Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weselniczka

wesele za 8 miesięcy pora zrzucić 30kg!!!

Polecane posty

włoski umalowane i obcięte i jeszcze jedną ważną rzecz dzis załatwiłam...otóż zakupiłam karnet na silownie:) od środy zaczynam ćwiczyć, mam nadzieje, że dam rade, bo ja mam słomiany zapał, ale przecież karnet musze wykorzystać:) dam rade....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reszta albo cwiczy albo jak ja sledzi aukcje na allegro...pare niezlych deal\'i zrobilam i jestem zadowolona z siebie:) ale jeszcze pare rzeczy zostalo do kupienia:) zreszta z allegro zawsze tak jest;d...piekna sukienke widzialam zakochalam sie http://www.allegro.pl/item436289240_wyprzedaz_kolory_tu_40_34_42.html kiedys sobie taka kupie w rozmiarze 36 a co:) jeszcze troche...to jest moja nowa motywacja...poki co zyje wakacjami i zblizajacym sie rokiem akademickim....moj facet mi powiedzial ze jak gubie wage to wyostrzaja mi sie rysy twarzy i robie sie wyrazniejsza i jeszcze jedno co mnie wprawilo w super nastroj ze uda mi zeszczuplaly i czy po spodniach nie czuje:))) no co jak co ale kochany jest...bo akurat czego jak czego to swoich ud nienawidze, nie moge na nie patrzec i w ogole ale juz niedlugo bo od pazdziernika zaczynam zajecia z kick boxingu przyjaciolka (zmotywowana mna:) ) zdeklarowala sie bez zbednych przekonywan wybrac sie ze mna...dodam ze na stronie internetowej trener napisal ze kobiety sa mile widziane (na kick boxingu i ze zaprasza wszystkich ktorzy chca schudnac) sparing-partnerke juz mam wiec chodzic bede a co najlepszeto we dwie bedzie razniej...studenckie zycie jest stresujace wiec odreagujemy..planuje jeszcze dodac sobie raz w tygodniu basen ale to juz mame zabierac bede ze soba moze mi sie ja uda przekonac:)....plany ambitne ale motywacja do ich wykonania tez jest silna:) w przyszlym roku o tej porze na wadze chce zobaczyc dwie cyfry 6 i 0 i musi mi sie udac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde ,Dziewczyny ,widzę ,że u was mobilizacja pełną prą:). Siłownia ,kick boxing ,baseny... Ja muszę,zdaje się ,tez coś wykombinować. Jedynym sportem ,który sprawia mi radość jest Nordic Walking. Taka to ze mnie sportssmenka. Ale jest szansa na dodatkowy ruch zima u mnie ,bo ,jak wam wspominałam mój cudowny trener(pies) :P będzie sie uczył sanie ciągnąć (jest to syberian husky).Zapisaliśmy sie do takiego klubu i będziemy ruszać zadki:D. Dzis chodzę koło wagi i zastanawiam sie ,czy wejść ,czy nie wejść? Oto jest pytanie:P. 25.08.08-a jakie włoski masz teraz? Zmiana radykalna? Ja postanowiłam,że będę miała w końcu raz w zyciu piękne paznokcie i umówiłam sie dziś na żele. Jak sie schudnie ,to od razu ma sie większą motywacje do dbania o siebie ,nie uwazacie? Po prostu więcej się chce. wielbicielko czekolady-ja Cie zabije za te linki do sukieneczek:P. Ta którą wypatrzyłaś ma świetny krój. Myślę ,że rozmiar 38 spoko wystarczy;),zamiast 36. Ty nie lubisz swoich ud a ja brzucha ,lecz generalnie staram się lubic wszystko ,juz dawno wykreśliłam ze swojego słownika ,że czegoś nienawidzę. Choć kompleksy nadal mam wielkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milla nie jest to jakas radykalna zmiana ale zawsze...włosy mam do ramion, krótka grzywka strzyżona na ukos... pokazałabym wam zdjęcie ale jak.... millla wejdz na wage jesli minęlo juz pare dni od kiedy się ważyłas.. z tymi paznokciami to super wymyśliłas...mnie tez sie podobają, ale ja mam ładne zwoje wiec ie bede ich niszczyc...na wesela i inne imprezy sobie zakładam:) a tak poza tym to zdobienie paznokci to moja passa, nie robie tego zawodowo, ale uwiebiam malowac kolezankom, siostrze i mamie...ja się ucze a one sa zachwycone....