Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kamila Rec

czy zareczyny musza byc oficjalne?

Polecane posty

Gość Kamila Rec

zareczliscmy sie z chlopakiem, moja mama jest wsciekla bo widziala bo raz w zyciu na oczy. brat nie widzial go nigdy. Czy mozemy dopiero po jakims czasie przedstawic sobie rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem za nieoficjalnymi
Zaręczyny były tylko dla nas. Potem każde z nas powiedziało o tym swoim rodzicom. Nie wyobrażam sobie, że spotykamy się na jakieś zaplanowanej kolacji z naszymi rodzicami i mój facet prosi mojego ojca o moją rękę, czy coś w tym stylu. Zresztą takie zaręczyny nie byłyby niespodzianką. A tak zaskoczył mnie i to cholernie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila Rec
jestesmy ze soba niecaly rok, alemieszkamy razem od tez prawie nieclaego roku:( i mama jest smiertelnie obrazona, ze go raz na oczy widziala... moje pytanie brzmi czy musimy robic jakas kolacje zapoznawcza dla rodziców???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
u mnie tez.na ch...mi ta cala szopka i cyrk,szczegolnie jak z rodzicami ktos sie np.tak sobie dogaduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
nie musi,a po co mu dodatkowy stres,zeby go wypytywali patrzyli jak na obraz w muzeu:)mojego znaja od poczatku,a on nic dla nich nie robil,bo sie nie lubia,to na ch.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
Skoro się zaręczyliście i planujecie slub to w sumie dobrze byłoby zoorganizować spotkanie dla rodziców. Przeważnie dotyczy ono wesela i ślubu, ustalen jakie mniej wiecej wesele, gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wc
to zalezy czy rodzice daja kase na wesele jak tak to .........sie rządzą i sa zmówiny jak nie daja to ................zwykle zapoznanie sie rodzin i wy rzadzicie sie i decydujecie rodzicom wtedy nic do tego uważam !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila Rec
no tak, ale my jeszcze studiujemy i slub planujemy dopiero na maj ew kwiecien w 2011. więc zastanawiam sie czy jesli jeszcze moi i jego rodzice kiepsko znaja mnie i jego... to czy jest sens robic takie spottkanie na 3 lata przed weselem?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wc
na pewno nie to głupie jak nic. trzy lata ..........to dużo czasu możesz jeszcze zmienić narzeczonego nie raz po co mieszać rodzicom głowe ......no nie poczekaj aż będzie 3 miesiące przed ślubem i wtedy o tym myśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila Rec
nie zmienię :) ale mnie uspokoiliście :) czyli wg Was wszytsko bedzie ok jesli nie bedziemy robic oficjalnych zareczyn zwazywszy na fakt, ze to byl gest tylko dla Nas. za wesele bedziemy placic na pewno sami. tylko myslałam, czy moze znowu mama focha nie strzeli, że nie zna jego rodziców. tez mi sie wydawalo to troche bez sensu...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mieslismy swoja kameralna impreze we dwoje, a potem zaprosilismy rodzicow do nas do domu na kolacje. raz zeby sie poznali, dwa zeby powiedziec o zareczynach, slubie, weselu. Uwazam, ze rodzice powinni znac osobe z ktora chce sie spedzic reszte zycia ... a jezeli nie traktujecie zareczyn zobowiazujaco; to znaczy: nie planujecie slubu i wesela, tylko zareczacie sie bo to takie romantyczne ... to mozecie sobie odpuscic zawracanie glowy rodzicom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co się zaręczacie 3 lata przed ślubem? Zawsze myślałam że zaręczyny oznaczają, że zaczynamy przygotowania do ślubu i będzie on w ciągu roku - półtora. A takie zaręczyny bez poważnych planów o ślubie to po co w sumie? Żeby pokazać, że chodzicie ze sobą "na poważnie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój brat
był zaręczony przez 6 lat. Czy to oznacza, że nie myśleli poważnie o ślubie? Ślub się odbył, ale wtedy kiedy oni tego chcieli. Co to za zwyczaj, że jak zaręczyny to do 1,5 roku ślub? Bezsensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze poznanie wzajemnie
