Oczyść się i schudnij! - GŁODÓWKA- start-16.08.2008 r

no i ja podupadłam...eh do godziny 12 sama woda a potem zobaczyłam na obiadek pyszne kotleciki;/ fakt ze znajdlam o polowe mniej niz zwykle ale nie jestem z siebie zadowolona...jade teraz nad jeziorko beda chipsy cola itp. ale ja biore jabluszko ciekawe czy dam rade?? jutro only H2O ;] trzymajcie sie

:) hiehie. głodówka jest straszliwa rzeczą. zaczynam od dzisaj. miałm zacząć od wczoraj alee....nie wytrzymałm i zjadłam ... na dodatek chleb jadłam. boziuuu... co jest straszne bo chleba od dawana nie jem.... ojooj..... aleee no próbuję znwu.. mi.łego dnia życzę :D i wytrwania w postanowieniach hiehie;)

Witam! Cieszę się, że tu trafiłam, bo już od kilku dni planowałam zacząc jutro głodówkę, miło będzie miec wsparcie jak i udzielac go Wam :) Najważniejsze jest, aby nie poddawac sie na starcie, bo niestety początki są trudne..pierwsze dni- okrucieństwo - kłamać nie będę- wlaśnie wtedy wychodzi to co najgorsze mamy w środku, wszystkie śmieci,toksyny, nasze grzeszki! skóra bardziej się poci, nie nalezy używac za duzo kosmetyków, często trzeba się relaksować, na języku zbiera się osad- trzeba czesciej myc zęby, poniewaz te brudy wychodzą tez tą drogą. Polecam częstrze kąpiele i lekkie, bawełniane ubrania. Potem jest tylko relaks i swietne samopoczucie. Im więcej macie w sobie toksyn i śmieci tym dłużej będziecie się źle czuc, jak ktoś cały czas odżywiał się zdrowo to 2 dni i potem pójdzie swietnie. Ale jeżeli ktoś tak jak ja ma w sobie śmietnik może to potrwać dłużej (ale nie musi ) przeważnie okres ten nie przekracza 4 dni..więc jeżeli źle się odżywialiście (tak jak ja xD) to niestety będzie ciężko, ale warto się przemęczyc, później będziecie triumfowac, wierzcie mi :) ma się dużo energii,umysł lepiej pracuje,nie warto rezygnowac! Głodówka to czas najlepszy dla nauki, nawet nie wiecie jak główka zaczyna pracowac, moja kumpelka zaliczyła sesje lepiej niż zwykle! Nie robię tego tylko po to, aby schudnąc, lecz dla lepszego samopoczucia. Głodówka oczyszcza organizm i zmienia nawyki żywieniowe! A w dzisiejszych czasach żarcie to same konserwanty, musimy pozowlic organizmowi od nich odpocząc, w inny sposób nie pozbędziecie się tego syfu niestety. Początkowo trzeba będzie troche się zmuszac do lekkich cwiczen, bo trzeba troszke pomóc organizmowi się oczyścic i zacząc spalac tłuszcz. Ja będę robiła brzuszki, przysiady i będę skakac na skakance. Najlepsze są lekkie, przyjemne cwiczenia, nie ma co się katowac :) Z czasem będzie nam się coraz łatwiej cwiczyło, bo będziemy miec coraz więcej energii. No i na początku nie chce się pic, trzeba w siebie wlewac te dwa litry wody(bo o niczym innym mowy nie ma) dziennie, a później będzie to już przychodziło naturalnie. Niektórzy nie dowierzają, że siostra green_apple654 tyle schudła w tak krótkim czasie. Otóż moje drogie, ja wierzę, bo nałatwiej i najszybciej jest się pozbyc zbędnej wagi, czyli tak zwanej nadwagi. Gorzej jest, jak ktoś(Tak jak ja) ma BMI w normie i chce wyglądac szczuplej,lub pozbyc się celulitu. Takie osoby muszą się dłużej pomęczyc, bo organizm naszego tłuszczyku nie pozbywa się tak chętnie i odrazu, bo nie ma nadmiaru. Ale podczas 14 diowej głodówki bez problemu schudniecie od 5-8 kg, a jak odpowiednio z niej wyjdziecie, to jojo Wam nie grozi. Powodzenia!!