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milla--prosze bardzo przynajmniej przestane grzebac na allegro:) ...wiesz ze sportem to jest tak ze musi sprawiac przyjemnosc skoro Tobie frajde sprawia Nordic Walking to super bo efekty tego ladne masz wiec kontynuuj...basen jest fajny grunt to sie pozbyc kompelksow a wiesz co jest na to najlepsze? obejrzenie rozmow w toku o tytule Moj tylek odstrasza facetow..te babki to dopiero maja problem w sumie juz nawet nie ze wzgledu na centymetry w pupie tylko na ich psychike-wierza ze ktos to zrobi za nie.. 25.08.08 widze ze mamy podobne zaintereowania jesli chodzi o panokcie...ja jako ze uwazam ze kiepsko maluje (chyba ze jakiegos maziaja albo kwiatka) znalazlam na allegro metode ktora sie nazywa Konad(plytka z wycietymi wzorkami ktora maluje sie lakierem a potem przyklada stempelek i odbija na paznokcie) pewnie o tym slyszalas :) postanowilam ze na swieta jak bedzie troche czasu zeby probowac to sobie takie cos sprawie ulatwia prace i nie trzeba sie meczyc:) aj dziewczyny nawet nie wiecie jak bardzo sie ciesze ze istnieje ten temacik....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem słyszałam o tym, i z tego co wiem, to ludzie sobie to chwalą. Ja jednak lubie się pomęczyć a wtedy efekt badziej mnie cieszy:) chociaż nie wykluczam, że sobie cos takiego zakupie....może jak bede miała stałe klientki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze u mnie jakoś 24-godzinna doba to troche mało, na wszystko brakuje mi czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tam u was dzisiaj z dietką dziewczyny? dajecie rade? ja chyba dzis troszke przesadzilam ale mam nadzieje ze na silowni wszystko zrzuce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem dzisiaj grzeczna, ale jakaś strasznie głodna, przedwczoraj i wczoraj byłam na siłowni po 2 godzinki, ale dzisiaj zrobie chyba sobie wolne, kurcze jakoś przestałam zauważać efekty przynajmniej te wizualne, bo niby na wadze spada po kilogram tygodniowo, jutro znowu taniec i siłownia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam urwanie głowy ale napiszę tylko ,że u mnie dietowo moze byc ,grzechem było piwo z sokiem wczoraj (duzo:P) ale chyba spaliłam wszystko na spacerze dziś. Wieczorem wybieram sie do kolezanki ale ma byc lightowo-sałatkowo. Piszcie Dziewczyny ,co u was. Jeszcze się nie wazyłam. Boje się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gaja mam pytanko... ponieważ pierwszy raz ide na siłownie(nigdy nie chodziłam) to zastanawia mnie czy masz dobrane jakies ćwiczenia przez trenera, na spalenie tkanki tłuszczowej? czy poprostu ćwiczysz na takim sprzecie jaka masz ochote? W własnie na jakim sprzecie ćwiczysz?? Pewnie rowerek, bieżnia....co jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki moja waga wkońcu składa się z dwóch cyft :) 98,2 :) Huuuuuuuurrrra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka wszystkim zjadłam obiadek i mam w końcu chwilke czasu, 25.08.08 ja nie ćwicze pod okiem trenera bo gdyby on ustalil mi cos co by mi nie odpowiadało to bym sie bardzo szybko zniechęciła tak jak to bylo z aerobikiem bo facetka byla beznadziejna i tak wszystkich trakowała jak siebie czyli szczypiorek max. 45 kilo i 150 cm wzrostu w kapeluszu, nie miałam sił przez 45 minut skakac jak pilka i po 2 razach dałam se spokój, ćwicze to na czym lubię. Czyli na początek bieżnia ( szybki marsz od 45 minut do 1 godziny) bo oczywiście należy