Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam pytanie o uk

Prawdziwe zycie w UK-jak jest?

Polecane posty

Gość mam pytanie o uk

Prosze o szczere wypowiedzi,bez slodzenia. Nasluchalam sie od kolezanki,jak super jej rodzince tam jest.Sa 4 lata.Non stop slyszalam,jak to dobrze zarabiaja,ze maja super dom,samochod.Ze na dziecko w UK dostaje sie tyle,ze nie sposob wydac. Dzisiaj dowiedzialam sie od wspolnych znajomych,ze dom maja-ale wynajmowany.Samochod-stary,prawie 10 letni seat. Child benefit pobieraja 70 funtow(sorry,ale to nawet w Polsce niewiele). Podobno kupuja najtansza zywnosc w Tesco i uzywane ciuchy. Nie chce nikomu zagladac do kieszenie,tylko zastanawia mnie-po co ten caly teatr? Nie mozna sie przyznac do prawdziwego poziomu zycia?Czemu tak mnie oszukuja.Naprawde uwierzylam,ze to raj na ziemi. A jest inaczej.To ja mam lepiej w Polsce. Jak jest naprawde z zarobkami w UK?Z poziomem zycia? Prosze o Wasze opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...a...
moze w pl nie bylo ich stac na samochod nawet ten 10-letni..ani na wynajem domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie o uk
No nie bylo ich stac.. Ale jesli w rozmowie mowie,ze mam srednio na dziecko 300-400zl miesiecznie,ze mi to nie bardzo wystarcza,a kolezanka na to,ze ona ma tyle,ze nie sposob tego wydac-po czym dowiaduje sie,ze to 70 funtow,to sorry,rece opadaja.Te 70 funtow to tyle mniej wiecej,co ja mam do dyspozycji w Polsce.Jesli w Polsce to niewiele to w UK chyba tym bardziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...a...
nie chce wprowadzic Cie w blad bo nie mam dziecka ani nie naleza mi sie zadne zasilki ale raczej jest to suma tygodniowa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zycie w uk....hmmm nie jest rewelacja ja ze swoim mezem zyje z tygodnia na tydzien gdzie dostaje wyplate wystarcza na jedzenie na rachunki chociaz czasem jest ciezko:/ na dziecko dostajemy 78 funtow na miesiac zadna rewelacja tez mamy 10 letni samochod :/ ja nie pracuje zjmuje sie malym dzieckiem wiec nie jest lekko ale i tak lepiej bo tu nas chociaz stac na wynajem wlasnego mieszkania a nie siedzenie rodzicom na karku:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tygodniowa suma teraz wynosi 18,80 dokladnie i tygdoniowo dostaja rodzinne samotne matki i rodziny z niepelnosprawnymi dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie o uk
70 funtow maja na miesiac.Wiem,bo ta wspolna znajoma tez tyle dostaje,ale nie chwali sie,ze to majatek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...a...
czyli jednak miesiecznie.. ale jesli sie nie myle to mozna otrzymac do finansowanie przedszkola..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aat
£70 to suma tygodniowa, dzieci do lat 16-stu nie placa za recepty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, ale jak ktos kupuje najtansze produkty, to rzeczywiscie 70 funtow to kupa kasy. i niekoniecznie Ci ludzie bieduja - niektorzy po prostu lubia kupowac tanio, nie dlatego ze musza, ale dlatego, ze nie lubia przeplacac. kolezanka nie klamie, ale ona po prostu tak to widzi. dla niej UK to raj, a dla Ciebie moze byc koszmar. Wszystko jeszcze zalezy od pensji - jesli znasz angielski i masz dobry zawod, to zyc mozna bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie o uk
Ja nie wnikam w szczegoly,czy moga dostac dofinansowanie,czy nie.Po prostu caly czas sie chwalili,jak to im sie dobrze wiedzie.W pewnym momencie zaczelam im zazdroscic i nawet przez mysl mi przeszla mysl o wyjezdzie. Teraz jednak dziekuje. Gdy poznalam prawde,zapal mi przeszedl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...a...