rodzin przed slubem i to mozliwie wczesnie jest po prostu bardzo praktyczne i sensowne. No bedzie rozczarowan i pisania chocby na forum o wrednych tesciowych. Rodzina wiele mówi o partnerze no i zawsze sie bedzie z nia zwiazanym. Dla mnie jest dziwne, ze mieszkasz z facetem dawno, a mama go raz na oczy widzala. Nie macie do siebie zaufania? wstydzi się ktos kogos? . Wg mnie zareczyn oficjalnych nie trzeba, ale jakies normalne, cywilizowane stosunki towarzysko-rodzinne nie zaszkodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W naszym przypadku zareczyny byly tez tylko dla nas.Po wszystkim poinformowalismy rodzicow.Tylko,ze my zrobilismy to (znaczy moj narzeczony zrobil;-)po 3 latach bycia razem,gdzie moi rodzice traktuja mojego chlopaka juz od dluzszego czasu jak ziecia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie obowiazkowe
kultura wymaga zeby rodzice pary ktora przygotowuje sie do slubu mogli sie poznac ale zrobicie jak chcecie uroczyty obiad z rodzicami obu storn to tez wyraz szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój brat - to co w takim razie oznaczały zaręczyny w tym przypadku? Bo jak dla mnie to znak, że "Chcemy wziąć niedługo ślub i zaczynamy go planować", jeśli można być zaręczonym i 10 lat, to czym to się różni od zwykłego podarowania pierścionka, np. na urodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój brat
tym się różni, że przy dawaniu pierścionka na urodziny, nie pyta cię facet, czy zostaniesz jego żoną... i że planuje z tobą wspólną przyszłosc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak że
była z facetem 5 lat. moi rodzice go znali, jego rodzice mnie. Zaręczyliśmy się tylko w swojej obecności. Rodziny o tym poinformowaliśmy. Kiedy zaczęliśmy ostre przygotowania do ślubu, to dopiero wtedy zrobiliśmy oficjalne zapoznanie naszych rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila Rec
Nie wiem czy w moim rozumowaniu jest coś błędnego, ale wg mnie (może się mylę?) nie zrobiliśmy z narzeczonym nic niestoswnego. Po prostu podeszliśmy do tego tak, że zaręczamy się między sobą, we dwoje , chcąc przypieczętować naszą miłość zaręczynami. Taki dowód oddania i naturalnie dowód na to, że planujemy ślub ( dopiero za trzy lata). Nam to w niczym nie przeszkadza, że mamy tyle czekać, jesteśmy młodzi a po prostu zaręczyn chcieliśmy. Tymczasem moja mama jest śmiertelnie obrażona Czy jest coś dziwnego w tym, że poinformowałam ją o tym po fakcie, mówiąc naturalnie że ślub dopiero za 3 lata. Dlatego z narzeczonym chcemy zrobić spotkanie rodzin ale dopiero załóżmy na pół roku przed ślubem, no bo... po co wcześniej? Zaręczyny są i były tylko dla nas, są decyzjuą, którą chcieliśmy by rodzice przyjęli do wiadomości, a nie mówili czy im się to podoba czy nie... Trochę mnie ta reakcja mamy rozczarowała, ale odpowiedzcie mi na jedno pytanie: Czy widzicie coś niestosownego w moim sposobie myslenia? Czy naprawde postapilismy nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqq
podbijammmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem z narzeczonym troche dluzej bo 4 lata:)tez sie zareczylismy narazie nieoficjalnie.ale za jakis tydzien planujemy powiedziec rodzicom.troche sie boje reakcji zwlaszcza mamy mimo ze go bardfzo lubi to boje sie ze stwierdzi ze za mlodzi jestesmy:/ a slub i tak dopiero za 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqq
ja oswiadczylam wszytskim o tym, ze sie zareczylam tel.... i wielka obraza czci i majestatu. ale my chcemy slubu dopiero za 3 lata... wiecpowiedz szczerze zy wg Ciebie zrobilismy coś nie tak? że po prostu o tym oswiadczylismy...? bez zadnego dawanie mamie kwiatkow wodki, zadnych ustalen.... IM TYLKO OSWIADCZYLISMY,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie zatanawia mnie jedna rzecz jesli mozecie to doradzcie.czy gdy moj facet bedzie wybieral sie do moich rodzicow oczywiscie ze mna i bedzie chcial sie ich spytac o reke a tak dla swietego spokoju bo ja juz i tak sie zgodzilam to czy konieczny jest garnitur czy moga byc zwykle spodnie i koszula?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×