Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fruktoza787

Marzenia się spełniają! 32 kg mniej w ciągu 8 miesięcy! Moja historia!!!

Polecane posty

Jeśli stosujesz Meridie pod kontrolą lekarza to bardzo dobrze :) a tempo na początku 2 kg w 2 tyg to bardzo dobre tempo przynajmniej nie będzie to tak ogromny szok dla twojego organizmu :) musimy się trzymać razem :) zaczęłam lubić wodę niegazowaną z plastrem cytryny i lodem poprostu pychotka a jaka zdrowa :) 3-mam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filister
Gratulacje za synka, który ma piękne imię Filip.Dzisiaj ma imieniny,więc składam serdeczne życzenia, aby Anioł Stróż zawsze go ochraniał, aby rósł zdrowo na pociechę rodziców i aby go szczęście nie opuszczało. do założycielki forum J ES T E Ś W I E L K A. Podziwiam Cię bardzo i będziesz dla mnie przykładem.Postaram się stosować Twoje zalecenia i tym samym dołączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki! Agunia! Miło zoabzcyć na tym forum nową osóbkę, iloscią kg do zrzucenia się nie przejmuj... w naszym gronie, jedna ma więcej, druga mniej, ale wszytskie łączy jeden cel: pozbyć się zbędnego balastu :-)) Blaniczka ma racje, 2 kg w 2 tygodnie to dobrze, przynajmniej zdrowo. Bo ja w 6 dni zgubiłam 5 kg i troszkę się boję... Blaniczka, pijesz wode z cytrynką i lodem??? Muszę od Ciebie odgapić ten pomysł :-) ja piję samą wodę niegazowaną. Pozwolisz mi?? ;) :* Dziewczyny, dzis przychodzi do mnie koleżanka, robimy sobie seans filmowy. Na takich seansach nigdy nie przestrzegałyśmy diety... moze mi poradzicie co mam kupić do jedzonka?? myślicie, że można mi zjeść jedną porcyjkę lodów??? :( Kupię też jakieś ciastka, bo koleżanka diety nie trzyma, ale sama ich nie zjem. Tylko co myślicie o tych lodach??? Z góry dzięki za odpowiedzi :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyjanek
Lody od czasu do czasu niby moga być ale ja sądzę, że lepiej ich unikać. Co do ciastek to hmm to, że koleżanka nie trzyma się diety nie oznacza od razu, że musi je jeść;) Po co kusić los? Pewnie być z nią jadła. Radzę kupić jakieś owoce, żrób sałatke owocową, lub koreczki.. mozesz tez zrobic sałatke warzywną. brokuły, pomidor, papryka, oliwki, ogorek. do tegho feta np;) Bedzie smacznie i zdrowo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie :) popieram sałatkę owocową ale bez bananów i winogron oraz sałatkę np grecką :) ewentualnie polecam popcorn robiony na bardzo małej ilości tłuszczyku nie polecam ciasteczek :) Polecam wodę z cytrynką :) Miłego dnia życzę :) ja mykam do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię Agunia24!! Bardzo się cieszę,że zdecydowałaś się przyłączyć do Nas!!! I to naprawdę świetny rezultat,te 2 kilogramy ;) Na sam początek wyśmienicie ;) Organizm zdąży się przyzwyczaić a później bez problemu będziesz gubiła więcej i więcej ;) W końcu od czegoś trzeba zacząć ;) I tak jak napisała Mamsella nie ważne ile masz do zgubienia- ważne,że chcesz i się nie poddajesz!!! Tak trzymać!!! Pozdrawiam serdecznie ;* I Oczywiście trzymam kciuki za Ciebie! P.S. Dziękuję Tobie i filister za milutkie słowa ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamsella! Jeżeli chodzi o ten wieczorek filmowy to ja również proponuję jakąś sałatkę owocową( również bez bananów i winogrona ;) ) oraz sałatkę grecką ;) Napisałam gdzieś fajny przepis na takową ;) Jest przepyyysznnaaa ;) A co do lodów,to nie musisz się obawiać i możesz takowe zjeść ;) Tylko najlepiej by