Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam pytanie o uk

Prawdziwe zycie w UK-jak jest?

Polecane posty

Gość gość
Jak wszedzie, jedni zarabiaja malo inni duzo ... Znam takich, co maja spokojnie po £2000-2500 mc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie narzekam, wyjechalam zaraz po licencjacie, zalapalam sie jako temp do siedziby glownej banku, teraz po kilku latach wypracowalam powazne stanowisko (zmiana pracy w obrebie firmy I 2 awanse), mam dom (na kredyt ozcywiscie), nie jest tak, ze nie mam co z kasa robic, bo wydatkinzawsze sie znajda, ale tez nie musze sobie nizcego odmawiac, zyje wygodnie, bezstresowo. Nie moge tego porowmac z zyciem w pl, bo tam nigdy nie pracowqlam, ale nie wiem ike musialabym w plmzarabiac, zeby zyc na takim poziomie. I musze powirdziec, ze znam sporo Polakow w podobnej sytuacji, na dobrych stanowiskach. Wiadomo, ciezko oczekiwac niewiadomo czego zaraz po przyjezdzie, ale fak faktem, ze bez znajomosci, z******tego wykszyalcenia, ale z motywacja I twarda d**a mozna sie jakos ustawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieknie i kolorowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123Adam123
Podziel się swoimi spostrzeżeniami na podane.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie samemu tutaj ciezko zyc za najnizsza. CEna kawalerki na wiosce po oplatach 450-500 funtowTo jest minimum. chyba ze sie chce uzerac z ludzmi. Ale tego nie polecam. Chyba ze nie przeszkadzaja wam wieczne klotnie i konfliktowi ludzie. najnizesz zarobki to jakies 900 funtow i naprawde sporo Polakow tyle zarabia. Koszt jedzenia jakies 20-30 funtow dajmy na to 100 na miesiac. Transport do pracy 15 czyli 60 na miecha i to autobusem Samochod zamisat auta to jakies 150- 200 na miecha.czyli najprostsze wydatki zamykaja sie w kwocie 700-800 funtow wiec na szalenstwa zostaje 100-200 gora. Zakladajac ze ma sie stala prace oczywiscie. Z parami jest o tyle lepiej ze kawalerka kosztuje podobnie co mieszkanko dla dwojga za to o wiele wyzszy standart zycia i oszczednosci. Wiec coz zyjac jako singiel szalu tu nie ma. Ewentualnie mozna zyc jak szczur w 6 na pokoju i calkiem niezla kase odkladac Szczerze gdyby nie brak pracy to za 1600 zlotych ma sie podobny poziom zycia w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
900 funtow mc? Toz to bieda z nedza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bieda z nedza? nie wydaje mnie sie ,le z pajacami tez nie dyskutuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na poludniu kraju to BIEDA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bieda z nedza? nie wydaje mnie sie ,le z pajacami tez nie dyskutuje>>> jak ktos posluguje sie takim jezykiem polskim, to sie nie dziwie, ze dla takiego kasa 900£ na miesiac to nie jest bieda z nedza... Rodzice chyba nie mieli na buty dla ciebie do szkoly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca za 900-1000 £ mc to dogorywanie jak szczur !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik  25
hm roznica taka ze w Uk zyjesz spokojnie finasowo ..stac cie na podstawowe zeczy zycia codziennego , na wypad na maly urlop itp ...i pod wieloma czynnikami ,ZYCIE W Angli jest latwiejsze np moja corka potrzebowala okulary wizyta np umawiana dzisiaj na nastepny dzien juz idzemy na wizyte mamy badanie i ok tygodnia czekamy na nowe okulary i to za darmo wszystko. Tu dzieci do 16 roku maja .uslugi typu sluzba zdrowia leki itp za darmo ;) ...nie mowie ze tu jest zycie w luksusie ale,,,,,, .Ja nie martwie sie ze mi nie starczy na zycie do konca miesiaca ,wynajmuje mieszkanie gdzie nie jest tez tanie ,za meza wyplate zyjemy ,stac nas na wszystko co potrzebne do zycie ,,na male wakacje ,itp .I mi to wystarczy ,,, ;) pracujemy obydwoje mamy 2 corki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffAFVNKLG
