratuluję nowego swojego własnego domku!

kropka kochana z tym miejscem w niebie to niewiem sama jak to jest...... a wlasnie jak bol po stracie zeba przeszedl?? dziewczyny jak mnie wkurza taka bezczynnosc , sama sie wzielam za pozadkowanie i segregowanie papierow bo na miejscu nie moge usiedziec hehehe ruszy praca kolo 12 tak jest zawsze telefony meile itp jak na zlosc heheh i wtedy nie wiadomo gdzie lapy wsadzic hihih:)

A u mnie. starszy synek ma katar a młodszy już gwiżdże przez nos co jest oznaką że najdalej jutro też będzie miał katar. Miałam ich szczepic i znów sie odwlecze (przez ospę nie byli szczepieni już ponad 3 m-ce). A mnie rana nadal ćmi ale dzisiaj pierwszy dzień bez tabletek p/bólowych. Co do osłony to oczywiście biorę, bo biorę też antybiotyk, ale bardzo dziekuję za troskę!! Jogurciki też piję :-) Mój starszy synek nie lubi jogurtów, woli deserki lub serki a ja kombinuję. Ostatnio właśnie (tylko dzięki reklamie!!) udaje mi sie mu wcisnąć Froopa. Owoców tez nie poważa :-( Młodszy zje wszystko. Starszy tez jadł wszystko jak był mały, potem mu się odmieniło :-o więc jemy Froopy ostatnio :-)

kropka to ja mam szczescie bo jak i ja i maz i nasza mala jemy doslownie wszystko, a corka wrecz uwielbia owoce morza , krewetki kalmary a ulubione jej danie to raki i kraby, nie wiem co jej tak smakuje , ja najwiecej bazuje na rybach u nas tzego pod dostatkiem, ale ja tylko sama polawiam i robie, kupic nie kupie , bo wole miec frajde z lowienia hehehe a taka swiezutka rybka nop. dorsz ooo mniam mniam

dziewczyny! Coś sie dzisiaj zle czuje , kicham i gardło mnie drapie , jaks leniwa sie zrobiłam i najchętniej bym lezała tylko :( Moze przejdzie poki co herbatki , cytrynki itd... aplikuję. Maam ciesze się ze z @ sie cieszysz , przynajmniej człwoeik wie na czym stoi. U moich łobuziar wsyztsko git, fajne dziwojki rosną. Tuska duzo gada . Kinga mądrala , dobrze jej w szkole. Lu masz racje z tymi topikami i zachowaniem niektórych kobiet na nich , przykre :( Kubusinka zajdziesz , zajdziesz , moze akurat zanim sie wprowadzisz do nowego domeczku , albo tam na nowym miesjcu :P Bedzie dobrze Mama36 Pozdrawiam reszte dziewczynek! Cos mam chandre chyba :( Julyyyyyy helpppp:)

Hej K.ropeczko :) Tak długo pisałam posta swojego :O , niestety mi przerywano ( w pracy jestem) , ze nawet nie zauwazyłam ze sie pojawiłas

KROPKA- no z ginki babeczka konkretna choc by swiadczy o tym to że ona ma tłum zadowolonych pacjetek terminy to po 3 tyg gdzie do innych niemal z dnia na dzień mozna się zapisac zreszta ona juz przyjmuje tylko ciężarne ,albo stałe pacjętki takie jak ja ;)cieszę się że chce bym miał normalne cykle bez luteiny :) zobaczymy jak to sie potoczy :o czy wogle do owu dochodzi i jak z pecherzykami teraz troche mam lekkiego cykorka przed usg no ale i tak już wyluzowałm więc w sumie spoko :) No z praca to jest okropnie sama wiem cos o tym bo i u mnie takie zastoje normalnie brak pieniedzy ludzie mają :o sama sie zastanawiam nad robieniem czegos innego jeszcze no ale to narazie w fazie projektu i dopracowywania ;) jak juz cos będzie to wam pokarzę :) to cos nie było by głównym moim źródłem utrzymania ale dodatkowym takim które mi przyjemnosc sprawia :) Ja też dietke odpusciłam teraz staram się jesc zdrowo bo sama na siebie w lustrze patrzyc nie moge wiec kochana mobilizujemy sie bo IZKĘ musimy gonic hihihi:D KUBUSIOWA29- własny domek :) super :) no to jak domek to ja juz czuje że niebawem ta raodzinka się powiekszy i bedziesz dziecięcy pokoik dekorować :D życzę tego z całego a jak długie masz cykle ? bo chyba niebawem te dni ci się zaczynają ;)