ja moze UK nie nazwe rajem ale zdecydowanie latwiej sie tu zyje mimo ze tez wynajmuje dom jezdze paro-letnia astra i nie mam wiekszych oszczednosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz aktualnie mieszkam z rodzicami w uk i jest o wiele lepiej niz w polsce rodzice i ja mamy prace stac nas na kupno drugiego samochodu, uzywany bo uzywany ale w polsce nie mielismy w ogole wynajmujemy domek, a w pl nawet na mieszkanie nie bylo nas stac:/ zakupy raz w tygodniu robimy za srednio 100funtow, plus jeszcze jakies male rzeczy w tygodniu ciuchy sa tansze dla mnie o wiele lepiej w uk niz w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...a...
niektorzy pisza ze to na tydz nie miesiac.. Az sama jestem ciekawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w UK od miesiaca ,tez slyszalam ze tutaj jest tak pieknie tak cudownie i wogole a wcale nie prawda po 1 : liczac 1f=1zl wychodzi placa taka sama jak i w Polsce po 2 : tutaj sie wiecej pracuje a co za tym idzie?masz mniej czasu dla rodziny choc to zalezy gdzie i jako kto pracujesz. po 3 : mieszkania czy tez pokoje z dobrymi warunkami mieszkalnymi kosztuja naprawde dosc duzo od 85f w gore na tyzien. Jesli chodzi o zakupy to jedzienie jest o wiele tansze tylko nie nalezy przeliczac na zlotowki np 4 l mleka kosztuje 1,47f a w Polsce 1 l = 2,10 Polskie piwo 1,15 Polka 2-3 z kawa;lkiem Mozna by tutaj ejsce wiele innych rzeczy wymienic tylko jak juz wspomnialam bedac tutaj nie przezliczajmy 1f=4,34 zl bo nie ma sensu wtedy to nawet chleba szkoda kupic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...a...
niektorzy pisza ze to na tydz nie miesiac.. Az sama jestem ciekawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zalezy, roznie sie ludziom uklada. Niektorzy nawet odkladaja pieniadze, ale jak chce sie normalnie zyc, to raczej kokosow sie nie odlozy. Mysle, ze jest podobnie jak w Polsce, nie znam polskich realiow z doswiadczenia, ale jak tak patrze na moja siostre zyjaca w Polsce i na mnie zyjaca w UK, to raczej zyjemy na podobnym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgjk
u nas dostaje sie 5 zł/h tam 5f/h niby to samo, a jednak jest różnica... byłam widziałam...tescowe produkty sa o niebo lepsze niz w polsce, jedzenie naprawde tanie. za 60 f zarcia był caly koszyk na kolkach....a w polsce za 60 zł.... eh szkoda gadac czasem mysle zeby tam jechac na dluzej, poki co ma mnie tu co trzymac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka polka w uk
moje drogie koleżanki-opisuję jak jest po roku życia w UK..Mam męża i 2 dzieci i mieszkamy od roku w uk.Pracuje tylko mąż,ponieważ mam 3 letniego bąbla,który dopiero pójdzie do przedszkola.Wynajmuję dom,mam 6letnie auto.Mój mąż zarabia 230f tygodniowo,rodzinne na miesiąc na 2 babli to 125f,a dofinansowanie(CTC i WTC)do niskiej pensji to 400f miesięcznie.Taka jest rzeczywistość.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie o uk
Dziekuje Wam wszystkim za wpisy:) Wychodzi na to,ze mi sie zyje rowniez podobnie jak w UK.A moze lepiej? A juz na pewno nie zmyslam,jak mi swietnie sie wiedzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka polka w uk
a dodam za dom płace 425f ,podatek co miesiąc 100f,prąd i gaz wg zużycia,woda ok.350f na rok,tv-licencja 139,50f na rok,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie o uk