było,gdyby były takie śmietankowe ;) Bez czekolady itp . I ja proponuje jeszcze zrobić sobie np. galaretki ;) Albo taki sernik na zimno ;) Przepyszny i ma mało kcal. Można zjeść bez jakich kolwiek wyrzutów sumienia ;) Przepis również napisałam wcześniej ;) Popcorn także jest ok. Ale nie za dużo,bo ma dość wysoki IG choć mało kcal ;) Udanego wieczorku życzę ;) Zdaj Nam relację później co przygotowałaś ;) Pozdrawiam ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Dziewczynki, macie rację. Lepiej nie kusić losu :) Koleżanka, okazało się, nie może dziś przyjść, ale Wasze rady przydadzą mi się przy najbliższej okazji :) buziaki! :*** Sałatka owocowa bądź warzywna to właściwy wybór :) Albo owoce :-) Idę zrobić sobie obaidek:) Po pewnym zdziewieniu ze strony rodzinki, domownicy wspierają mnie w moich postanowieniach :) Rodzice nawet będąc rano na zakupach kupili mi specjalnie chudziutkie paróweczki i kurczaczka :-) No i mam wsparcie Siostrzyczki, która chociaż siedzi w USA 3ma za mnie kciuki :) druga Siostra jest zadowolona, że wreszcie nie narzekam, tylko działam, a Brat się śmieje \"Znów ta dieta?!\" hehehehe ;) Ojej, ale zgłodnialam! papa buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka dni mnie nie było, ale juz jestem i zaglądam co U fruktozy i jej \"podopiecznych\", nowe osoby... Pozdrawiam wszystkich. Ja trzymam póki co nadal dietę naszego topiku, na wagę nie wchodzę, ale po ciuchach widze, że jest dużo lepiej, i chudła mi druga broda . Bardzo dobrze się czuję i mam tyle zapału, ze aż miło. Dzisiaj obskoczyłam kawał lasu w poszukiwaniu borowików, razem z córką mamy pełen kosz. Teraz w domku pięknie pachnie , bo suszarka napełniona po brzegi. A moje dzisiejsze menu to serek wiejski na śniadanie(3%) , na II sniadanie brzoskwinia, a teraz zjadłam kilka łyżek gotowanej fasoli ( takiej prosto z wody) i wieczorem mam mieć gości na grila i wtedy zjem kawałek jakiegoś mięska z pomidorem. Trzymajcie się dzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem obecna, cho mam gości i tylko zaglądam do Was. Pozdrawiam. Goście jutro pojadą to nadrobię . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyjanek
jk tam patrze na to co jecie to zdaje sobię sprawę tego jak wiele ja pochłaniam.. wy jestescie ciągle głodne prawda? bo jedzac tak mało w zyciu nie byłabym syta:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) czytam Was od początku i sama kolejny raz próbuje sie odchudzic.....mam nadzieje ze rezultaty beda lepsze tak, tak...kiedy znowu chcialam dopasc lodówki....to jakos ten topik wpadł mi w oko....i co i można....moze mi sie tym razem uda...wielkie gratulacje dla wygranych...rezultat na miarę olimpijskiego złota:)!!!! ja tez mam z 25 kg do stracenie, po dwoch ciązach ale coz czas zacząc:) tak wiec od poczatku tygodnia stosuje dietkę...w poniedziałek wazenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyjanek, ja wcale malo nie jem... oczywiscie mniej niż wcześniej, ale co dziwne... po 2, 3 dniach w zupełności wystarczała mi niewielka porcja :) Nie wiem, czym to wytłumaczyć, myslę, ze zołądek zaczyna dostosowywać się do ilosci jedzenia, jaką mu podajemy :-) a jak myślisz, czy 1 bułeczka z pomidorem i 2 parówki to mało??? bo ja tyle szamam na śniadanko :) Perfekta, rezultaty na pewno będą lepsze! wiele z nas zaczyna swoją dietę i \"nowe życie\" od początku, ale ten topic (dzięki Fruktozie :*) istnieje, żeby nie pozowlić sobie wzajemnie na kolejny upadek. Wytrwasz, kochana, jak