K.ropka u mnie tez nie umiem zaszczepić Martki od października wisi mi jedno szczepienie. Albo katarki własnie albo ja mi cos wypada i tak zleciało . Ale obiecałam sobie ze tylko pierwszy mozliwy termin i ide bo juz wsyd mi ze tak zaniedbałam to :(

kafe dzisiaj szwnkuje :( KROPKA zdrówka dla chłopaków ja z moim mam jutro kontrol bo tem juznie ma ale jeszcze kaszel odrywjacy i już 8 klasówek do tyłu normalnie mam juz dość :o w zadnej szkole u znajomych tyle nie dają testów co u mojego mam tylko nadzieje że to zaowocuje na przyszłosc :o cieszę się że juz ranka nie ćmi :) teraz to już z dnia na dzień tylko lepiej bedzie :) Co do owoców morza i warzywek ,owocków to i my uwielbiamy i młody od malucha jedyne za czym nie przepada to pieczarki toleruje je tylko w pizzy ,albo zapiekance ,jak zupe pieczarkowa robię to zje chetnie ale pieczarki z talerza muszę mu wyjac hihihi:) może daj starszemu nozyk plastikowy i ukladajcie ,krojcie razem jakies stworki ludziki z jedzonka pamietam że NUSKA kiedys miała z synkiem problem i tak zaczeła robic i wcinal z apetytem :) KISA- to sie cieszę ze wszystko ok :) sorki że sienie odezwałam ale jak młody zachorował a męzus wyjechał to nie miałam kiedy :( ale oczywiście nadrobię więc szykuj ucho hihihi:)

kafe dzisiaj szwnkuje :( KROPKA zdrówka dla chłopaków ja z moim mam jutro kontrol bo tem juznie ma ale jeszcze kaszel odrywjacy i już 8 klasówek do tyłu normalnie mam juz dość :o w zadnej szkole u znajomych tyle nie dają testów co u mojego mam tylko nadzieje że to zaowocuje na przyszłosc :o cieszę się że juz ranka nie ćmi :) teraz to już z dnia na dzień tylko lepiej bedzie :) Co do owoców morza i warzywek ,owocków to i my uwielbiamy i młody od malucha jedyne za czym nie przepada to pieczarki toleruje je tylko w pizzy ,albo zapiekance ,jak zupe pieczarkowa robię to zje chetnie ale pieczarki z talerza muszę mu wyjac hihihi:) może daj starszemu nozyk plastikowy i ukladajcie ,krojcie razem jakies stworki ludziki z jedzonka pamietam że NUSKA kiedys miała z synkiem problem i tak zaczeła robic i wcinal z apetytem :) KISA- to sie cieszę ze wszystko ok :) sorki że sienie odezwałam ale jak młody zachorował a męzus wyjechał to nie miałam kiedy :( ale oczywiście nadrobię więc szykuj ucho hihihi:)

kisa zapobiegawczo pij herbatki z miodzikiem i cytrynka , co by sie nic wiekszego nie przyplatalo, i ja ci zdrowka zycze... kisa a ta chandra to z jakiego powodu? mAAm super , ze masz taka ginke tylko tak dalej, wtedy i czlowiek pewnie sie czuje ze jest dobrze leczony....

