Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość akkaccja

krwawie juz 11 dni

Polecane posty

Gość akkaccja

pierwszy raz w zyciu mi sie to przytrafia czy ktos mial podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na jakiej podstawie mamy stwierdzic co moze ci dolegac?? kupiłam kredki, dlaczego czerwona jest złamana??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rozumiem, jak można krwawić 11 dni i zamiast iść do lekarza pytać ludzi na forum?! To nie jest normalne! IDź DO GINEKOLOGA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdas
niesamowite... poczekaj jeszcze z 10 dni...i popytaj dalej zamiast biec do lekarza. hmm pomyślmy to może być: - nowotwór - rozregulowane hormony, które później naprawdę ciężko ustawić do poprzedniego stanu - pęknięty mięśniak albo inne badziewie czy ktoś ma jeszcze jakiś pomysł? A do autorki topiku - może wrzucisz jeszcze zdjęcia to postawimy diagnozę????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podaj więcej szczegułów!!! bierzesz tabsy, uprawiałas sex, masz nadzerkę, jestes w ciazy, masz 13 lat i to twój pierwszy okres??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkaccja
nie jestem w ciazy, nic mki nie dolega, uprawiam sex, mam ponad 20 lat i zawqsze miesiaczkowalam regularnie... a pytam bo moze ktos mial podobny problem .... do lekarza pojde jsli to sie nie uspokoi w ciagu najblizszych dni.. a jest to utrudnione bo jestem chwilowo za granica i wydam sporo na lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem i tak jestes głupia skoro jeszcze u lekarza nie byłas...ja bym poszła gdyby tylko przedłuzyła mis ię o 2 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkaccja
jak nie bylas w takiej sytuacji to daruj sobie komenatrze ... nie znasz mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
ZAPRASZAM NA :: grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził? Nie straszę, ale często nieprawidłowe krwawienie z dróg rodnych to poważna choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam to samo balam sie isc do lekarza....poszlam miesniak okazalo sie,dostalam tabletki.Teraz przy kaZdej miesiaczce biore 12 tabletek dziennie,zeby krwotok sie nie powtOrzyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirror4thesun
wszyscy tak Cie strasza a moze sie okazac ze to nic strasznego...kilka lat temu mialam taki sam problem, poszlam do lekarza i sie okazalo ze jest to nadczynnosc cialka zoltego, nawet hormonow nie bralam tylko ziolowe tabletki. Choc dla spokoju ducha radze jednak wizyte u ginekologa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilaila
akkaccja!!!!!!!!!!!!! ja kiedys niestety krwawilam 16dni!!!i co? jestem zdrowa jak ryba u zadnego ginekologa nie bylam a teraz normalnie regularnie miesiaczkuje!! mama mi mowila ze ona tez cos takiego przechodzila dlatego sie nie martwilam:) pozdrawiam:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilaila kiedyś kobiety też nie chodziły do lekarzy, i co? i żyły(a reszta umierała)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalalalala
A ja juz krwawie 23 dzien, pewno jest to powodem tabletek ktore zaczelam brac po raz pierwszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeera
a ja krwawiejuż 10 dni. Odkąd trafilam do lekarza/19 sierp. z ostrym bólem podbrzusza/,gdzie przypisano mi czopki.na infekcję,mam okres... Waściwie to nie okres, to wykrwawianie się do granic możliwości! Na domiar zlego, wstrętna,rozdarta pani ginek.KAZALA mi brać te czopy nawet podczas okresu! 6 dni bralam. W siódmym dniu samoistnie przerwalam kurację, bo stan i natężenie krwawienia przeroslo moje możliwości sprawnego wymieniania podpasek... Jestem wykończona fizyczniei psychicznie! Boję sie śmieszności przy wzywaniu pogotowia, bo przecież moge uslyszeć,że to banalny problem i z powodu "zwylego"okresu nikt jeszcze nie umarl... Dopóki jeszcze jakoś fukcjonuję, czekam na cud... Chyba,że przegnę z tym czekaniem na wlasne zyczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka212
moja koleżanka 2 tygodnie po okresie dostała kolejny baaardzo obfity. Poszła do lekarza i okazało się że poroniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tracera
Mam to samo, u lekarza byłam, dostałam hormony, nie jest lepiej, ale wiem, ze nie ma mięśniaków, torbieli itp. Z drugiej strony to miałam przejścia z hormonami, więc teraz pewnie zbieram żniwo. Najgorsze jest to, ze te nasze cudowne doktorki niechętnie kieruja na badania hormonów. Za drogie!!! A mocne masz te krwawienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeera
Krwawienie jest mega obfite! Wczoraj bylam u lekarza. Pominę już fakt, że wydzwonilam pól warszawskich klinik z zapytaniem, czy mnie gdzieś przyjmą w celu natychmiastowego, pilnego przebadania... Wszędzie ginekolodzy na urlopikach... Czy to nie paranoja? Ale udalo mi się. Lekarz zrobil mi przezpochwowe usg-/czulam olbrzymi dyskomfort, gdy krew sciekala na plytki gabinetu i na kozetkę, na której lerzalam,ale lekarz byl nadzwyczaj wyrozumialy i mily/ Okazalo się,że wlaściwie NIE ZNA przyczyny problemu nadmiernego i dlugotrwalego krwawienia. Owszem, okazalo się,że mam na obu jajnikach male torbiele, na macicy dwa male mięśniaki, ale akurat to go nie zaniepokoilo. Bardzo dlugo przygladal się wielkości samej macicy. Nie podobalo mu się, że jest ona nienaturalnie duża... Padlo nawet stwierdzenie, że może to byc poronienie, ale fakt, że mam zalozoną wkladkę/spiralkę,jakby podważal te hipotezę. W rezultacie przypisal mi hormony,nie w celach antykoncepcyjnych,tylko dla wyregulowania okresu,tabletki poprawiające krzepnięcie krwi i antybiotyk na prawdopodobną infekcję... Nalykalam się tego na noc i ...wymiotowalam do bialego rana. Jestem wyczerpana! Cóż, podbrzusze jak bolalo tak boli, krwawienie wcale nie zelżalo, a na domiar zlego mam na maxa podrażniony żolądek. Aha, proponowal mi zmiane spiralki na niejaką MIRENę, bo moja obecna spiralka również może być powodem moich krwawo-bolesnych i dlugotrwalych dolegliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malvina elena
weera - spiralka przy mięsniakach nie jest zbyt dobra. Też cierpiałam na obfite okresy i rozumiem co to za przeżycie, koszmar. Kiedyś gdy wyszłam z pracy lało się ze mnie jak ze szlaufa, wsiadłam w samochód i czuję że się zalewam, zatrzymałam się, położyłam na siedzenie stary koc z bagażnika i gazety - oczywiście pokrwawiłam to i na dodatek zatrzymała mnie policja do kontroli bo jakiś mecz był i kontrolowali prawie wszystkich.Ale masakre przeżyłam, na szczęście miałam długą kurtkę skórzaną którą założyłam. Przeszłam badania, u mnie jest za duża produkcja estrogenu i jeszcze powiększona macica jak przy wczesnej ciąży. Dostaje zastrzyki i jest już dobrze, macica jest malutka i skurczona i małe skromne okresiki, nie mam napięcia przedmiesiączkowego, schudłam dużo, nie puchnę. Jest mi lepiej już. Oczywiście prywatny gin profesor i specjalne leki które sam mi podaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×