my wszystkie. Nie mozemy pozwolić, by znów było tak jak zawsze: 3 dni dieta i... koniec. Tym razem uda się nam wszystkim, jestem tego pewna. Chyba zauważyłąś, ze tu wszyscy się dopingują? \"3majcie kciuki\", \"uda nam się\" itp. To jest coś jak autosugestia. Jesli rankiem przeczytam ostatnie posty, to swojej diety nie traktuję jako jakiś balast, tylko cieżką, ale nie pozbawioną uroku drogę do uzyskania upragnionych efektów :) Perfekta, uda Ci się na pewno :) 25 kg to duzo, ale powoli dasz sobię radę z tymi okropnymi kg :) Buziaczki dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamsella....12 lat temu potrafiłam sie o te 25 kg odchudzic...ale teraz po dwoch ciazach i po 30 i po nie wiem juz ilu dietach....wiem ze czeka mnie bardzo ciezka praca....najpierw za cel stawiam sobie 80 kg....to bedzie moj pierwszy sukces apotem bede myślec i walczyc dalej najwazniejsze zeby wytrwac w silnej woli i nie poddac sie po pierwszych straconych kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczęta mam propozycję. Zaczynajmy każdą wypowiedź od podania swojego imienia (prawdziwego!) bedzie cieplej i rodzinnej. więc Hania: Dzisiaj mam cięzki dzień, bo przygotowuję jedzenie dla gości. Sama zrobiłam sobie rybkę na parze, 2 ziemniaki i 4 marchewki. Przygotowanie zajęło mi 15 min. Oni jedli coś niezdrowego (tak ciągle sobie mówię) a ja objadałam się samymi łakociami. Dziewczęta jak pomagają Wasze rady. W każdej wolnej chwili wpadam tu by przeczyta co u Was słychac. POzdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane:) ale fajowy topik:) i wy takie fajne jesteście:) aż miło poczytać i właśnie dlatego postanowiłam coś napisać całe życie walcze z nadwagą i czuje sie z tym problemem strasznie samotna:( ale mam nadzieje ze z wami bedzie mi lepiej pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec tak ;) Zaczynam od prosby Hani: moje prawdziwe imię to Julka, a właściwie Juliana :) Zdrobnienia takie jak od Julii :) Haniu, ja mam podobnie :) Kiedy moi domownicy wcinają w najlepsze schabowego, to jedząc swą rybkę, mówię sobie: \"ja jem zdrowo, a oni nie\" ;) Mi równiez ten topic pomaga... i to jak! Kamilka: myślę, ze wszystkie forumowiczki powitaja Cię z radością. Najważniejsze to się nie załamywać :-) Perfecta: mimo iż jesteś po ciążach i wielu dietach (a co do 30, to jestes młodą kobietą :)) zawsze jest czas, żeby wszystko zacząć od nowa. nigdy nie jest za późno. Dobrze, ze wyznaczyłaś sobie cel, łatwiej Ci będzie go osiągnąć :) 3mam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie nowe przyjaźnie sie tu utworzą:) postanowiłam ze schudne bo w grudniu wychodze za mąż... co prawda cywilny a we wrześniu za rok kościelny i weselicho:) fajnie jest opisywać swoje emocje wiedząc ze ktoś odpowie i pocieszy:) ja na diecie zalecanej przez założycielke jestem od dwóch dni...myśle ze sie sprawdzi bo od chleba makaronu i ryżu rosne na potęge heheh;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też miło Ciebie poznać, Maju :-) dzięki Hani relacje się zacieśniają ;) Kamilko, z tym ślubem to masz dodatkową motywację :) Nie dziwię się, bo kazda panna młoda chce być najpiękniejsza na swoim ślubie :) Czy Twój luby wie coś o Twoich dietkowych planach? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wie ale śmieje sie ze dieta mi zupełnie nie potrzebna ale ja wiem lepiej bo jestem kobietą heheh ogólnie nie jest tak źle z moim wyglądem ale chce schudnąć dla siebie bo tak postanowiłam i już:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyjanek
cholera jasna dziewczyny, dajcie mi kopa ... kusi mnie już kolejny kawałek ciasta a przecież mi nie wolno.. to byłby już 3 :///// ehh widzicie jaka ja jestem? zero mobilizacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilka, rozumiem Cię doskonale :) Ja np. też chcę schudnąć dla siebie :) A z tego, co słyszałam, to ukochani zazwyczaj twierdzą, że dieta nie jest potrzebna ich wybrance :) Cyjanek, ja dziś upadłam. Zjadłam malutki kawałek loda. Chyba nic się takiego nie stało... ale jesli chodzi o ciacha, to bomba kaloryczna! i zupełnie nieprzydatna... musisz wytrwać! A co do Twej mobilizacji, to myślę, że jesteś zmobilizowana, tylko brak wytrwałości... ale nabędziesz jej z czasem :) Nie przejmuj się! Jak zjesz, nie wytrzymasz, to nie koniec świata, ale będziesz miec wyrzuty... ja wolę zrezygnowanie z przyjemnosci niż dręczenie się godzinami za zjedzenie czegoś niewłaściwego :( Wytrwasz, kochana, zobaczysz! Przecież chcesz zobaczyć siebie piękną, zgrabną, silną, prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyjanek, albo skorzystaj z przepisów Fruktozy np. na serniczek lub galaretki :) Ja mam zamiar przygotowac je na przyjście koleżanki :) Ale wizyta przesunięta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze, kochane moje, to mój trzeci z kolei post, przepraszam Was bardzo, ale coś mi się przypomniało :) Fruktozo, tzn. Maju ;), myślisz, że z tym lodem to nie jest jakaś tragedia? Bo ja się tak boję, ze jak zjem cos bardziej kalorycznego, to moja dieta pójdzie na marne i od razu przytyję 5 kg z powrotem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciu!!! Pamiętasz co pisałam o tym,by nie dać się zwariować? ;) Zapewniam Cie w 100% ,że nic się nie stało ;) Wiesz mam propozycję ;) Aby Cię upewnić w moich przekonaniach proponuję,byś przeczytała to :http://www.dziennik.pl/kobieta/article198700/Lody_wcale_nie_musza_tuczyc.html ;) Mam nadzieję,że ten artykuł poprawi Ci samopoczucie, a wyrzuty pójdą w niepamięć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diarra! Bardzo się cieszę,że ta Twoja "przemiana" przebiega pomyślnie ;) I fakt ;) Najlepsze efekty widać właśnie po ubraniach ;) I bardzo dobrze,że jak na razie nie wchodzisz na wagę ;) Najlepiej jest ważyć się mniej więcej co miesiąc ;) Bo czyż nie fajniej jest po miesiącu nie ważenia się zobaczyć ubytek np. 5-8 kg (itd) , niżeli wchodzić na wagę co chwila i albo nie zauważyć żadnego spodku wagi lub minimalny jej ubytek ? ;) Też tak robię ;) Chodzę co miesiąc na to szczegółowe ważenie , o którym już pisałam i porównuje wyniki ważenia z tymi sprzed miesiąca ( bo wszystkie wydruki zachowuje na pamiątkę ;) ) Żałuję tylko,że nie zaczęłam tego ważenia od razu po rozpoczęciu "przemiany". To dopiero byłaby pamiątka ;) Te znikające z miesiąca na miesiąc kilogramy zapisane czarno na białym ;) No ale zdjęcia też są świetną pamiątką i "udokumentowaniem" naszej przemiany ;) Więc proponuje (tak na pamiątkę ) albo ważyć się na wadze z wydrukami tak co miesiąc lub co miesiąc pstrykać sobie foto i podpisywać datę ;) Zobaczycie jak fajnie jest później porównywać ;) Diarra,jeszcze raz serdecznie gratuluje i trzymaj tak dalej ;* Cieszę się,że moje rady przynoszą efekty ;) Aaa... I mam pytanko. Czy Ty oby czasem nie jesz za mało??? Błagam!!! Dziewczyny! Tylko czasem nie przesadzajcie z tym ograniczaniem kcal,bo to późnij ma fatalne skutki ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×