czy on mnie totalnie olewa czy ja jestem przerwazliwiona??

nie ma sprawy :) krotko zwiezle i na temat masz jeszcze jakies pytania ? z checia odpowiem ;)

ja jeszcze nie bylam swiadkiem tego, zeby komiczne z kims sie zgodzil, ale w pewnym momencie to juz przestaje draznic tylko bawi, taki kafeteryjny folklor:)

to powiedz mi jeszcze muniek, czy zerwac z nim teraz przez tel, czy czekac do polowy tego wrzesnia na rozwoj sytuacji i ewentualnie zrobic to wtedy

\"A niech by se \"doszedł\", coby mi tylko nigdy o tym nie napisał\" podoba mi sie Twoje podejscie \"muniek dzieki za konkretna wypowiedz\" :D:D:D kocham to forum :D sensowne i konkretne wypowiedzi sa tylko takie, jakich oczekuja autorki :D

ojej komiczne tu chodzi o to, ze wole jak ktos odpowie konkretnie, a nie bibrzy ciagle trzy po trzy tak jak Ty:P

"to powiedz mi jeszcze muniek, czy zerwac z nim teraz przez tel, czy czekac do polowy tego wrzesnia na rozwoj sytuacji i ewentualnie zrobic to wtedy" zerwij z nim smsem :D czemu ja od początku wiedzialem, że o to tu chodzi? :D

naprawde jestescie takie nieogarniete życiowo, że musicie przeinaczyć historie, przekoloryzowac, zrobic wszystko tylko po to, by iles tam wirtualnych osob pod wpływem waszej bajeczki dało odpowiedz taka jakiej oczekujecie? :D:D

oj komiczne, koles oprocz tego co tu napisalam, juz niezle zalazl mi za skore, oprocz tego olewania, sa jeszcze panienki, mnostwo panienek, co prawda z okresu kiedy byl sam, ale ciagle dajace znac o sobie, a on zamiast napisac, ze ma dziewczyne, chyba trzyma je w rezerwie. Gdyby sie zmienil moze cos by z tego bylo, na poczatku jeszcze sie staral, ale teraz dodatkowo wkurzyl mnie tym zachowaniem

a historii nie przeinaczylam i nie przekoloryzowalam, bylo dokladnie tak jak to opisalam:)

napisz wprost, że masz nowego mena na oku, a nie wymyslasz jkaies fantazyjne powody.. to bardzo ludzkie, tak sie dzieje w życiu - po co sie okłamywać?

czesc komiczne piles juz cos dzisiaj ? :P chyba nie, bo piszesz glupoty ;) do autorki: "czy zerwac z nim teraz przez tel, czy czekac do polowy tego wrzesnia na rozwoj sytuacji i ewentualnie zrobic to wtedy" nie zrywac przez telefon / smsa poczekac do polowy wrzesnia jak piszesz (bo rozumiem ze wczesniej nie bedziesz miec z nim kontaktu osobistego) zerwac, ale nie ewentualnie, i nie zaleznie od rozwoju sytuacji. :)

a na oku nie mam absolutnie nikogo. Tyle w temacie innego faceta.

po prostu nie chce dawac robic z siebie idiotki, a bedac w tym wszystkim nie potrafie ocenic tego obiektywnie. Nie potrafie wyczuc tej granicy.

:) Wystarczy, że jest dla mnie i dla rodziny bardzo dobry, odpowiedzialny i opiekuńczy. A co sobie tam gdzieś robi, to wolę nie wnikać, bo i po co ? Szukać dziury w całym ? Dobra lecę zaraz na ogrodek wygrzewać dupsko..a co:P Autorko - Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie. A zrywać? moze się samo zerwie...

A ty komiczny zaraz myślisz, że ona ma kogoś na oku? ma serdecznie gościa dość i już, sam napisałeś do niej, że ten facet ją olewa, a teraz zaczynasz coś mataczyć. Już mnie drażnisz tym swoim niezdecydowaniem :>

"czesc komiczne piles juz cos dzisiaj ?" rozmawialismy juz wczoraj o tym... Rozumiem, że w Twoim rodzinnym domu kazdy dzien zaczynał sie od kieliszka... Masz traumatyczne wspomnienia z dziecinstwa, starasz sie usuwać je z pamieci... Nad Twoim światem wisi widmo alkoholowego szaleństwa... Ale wiedz biedaku, że nie wszedzie była tak, jak u Ciebie w domu... Naprawde...