jej a ja w sumie nie jestem na takiej całkowitej głodówce... od pięciu dni wypiłam prawie litr soku pomarańczowego bez cukru i dzisiaj 4 szklanki karotki. nawet mi sie jej tak nie chcialo, ale musiałam wypić przy mamie rano, żeby widziała że jem a potem najtrudniej jest ukrywać jedzenie;/

oj to nie za dobrze bo teraz Twój organizm zamiast oczyszczaniem będzie zajmował się powolnym trawieniem soczków..soki przeważnie mają dużo kcal, nie takich pustych,które idą w tłuszcz, tylko potrzebnych, no ale przy diecie a nie głodówce, w głodówce chodzi o to, żeby Twój organizm nie musiał nic trawic

kurcze , ja wlasnie mialam zaczac wczoraj ale zjadlam bo byly mamy imieniny i jakos tak nastrojowo na jedzonko sie zrobilo:( Aleerka ja zaczynam z Toba od jutra:) teraz to juz na pewno musi mi sie udac... tak trudno mi wytrzymac. najwiecej wytrzymalam 3 dni:(:( bez sensu w ogóle,. ja to robie zeby schudnac .. moje wymarzone 13 kg....tak badzo bym chciala... Allerka ile masz lat i ile wazysz? jesli mozna wiedziec oczywiscie;P

duży głodzie jeśli chcesz schudnąc aż tyle to radziłabym się dłużej przemęczyc ;) widocznie u ciebie 3 dni są najtrudniejsze, radzę to przeczekac, napewno ci się to opłaci. będziemy się jakoś motywowac :) nie powinnas myslec o jedzeniu, trzeba sobie duzo zajec organizowac, najbardziej sie teskni za jedzonkiem w czasie tych pierwszych dni,a pozniej jak sie odzwyczaisz,zoladek ci sie skurczy, to nawet sie nie obejrzysz jak ci tydzien zleci :) moj wzrost 160 waga 58, wiek 17..i te 8kg pewnie zrzucę ;]

Mi juź mija dzionek głodówki, a jak tam u Was?

hej hej;) a ja jestem z siebie dumna bo zjadłam z rana serek Danio z bułeczka(chyba tylko dlatego ze wstalam o 6.30) a potem o godzinie 13 kawe bez cukru i mleka;) dla mnie to tylko tyle;) reszte uzupelniam wodą:d ah koniec dnia, jestem glodna...ciekawe czy zasne? ale ciesze sie;) jutro mam zamiar tylko pic wode =] trzymajcie się!

no to gratulacje jaanka, teraz już pewnie będzie coraz lepiej ;-) Ja pełna entuzjazmu rozpoczynam 2 dzień na wodzie. Dzisiaj rano stanęłam na wadze i już było 1,5 kg mniej, niż przedwczoraj w nocy! :) żadne jedzenie nie wynagrodzi Wam tego uczucia, cóż to za radośc :D teraz już będzie tylko lepiej, będę chudła coraz więcej, mam nadzieję, że wam też się uda :D

oj aleerka nie nalezą mi sie te gratulacje;/ niestety ale dzieki swojej mamie ktora namowila mnie bym ZJADŁA bo wg niej nie mam z czego sie odchudzac. uległam, zjadłam gulasz, kasze i buraczki(wszystkiego po lyzce) potem obważanek (słodycz! o fuj! jak ja moglam) serek waniliowy i buleczke jeju...nigdy nie czulam sie tak zle, do wieczora tylko woda;] kolejna próba nieudana...eh pomóżcie a gratulacje odsyłam Tobie aleerka:) brawo!

dziewczyny polecam wam soczki! może to nie jest całkowita głodówka, ale jak wypijecie jakis sok wieloowocy czy multiwitamine to nie jest tak słabo! ja pierwsze trzy dni byłam na samej wodzie a teraz pije od dwóch dni taki duzy dwulitrowy nektar multiwitamina z tymbarka jest pyszny i ma dużo witamin^^