no proszę posta tym razem nie zjadło ale za to 2 razy wkleilo :p

LU- o tak jakos jej ufam :D mam tylko nadzieje że mnie nie zawiedzie :) dziewczyny bo teraz taka pora jest ciepło , tu wiaterek, tu dzieci sie zgrzeja tu zawieje i tak to działa :o u mojego w szkole normalnie epidemia :oale mam nadzieje że juz cholerna zima nie wróci :)

mAAm ja mam to samo czasem stronka mi sie zawiesza czasem poprostu stronka znika i co najgorsze czlowiek sie napisze itp i mu nie wklei albo wykasuje ahh.......

dziwczyny to ja wam powiem jak jest u nas w przedszkolach, zadko kiedy zdarzaja sie choroby u nas dzieciaki w kazdy dzien czy zimno , czy deszcz, wiatr mroz oni chodza na 3 godzinne spacery to nad ocean to gdzie indziej i musze wam powiedziec ze takie hartowanie pomaga, ja juz nie pamietam kiedy moja mala byla chora raz na jakis czas pociagnie nosem ale to wszystko a najlepsze tutaj pojawi sie tylko slonce to dzieciaki juz na same sweterki na dwor lataja od malego tak i byc moze dlatego organizm przyzwyczajony ale to i dobrze

Lu nie wime czemu taka chandra mnie ogarnia , jakos specjalnie powodu duzego chyba nie mam, moz e jakies przesilenie wiosenno cos tam :). Jakos specjalnie sie nie cieszę , bo ja to zawsze gebule cieszę z wszytskiego , bo cieszą mnie zwykłe rzeczy i te duze tez , a teraz jakos bez emocji. MOze to przeziębienie swoje robi sama nie wiem. Lu jak bedziesz miec chwilke , opowiedz ciut , bo napewno latasz samolotem nie raz . Ja pierwszy raz polece i to tak długo pisałam o Stanach. Ja to ja mysle ze zniosę to jakos , ale mam tyle pytan o dzieci , co ja moge dla nich na pokład wniesc na co zwrócic uwage czym sie nie przerazic itd. bede leciciec Liniami Brytyjskimi . Dziewcyzny przyjmuje wszytskie uwagi na temat latania z dziecmi ogólnie i za ocean. Bo w stresie jestem lekutkim :O

Kochane :-) Kisa - witaj, witaj. Mam nadzieję, że jak z nami popiszesz to chandra szybko zniknie!! Dużo zdrówka!! Cieszę się, że dziewczynki tak slicznie rosną i łobuzują :-) Pisałaś kiedyś, że nie wykluczasz 3-go brzdąca. Coś się dzieje w tym temacie czy na razie odpuściliście?? Iza - a Ty?? No ja moich nie szczepiłam od grudnia. Obaj mieli mieć szczepienie. Wszystko się tak przeciąga.. mAAm - może źle napisałam. To nie tak, że ja mam problem z młodym z jedzeniem. On np. nie lubi jogurtów a serki bardzo chętnie je. A ja uważam, że jednak jogurt jest o wiele bardziej wartościowy. Dlatego kombinuję. ale jak Wam już pisałam - nie mam w zwyczaju zmuszania dziecka do jedzenia. Je jak chce, ile chce. co najwyżej mogę cos pokombinować, porozmawiac z nim itd. Nie lubi tez owoców. No ale jak jest naprawdę głodny to zje :-) Czasem na tym bazuję. Warzywa - różnie. W zupie zje wszystko, nawet jak jest drobna surówka to troszkę zje. z resztą miał robioną kilka razy krew, mocz i wyniki są ok. teściowa i mój mąż uwielbiają zieleninę i mojej teściowej w głowie się nie mieści, że ktoś może tego nie lubić. A ja też nie przepadam np. za sałatą i moje dzieci też :-)