"i już, sam napisałeś do niej, że ten facet ją olewa" czesto miewasz takie wizje?

rozmawialismy juz wczoraj o tym... Rozumiem, że w Twoim rodzinnym domu kazdy dzien zaczynał sie od kieliszka... Masz traumatyczne wspomnienia z dziecinstwa, starasz sie usuwać je z pamieci... Nad Twoim światem wisi widmo alkoholowego szaleństwa... Ale wiedz biedaku, że nie wszedzie była tak, jak u Ciebie w domu... Naprawde... JEST TO BARDZO CHAMSKIE, no ale kazdy ma klasę jaką ma, temat jest nieco inny, a jak rozmawialiście na innym forum o takich sprawach osobistych, to nie znaczy, że mozesz to wykorzystywać tak jak teraz w tym momencie...no chyba, że wezmę przykład z ciebie i tez ci walnę z grubej rury coś o twoich wspomnieniach...

oto moja wizja :D cuś na poprawienie pamięci komiku ?? może kielicha ? wpadaj do leszna, wypijemy razem :D

izóchnaaaa myslisz, ze Muniek potrzebuje adwokata... Przyjelismy taka z nim konwencje dyskusji i on podobnie jak ja, nie przebierał w słowach.... Czujesz sie odpowiadzialna za całe forum? Masz jakąś misje tutaj? Moja odpowiedź, to bardzo logiczna riposta na jego sugestie, że jestem pijany... Ale tego, to juz nie dostrzegłas

"rozmawialismy juz wczoraj o tym... Rozumiem, że w Twoim rodzinnym domu kazdy dzien zaczynał sie od kieliszka... Masz traumatyczne wspomnienia z dziecinstwa, starasz sie usuwać je z pamieci... Nad Twoim światem wisi widmo alkoholowego szaleństwa... Ale wiedz biedaku, że nie wszedzie była tak, jak u Ciebie w domu... Naprawde..." niezle :D ale musisz jeszcze pocwiczyc po psycholog to z Ciebie kiepski :P

mała retrospekcja komiczne:P "Ty masz w dupie mnie, a Twoj facet ma w dupie Ciebie"

komiczne => czytaj ze zrozumieniem :P nie sugerowalem ze jestes pijany, wrecz przeciwnie, ze jestes trzezwy. A o twojej rodzince ani slowem nie pisalem :P

dostrzegłaaam ! Ale ty bardzo przesadzasz, zamiast odebrać to na luzie to piszesz tak po chamsku, kurcze, ty na serio jesteś takim chamem, czy tak pozorujesz ? co??? nie jestem odp. za całe forum, ja zwyczajnie nie lubie chamstwa...ot, i dlatego żaden cham mi nigdy nie zrobi krzywdy

"ale musisz jeszcze pocwiczyc po psycholog to z Ciebie kiepski" nie kiepski, tylko nie czuje sie na siłach prowadzić terapii przez net :D Ps jestes mężem izóchnyyy czy to chwilowa jej fascynacja Twoją osobą? :D

"Ty masz w dupie mnie, a Twoj facet ma w dupie Ciebie" to był opis Twoich odczuć a nie obiektywna ocena sytuacji

"Ty masz w dupie mnie, a Twoj facet ma w dupie Ciebie" O DOKŁADNIE - TO MOJA WIZJA komiku Przyznaj , że nerwy cię poniosły, przynajmniej wyjdziesz stąd "z twarzą"

"dostrzegłaaam ! Ale ty bardzo przesadzasz, zamiast odebrać to na luzie to piszesz tak po chamsku, kurcze, ty na serio jesteś takim chamem, czy tak pozorujesz ? co???" izóchnaaa musisz tu robic za pierwszą sprawiwedliwą? nie wiesz o czym był tamten temat, wiec sie nie emocjonuj, bo sie spocisz za bardzo... Gdyby Muniek pisał naprawde jakies swoje zwierzenia o alkoholizmie w rodzinie to bym mu tego nie wytknał...

buhahahaha:D nie, nie jest mężem moim i nic o tym człowieku nie wiem :D i nie wysilja się, bo nie działa to na mnie, a tobie proponuje melisal ( chyba za słabe ), :D:D:D ale z ciebie waaariat!!! bosze :D

komiczne jaaaasne :P