Anko, bywa i tak, zawsze musimy się spotkać z sukcesami i przynajmniej jedną porażką, kiedy dążymy do jakiegoś celu ;) Pierwsza porażka Cię już spotkała, no ale to tylko jedna przegrana bitwa, wojnę moźesz ciągle wygrać xD Mi teź wszyscy wmawiają, że nie powinnam się odchudzać, ale ja to robię dla siebie, aby czuć się pewniej. Niestety, ale kiedy jesteśmy na diecie i mamy słabą wolę, to łatwo jest nam ulegnąć i coś zjeść, bo kaźdy pretekst staje się dobry. Zastanów się..czy kiedy nie byłabyś głodna i mama powiedziałaby Ci, źe jesteś chuda i nie powinnaś się odchudzać, to posłuchabyś? Napewno nie, ciągle chciałabyś się odchudzać i nie w głowie byłoby Ci jedzenie. Ale kiedy jesteśmy juź trochę zmęczone psychicznie głodówką i czujemy głód, to stajemy się super podatne na wpływ otoczenia niestety ;/ Radziłabym unikać takich rozmów, bo to moźe się zdarzać częściej i nici z diety i chudnięcia. Następnym razem jak będziesz chciała się na coś skusić, to zastanów się, co wolisz, chwilkę przyjemności i zawalić dietkę, czy przemęczyć się troszkę i osiągnąć cel? Kiedy już schudniesz też będziesz mogła to zjeść przecieź ci nie ucieknie ;) Co wolicie, kotleta, czy wymarzoną figurę? :D Wyobraźcie sobie, że za każdym razem, kiedy sobie czegoś odmawiacie, chudniecie! Kiedy burczy Wam w brzuchu, to znaczy, źe organizm się domaga od Was jedzenia, a gdy mu go nie dacie, to pożywi się zapasami tłuszczyku, tzn, że za każdym razem, kiedy Wam burczy w brzuchu i nie jecie, chudniecie :) A jak dojdą lekkie ćwiczonka, to efekt gwarantowany, niedługo pochwalicie się tutaj swoimi pierwszymi straconymi kilogramami :) Warto się troszkę poświęcić, a przy okazji nasz organizm odpoczywa od tych wszystkich świńst i konserwantów i oczyszcza się. Ale to tylko u osób, które są na prawdziwej głodowce, tzn. tylko woda :) Ja sie srednio czuje, no ale jutro juz 3 dzien, a od 4 jest duuuzo lepiej, nie czuje sie glodu i wraca energia..no i zaczyna sie fajnie chudnac :D Chociaz i tak sadzilam, ze bedzie gorzej w te pierwsze dni :) Powodzenia moje drogie, licze na wspolne sukcesy!

ojej aleerko jestes świetna dziekuję Ci! zawsze kiedy będe miała ochote by się skusic na coś jadalnego;p zajrze tutaj i przeczytam to co napisałaś:D myśle ze ochota przejdzie;) jeszcze raz ogromne dzieki ;)) pzdr dziewczyny

jejku jejku ależ ucichło towarzystwo :) ktoś jeszcze jest na głodówce? come on! było tyle chętnych, a teraz nawet osoba, która założyła temat nie daje znaku życia. Co z Wami ludzie? Pochwalcie się osiągnięciami!

heh ja regularnie tu zaglądam i faktycznie;] zero postów hym no to ja sie pochwale ze dzis only woda;D koniec dnia i jest good;) tylko ze mam miesiaczke i zbytnio nie wiem czy powinnam tak wycienczac swoj org ale nie jest niezle;D marze już o czwartku^^ wtedy moze juz nie bede czula glodu:D tak jak teraz;p pzdr:)

zabawnie się składa bo też mam teraz miesiączkę ;) Dzięki głodówce jest lżejsza i mniej bolesna. Mija mi 3 dzionek,dzisiaj wypiłam jedną kawkę,ale to w niczym nie przeszkadza.Już 2kg w dół ;D

U mnie 4 dzień, piję colę zero kcal i jadłam trzy czy tam dwie łyżki zupy, żeby rodzice widzieli, jak cokolwiek konsumuję xD a resztę wylałam ;) 2,5 kg mniej.

witam kochane od dzisiaj zaczelam..moja waga 72kg 167cm...

I jak Ci idzie milencia?:) U mnie 5 dzionek, 3kg w dół. :)

na dobry początek powodzenia nowej koleżance:D a ja 4 dzień woda tylko ze o godz 12 muszę coś jeść mama kryczyć;p jem 2 kromki chlebka ciemnego i miesko jakieś chude(troszkę) to źle??

to dobrze,nie wszyscy muszą się przecież głodzi,są inne, wolniejsze ale pewnie tak samo dobre sposoby na schudnięcie, powodzenia JaAnka.

cześć wszystkim :D dzisiaj rano zaczęłam głodówkę... mam 14 lat i 60 kg mam nadzieję że po głodówce będę ważyć 45kg albo nawet mniej a wam jak idzie?

Halo!! Jak wam idzie dziewczyny? Dlaczego nic nie piszecie?? ja mam ogromną potrzebę schudnięcia i dzięki wam zaczynam od jutra głodówkę, jesteście wspaniałe!!! tylko dlaczego tak cicho?? :( :(