kochana kazde z dzieci moze miec maly plecaczek wypelniony zabawkami kolorowanki ksiazeczki i co tylko, dla dzieci nawet napoje mozesz miec, choc przy tak dlugich lotach beda podawac po 2 moja mala czesto samolotem latala i u niej nie bylo zadnych negatywnych doswiadczen pamietaj ze jest cisnienie wiec jest prawdopodobienstwo bolu glowy , mdlosci itp dzieciaczki moga sie troszke startu wystraszyc szybkosc wciska w fotel ale wtedy najlepiej zajac je czyms zagadac i co tylko , nie powinno byc zle jesli dziciomm zbierze sie na wymioty masz torebeczki wza fotelem w kieszonce a raczej przed soba wiec jest zapewnione wszystko jesli dzieci beda niespokojnne po starcie kiedy samolot obierze juz swoj kurs mozesz dzieci odpiac z pasow i pospacerowac po samolocie obsluga nie bedzie krzywo patrzala dla dzieci maja zrozumienie jesli ci braknie czegos , picie lub tabletki syropy przeciwbolowe mozesz poprosic samolot jest zaopatrzony w takie rzeczy

kropka popieram cie z tym jedzeniem ja malej tez nie zmuszam jak chce to zje jak nie to nie i tez badania ma super moja corcia czasem pol dnia nie je bo nie ma ochoty czasem jakis owoc wciagnie a czasem ma taki dzien ze , od jedzenia odejsc nie moze i to tak non top heheh wiec poprieram ci znam przypadki zmuszania do jedzienia i te dzieciaki tak sie w sobie zapra ze wogole nie chca jec, lub w druga strone sa nadkarmione i otyle , dziecko samo zna juz swoje potrzeby i wie co mu trzeba

Lu cudna jesteś!!! tak szybko na temat napisałas , uspokoiłas mnie. Mam nadzieje ze mnie zniesiesz , bo pewnie bede pytac jeszcz e o kilka rzeczy :D Dziewczyny jak Wam sie jeszcze cos przypomni kazda uwaga jest dla mnie wazna bardzo. K.ropka heh :) Własnie cos mam schizy ze w ciązy jestem , ale ja tak czesto mam :P I tak jak mówisz nie wykluczam 3go. Nie staramy sie jakos specjalnie. Jesli tak wyjdzie to przyjmę z radoscią :)

kisa kochana jesli masz jakies pytania na temat lotu to pytaj , jesli nie bede pewna to pojade u mnie na lotnisko i zapytam mam je 4 km od domu wiec nie ma problemu a zwlaszcza , ze na poczatku pracowalam na lotnisku, pozniej dostalam inna propozycje i sie przenioslam

wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr:) wiesza się łajza wrrrrrrr KISA- no to kochana napisz i co chesz dokładnie wiedziec to chetnie pomoge ja latam od dziecka :) moja mam prze ponad 30 lat pracowała w LOTcie i jak nie na placówce z nimi to z chlopem :o nie wiem jak jest na długich trasach jak USA ale niestety jedzenie w brytyjskich liniach nie było jalepsze no ale ja mam tu na mysli europe bo do stanów jeszcze nie latałam .brytyjskimi latalismy jak w angli mieszkaliśmy albo lotem i tanimi wizzyr no i farncuskimi też . Dla dziewczynek możesz w bagaz podreczny zabrać np. kolorowanki,kredki ksiażeczki podreczny bagaz dla kazdego z was to po 5 kg o ile dobrze pamietam a taki do luku to 25 kg:)na pewno zadnych pilniczków leków wody bo po tych akcjach z wonglikiem itd . bardzo zaostrzyli :o KROPKA- może w takim razie niech starszy wkłada do miksera owocki , słodź miodem i niech sam jogurcik leje wy tez znim wypijcie niech się cieszy że to sam zrobił może takim sposobem :) a i żeczywiscie zrozumiałam że warzywek jeśc nie chce ;) NO to ja sie chwale kochane mam 4 w lotka hihi:) 128 złoty mam hihihi:) a ja nigdy nie gram wczoraj pusciłam jak z tesco wychodziłam hihihi:D no ale jeden to się obłowil bo jedna 6 padła :O przyznac sie która to hihihi:D