Child benefit pobieraja 70 funtow(sorry,ale to nawet w Polsce niewiele).>>> Dziwne, bo jakos Polacy w PL sie rzucaja na ten Child Benefity w UK jak ryba na robaka... Child benefit, ktory jest wysylany na dzieci mieszkajace za granica, zestawienie: Polska-Liczba rodzin:13174, liczba dzieci:22093 Republika Irlandii: Liczba rodzin:1231, Liczba dzieci:2505 Litwa:1215, 1712 Lotwa:797,1091 Francja:789, 1429 Slowacja:692, 1232 itd itp Laczna suma wysylanych child benefit na dzieci jest 30 mln funtow z czego tylko ok 7 mln przypada na inne kraje, a ok 23 mln zagaraniaja obywatele polscy... Te pieniadze plyna na wspieranie tego grajdola zwanego Polska... dziwicie sie, ze jeszcze ten trup, ktory sie nie rozwija jeszcze nie padl?... Bo ma strumyczek kasy od innych panstw, przez co ich obywatele maja coraz gorzej I sie dziwicie, ze nas nienawidza?... Przeciez ta kasa, gdyby zostala w UK, napedzalaby ich gospodarke, a tak Tusk I inne gnidy sie ciesza, ze sa zielona wyspa sukcesu... Tak zlodziejstwa a nie sukcesu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolkabolka
900 funtow to bardzo malo jak na zarobki, przeciez najnizsza krajowa przy 40h tygodniu pracy dla osoby powyzej 25 roku zycia wynosi ok 1200 mies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to kwota brutto, trza odjac podatek i ubezpieczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie 1200? Minimalna czyli 6.31 brutto x 40 x 4 = 1009 BRUTTO, na rękę to góra 900 f mc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całe to pisanie że lepiej, gorzej jest o kant d... rozbić. Kwestia indywidualna. Coś za coś. Każdy sam podejmuje decyzje i potem ponosi ich konsekwencje. Każdy z jakiegoś własnego powodu tu przyjeżdża. Przecież wiadomo, że wszystko zależy od pracy, kasy. Znam takich co niewiele zarabiają i jeszcze odłożą a i takich co zarabiają dużo a na nic ich nie stać. Znam też takich co żyją na benefitach oraz uczciwie pracujących ledwie wiążących koniec z końcem. Znam mnóstwo polaków z dewizą zastaw się a postaw się również. Nie jest raj. Naiwnością byłoby wierzyć, że gdziekolwiek jest. Przeliczać też się nie da. Też mam takie wrażenie że strasznie się dużo tu pracuje i nie ma się już na nic czasu wcale nie za jakąś gigantyczną kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
^^ Gdybys miala malo pracowac i za duza kase, to UK by Cie nie potrzebowalo. Wiec wnioski wyciagnij sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Jestem studentką III roku Europeistyki na Politechnice Gdańskiej. W jednym z rozdziałów pracy licencjackiej muszę przeprowadzić badania własne, stąd moja prośba o wypełnienie ankiety. Tematem mojej pracy licencjackiej są warunki życia emigrantów, jako rezydentów Unii między innymi w Wielkiej Brytanii. Ankieta jest całkowicie anonimowa i posłuży jedynie do jednego z rozdziałów mojej pracy licencjackiej. Bardzo proszę o pomoc!:-) i z góry dziękuję za poświęcony czas. link do ankiety: http://www.ebadania.pl/7001cc76c867b949

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hi. u nas jest tak .mamy 4dzieci .za dom z ogrodem nie placimy czynszu.maz zarabia 270f na tydzien.benefity 282na tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widzisz a w Szkocji wszyscy maja recepty za darmo nie tylko dzieci do 16 roku zycia. Tak wiec powiem Ci ze to wielkie udogodnienie i oszczednosc pieniedzy. ja pracuje 28 h na tydzien i na reke mam troszke ponad 1000 f. Maz pracuje 35 i ma prawie 1500. z benefitow to mamy tylko 80f child benefit i do przedszkola nam doplacaja 35 f miesiecznie (smieszna suma zwlaszcza ze place za nie ponad 650)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako kto pracujesz, ze