pamiętać że organizm dopiero po 25 minutach zaczyna czerpac z zapasów tłuszczowych no i dla tłuszczyku lepszy jest marsz bo bieg to juz mi wskoczy tętno na kardio, potem godzinka rowerka, ( oczywiście z małym obciążeniem bo nie chodzi mi o to zeby mieć na nogach mięśnie jak Pudzian tylko żeby zgubic tłuszczyk, i z pół godzinki na innych sprzętach, staram sie nie ćwiczyc codziennie tego samego czyli jeśli jednego dnia ćwiczę nóżki, to nastepnego ( jeśli idę to brzuszek) jeżeli wiem że nastepnym razem będe za 2 lub 3 dni to wtedy ćwiczę i jedno i drugie na przyrządach które najbardziej lubię, nie mogę sie tylko zmusić do ławeczek i do tradycyjnych brzuszków, jakoś nie umiem ich robić. No i pamietaj że w przypadku jeśli chcesz zrzucić tłuszczyk to musisz robic większą ilośc powtórzeń , natomiast mniejsze obciążenie no i w przypadku ćwiczeń aerobowych ( rowerek bieżnia pamietać że organizm wykorzystuje tłuszcz jako źródło energii przy wysiłku mieszczącym się w zakresie 55 - 60% tętna maksymalnego. A długość tego wysiłku powinna wynosić przynajmniej 25 min. po tym okresie następuje spalanie tłuszczu. Można skrócić ten czas biegając na czczo, z samego rana. Tłuszcz spala się po 10 minutach biegania. tetno dla siebie wyliczasz 220- wiek x 0,6 min i 0,9 max. No i proponuje na początek podejśc lajtowo, bo szybko sie zniechęcisz, ja na początku żucałam sie jak szczerbaty na suchary a potem przez tydzień nie moglam chodzic bo mięśnie bolały więc takiego sposobu nie polecam, zacznij od max 15 minut i powoli za każdym razem zwiększaj, organizm szybko sie dostosuje i nawet nie zauważysz kiedy godzinka trzasnie. A po takiej solidnej dawce ćwiczeń, polecam saune, dla mnie bomba :) przyjemnych cwiczeń :) A jak podpytasz trenera o cos fajnego to daj znac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj gaja, dzieki za odpowiedz:) byłam na siłowni 1.5 godziny.Trener jest super, nie zmusza do niczego i sam proponował mniej powtorzeń na pierszy raz. W sumie pokazywał nam ćwiczenia na kazdym sprzęcie, jak powinniśmy ćwiczyć i na co zwracać uwagę. Mówił, ze zawsze powinniśmy zaczynać od rozgrzewki ok 15 min, potem przechodzić na inne sprzęty i robić po ok 15 powtórzeń, na małych obciązeniach. Mówił mi też, żebym wiecej czasu poświecała zajęciom areobowym, bo one powodują, że spala sie tkanka tłuszczowa. Dzis tez ide a co....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ja poprostu wymiękam... To jest nienormalne, ważyłam sie w poniedziałek jak zawsze, no i ładne 87,6, mysle sobie fajnie, podietkuję połażę na silownie no i zważę się w piątek bo to akurat bedzie miesiąc jak sie odchudzam, nic niedozwolonego nie zarłam, 3 razy byłam po 2 godziny na silowni, taniec, i dzisiaj wchodze na wagę a tam 88,9 ...poprostu wymiękłam...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gaja zważ sie rano i czasem nie waż sie po treningu!!!!! Bo wtedy waga wskazuje więcej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka285
Mam ten sam problem ale u mnie wesele za 9 miesiecy i moim celem jest 40 kg, bo zycie mi jest cenne, a i zdrowotne problemy, niestety moja waga nie jest wylacznie zwiazana z obżerstwem ale i wada genetyczną a w tym dniu chce być piękną księżniczką! BYć zdrowa i chudsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka285
Gaja212 witaj jak ci sie udaje chudnąc i wytrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj milenka, fajnie, że się przyłaczyłas:) bedziemy sie wspierac i efekty napewno bedą....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu jakie cichutko:( jak tam dziewczynki dietka mija? chwalcie się osiągnięciami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka285