kisa kochana jesli masz mozesz wziac ze soba laptopa lub przenoscne odtwarzacz dvd i jakies filmy dla dzieci podladuj na ful baterie plecaczki dzieci moga byc wypchane zabawkami do 10 kg, na dziecko beda napewno duzo pily powietrze jest suche wez nawilzajace husteczki przydaja sie dla dzieci mozesz wziasc tyle napojow ile uwarzasz za sluszne byle by byly orginalnie zapakowane, mozesz wziasc takze przekaski, chrupki lizaki jakies ciasteczka przy odprawie mozesz poprosic o pierwszy rzad jesli bedzie wolny , a jesli nie to te osoby byc moze sie z toba zamienia , tam jest bnajwiecej miejsca bo nie masz siedzen przed soba , dzieci moga sobie postac czy nawet jesli beda chcialy spac to jest tyle miejsca ze moga sie polozyc w samolocie masz dostep takze do poduszek i kolderek wiec nie musisz sie martwic kisa z napojami, mozesz wziasc ile chcesz , dozwolone jest niby 100 ml, ale dla dzieci mozesz miec wiecej przy kontroli bagazow podrecznych beda kazali wyjac napewno , wiec musisz powiedziec ze to dla dzieci i musza miec, wtedy masz zezwolenie leki- najlepiej miec w jednym opakowaniu lub woreczku plastikowym

Kisa - to ja Ci doradzę tak. Myślę, że najwazniejszy jest start i lądowanie (najbardziej odczuwalne). Jesli Wy będziecie z mężem panikować to dziewczynki na pewno też. Musicie przynajmniej dla nich robić dobrą minę do złej gry, że jest wszystko w porządku. I jeszcze jedna wazna rzecz: porozmawiaj z dziewczynkami przed lotem o tych rzeczach. Że bedzie przez chwilę nieprzyjemne uczucie, ale wszystko jest w porządku itd. Żeby nie były zaskoczone. Ważne też, żeby nie robić z tego wszystkiego jakiegoś wielkiego halo. Ale podczas startu i lądowania byc blisko, trzymac za rękę czy przytulić - bo pewnie będą tego potrzebowały. My robiliśmy sobie zdjęcia , oglądaliśmy, wygłupialiśmy się (chyba ze stresu - przynajmniej ja, hahaha).

NO to ja się chwalę dalej :p :D własnie dzwonił mój z częstochowy że dzwonili i nowa prace dostał :D bo nie pisałam wam ze jak mu te plecy strzeliły to cały czas mu w firmie dupe truli , i chyba mysleli że sciemnia jak na zwolnieniu byl teraz tez na targi niepowinien jechac ale oni maja to w dupie więc mój sie kurwil i stwierdził że odchodzi i tak sie zlozyło że w firmie gdzie pracóje moja cioteczna siostra zwolniła sie posada dyrektora marketingu i powiedział mojemu no to mój złozył papiery 2 tyg. temu i się udało ona nie miała wpływu na jego wybór i nikomu nie mówiła że sa rodzina i ponoc wczoraj na zebraniu zarzadu wszyscy jednogłosnie wybrali mojego M :D W poniedziałek składa wymuwienie ma umowę na czas okreslony do 2020r więc niby 2 tyg wymuwienia i tydzień wexmie urlopu a tyd. zwolnienia chyba :D strasznie się ciesze bo juz psychcznie tam nie wyrabiał normalnie sam na 4 stanowiskach niemal robił bo ludzie sami odchodza bo maja dosc szefostwa któr nic nie robi i im się nie chce ...a tu ma lepsza pesyjkę ,premie, samochodzik na wyłaczność ,kom, laptopika wiec w sumie w domku będa 3 hihih:D bardzo sie ciesze bo powiem wam z eon tak ta robota się stresował z ejuz mi przez sen gadał , czasem mi sie wydaje że to przez to nam się nie udawalo bo on w stresie zył :o

KISA- jeszcze jak by sie uszka przy starcie zatkały to złapac za nosek ( scisnać ) i trzeba dmuchnac to wszystko warca do normy :) wierz ja jestem pewna że wiekszosc lotu dziewczynki przespia mój po starcie zawsze padał i przy ladowaniu sie budził :)