Szukam dziewczyny do pogadania.

ja też wole znać nawet najgorszą prawdę :) staram się twardo stąpać po ziemi :) ale tu chodzi o taką wyjątkową babską ciekawość, której żaden facet nie jest w stanie naśladować :P

nie filozofuj mi tu:P gdyby nie bylo ciekawości to o czym byśmy pisali? hm?:P

nie złość mi tu się ;) a tematów do pisania jest wiele możemy podyskutować np. o sytuacji społeczno-politycznej w Burkina Faso i jej wpływie na gospodarkę w Europie :O

oooo to bardzo interesujące:) ciekawszego tematu w życiu bym nie wymyśliła hehe:) p.s. i wcale się nie złoszczę;)

a tak śmiertelnie poważnie pytając to jakie masz plany na przyszłość ? :) z tego co się orientuję to teraz będziesz mieć maturę a co dalej ? :) p.s. to dobrze, że się nie złościsz :)

studia, raczej jakaś ekonomia lub coś w tym stylu, a Ty?

studia jakaś administracja najbardziej oklepane kierunki :O chciałbym bardzo dostać się na UW i kształcić się w kierunku psychologia.... ale z moim zapałem do nauki to raczej :o ew. praca po średniej i studia zaoczne. tylko gdzie mnie przyjmą? przyjmiesz mnie ? :P

no pewnie:) jako sprzątaczkę:P nie no luz:) psychologia? interesuję się, ale np. psychologiem nie chciałabym być;) a gdybyś Ty został to będę się u Ciebie leczyć;)

a co aż tak źle z Tobą ? :P

no niestety:P jeszcze nie wiesz na kogo trafiłeś:P:P:P

to kiedy się dowiem ? nie chce być wścibski więc może sama powiesz :P jakaś podwójna tożsamość ? :)

nom:P typowy bliźniak:P nie wierzę w horoskopy, ale o dziwo się zgadza:P

mogę Wam przeszkodzić w tym delikatnym flircie? Chętnie z kimś pogadam, bo nie mam do kogo buzi otworzyć:(

oczywiście:) p.s. jakim flircie?:P

tak jakoś mi się zdawało:D:D:D ale może tylko głodnemu chleb na myśli.. Chciałam powiedzieć, że zarówno ekonomia, jak i administracja są kierunkami dość uniwersalnymi i zawsze będzie popyt na absolwentów:) dlatego nie łamać mi się tu i posłuchać starszej koleżanki:D

madziula witaj :) każdy jest tu mile widziany :) NP widziałaś ? myślała, że flirtujemy :P

madziula a ja jestem innego zdania :( może do niedawna tak było, że są to kierunki uniwersalne ale powoli zaczyna być tak, że jak ktoś nie wie na jakie studia iść to idzie na ekonomie/administracje/zarządzanie :O a później wykształceni bezrobotni...

no wiecie.. jakieś ile masz lat, a przenocujesz mnie, a zatrudnisz mnie.. jakieś iskierki latają w powietrzu czy coś:D

iskierki? to byly fajerwerki:P ewentualnie założe kapele i będę koncertować w całej polsce:D:P

coś Ci napiszę m2: jestem w tej chwili na IV roku i wierz mi, że myślę tylko o tym, żeby gdzieś się jeszcze zahaczyć na ekonomię licencjat- nie masz pojęcia, jaki jest popyt w tej chwili na księgowe/-wych i to z niemałą gażą:D Chcę na V roku zacząć normalnie pracować i pisać pracę magisterską, dlatego orientuję się troszkę w rynku pracy, jeśli chodzi o woj. opolskie. Wiadomo, że praca referenta po licencjacie z administracji za 2000 brutto nie jest szczytem marzeń, ale później możesz się rozwijać, kończyć jakieś kursy itp. A jeśli chodzi o ekonomistów, to moja koleżanka skończyła licencjat i zapisała się na uzupełniające magisterskie, a w pomiędzyczasie znalazła sobię pracę, za bagatela 2500 na rękę i jak dla mnie- studentka, bez doświadczenia- to jest niezła stawka. Ma możliwość zwalniania się w pracy kilka godzin wcześniej, albo wyskoczenie w trakcie pracy na jakieś zajęcia itp. Dlatego nie załamuj rąk.. Uważasz, że jaka praca w tej chwili ma na 100% przyszłość?:)

wyjęłaś mi to z ust :D bo chciałem madzi fajerwerki zaproponoawać ;)

ha byłam pierwsza Madzia damy radę:)

ha ha ha czyli jednak się przyznajecie!!!!:D:D:D

madziula nie mam zwyczaju kłócić się z kimś jeżeli nie jestem czegoś pewien no ale ja licencjat mógłbym w dobrym wypadku mieć za 4 lata :) jak myślisz do tego czasu chyba się pozmienia.. ? Jaka praca w tej chwili ma na 100% przyszłość ? Lekarz, bo ludzie chorowali, chorują i będą chorować :).

eee tam lekarz to za duża odpowiedzialność :O

ja niestety przyszłości nie umiem przewidzieć.. Idąc Twoim tokiem myślenia: lekarz, bo ludzi zawsze będą chorować- ok. W takim razie warto być też prawnikiem, bo ludzie zawsze będą się rozwodzić, dzielić majątki, sporządzać testamenty itp. Warto otworzyć piekarnię, bo ludzie zawsze będą jedli chleb. Warto być weterynarzem, bo zawsze lufdzie będą chcieli mieć wokół siebie najwierniejszych przyjaciół no i rolnicy będą mieć swoje krowy,świnie itd, które trzeba badać, szczepić itp. Warto być psychologiem, bo ludzie zawsze będą mieć problemy ze sobą:) Warto być... i tak można w nieskończoność, a moim zdaniem jest tak, ze każdy zawód jest potrzebny, ale nie może się nim rynek przesycić. Nawet lekarz nie znajdzie pracy, jeśli w jego miejscowości będzie już 20 innych. A druga strona medalu- jak ktoś jest dobry w tym co robi i to czuje, to zawsze się gdzieś zahaczy:D Tylko idźcie za swoim głosem, a nie czyimś, bo to Wy będziecie później robić to, co wybierzecie na studiach:)

już się boję:P nie no na razie jeszcze cała klasa maturalna, więc czasu na zastanawianie dużo:)

madziu ale chodzi o to, że lekarzy specjalistów jest mało :) a i jak wymieniasz jakieś inne zawody czy są tak dobrze płatne jak lekarz ? Prawnik też dobry zawód zapomniałem o nim ;) ale otworzyć piekarnię też można tylko pieniędzy z tego nie ma, no ale przynajmniej z głodu się nie umrze ;)) NP: jakie przedmioty zdajesz ?

na pewno matematyka i historia, a Ty?

m2- z piekarni nie ma pieniędzy???? o czym ty w ogóle mówisz?? Tak się składa, że mam w rodzinie piekarza z własną piekarnią- właśnie przeprowadził się z rodziną do nowego domku i kupili 3 samochód w salonie. Lekarzy specjalistów jest mnóstwo ale pouciekali na zachód, tak dobrze płacą lekarzom w Polsce. Sprawdź sobie, ile lekarzy kończy super specjalności i uciekają z kraju, bo po 10 latach męczarni naukowej dostają 2000 na rękę. A na zachodzie bardzo sobie chwalą naszych specjalsitów bo są dobrze wykształceni. Oczywiście pomijam osoby, które kończą medycynę i idą do kliniki tatusia albo mamusi. Wiesz co uważam? Brniesz w stereotypy nie patrząc na realną sytuację w kraju..