Byc moze ''tescowa''zywnosc jest w UK w porzadku,ale jak sie mowi otwarcie,ze obciachem jest robic zakupy w Lidlu,a kupuje sie produkty o podobnych cechach,to pozostawie bez komentarza. Ja zawsze bardzo cenie sobie prawdomownosc.Nie cierpie ''bajkarzy''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka polka w uk
Ja robię normalne zakupy-tak jak w Polsce.Jadę tam gdzie mam ochotę,a nie patrze na opinię innych.Zaglądm równiez do sklepów z polską żywnością,ale nie przesadzam-czasem jakąś bułke tartą itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakie to nowe podatki i oplaty ci wymyslala bo ja jakos nie zauwazylam zadnych. i zapomniales dodac ze jesli tutaj ma sie najnizsza krajowa stawke to panstwo bardzo ci pomaga (benefity, doplaty do mieszkania czy council taxu, wszelkie kursy i studia za darmo) ja pisze o szkocji wiec warunki moga sie troszke roznic od twoich. wycieczki tutaj sa o wiele tansze niz w polsce zwlaszcza te dalsze, egzotyczne - pracujac w polsce nigdy w zyciu nie byloby mnie stac pojechac tam gdzie juz bylam do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unaka
ja tez nie narzekam mimo ze w PL mialam prace biurowa w wieku 22 lat za 1300zl na reke, mieszkłam u rodzicow wiec nie mialam zle. Tutaj dzieki jezykowi robie to samo za 5 razy wiecej i mimo ze mieszkanie nie jest tanie i oplaty i samochod to mieszkajac z chlopakiem stac nas na auto 3 letnie, raz na rok wczasy,czasem jakis sprzet, ciuchy itd... Poprostu mimo ze zbyt wiele sie nie odklada to zyjemy normalnienie martwiac sie ze nie mam na jakis ciuch, kosmetyki czy zakupy na jakas wieksza okazje. Do tego mozna sie starac o jakies zapomogi jak sie zarabia min. zamierzam zaczac studia ktore mimo ze kosztuja troche to dzieki temu nie placi sie council taxu, za neta 10f na miesiac, znizki na rachunki itd.. Dlatego nawet mozliwosci jest wiecej i warunki inne. Nie wiem czemu ceny tak rosna w PL. Jak bylam teraz w PL i zobaczyłam ile mozna kupic za 100 zl to smiech a ile trzeba na to pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arlekinka
hmm...ja tez nie zauwazylam zadnych nowych podatkow a od 3 lat mieszkam w UK.Powiem szczerze, ze gdybym ja zarabiala tutaj £1300 a moj partner nie pracowal i musialabym mieszkac z partnerem w jednym pokoju to wolalabym wrocic do Polski Ja tez nie moge narzekac, choc mieszkam w Londynie, ktorego juz nie znosze( brud, smrod i wieczny tlok) ale mamy z mezem dobra prace, lacznie zarabiamy ok £60 tys rocznie,mamy samodzielne dwu-pokojowe mieszkanko w 2 strefie, 15 min pieszo do London Bridge wiec jak narazie to pociagniemy..choc gdyby nie moj maz ja juz dawno bylabym w Polsce...tesknie za poczuciem \"bycia u siebie\" za rodzina i przyjaciolmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewamaj
ja zarabiam 800 funtow z tego wydaje 300 na pokoj plus 50 na telefon i internet 100 na jedzenie a ze ubrania kupuje tylko w charitach zmoja sknerowata natura i tak jakos oszczedzam co miesiac okolo 200 funtow wiec nie jets tak zle o ile si enie ma samocvhodu a sam pokoj wystarcza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radzio28
Londyn zarabiam okolo 850 miesiecznie 320 pokoj 115 travel card - 3 strefy 27 komorka czyli 462 oplaty okolo 120 jedzenie - chyba musze przystopowac ;-) wszystko razem 582 czyli okolo 300 funtow dla mnie czy to sie oplaca?? czas znalezc lepsza prace i wyprowadzic sie z Londynu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unaka
co to jest 850f na miesiac i to w Londynie? To naprawde min. Ja mama 1000 i czas cos poszukac bo naprwde trzeba wiecej oszczedzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×