Witajcie! U mnie cichutko bo dreptalam na dlugim spcerze wypad z dom o 8.30 powrot po 21, nie wiele jedzac po drodze, ale w milym towarzystwie mojego narzeczonego, pojechal ze mna na egzamin zaliczony, potem do Rumi dj ustalić szczegóły, mam fajnego dj,sala i kościół zarezerwowany, trza doorbić druga kasę na slub, no i jestem na przymusowym urolpie!!!! Wywalona zostalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka285
25.08.08 dzieki za miłe słowa, przynajmniej można pogadulić z kimś wiedzącym co samemu sie czuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem nareszcie w Polce:) dzisiaj bylo pyszne sniadanko u rodziny mojego kochania (zjadlam 2 male buleczki pszenne bo 3 miesiace nie jadlam ani kawalka bialego pieczywa a te byly prosto z piekarnika) po poludniu dojechalam do mojego domku i wyskoczylam z mama na szybkie zakupy (trzeba bylo kupic pare rzeczy bo moje kochanie wraca samo i na pewno nie pamieta o rzeczach o ktorych ja pamietam-odwrotnie tez bywa) zjadlam dzisiaj mala porcje frytekz KFC i az wstyd sie przyznac 3 banany...ale co tam zycie...mama mi powiedziala ze widac ze po buzi schudlam i ze mi \"gora\" cehudni w sensie powieksza sie wciecie w talii...srednio mnie to cieszy bo bylo ladne a teraz ten moj tluszcz na biodrach jest bardzo widoczny...no ale przymierzalam dzisiaj taka mrynareczke w rozmiarze 40 i gdyby nie to ze w biuscie nie moglam zapiac to by byla idealna...co jak co ale w biuscie gubic cm nie chce jak juz to pod.... a gdzie sie podziala weselniczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj cos dziewczynki tu nie zgladacie a szkoda bo sie chcialam pochwalic pierwsza osoba ktora mi powiedziala ze zeszczuplalam byla mam (co pisalam) dzisiaj bylam na kawie z kumplem i tez mi powiedzial ze zeszczuplalam (ze buzia najbardziej ale na reszcie tez widac) no mowie wam jak mi humor poprawil...dzisiaj sie grzecznie trzymalam dietki ZP na sniadanie byl banan potem zjadlam kilka pieczarek z octu 3 ugrilowane (w piekarniku) skrzydelka z kurczaka no i winogrona (wiem ze maja duzo cukru ale czasem trzeba) takze powiem wam ze jestem zadowolona z diety a w zasadzie sposobu ZP ale mysle ze bede musia dodac wiecej ruchu bo przez milosc do slodyczy wychodowalam sobie tluszczyk na biodrach a bardzo chce go unicestwic ale wierze ze mi sie uda...w ogole rozgladalam sie za praca w moim miescie (pytalam w paru miejscach) i sa dobre widoki jutro mam 1 rozmowe;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) wielbicielka czekolady, u mnie też zauważyli, że chudne:) tylko od kiedy chodze na silownie waga mi nie spada...ciągle jest 63. Ciekawe czemu tak... u mnie na śniadanko dziś kromeczka chleba razowego z serkiem danio warzywnym. I do tego pół szklanki soku warzywnego z hortexu:) milego dnia życzę:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczęta. Nie miałam dostępu do neta więc milczałam. Bilans ostatnich dni: -dwie imprezy (w tym parapetówka u przyjaciółki) -nowie ,piękne paznokietki(musicie mi podać jakieś pomysły ,jak je poozdabiać ,bo mamy tu dwie ekspertki:) ) -zmiana fryzury(zainspirowana zostałam przez 25.08.08) -kolejny kilogram mniej:D (juuuuuuuupi!) Generalnie same pozytywy. Jadłam sporo,były przeciez imprezki ,dobre jedzonko ,piwko i mimo to zleciałam z wagi:). Myślę ,że to przez ruch ,bo jednak cały czas bardzo duzo trenuje z psem i chodze z kijkam. Albo mam tasiemca:P. Ale jeśli mam ,to go bardzo lubię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×