nie lubie sie ubierac elegancko....

aha!

jak dla mnie to możesz całkiem nago przede mną paradować i nie powiem nawet złego słowa :)

ja też :P i pomysleć, że kilkalat wstecz, smigałam,jak wściekła pomieście w 10-centymetrowych czółenkach/ botkach/ kozakach :-O Do tego eleganckie spodnie, niewygodne bluzki, długie płaszcze, pełen make-up + bizuteria :-O Brrr!

Ja też nie lubię, ale niedługo będę musiała, bo zaczynam praktyki w miejscu, gdzie elegancki ubiór (ewentualnie sportowa elegancja) to podstawa...

ja tez nie lubie:)

generalnie to Wam powiem o moich odczuciach na temat kobiecej mody, uważam że wiele kobiet w miejscach publicznych wygląda jakby wyszły ze śmietnika , gdzie ktoś stare ubrania wyrzucił , dlaczego aż tak wiele kobiet wygląda jakby śmieciarami były lub paryżankami z okolic lumpeksu , czy tu chodzi o styl 'kloszardki' ?

a ja wprost nienawidzę