masz 1000 na reke za niepelny etat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"hi. u nas jest tak .mamy 4dzieci .za dom z ogrodem nie placimy czynszu.maz zarabia 270f na tydzien.benefity 282na tydzien." Czyli patologia pelna gemba :D Alez wam nie zazdroszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuje jako kucharka ale nie w prywatnej restauracji tylko na panstwowej posadzie. Do tego dochodzi rowniez 8 tygodni wakacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego patologia?ze mamy 4dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsza jest ta samotnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emigrant89
Witam, Wyjechalem do UK 6 lat temu, zaraz po maturze. Tutaj skonczylem studia i ozenilem sie. Przywyklem juz do tego kraju i polubilem. Oczywiscie mam za soba tez ciezkie czasy, zmiany prac, przeprowadzki. Duzo determinacji i odrobina szczescia i jakos udalo mi sie osiagnac w miare spokojne zycie. Mieszkamy w malej miejscowosci i dojezdzamy do pracy, zycie jest dosyc tanie w porownaniu z Londynem - nigdy bym nie chcial tam mieszjac gdyz mieszkania bardzo drogie a kupno domu Na wlasnosc piekielnie trudne. Ogolnie nie lubie podejmowac ryzyka, zatem tez nie wroce Na razie do Polski, nie Wiem moze kiedys badz wcale. Nie wychodze juz zbyt daleko w przyszlosc bo nigdy nie wiadomo co zycie przyniesie. Planujemy z zona kupic dom i zalozyc rodzine w UK, tu gdzie mieszkamy nie jest trudno uzbierac Na depozyt a rata ta sama co czynsz. Moja rada dla emigrantow ktorzy tesknia: sprobujcie zaajceptowac swoja obecna sytuacje, integrujcie sie z ludzmi, zmiencie prace jak nie lubicie obecnue oraz szkolcie jezyk. Od momentu przyjazdu do UK, zawsze staralem sie poznac ang. Kulture, obyczaje, poczucie humoru itd. Czytanie ang. gazet, ksiazek, ang. TV z napisami ang. To swietne metody any nie czuc sie obco w nowym kraju. Poznalem mnostwo Polakow co bardzo sie izoluja, polska tv, polskie gazety, ksiazki oraz przebywanie tylko w kregu Polakow. Wiadomo jest to wygodne lecz Na dluzsza mete poglebia poczucie tesknoty za ojczyzna. Kocham Polske i wszystko z nia zwiazane, glownie rodzina, przyjaciele, jezyk, jednakze mieszkam w UK i tutaj jest moj dom teraz. Nie mozna zyc jedna noga w PL a druga w UK. Jezeli zyjemy przeszloscia - popadamy w depresje Jezeli zyjemy przyszliscia - odczuwamy lek Jezeli zyjemy terazniejszoscia - odczuwamy spokoj Pozdrawiam wszystkich Polakow zarowno tych co wyjechali oraz tych co nie. Zycze wszystkim mnostwa optymizmu i radosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Emigrant89 - zgadzam sie z Toba w 100%! Home is where your heart is!Zeby byc szczesliwym trzeba odciac polska pepowine i zaczac zyc normalnie ,poznac kraj ,zwyczaje, ludzi (wlaczajac angielskie telenowele :P ) no i przede wszystkim byc pozytywnym bo zycie jest piekne ! Pozdrowka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawde zeby byc szczesliwym w UK trzeba miec tu drugą połówkę. Bez niej życie tu to kanał zarówno pod względem finansowym jak i towarzyskim.Rachunki singli zabijają ewentualnie żyjesz jak ciul na kupie. Tak naprawdę zobaczcie kto tu ma dobrze ludzie którzy mają dzieci i im państwo dopłaca (mieszkania socjalne druga osoba nie musi robić). A singiel zawsze będzie tu zapieprzać na podstawowe potrzeby. Zaproponowałem kiedyś zarówno kolegom jak i fajnym koleżankom :) przyjazd tutaj to byście się zdziwili ludzie wolą zwłaszcza babki mieszkać z rodzicami i zarabiać po 700 zeta nawet. Bo tu życie sprowadza się do praca dom. Chyba że czytacie tych internetowych półgłówków dla których szczytem marzeń jest kupione ps3, jakies szajskie markowe ubranie adidasa i perfumy. Takich ludzi to mi naprawdę żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×